KABLE KABLE KABLE

[lancaster]

Iplover, sorki, ze Cię rozczaruję, ale "złom senicza" zajechał Tacta bez dwóch zdań.

A taka szybkosc i rozdzielczosć dxięku, połączona jednocześnie ze wzgledna(patrz kolumny, które brały udział w demonstracji) naturalnością wokalu była rzadko spotykana w innych pomieszczeniach AS.

W których to pomieszczeniach stałem oczywiscie nie wyjmując rąk z kieszeni;)

W kazdym razie w wielu aspektach brzmienia to co słyszałem z DIY senicza było bdb.

Np atopos zapuścił plytę, którą znał bardzo dobrze i te "złom" wydobył z niej zupełnie nowe dxwięki.

Przy czym "ostro" było na niektórych płytach(wspomniany Haimo-szklane dzwony(?) i Jopkowa), na innych było przyjemnie(Jazz z plyty Trimexu).

Niewiele systemów słyszałem, które pokazują tekie zróżnicowanie w tej materii.

Nie wiem jaki dźwięk preferujesz, ale np. McIntosh+WB zagrały ogromną skalą, ale co było słychać np. na Toolu o 1/3 za wolno.

Za to ladnie to kołysało do snu...

 

Pozdrawiam

[Matthew]

cholera nie zawitałem do senicza

[lplover]

lancaster, 22 Lis 2006, 09:22

 

Nie byłem na AS 2006, więc nie wypowiadam się na temat sprzętu tam prezentowanego, przytoczyłem opinie innych, po prostu cieło po uszach, może to lubisz, ja nie.

[lplover]

Sucharki nie znoszą ostrych dźwięków.

[Gość masterofdeath6]

Mam teraz całą kolekcję różnych interconectów. 0 różnic. Ceny 10-450zł. Jedyną różnicę słyszę po wpięciu czincza z samochodu za 15zł o długości 5 metrów i to w dodatku minimalną. A po kilku minutach słuch się przyzwyczaja i już te "braki" tego 5m kabelka są praktycznie nieistotne.

[lancaster]

E, nie przesadzaj.

Sorki za tego sucharka.

Systemu senicza nie odbieram jako ostrego, fakt cięło trochę po uszach, ale kolumny były jakie były.

Nie mówię, ze JMLaby złe, ale może właśnie ze spokojniejszym McIntoshem by się lepiej zgrały.

Za to w systemie senicza wyrózniającymi cechami była szybkość i bezpośredniość.

Naturalności(braku przysłonięcia-efekt jakby śpiewał ktoś live w pomieszczeniu) też jak dla mnie nie brakowało.

Jedno co to faktycznie może volume za głośno podkrecił mistrz senicz:)

W kazdym razie "naleśniki" senicza bez problemu naglosniły sporą salę Trimexu....i zrobiły to w wielu aspektach bardzo dobrze.

 

Matthew, jak mogłeś?;)

 

 

Pozdrawiam

[yolaos]

chyba jeszcze nie czytałem w jednym wątku tylu bzdurnych pieśni na temat kabli

[Gość masterofdeath6]

No to czas najwyższy :)

[graaf]

Re: lplover, 22 Lis 2006, 07:59

 

>houek, 21 Lis 2006, 21:12

>

>>>graaf

>>>Witaj w klubie sceptyków.....tzn trzeźwo myślących:)POZDR

>Trzeźwo myślących? raczej klubu przygłuchawych i nie mających wytarczających środków by coś

>sensownego przetestować.

 

oj Lplover, ile razy mam Ci przypominać, że NAJLEPSZE NAGRANIA POWSTAWAŁY NA WIELU METRACH KABLA OD LAMPKI W CZASACH KIEDY "KABLI AUDIOFILSKICH" JESZCZE NIE "ODKRYTO" ;-)

najlepsze nagrania - sam przyznawałeś!

