Avalon Eidolon Clone

cIoudior · 5 Grudnia 2006

Muszę zmienic hasło, bo ktoś sie chyba podszywa?

lancaster · 5 Grudnia 2006

Sluchaj no cloudior i drugi cloudior, bo wygląda na to, ze to nie ten sam(patrząc po statystykach).

Wyluzujcie chłopaki.

Przed chwilą dzwonił do mnie kompletnie przepalony THC cloudior i rechocząc kilka impulsow coś tam probował powiedzieć.

Teraz widzę o co mu biegało, ale to nie powód, zeby wyzywać ludzi od wiejskich glupków, ani słać jakies durnoty we własnym wątku.

Przynajmniej tu nie trolujcie.

Pozdrawiam

cIoudior · 5 Grudnia 2006

mhm, gdzie kupić wkręty do głośników?

Maciej71 · 5 Grudnia 2006

Polink: www.polink.com.pl

Onstage: www.onstage.pl

Grelton: www.grelton.mycom.pl

wojtekr · 5 Grudnia 2006

wkręty mają w firmie Asmet

henrykpiątek · 8 Grudnia 2006

Troche o klonowaniu Avalon Opus Ceramique.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

lancaster · 8 Grudnia 2006

Henryku, czy to są pomiary oryginalnych kolumn, czy moze projektu, który ktoś wykonał w oparciu o głośniki z Ceramique?

Pytam, ponieważ patrzac na pomiary Eidolonów widać, ze Avalon lubi mieć nieco podkreslony środek i podbity basik:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przynajmniej na pomiarach tak to wygląda, a zamieszony przez Ciebie projekt "idzie równo".

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**marko3T** · 8 Grudnia 2006

Strasznie rozbudowane to filtrowanie tyle elementów musi pożerać ogromną ilość prądu/mocy/efektywności.

Wątpie czy nawet najbardziej trudne głośniki(teoretyzuje i wcale nie myśle o Accutonach) wymagają aż tylu cewek i kondensatorów.

henrykpiątek · 8 Grudnia 2006

lancaster, 8 Gru 2006, 08:04

Pomiary są z tego projektu;

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tutaj jest początek;

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zresztą na tym forum jest kilka podobnych tematów o Avalonach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ARGOS · 8 Grudnia 2006

>Wątpie czy nawet najbardziej trudne głośniki(teoretyzuje i wcale nie myśle o Accutonach) wymagają aż

>tylu cewek i kondensatorów.

może nie, ale nie ulega wątpliwości ze ptrzy takich głosnikach trzeba mierzyć zamiar wegług sił a nie siły na zamiary... Nie pomoże Mickiewicz i romantyczne podejście.

>Strasznie rozbudowane to filtrowanie tyle elementów musi pożerać ogromną ilość

>prądu/mocy/efektywności.

Te kolumny nigdy wysokoefektywne nie będą więc nie ma sensu rozczulać się nad każdym utraconym decybelem, podłączysz do tego jakis amerykański piekarnik, Krell, Mark Levinson to i tak będzie w stanie wypluć membrany. Jeśli zaś chodzi o łatwość wysterowania - nie sądzę żeby była to jakaś tragedia, elementy nie mają jakichś tragicznie wysokich wartości. Oczywiscie nie wiadomo jak wygląda wykres impedancji, ale "na oko" wszystko wygląda dosyć bezpiecznie.

henrykpiątek · 8 Grudnia 2006

No i o to właśnie chodzi.

henrykpiątek · 8 Grudnia 2006

I jeszcze schemat do Avalon Eidolon -clone;

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

henrykpiątek · 9 Grudnia 2006

Kilka zdjęć zwrotnic , ale innego już projektu-Avalon Sentinel.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**marko3T** · 9 Grudnia 2006

Praktyka pokazuje , że Avalony w zaawansowanych systemach bardzo często grają z lampą , a nie z tranzystorowymi piecami.

