Skocz do zawartości
IGNORED

tonsile sd426 sd524 pioneer se-a1000


intuos

Rekomendowane odpowiedzi

Chcialem sie podzielic wrazeniami z odsluchu tych sluchawek,chcialem je zamiescic w dziale opinie ale niestety nie chodzi a ze chcialem napisac pare slow do kolegow z forum wiec oto i temat.

 

Zanim zaczalem sie interesowac swiatem sluchawkowym a bylo to juz jakis czas temu nie mialem zbyt duzego budzetu na ich zakup i tu byl problem,jak wszyscy wiedza nie da sie kupic niczego dobrego za mala cene a ze akg k44 juz mnie nie zadawalaly wiec zacalem szuakc recenzji na temat k66-no niestety nie byly zbyt przychylne i szukalem wiec dalej.

Kiedy zaczynalem swoje poszukawania nie mialem pojecia o tym ze Tonsil wogole istnieje w branzy sluchawkowej(dowod na to ze za malo sie o tym mowi ale o tym ppozniej). No wiec wracajac do tematu tonsili zaczałem przeszukiwac fora no i w ten oto sposob trafilem tutaj...:)

Pierwszy model o ktorym byla mowa to model ktory wrocil do produkcji czyli SD426,gdzieniegdzie slyszalem o 524 ale ze nie ma ich w produkcji to sobie darowalem ich szukanie . No wiec padlo na sd426, znalazlem sklep w warszawie ktory je sprzedawal jako przedstawiciel i nabylem je po przeczytaniiu wielu pochlebnych opini tu na forum. Po oddaniu ciezko zapracowanych 190zl zabralem je do domu by podlaczyc do wzmacniacza lampowego(DIY).

I w ten oto sposob Tonsil po akg k44 otworzyl mi oczy jak zmulone sa te k44-kiedys szczyt moich mozliwosci ale i wyobrazen o dobrym dzwieku(bylem wtedy maly:). No wiec kontynujac odlsuch sd426 naprawde bylem w szoku,czysty dzwiek,baz mocno ale nie mulisty i nie przegadany (jak troche w pioneer se-a1000-ale o tym pozniej). Tonsile mnie urzekly,ale nie tyle dzwiekiem ale tym ze odkrylem,powtarzam odkrylem...i tu podziekowania dla kolegow z forum ktorzy chwala polski sprzet i pisza o nim a zarazem wyrazam ubolewanie na temat kolegow ktorzy mieszaja go z gow....... przepraszam jezeli kogos obrazilem ale jezeli polak nie chwali polskiego bo polskie pomimo tego ze dobre to przepraszam ale cos z nim nie tak albo audiofilska duma wziela w nim gore by szczycic sie osiagnieciem zachodniej firmy ktore nie przecze ze bedzie lepsze ale 10 razy drozsze i co do tego to uwazam ze gdyby tonsil wiedzial ze ktos kupi jego sluchawki za np 2000zl to byly by to sluchawki nie do pobicia....

a wiec SD426 to bardzo dobre sluchawki, nie wdajac sie w glebszy opis sluchawki do granicy 500zl moga sobie odpuscic i zanzaczam ze tonsile to cieple sluchawki...do sluchania a nie separowania dzwiekow sklapelem co nie oznacza ze nie sa szczegolowe bo sa bardzo.

 

I TERAZ DLA ZAINTERESOWANYCH I NIE ZDECYDOWANYCH! KUPUJCIE TONSILE BO JEZELI NIE MACIE WQIECEJ NIZ 500ZL TO NIC LEPSZEGO NIE ZNAJDZIECIE!!!!!!!!!!!!! :)

 

