Wpływ niesłyszalnych częstotliwości

[pq]

>Odnośnie słyszenia włączonego odbiornika TV czy monitora, to nie jest wielka rzadkość, wiele osób to

>słyszy, ja też.

 

Bo to żadne ultradżwięki, TV PAL 15625 Hz o ile pamiętam.

[ASURA]

Co powiecie na to praca w hałasie 82dB ochronniki o średnim tłumieniu 32dB (wysokie 8kHz 40db niskie 125Hz 27db) teoretycznie powinienem słyszeć hałas rzędu 50 dB czyli żaden uciążliwy.Po włożeniu ochronników słyszę go mimo to jako uciążliwy, dodatkowe wkładki w uszach zmieniają nieznacznie charakterystykę chałasu ale go nie obniżają (chałas przenoszą kości czaszki -tłumienność 25-28dB) Po zdjęciu ochronników po czasie 8 i wiecej godzin w chałasie mogę słuchać muzyki i mnie to zmęczenie błyskawicznie mija ?

pozdr

[ASURA]

=>Edward, 26 Gru 2006, 23:51

>Czy byłeś w

>tej sali gdzie pracuje to urządzenie? Czy wtedy owo wrażenie było spotęgowane? A chyba powinno,

Najciekawszwe że przy zgrzewarkach SŁYCHAĆ to było jako krótki dość przyjemny metaliczny pisk ,odczuwanie było zagłuszone lub zamaskowane słyszalnym bodżcem ? i gdy wtedy pytałem o sprawy BHP to mi oświadczano że mimo 2KW mocy nie jest możliwe żeby dżwięk się z urządzenia wydobywał gdyż powietrze ma dużą oporność i go stłumi a dżwięk działa tylko na styku sonotrody z topionym plastikiem ?

pozdr

[pq]

A jaka była częstotliwość ultradżwięków emitowanych przez te urządzenia?

[ASURA]

=>pq, 27 Gru 2006, 00:24

 

>A jaka była częstotliwość ultradżwięków emitowanych przez te urządzenia?

tu masz coś na ten temat 20-40kHz

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yolaos]

hehe bardzo ciekawy wątek

a propo czy szanowni forumowicze nie słysza monitora włączonego nawet jesłi to 15khz???? O za głosno słuchamy muzyki?Chyba każdy słyszy zwykły telewizor w drugim pomieszczeniu nawet przy wyłączonym głosie ??? bo jeśli nie to ide sie zbadać. Wydaje mi sie ,że urzadzenie nadajace z siła 2kwatow wysokie czestotliwosci mozna by "usłyszeć" obok ale piętro niżej ...no nie wiem

pozdro

[Korwin]

Nienawidzę nagonek zwłaszcza wtedy kiedy są czystym objawem głupawej agresji . Racja jest po stronie Rafaella nie samym tylko uchem zewnętrznym odbieramy dźwięki patrz neurologia i neuropatologia słuchu, odbiór powyżej 18-20 kHz nie jest wśród ludzi czymś niezwykłym, syndrom tak zwanego psiego słuchu powyżej 23kHz.Ultradźwięki o umiarkowanej mocy i niespecjalnie wysokiej częstotliwości nie są szkodliwe, natomiast zagrożenie dla zdrowia a nawet życia stanowią infradźwięki lub zbliżone do nich słyszalne z dolnego rejestru.

Radzę poczytać Elektroakustykę, Psychologię odbioru muzyki, lub prace z zakresu BHP dotyczące wibracji i Hałasu.

Pozdrawiam

Zbyszek.

[yolaos]

ale jak napisałem o monitarze i telewizorze, tak temat przepadł jak kamien w wode poszli sie badać .......

[MrKatharsis]

Właśnie Korwin.

Słyszałem, że niskie dźwięki i niekoniecznie infradźwięki, uszkadzadzają płuca...

To prawda?

[pq]

Korwin, 27 Gru 2006, 16:42

 

> nie samym tylko uchem zewnętrznym odbieramy dźwięki patrz neurologia i

>neuropatologia słuchu, odbiór powyżej 18-20 kHz nie jest wśród ludzi czymś niezwykłym, syndrom tak

>zwanego psiego słuchu powyżej 23kHz.

 

Zechcesz podać jakieś źródła? Bo ja się dość mocno słuchem interesuję, i nie zdarzyło mi się spotkac poważnej publikacji na ten temat.

[kris_k]

>>>Korwin,

nikt tu nie kwestionuje czy kolega słyszy powyżej 15kHz czy nie, ani nie robi nagonki.

Kwestionuję natomiast słyszenie przy pomocy przysadki mózgowej oraz przechodzenie przez piętra ultradźwięków z głowicy to spawania plastików, nawet jeśli mają moc 2kw.

Te dwie informacje są bowiem sprzeczne z moją dotychczasową wiedzą na powyższe tematy.

 

Pozdrawiam,

kris_k

[ASURA]

=>kris_k, 27 Gru 2006, 19:19

 

Masz rację , sam tytuł wątku ''Wpływ niesłyszalnych częstotliwości'' świadczy o tym że napewno powinien być prowadzony w wątku Audiofilia a Psychiatria ! Tak w każdym razie stwierdził to moderator. Jedynie co kwestionuję to to, że słyszenie to nie jest to samo co odczuwanie i tyle w kwestii formalnej.