Patrząc z tej perspektywy szkoda tego potencjału SPL jakim legitymuje się Eton 11-581, potencjału traconego w bardzo złożonych zwrotnicach. Na ch-k widać walkę o max liniowy przebieg typowe podejście większości klonerów/diyowców , a dlaczego taki Avalon i wiele innych szanowanych w audiofilskim światku firm o to nie walczy hmm...?

**marko3T** · 9 Grudnia 2006

p.s. Zapomniałem dopisać ,że wiem iż ten wykres jak i schemat zwrotnicy tyczy się w całości Accutona .

Mój wcześniejszy wpis tyczył bardziej założeń teoretycznych jak też przemyśleń wynikających z zaobserwowanych i występujących zachowań w przyrodzie diy.

**misiomor** · 9 Grudnia 2006

>HenrykPiątek 9 Gru 2006, 00:14

Ta "zwrotnica" jest liczona z podręcznikowych wzorków na zwrotnicę szeregową. Nie bierze ona pod uwagę:

- faz akustycznych głośników

- efektywnoci poszczególnych przetworników

- baffle step

- break-up twardych membran

Chciejstwo (koherentność czasowa) zupełnie nie realizowalne w praktyce. Od takich "projektów" trzymałbym się z dala. No chyba że komuś takie brzmienie się spodoba jako spektakularne - w końcu jakieś tam dźwięki będzie toto wydawało, niektóre w nadmiarze, inne osłabione - tak więc jest to upiększacz nie spełniający podstawowych założeń hi-fi.

**misiomor** · 9 Grudnia 2006

>HenrykPiątek 9 Gru 2006, 00:14

Ta "zwrotnica" jest liczona z podręcznikowych wzorków na zwrotnicę szeregową. Nie bierze ona pod uwagę:

- faz akustycznych głośników

- efektywności poszczególnych przetworników

- baffle step

- break-up twardych membran

Chciejstwo (koherentność czasowa) zupełnie nie realizowalne w praktyce. Od takich "projektów" trzymałbym się z dala. No chyba że komuś takie brzmienie się spodoba jako spektakularne - w końcu jakieś tam dźwięki będzie toto wydawało, niektóre w nadmiarze, inne osłabione - tak więc jest to upiększacz nie spełniający podstawowych założeń hi-fi.

ARGOS · 10 Grudnia 2006

heh, nie znam na pamięc podręcznikowych wzorów na zwrotnicę szeregową, bo w praktyce są warte tyle ile papier na którym je wydrukowano. Ale ląduje u mnie sporo różnych gostków co to myśleli ze jak sobie wezmą projekt z netu to zrobią sobie hi-end. Do armii rozczarowanych trzeba jeszcze dodać armię nieosłuchanych którzy akceptują nieudane projekty bo nie wiedzą jaki jest potencjał głosników za które sie wzięli i wydaje im się że juz złapali Boga za nogi. Dlatego jeszcze raz powtórzę to co pisalem wcześniej, mozna montować gotowca ale musi być to sprawdzony gotowiec, najlepiej taki który sie słyszało lub który jest pozytywnie oceniony przez niezależnych słuchaczy a nie tylko przez twórcę i jego kumpli. I kilka zmarnowanych decybel w całym tym przedsięwzięciu to tak na prawdę mały pikuś, najważniejsze w każdych kolumnach jest poskładać jakoś wszystko fazowo, a w przypadku twardomembranówek powycinać break-upy, charakterystyka SPL to IMO już kwestia gustu, o ile nie ma jakichś na prawdę dużych pików lub siodeł. Jak pisał misiomor ten konkretny projekt nie uwzględnia ani jednego ani drugiego.

Co można doradzić w tej syytuacji:

a) papierowe midy i woofery, tekstylne kopułki na początek kariery DIY

b) poszukanie innego projektu - nie wiem, nie szperam w necie za takimi rzeczami, ale może jest coś przyzwoitego...

c) zwrócenie się do kogoś kompetentnego o pomoc - to jednak prawdopodobnie będzie kosztowało, nie sądzę zeby ktokolwiek wziął coś tak trudnego za frajer.

d) zaczęcie od jakiegoś kitu (Akkus ma coś na Accutonach) i eksperymentowanie w celu ułożenia dźwięku zgodnie z własnymi oczekiwaniami - w razie wtopy będzie do czego wrócic.