No ale kiedy nasluchalem sie sd426 przypomnialo mi sie o sd524 o ktorych czytalem ze sa podobno lepsze. Zaczely sie poszukiwania na forum (dalem pare ogloszen...:) ale nie tylko na forum i ktos niedawno do mnie napisal ze ma takowe w bardzo dobrym stanie, no i bez namyslu nabylem je za 130zl... MIaly byc w idelanym stanie zarowno technicznym jak i wizualnym. Wizualnie byly faktycznie bez skazy ale technicznie...tu rozczarownie okazywalo sie ze jeden prztwornik czasami gra ciszej albo milczy wogole. Bylem troche zalamany ale do odwaznych swiat nalezy.. posiadalem kable sluchawkowe wiec powmysalem ze wymienie caly przewod. Po rozgryzieniu budwy obudowy sd524 wymienilem kabelki i...............czapki z glow o ile sd426 byl czysciutki i super stereofonia naprawde na przyzwoitym poziomie to sd524 mnie rozwalily. Razem z miom wzmacniaczem lampowym i cd harman hd710-wiem ze to budzetowka ale jak dla mnie narazie ok,moze potem Stelmach. Wracajac do sd524 to naprawde az do tej chwili kiedy mam je wlasnie na glowie i slucham Siesty2-muzyka swiata - poprostu nie moge dojsc do siebie jak tonsil moglz zaprzestac ich produkcji. Porownywalem je z senkami

hd595 kumpla i niestety jak dla mnie senki moga sie schowac....wiem ze zartaz nastapi lincz ze strony zagorzalych fanow senkow ale efekt stereofoni na tonsilach jest tak potezny a dzwieki daja sie tak swietnie sprecyzowac w przestrzeni ze efekt 3d senkow jest jak dla mnie nadmuchany...wiec czemu tonsil zaprzestal ich produkcji...nie wiem,jezeli te sluchawki kosztowaly by 300zl-(nawet) to i tak bija wszystko do 800zl(moje odczucie )no i przepraszam ale dzwieki z sd524 sa namacalne ,gitara drzy nam w uszach,bas nie meczy ale schodzi rownie nisko co w sd 426-mistrze basu precyzyjnego i nieskiego w tym przedziale cenowym,a 524 jeszcze lepsze-bomba.

Nie mam teraz czasu pisac dlugiej skoplikowanej recenzji ale jak dla mnie tonsile sd426 w w szczegolnosci sd524 rules....

 

A O TO I KOLEJNY APEL DO TYCH KTORZY CHCIELI BY SLODKOSCI BRZMIENIA ZA MALE PIENIADZE-KUPUJCIE SD 524 I SLAWCIE TONSILA BO JA MAM ZAMIAR I JAK CHOLERA,TYCH CO PISZA GLUPOTY NA TEMAT TONSILA NIC O NICH NIE POWIEM...,BO NIE LUBIE JAK KTOS PIEP...TRZY PO TRZY NA TEMAT SLUCHAWEK KTORYCH NIGDY NIE MIAL NA USZACH CHWALAC SIE SWOIMI SENKAMI,DO KOLEGOW BEYEROW nie wypowiadam sie bo nie pamietam zeby ktos tak pisal,ale od senkow jak najbardziej.

 

 

zanim przejde do pioneerow powiem ze naprawde nie rozumiem tych ktorzy naskakuja na tonsila,wiem mozna narzekac na niedbalosc w wykonaniu,ze troche uciskaja uszy i bola przy dluzszym odluchu ale ze sa do bani. Kiedys pamietam jak ktos tu napisal "tonsil byl niezly jak na swoje czasy ale co minelo zostawmy w spokoju..."

jezeli to przeczytasz kolego to poweim ci tylko tyle ze mam pretensje do takich jak ty po wlasnie przez was ludzie nie kupuja tego kawalka dobrego sprzetu ktorzy niemcy juz dawno docenili I PRZEZ WAS TONSIL UPADL. no ale to tyle jezeli chodzi o moje rozczarownie w stosunku do ludzi piszacych zle rzeczy o tonsilu-kiedys nie wiedzialem i uwazalem dzieki nim ze polskie srednio wygladajacy sprzet musi rownie srednio albo i gorzej grac a wiem teraz ze tonsil jest jak na swoje mozliwosci swietny.