A propo ultradżwięków gdzieś czytałem o Amerykańckiej broni defensyfnej działającej na zasadzie wysyłanych fal ultradżwiękowych która z dużą dokładnością (skupianie w jednym miejscu) mogła generować-modulować (zasięg do 300 m) słyszalny hałas powyżej 130dB odczuwany jako ból. Podobno u wybrzeży Afryki Północnej luksusowy statek pasażerski tak się obronił przed uzbrojonymi piratami śmigającymi na superszybkich motorówkach.Może nie tylko ja się powinienem leczyć ale ci co takie artykuły piszą ? Najciekawsze że o takich głośnikach stosowanych w marketach domiejscowego reklamowania produktów pisali w ostatnich numerach Przekroju,co za zarażliwa psychiczna choroba

pozdrawiam

Rafaell

 

>Kwestionuję natomiast słyszenie przy pomocy przysadki mózgowej oraz przechodzenie przez piętra

>ultradźwięków z głowicy to spawania plastików, nawet jeśli mają moc 2kw.

>Te dwie informacje są bowiem sprzeczne z moją dotychczasową wiedzą na powyższe tematy.

[Korwin]

Nie jest to uwaga pod Twoim adresem i nie bierz jej do siebie. Jest cała masa fachowych publikacji w języku angielskim rosyjskim niemieckim i nawet polskim, ale jest to bardzo ostra brzytwa a na tym forum jest wyjątkowo wiele pijanych małp. Jedyne co mogę zrobić to ostrzegać przed "muzyką" techno wzbogaconą podprogowo w częstotliwości psychoaktywne z taką perfekcją, że wnuk Berii Smirnow światowej sławy specjalista od kontroli umysłu by się nie powstydził.Radzę pooglądać i dokładnie odsłuchać teledyski takich zespołów jak Toczący się Kamień i nabrać zdrowego dystansu do cudów i dziwów otaczającego nas świata.

Zbyszek.

[Edward]

Korwin,

""muzyką" techno wzbogaconą podprogowo w częstotliwości psychoaktywne"

 

Mówisz poważnie? Przyznam, że mnie to zainteresowało, napisz coś więcej.

Pozdrawiam

[Korwin]

Nie bede nie bede na piasku siadała bo by mi się .....a piaskiem zasypała. Szukajcie a znajdziecie np w NEXUSIE i innych niekoniecznie polskich czasopismach ilustrowanych.Wystarczy złożyć wizytę w pierwszej lepszej Średniej Szkole Muzycznej i odpytać wykładowców z całości materiału na zadany temat.

Pozdrawiam

Zbyszek

[MrKatharsis]

Tak. Przyznam, że Nexus może nieco rozszerzać postrzeganie rzeczywistości w pozytywnym znaczeniu.

[Korwin]

Większość materiałów w Nexusie jest uczciwie w profesionalny sposób udokumentowana zaopatrzona w odsyłacze do literatury ściśle specjalistycznej.

Pozdrawiam

Zbyszek

[Dead_Dog]

link

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pq]

Korwin, nie ściemniaj mi tu małpami, brzytwami, lub pożal się Boze czasopismami o UFO.

 

Czekam na dane bibliograficzne artykułu w JASA, Hearing Research lub innym równie renomowanym czasopiśmie naukowym, który przedstawia słyszenie u człowieka powyżej 20 kHz.

[Dead_Dog]

pq - przeca uszami nie słyszysz - tylko Cię to "przenika" że tak powiem - no co zaprzeczysz?

[pq]

Znaczy co mnie niby przenika? Ultradźwięki?

[Korwin]

Dla chcącego nic trudnego poszukaj sam w literaturze to Ciebie dręczy ten problem a nie mnie. Na początek radziłbym jednak rozmowy z nauczycielami z Średniej Szkoły Muzycznej lub wykładowcami z jakiejś Akademii Muzycznej.

Pozdrawiam

Zbyszek

[pq]

Nie mój drogi, to Ty wygłaszasz publicznie pewne stwierdzenia, więc na Tobie stoi obowiązek podparcia ich solidnymi źródłami.

 

Tak te se możemy o jajach Gaski Balbinki gadać czy sa w paski.

[Dead_Dog]

pq - no przecież coś Cię przenika;)

[pq]

Tak, pole elektromagnetyczne, neutrina, oraz dreszcz rozkoszy na widok Gaski Balbinki. Ale możemy wrócimy do konkretów?

[Dead_Dog]

konkrety - no to idź i zrób sobie np. USG

[pq]

Dead_Dog, 27 Gru 2006, 23:33

 

>konkrety - no to idź i zrób sobie np. USG

 

USG po pierwsze ma zupełnie inne czestotliwości niż te o których mowa. Po drugie (i ważniejsze), jak juz pisano wyżej ultradźwięki świetnie odbijają się na granicy powietrza i ciała. Dlatego stosuje się żel między głowica a ciałem i głowicę do ciała przyciska. W przypadku nadawania przez powietrze % ultradźwieków wchodzących do ciała będzie znikomy.

 

A co jeszcze ważniejsze - nawet, gdyby wchodziły, nie znaczy, żebysmy je czuli. Czujesz rentgena? A USG czujesz w środku ciała? (a przy USG nie masz straty na wejściu w ciało).

[Dead_Dog]

pq - no dobra a jak słuchawki założę?

 

Przecież jak nie czujesz to nie znaczy że działa - prawda?

 

Lekarz w ciąży też zaleca ograniczyć ilość badań USG - bo podobno działa szkodliwie.

[pq]

Dead_Dog, 27 Gru 2006, 23:47

 

>pq - no dobra a jak słuchawki założę?

 

Miedzy słuchawką o uchem jest powietrze. Ale znów schodzimy na manowce.

 

Słyszałeś jak założyłeś? Z porządnego źródła? (bo z onboardowego AC97 to i ja "słyszę" 32 kHz bo downsampling jest do pupy?

 

A przede wszystkim - czy ktos kiedykolwiek opublikował w renowmowanym recenzowanym czasopiśmie dane świadczące, że ludzie słyszą ultradźwięki?

[Edward]

No cóż... podpieranie się magazynem ufologicznym nie budzi zaufania.