 

więc proszę Cię - nie przesadzaj z kablami! nie rób z nich jakiegoś audiofilskiego dogmatu bo są w istocie tylko jedną z wisienek na torcie

 

a drucik ze złota takiego jakim platerowane są hi-endowe wtyki i gniazda w bawełnianej koszulce to jest rzecz, której nie należy lekceważyć

obawiam się, że w niejednym hi-endowym systemie mógłby Siltechy "zjeść na śniadanie" :-))

 

podobnie jak srebrna taśma z cewek AlphaCore izolowana papierem a w niektórych systemach nawet poczciwy Jan Niezbędny

 

audiofilia i hi-end to naprawdę nie musi być kwestia wydanych pieniędzy Lplover

trzeba po prostu wiedzieć jak i na co wydawać, trzeba ruszyć głową

 

generalnie - nie odbierz tego proszę jako przytyk - jest tak, że "dużo w portfelu" to jest potrzebne jak jest "mało w głowie" ;-)

[jar1]

>generalnie - nie odbierz tego proszę jako przytyk - jest tak, że "dużo w portfelu" to jest potrzebne

>jak jest "mało w głowie" ;-)

 

Niestety graaf, zupełnie odwrotnie.... Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma ;-)

[Less]

graaf, 22 Lis 2006, 10:08

 

>oj Lplover, ile razy mam Ci przypominać, że NAJLEPSZE NAGRANIA POWSTAWAŁY NA WIELU METRACH KABLA OD

>LAMPKI W CZASACH KIEDY "KABLI AUDIOFILSKICH" JESZCZE NIE "ODKRYTO" ;-)

>najlepsze nagrania - sam przyznawałeś!

 

Szkoda, pomyśleć tylko, jakby brzmialy, gdyby zostaly zrobione na porządnych kablach.

 

>audiofilia i hi-end to naprawdę nie musi być kwestia wydanych pieniędzy Lplover

>trzeba po prostu wiedzieć jak i na co wydawać, trzeba ruszyć głową

 

Niektórzy w dziedzinach wielu uprawiają "zrób to sam", inni robią to, co dobrze potrafią, żeby mieć kasę na rzeczy pozostale.

Ale milo, że slyszysz wplyw kabli na dźwięk o odróżnieniu od sceptyków gluchych :)

[lplover]

lancaster

 

Więc co za problem, wyrzuć swoje DIY, zamów u senicza podobny zestaw, połącz to wszystko kablem masterofdeath6"a 5-cio metrowym, bo i tak cyt "po kilku

>minutach słuch się przyzwyczaja i już te "braki" tego 5m kabelka są praktycznie nieistotne"

[Less]

Problem jest. Senicz jest teraz zajęty projektem "costs no object" i nie ma czasu na pierdoly.

[Gość masterofdeath6]

No ewentualnie może sobie kupić jakieś za 250 000zł - jaki to problem :>

[graaf]

Re: jar1, 22 Lis 2006, 10:15

 

>>generalnie - nie odbierz tego proszę jako przytyk - jest tak, że "dużo w portfelu" to jest

>potrzebne

>>jak jest "mało w głowie" ;-)

>

>Niestety graaf, zupełnie odwrotnie....

 

czyli >>"dużo w portfelu" to jest potrzebne jak jest "DUŻO w głowie"

[lancaster]

lplover, wzmak chciałem kupić, ale senicz nie chcial sprzedac;)

 

Pozdrawiam

[dudivan]

Less, 22 Lis 2006, 10:16

 

>graaf, 22 Lis 2006, 10:08

>

>>oj Lplover, ile razy mam Ci przypominać, że NAJLEPSZE NAGRANIA POWSTAWAŁY NA WIELU METRACH KABLA

>OD

>>LAMPKI W CZASACH KIEDY "KABLI AUDIOFILSKICH" JESZCZE NIE "ODKRYTO" ;-)

>>najlepsze nagrania - sam przyznawałeś!

>

>Szkoda, pomyśleć tylko, jakby brzmialy, gdyby zostaly zrobione na porządnych kablach

 

Ależ one "zostały zrobione" na porządnych kablach!