 

No ale dosc tych uzalan na tych co wg mnie sa zalosni,szkoda na nich tekstu i czasu,przechodze wiec do Pioneerow. Model se-a1000 wg pioneera jest ich najwyzszym modelem sluchawek polotwartych i jest modelem uzupelniajacym IRCowa(system na podczerwien) wersje systemu bezprzewodowego. Wg czasopisma HiFi z norwegi sa najwygniejszym modelem na rynku,nawet hd 595 sie nie umywa no i tyle moge powiedziedziec ze faktycznie sa tak zaprojektowane ze wogole ich nie czuc na glowie,jednym slowem komfort ponad wszystko poprostu klasa S...

Ciekaw bylem jak zagraja po moich Tonsilach,jednych i drugich...na poczatku uderzyla mnie ilosc basu tak poteznego ze myslalem ze chlopaki z pioneera zastosowali subwoofery:) zdziwilem sie po pisano o nich ze sa alternatywa dla grado rs 1, w sensie ze graj "ciemnym "dzwiekiem.Zastsanawialem sie co to znaczy bo RS-ow nie sluchalem a pioneery...faktycznie posiadaly ciemne brzmienie ale bynajmniej nie bez szczegolow, otorz po pierwszym odsluchu zostawilem je na caly dzien przy mojej lampowce-lepsza byla by tranzystorka ale to kiedys.

W kazdym razie kiedy wrocilem do domu i nalozolem je ponownie okazaly sie soczyste,nie tak rystaliczne jak gorski potok ktorym nazywam sd524,ale czysciutkie i zwinne a przy tym potezne w odsluchu,jedni mowia ze bija hd 600 i 650,bardzo mozliwe,nie sa tak sterylne jak hd595 ale rownie szczegolowe co one i to mnie smieszy a zarazem cieszy najbardziej ze tym ktorzy lubia sluchac sprawia niesamowicie duzo uciechy,bo sa niebiansko wygodne-bo jezeli senki hd 595 nie czuc prawie wcale to ich nie czuc wcale. Stereofonia niesamowicie szeroka,nie ma absolutnie uczucia grania w glowie,przestrzen przestrzen i przestrzen raz jeszcze-jedynie wg mnie sd 524 graja podobnie szeroko w horyzoncie,jednym slowem polecam je sluchaczom ktorzy czerpia radosc ze sluchania bo dla takich osob zostaly one zaprojektowane-az strach pomyslec co tonsil by wykobinowal gdyby mial taki budzet jak pioneer:)

 

Konczac powiem tylko tyle ,raz jeszcze wstydzcie sie ci ktorzy wstydza sie polski....wiadomo o co mi chodzi ,bo idealnie pasuje do was przyslowie rowniez polskie: "cudze chwalicie swojego nie znacie" i niech od dzis przylgnie wam to do uszu.

 

jezeli chodzi o umiejscowienie w moim rankingu kazdego modelu to

1.sd524

2.pionieer

2.wice sd426-ciut nizej niz pioneer acz kolwiek sa momenty przewagi nad nim.ale to juz indywidualne preferencje.

 

przepraszam jezeli kogos urazilem.

nie rozumiem tych ktorzy wiedza ktorych nie rozumiem....

i lacze sie w dobrych slowach z tymi ktorzy wiedza jak tonsil naprawde gra

ci ktorzy podlaczyli tonsile do jakies taniej wiezy albo dismena napeno ich nie polubili-600omow

dopiero dobry wzmacniacz jak dla mnie lampowy pokaze co potrafia.

 

zdaje sobie sprawe ze sa sluchawki lepsze od tonsili,wiem o tym ale nie stac na nie mnie i wielu innch ale mowie w tedy im kupcie tonsile i nie zawiedziecie sie,z dobrym wzmacniaczem na nowo zaczniecie sluchac muzyki...sprobujcie

 

pozdrawiam wszystkich

jak tylko bede mial czas opisze bardziej szczegolowo kazdy model, w razie pytan prosze pisac na [email protected]

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30682-tonsile-sd426-sd524-pioneer-se-a1000/
Udostępnij na innych stronach

SD 426 znam. Faktycznie, do brzmienia trudno mieć zastrzeżenia przy tej cenie. Jest jednak jedno poważne ale. Te słuchawki są CHOLERNIE niewygodne. I co z tego, ze grają rzeczywiscie bardzo przyjemnie, jesli po 5 minutach słuchania ma się wrażenie, jakby człowiekowi ktoś łeb ściskał imadłem.

