Grzeczność dziennikarza

[LeStat]

pq, 15 Sty 2007, 03:16

 

Rany julek, to ciągle trwa!

To ja już dziękuję, spadam, miło było i nie mieszaj mnie do tego.

 

Jednak jest w Tobie trochę sprzeczności. Niezły kwiatek jest z Ciebie mógłby powiedzeć Saint-Exupery...

 

Niby piszesz że lubisz GW, a jednak skrytykowałeś ją w dość mało konstruktywny sposób:

"W końcu pracuje Pan w gazecie, w której standardy staranności dziennikarskiej od kilku lat, mówiąc delikatnie, są przestrzegane inaczej."

 

I gdyby nie to słynne już zdanie... to być może BW zaprosił by Cię po dyskusji gdzieś na jakieś piwo i panienki, albo razem pojechalibyście sobie gdzieś na narty w Alpy, a tak to co...

[pq]

LeStat, 15 Sty 2007, 05:00

 

>Rany julek, to ciągle trwa!

 

Trwa, trwa :-)

 

>To ja już dziękuję, spadam, miło było i nie mieszaj mnie do tego.

 

Ależ nie mam i nie miałem zamiaru, w tej sprawie mieszanie się jest samodzielne i bez przymusu!!!

 

 

>Jednak jest w Tobie trochę sprzeczności. Niezły kwiatek jest z Ciebie mógłby powiedzeć

>Saint-Exupery...

>

>Niby piszesz że lubisz GW, a jednak skrytykowałeś ją w dość mało konstruktywny sposób:

>"W końcu pracuje Pan w gazecie, w której standardy staranności dziennikarskiej od kilku lat, mówiąc

>delikatnie, są przestrzegane inaczej."

 

A od kiedy lubienie nie pozwala na krytykę (co niekonstruktywności sie nie zgadzam). Co powiesz na odwrotną interpretację - skoro generalnie lubię GW, to chciałbym, by była jak najlepsza - więc krytykuję wady?

 

Pozdrawiam :-)

[LeStat]

pq, 15 Sty 2007, 05:47

 

>A od kiedy lubienie nie pozwala na krytykę (co niekonstruktywności sie nie zgadzam). Co powiesz na

>odwrotną interpretację - skoro generalnie lubię GW, to chciałbym, by była jak najlepsza - więc

>krytykuję wady?

 

Kto się lubi, ten się czubi, a prawdziwa cnota krytyk się nie boi... wiem, ale w chwili obecnej trwającej nagonki na różne liberalne media, zwłaszcza prasę, jedno zdanie za dużo, albo wypowiedziane w niewłaściwy sposób, lub użycie jakiegoś skrótu myślowego, może być obebrane nawet jako atak. Słowa oraz kontekst mają znaczenie.

Czasem jest też tak, że jeśli się coś powie lub napisze za mało, albo się coś wytnie, to też może być poważny problem. Kiedyś wycięto słowa "lub czasopisma" z rządowego projektu ustawy medialnej...

 

 

...Jeśli nie na narty, to może nurkowanie gdzieś w okolicach Wielkiej Rafy Koralowej?

[pq]

LeStat, 16 Sty 2007, 02:48

 

> a prawdziwa cnota krytyk się nie boi...

 

O właśnie...

 

>wiem, ale w chwili obecnej

>trwającej nagonki na różne liberalne media, zwłaszcza prasę, jedno zdanie za dużo, albo

>wypowiedziane w niewłaściwy sposób, lub użycie jakiegoś skrótu myślowego, może być obebrane nawet

>jako atak.

 

Wiesz, ale moim zdaniem odebranie moich słow jako atak (kłamstwa Michnika, te sprawy) było co najmniej lekko paranoidalne.

 

Ale nawet jak mu sie to zdarzyło, to mógł moją pierwszą odpowiedź (zwracającą uwagę na niestosowność jego pierwszej reakcji) zostawić i odpowiedzieć coś w guście: wiesz, wszyscy na nas jadą, pomyślałem, że ty też, przepraszam za epitety, co do Arlington nie masz racji (na przykład - jeśliby nadal tak uważał), a za błędy innych dziennikarzy GW nie odpowiadam, więc twój argument był na miejscu. I moglibyśmy na tym zakończyć, albo kulturalnie jeszcze chwilę podyskutować o geografii okolic Waszyngtonu i problemie błędów dziennikarskich.

[pq]

Nie dokończyłem:

 

No ale jak się BW zachowuje tak jak się zachowuje, to nie ma mowy o dyskusji, a co dopiero o nartach i akwalungach.

[pq]

Jeszcze poprawka do pierwszego. Miało być:

 

"a za błędy innych dziennikarzy GW nie odpowiadam, więc twój argument był NIE na miejscu."

[Leszek]

Coś była mowa o gw? :O)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[LeStat]

Leszek, 16 Sty 2007, 09:19

 

To ja już wolę pooglądać "Hustlera".

[LeStat]

pq, 16 Sty 2007, 04:20

 

Odpowiem słynną puentą filmową: nikt nie jest doskonały.

[Zbig]

A ja wolę creme brulee :-)

[jotesz]

Jestem znowu i to na pozycji 100! fajnie, że to pieniaczenie dalej trwa - tradycja w narodzie nie ginie...

Czy już ukojono ból urażonego piqusia?

 

Ostatnio po blogach krąży jakaś blizna (pewnie na umyśle). wklejająca komentarze moherowo-rydzykowate, tyle, że we wpisach tematycznie zupełnie nie związanych z durnotami wydalanymi przez ową bliznę. Najpierw usiłowałem odpowiadać, ale to chyba działa na zasadzie spamu, bo nie ma nawet najlichszej odpowiedzi. Teraz bliznę wycinam do kości, by nie pozostało nic, co może spowodować gangrenę - pewnie robię niedemokratycznie, po stalinowsku i po chamsku! Na szczęście nazwa bloga jest alibi dla chamskich zachowań...

 

Pozdrowienia i powodzenia

[Molibden]

Bartosz Węglarczyk znowu pluje.

Tym razem dostał się do "Trójki"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wszędzie ten Michnix, tfu, Matrix.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pq]

Nawiasem mówiąc (skoro wątek juz został wyciagnięty), "moja" sprawa skończyła się tym, że po wyciagnięciu niezgdności postępowania Węglarczyka nie tylko z dobrymi obyczajami i "kartą Gazety Wyborczej", ale i z prawem prasowym, skasował on całą dyskusję ze swojego blogu... Innymi słowy, uciekł.

 

Szczegóły dla ciekawych:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )