SZTUKA

[Astaroth]

Po pewnym czasie zabawa mi się znudziła i dałem jej do zrozumienia że to ta firma jest najsłabszym ogniwem ;-)

[camle]

Fajna, Astaroth, no nie?

tak pani psor! z pejczykiem! ;)

[Astaroth]

To musiały być jakieś dalekie krewne, bo wadę wymowy też miała podobną. Z resztą "wada wymowy" to było jej drugie nieoficjalne przezwisko po "najsłabszym ogniwie" ;-)

[wojciech iwaszczukiewicz]

>kalimorfa

 

Podoba mi się następująca definicja sztuki: sztuka to jest to wszystko bez czego można się obejść.

[zoltar7]

Różne opakowania... :(

(sztuka użytkowa ???)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arbuzMC]

camle, 12 Wrz 2007, 20:39

 

>Sztuka przez duże SZCZ!

 

 

to ta co powiedziała NewYorkTimesowi,

że ją w Polsce nienawidzą bo jest żydówką?

 

no, chora kobieta, na głowę.

[Astaroth]

zoltar7, 13 Wrz 2007, 17:22

 

>Różne opakowania... :(

>(sztuka użytkowa ???)

 

Po prostu znak czasów i symbol naszego "społeczeństwa" : żarcie z puszki, miłość z puszki, śmierć z puszki...

 

Wszystko skondensowane i gotowe do natychmiastowego podania!

[parmenides]

Piekno jest przeslaniem istoty prawdy, przy czym prawda oznacza: odkrywczosc skrywajacego sie. Nie to jest piekne, co sie podoba,lecz to, co podpada pod takie przeslanie prawdy, ktore wydarza sie gdy to, co wiecznie niepozorne i dlatego niewidoczne, dochodzi do najjawniejszego jawienia sie.

[zoltar7]

parmenides, 14 Wrz 2007, 00:14

 

Parmenides, czy Ty coś przypalasz? :D

[parmenides]

Siedze se w bieszczadach i wszystko mi wolno;)

[parmenides]

A i jeszcze ja, jarzabek -dlaczego wielu kawiarnianianych intelektualistow nosi beretke lub dulgie wlosy lub koszulke z che. I myli poglady z tezami, zalozeniami, regolami, wnioskami.

[Astaroth]

Chciałem się choć raz poczuć jak ten mityczny intelektualista, choćby nawet kawiarniany. Co prawda nie znalazłem koszulki z Che w swojej szafie na ubrania ale z to założyłem koszulkę z wielką czerwoną gwiazdą i stylizowanym napisem KGB, do tego czerwone skarpety i bojówki w piękny wzór maskujący (Spetznaz). Siedzę tak teraz przed monitorem i czuję się znakomicie. Chrzanić poglądy i tezy, pieprzyć założenia, reguły i wnioski. Zaraz pójdę ogolić głowę na 2mm jeżyka, założę buty Bundeswehry i pójdę zmieniać świat!!!

[parmenides]

Asta - jak zwykle Ci sie wszystko "pozajaczkowalo";)

[Astaroth]

Niewykluczone - co nie zmienia faktu że nadal czuję się świetnie ;-)

[parmenides]

Asta - w takim razie musze przyznac, ze cie wirtualnie lubie.

[parmenides]

Ale co z zasadnicza czescia mojej wypowiedzi? Asta? Co sadzisz na taka koncepcje. Lepsza od tego artysty kontra tfu rzemieslnika?

[Astaroth]

Tak sobie siedzę, myślę i wymyśliłem że dam światu czas na poprawę do jutra. A potem będę konsekwentny, konsekwentny i bezwzględny ;-)

[parmenides]

Asta - a co znaczy konsekwencja dla ciebie? Dasz mi klapsa czy odpowiesz na mojego posta?

[Astaroth]

Niewątpliwie coś w tej koncepcji jest :-)

 

I nie bądź taki niecierpliwy ;-) Konsekwentny mam być od jutra ;-)

[Astaroth]

Dziś natomiast chciałbym być trochę zagubiony, trochę nieśmiały, trochę nielogiczny... ach rozmarzyłem się... :-)

 

Romantyczny Astaroth w bojówkach, koszulce z wielką czerwoną gwiazdą i stylizowanym napisem KGB oraz czerwonych skarpetach ;-)

[parmenides]

Dzis jest jurto i szkoda czasu na dzien dziecka zatem powiem dwa slowa: martin heidegger. I w peesie dodam "co zwie sie mysleniem?" pwn 2000, str 18. Smacznego. Zoltar - ja nie uzywam... Nawet jesli mi sie wydaje, to nie napewno.

[Astaroth]

Ach Ci filozofowie ;-)

Koniecznie muszą rozmieniać wszystko na znaczenia, słowa, definicje...

Odzierać ludzi ze złudzeń...

 

Doprawdy, szatańska to dziedzina. I Pan Ciemności jest z Waszego istnienia niezwykle rad, ja też :-)

[Astaroth]

Ja wiem tylko o dwóch wybitnych filozofach:

 

Pierwszym jest ten który się rodzi, drugim ten który umiera - a między nimi ocean smutku...

[parmenides]

Asta - ty poeta jestes. Jesli tak, to wiesz co to piekno i rozumiesz , co to prawda. Jesli nie poeta, to kto, na boga...?

[parmenides]

Asta, lubie z Toba gadac, ale mam wrazecie, ze wolisz slowa od znaczen, brzmienie od konotacji. Wierzysz chyba, ze jest sie do czego odwolywac?

Ja tak.

Pozdr parmezan

[Astaroth]

parmenides, 18 Wrz 2007, 00:40

 

Nie poeta, niestety...

 

Może trudno w to uwierzyć ale wykonuję zawód techniczny ;-0

[parmenides]

Zawod nie ma znaczenia, zreszta sadze, ze nauka i sztuka sa jednakie. Napewno daja tyle samo. Zazdroszcze ci. Pozdrawiam

[kolekcjoner]

?

[graaf]

i może jeszcze to