Szukam właśnie tanich a dobrych słuchawek do słuchania muzyki na komputerze i mam zagwozdke. Ze wzgledu na brzmienie (i cene!) SD426 bylyby idealne, ale mam wątpliwości, czy chcę być masochistą. ;) Tylko jaką mam alternatywę w takim razie? Do 250 zł, no... max. 300. Problem tym większy, że o ile jestem zwolennikiem hifi z second-handu, to w przypadku używanych słuchawek mam jednak pewne opory. Ale moze jakos bym sie przemógł, gdyby propozycja byla ciekawa (myślałem np. o Beyerdynamic DT531 lub 431).

hmmmm aTom jedni radza sobie z problemem mocno trzymajacego pałąka poprostu go rozginajac i problem z glowy :).

a nie znajdziesz nic lepszego,naprawde warunek jeden ze przepuscic sygnal z dobrego wzmacniacza. Moj kolega kiedy uslyszal 426 a ma hd595 powiedzial WOW i to kosztowalo 200zl...:)

no ale jak wspomnialem wszystki tonsile maja 600omow n o i to jest spora przeszkoda bo pewne dzwieki potrzebuja sporej mocy do napedzenia zeby przy srednim stopniu sluchania dobrze graly,takze radze rozgiac palak dosyc mocno i zobaczysz jak dobrze one leza na glowie naprawde.

Co do słuchawek to trzeba przyznać jedną charakterystyczną rzecz - każde brzmią w sposób charakterystyczny, po prostu inaczej. Sd 426 są dobre ale czy aż takie dobre jak chwali je autor wątku to już trzeba by się zastanowić. Ja używam obecnie Philips HP890 i Tonsil Sd 426 i trzeba przyznać, że obydwie pary mają zalety i wady.

 

HP890 mają bardzo otwarty, przestrzenny i lekki dźwięk. Bardzo dobrze słucha się na nich muzyki poważnej, instrumenty nie wchodzą na siebie, wszystko jest właściwie rozseparowane i barwa jest naturalna (często bywam w filharmonii więc mam porównanie). Jeszcze jedną dodatkową zaletą tych słuchawek jest budowanie naturalnej sceny przed słuczaczem, a nie w środku głowy. Oprócz zalet słuchawki posiadają wadę, ich brzmienie w jasno nagranej muzyce rozrywkowej jest tak jazgotliwe, że wydaje się iż z "uszu poleje się krew".

 

Sd 426 są tutaj inne. Ich barwa tonalna sprawia, że muzyka rozrywkowa brzmi przyjemnie, nie ma żadnej natarczywości i można słuchać takiej muzyki godzinami (ktoś kto chce się czepić może zauważyć, że w Sd 426 za dużo jest średniego basu - chociaż to może być subiektywne). Dla mnie jednak najistotniejszym minusem Sd 426 w stosunku do HP890 jest to, że pewne dźwięki wychodzą ze środka głowy. Wiem, wiem, można powiedzieć, że jest to generalna wada słuchawek, ale w HP890 ten efekt nie występuje (mimo innej wady, o której wspominałem).

 

Zastanawiam się, czy są słuchawki, które budują scenę podobnie do HP890, ale mają "szlachetniejszą" barwę. Pewnie tak, tylko ja ich jeszcze nie poznałem. Podejrzewam, że zróżnicowane cechy brzmieniowe słuchawek skutkują tym, że zarówno użytkownicy jak i fachowcy w prasie, oceniają je często bardzo emocjonalnie. Szczególnie widać to po HP890, gdzie niektórzy je "pokochali", a inni "znienawidzili".