[dudivan]

graaf, 22 Lis 2006, 10:29

 

>Re: jar1, 22 Lis 2006, 10:15

>>Niestety graaf, zupełnie odwrotnie....

>

>czyli >>"dużo w portfelu" to jest potrzebne jak jest "DUŻO w głowie"

>o, to ciekawe stwierdzenie, bardzo oryginalne, mógłbyś coś bliżej?

 

Wodogłowie.

[graaf]

Re: Less, 22 Lis 2006, 10:16

 

>graaf, 22 Lis 2006, 10:08

>

>>oj Lplover, ile razy mam Ci przypominać, że NAJLEPSZE NAGRANIA POWSTAWAŁY NA WIELU METRACH KABLA

>OD

>>LAMPKI W CZASACH KIEDY "KABLI AUDIOFILSKICH" JESZCZE NIE "ODKRYTO" ;-)

>>najlepsze nagrania - sam przyznawałeś!

>

>Szkoda, pomyśleć tylko, jakby brzmialy, gdyby zostaly zrobione na porządnych kablach.

 

a co to takiego "porządne kable" i czym się różnią od "nieporządnych kabli"?

 

i jak to możliwe, że z dzisiejszych audiofilskich studiów nagraniowych okablowanych jak przypuszczam "porządnymi kablami", różnymi "transparentami" itp. itd. (tania reklama - taki tzw. "product placement" praktycznie nic nie kosztuje producenta, bo koszty wytworzeniatych multidolarowych kabli są śmniesznie małe) wychodzą nagrania gorsze od tamtych "kablowolampkowych"?

 

jak myślisz jakby zabrzmiały tamte gdyby ówczesne studia okablować "transparentnie"? i dlaczego w ogóle brzmią lepiej mimo, że były robione bez "porządnych kabli"? co nam po naszych współczesnych audiofilskich kablach skoro kiedyś można było zrobić lepszy dźwięk?

 

psu one na budę :-))

 

dajcie spokój z tymi kablami, to z jednej strony zwykły biznes a z drugiej po prostu fajna zabawa i element audiofilskiej celebry a Wy robicie z tego jakąś religię :-))

i idiotyczny apartheid - "słyszący biali" i "głuche czarnuchy"

[Less]

calm down graaf

Po co te pytania, gdzie ja i ty wiemy, że obaj znamy na nie odpowiedź.

Czy może jednak sądzisz, że wspólczesne nagrania brzmią źle z powodu audiofilskich kabli?

[lancaster]

Less, po co to pytanie skoro wszyscy znają na nie odpowiedź...;)

 

Pozdrawiam

[Gość masterofdeath6]

to idąc dalej w las - po co te forum ?! :D

[lancaster]

master, ja akurat szedłem w dokładnie odwrotną stronę:)))

 

Pozdrawiam

[lancaster]

Uważam, ze 90% sukcesu w dobrej realizacji nagrania to - człowiek.

Jego wiedza i miłość do muzyki.

Jeżeli tego brakuje to najlepszy sprzęt nie pomoże.

 

Pozdrawiam

[jar1]

Przede wszystkim, dobre kable, aby były skutecznie słyszane, muszą spoczywac na dobrych podstawkach.

[Less]

... na dobrze widocznych podstawkach

[Less]

... na dobrze widocznych podstawkach

[lancaster]

A tych podstawek jest ze czterdzieści....

[Less]

Przy tych podstawkach chodzi o zmniejszanie mikrofonii kabla od drgającej podlogi (pod wplywem kolumn). Ale że podstawka też stoi na podlodze, to jest to wlaściwie pólśrodek - ja jestem za konstrukcjami wiszącymi!

 

Pozdrawiam, lancastera szczególnie!

[lancaster]

A co sądzicie o mojej teorii, ze kable powinny byc odpowiednio krótkie, zeby nie leżały na podłodze? :)

Wiadomo, ze ze wzmaka do kolumn siegać powinny.

 

Pozdrawiam