W ogóle powtarzałem to dziesiątki razu różnym zapaleńcom i powtórzę jeszcze raz - jeśli komus kto ie ma doświadczenia wydaje się ze jest w stanie sobie zrobić dobre kolumny to ma rację - tylko mu się wydaje. I nie piszę tego żeby zmiechęcic, ale żeby uchronić coniektórych przed chyybionymi wydatkami. Jest cała masa róznych dróg do oszczędzenia gotówki, nie rozumiem dlaczego wszyscy wybierają zawsze tę najtrudniejszą, gdzie maja 99% szans na wyłożenie się...

henrykpiątek · 10 Grudnia 2006

Do odważnych świat należy. A jeśli ktoś jest amatorem i nie posiada podstawowej wiedzy w tym temacie to i z "papierowymi " głośnikami nie osiągnie sukcesu.

Snape · 10 Grudnia 2006

>>>henrykpiątek, 10 Gru 2006, 11:47

Wydaje mi sie ze Argos ma racje

Komus , kto zaczyna nauke jazdy samochodem raczej nie daje sie sportowego bolida typu Ferrai czy Subaru do pierwszych prob . I to w dodatku bez instruktora; W takim wypadku "odwaga " moze wiele kosztowac

Ale coz , kazdy jest panem swoich pieniedzy.....

Snape

**marko3T** · 10 Grudnia 2006

Trochę przesadzony przykład. Przecież od prób zbudowania klona jeszcze chyba nikt nie umarł , no może przy budowaniu obudowy.

Argos ma tylko częściowo racje głośniką jeść się nie daje , więc nawet jakby te pierwsze próby nie wyszły to może z czasem amator nabierze wprawy-wiedzy i podejmie kolejną próbe może owocną.

Jest jeszcze jedną rozwiązanie klonowanie nie wypali to głośniki można sprzedać fakt ,że z pewną stratą.

Jakby co to piszę się na Etona 11-581 :-)

ARGOS · 10 Grudnia 2006

henrykpiątek, 10 Gru 2006, 11:47

>Do odważnych świat należy. A jeśli ktoś jest amatorem i nie posiada podstawowej wiedzy w tym

>temacie to i z "papierowymi " głośnikami nie osiągnie sukcesu.

Pisałem już wczesniej, że w pewnych przypadkach odwaga w niczym nie pomoże. Dobry przykład podał Snape, jak się da komuś do nauki jazdy Ferrari zamiast Corsy 1.0 to w najlepszym razie przegrzeje się silnik przy manewrowaniu na placu a w najgorszym nauka skończy sie w rowie. Oczywiscie głosnik jeść nie woła i nie stwarza zagrozenia dla życia więc tutaj istnieje tylko ryzyko wtopienia kasy i niemożności przynajmniej przez jakis czasu osiągnięcia satysfakcjonujących efektów, ale nie sądzę zeby cloudiorowi się przelewało, sam przyznał ze wszedł w ten projekt z oszczędności i sądzę ze raczej nie bierze pod uwagę porażki i zabawy z tymi głośnikami przez kilka lat.

co do papierowych głosników to oczywiście jak się nie umie z nimi nic zrobić to też nic dobrego się nie skleci, ale są to głosniki które wybaczają więcej błedów, łatwiej uzyskuje się poprawność. Znowu dobrym przykładem jest odniesienie do prawa jazdy - po to żeby w miarę bezpiecznie jeżdzic powiedzmy Golfem 1,6 wystarczy mieć umiejętnosci na poziomie egzaminu na prawko, bo takie auto wybacza sporo błędów. Ale jeśli się przymierzymy do Porsche 911 to własciwie nie ma znaczenia czy udało sie zdać na prawko czy nie, problemy będą już ze sprzegłem. Jeśli więc ktoś podejdzie do papierowych głosników bez żadnego doswiadczenia to jest przynajmniej szansa że zdązy je opanować zanim ostanie rozstroju nerwowego.