 

Pozdrawiam

paww coz ze sluchawkami jak z samochodami,dla jednych ppiekne dla innych brzydkie. Sd 426 to moim zdaniem dobre sluchawki zeby zaczac, a kiedy zmienisz je na inne bedziesz wiedzial czemu to robisz...

 

wiesz jestem pod wrazeniem pioneerow se-a1000 bo na poczatku basiste az za bardzo a teraz z kazda godzina coraz piekniejsze...bas troche zszedl a gora i srednica wchodzi coraz slicznej. co ciekawe kupielm je na allegro od firmy ktora handluje na allegro za 269zl i to jest jak sprawdzalem bardzo malo bo normalna cena to 100euro u nas i 130$ w stanach takze nie wiem skad je facet wytrzasnal ale sa naprawde coraz bardziej ciekawsze,jezeli chodzi o bas i efekty z tym zwiazane to pomimo poterznosci nie sa jak rozregulowany subwoofer,poprostu poterznie graj ,oraz kontroluja to,ciekaw jestem dlaszych efektow ich rozgrzewania:)

jeszcze jedna rzecz co do sd524, zdziwilo mnie to jak duzo pokazuja,wszczegolnosci niedoskonalosci nagran,dziene uczucie bo nawet na dobrze nagranych orginalach(slucham od pewnego czasu tylko ich bo jakosc dzwieku naprawde jest duza) objawia niedorobki,super sprzet....krystaliczna woda....:)

>> Intuos

Mam dwa pytania:

Czy dźwięki w se-a1000 "wychodzą" ze środka głowy (podobnie jak Sd 426), czy scena jest budowana przed słuchaczem?

Czy barwa se-a1000 jest podobna do Sd 426, czy raczej grają jaśniej lub ciemniej?

paww

 

musze lekko poprawic recenzje,bo moje pioneery coraz lepiej sie rozgrzewaja i powiem szczerze ze jeszcze tak szerokiej sceny nie slyszalem na zadnych sluchawkach,powiem ci paww ze stereo wydaje sie tak szerokie jakby bylo 3d,naprawde pierwszy raz czuje cos takiego w sluchawkach,na forum hi-head wyczytalem jak gosciu pisal cos takiego jakby 3d w tych pioneerach i faktycznie to prawda. Scena zaskakuje taka przestrzenia ze az mnie rozwala i na dobrych nagraniach pokazuje co potrafi. Na poczatku pisalem ze bas byl strasznie mocny,owszem teraz tez jest ale duzo lepiej kontrolowany no i zaczynaja sie wyrownywac na calej skali,uzyskujac liniowosc,z tym ze bas ma taki,ja bym to nazwal smaczek a przy tym jak jest sprecyzowane uderzewnie,np w beben to naprawde to czuc na uszach,jakby ta fala szla bezposrednio w ciebie-suuuuuuuper,nie sa tak krystaliczne jak sd524 ale jak pisalem dla sluchania z przyjemnosci to duzo lepsze,bo nawet godziny sluchania nic ale to absolutnie nic nie mecza,nie ma uczucia klocia w uszy, a przy tym ten komfort,poproswtu bajka,jak sie je zaklada to tak dziwnie milo sie zachowuja jakby chcialb objac twoja glowe najdelikatniej jak sie da,nie ma efektu nagrzewania malzowin i okolic.

jezeli je kupisz musisz byc przygotowany ze zanim sie rozgrzeja uderzy w ciebie bas jakiego jeszcze nie slyszales,ale teraz jest duzo duzo przyjemniejszy,jakby z subwoofera zamienil sie w dobrej klasy glosnik niskotonowy z dobra zwrotnica.

scena jest na zewnatrz ,ale to co jest ciekawe to efekt ten jest niesamowicie zaprojektowany,niektore instrumenty sa bliziutko a inne daleko odgrywaja swoja scene stereo,cos pieknego ale wszystko tworzy super wywazony efekt,nie ma absolutnie czegos takiego ze cos slychac za daleko,albo za blisko,poprostu slyszysz scene-naprawde pierwszy raz cos takiego slysze....

jeszcze co do brawy to sa pomiedzy sd426 a sd524-jak dla mnie super kompromis,maja cieply dzwiek,obce jest jej zimne suche granie,sa pelne "miesa",nagranie czuc.... co do brawy sa jakby lekko ciemne,ale to bunajmniej nie odnosi sie do detalu ktory tu jest momentami lepiej wysmakowany niz w sd 426. Powiem Ci ze iedy sluchalem ich przez 2 godziny i potem zalozylem sd426 nagle jakby scena sie skurczyla o 50%,sa poprostu inne niz 426,inaczej prezentuja scene.

  • 2 tygodnie później...

obiecywalem zdjecia wiec oto i one:

sd524 to klasyka w pelni tego slowa znaczeniu,poprostu slicznosci (niech tylko kotos kto slucha grado sprobuje je skrytykowac za wyglad to wysmieje odrazu)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-14425-100009203 1170310619_thumb.jpg

post-14425-100009204 1170310618_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mam SD426 i powiem tak - komfort użytkowania dla "żywych" słuchaczy jest kiepski - te słuchawki trzeszczą przy każdym poruszeniu. Dźwięk jest taki sobie (choć muszę się przyznać że żadnego wzmaka słuchawkowego nie mam).

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Przede wszystkim kolega intuos musi sie dobrze zastanowic nad tym co pisze bo jest to mocno kontrowersyjne. Tonsile SD xxx to sa sluchawki dla ludzi ktorzy nie maja za duzo kasy i wierza w Tonsila. Nie znam tego Pioneera ale stwierdzenie ze gra na poziomie HD 600 czy 650 jest mocno przesadzone. O ile dobrze pamietam kosztuje 270zl. Podejrzewam ze punktem odniesienia sa wlasnie owe Tonsile grajace przymulona barwa z wycofana srednica. Moja rada: posluchac naprawde dobrych sluchawek typu Beyerdynamic, Grado, AKG czy Sennheiser a nie tworzyc teorii na wyrost robiac wode z mozgu innym forumowiczom ktorzy chca sie czegos dowiedziec.

nie obraz sie ale jestes smieszny,

wszystkim ktorzy wierza w kase,no coz zycze powodzenia

kupujcie najdrozsze a daleko zajedziecie,

Pan discko to kolejny ktory twierdzi ze kasa gra najlepiej....

ostatnio czytalem jakis watek o koledze ktory negowal kolumny ponizej 15 tysi ze nie moga byc audiofilskie bo sa za tanie....

nie no jak masz takie podejscie bo pioneery za 300 zl pobija twoje HDeki to masz problem

naprawde usmialem sie do zywego

to ze mam pieniadze nie oznacza ze mam nimi szastac i kupowac bo wiekszosc tak mowi ze to dobre,moze i norma jest ogol ale w kwestii dzwieku kazdy ma swoje preferencje, i w przeciwienstwie do Ciebie mam tonsile sd524 i wiem ze sa duzo wierniejsze od tych np hd650 ktore ma moj brat,a kiedy poslucham swoich fostexow to to jeszcze bardziej widac jak kolorowe sa te hd. Graj moze i slecznie ale czy wiernie,NIE.

to sluchawki do sluchania na przyjemnie i takie tez sa pioneery a fostexy i np sd524 sa duzo rowniejsze w pasmie.

przemysl zanim cos napiszesz.

widzisz jako architekt llubie proste rzeczy i takie co graja same soba,osobiscie jezdze klasycznym mercedesem,z zewnatrz jak klasyk,pod maska potwor(lubie mocne wozy)obok staje kolega subaru za 200000tys i kopara mu opada jak sie okazuje ze idzie ze mna leb w leb swoim wypasionym wozem za tyle pieniedzy,a ja mam przeciez tylko starego mercedesa,porzadnego...

pozyjesz troche dluzej to wiecej zrozumiesz, a jezeli masz lat wiecej i nadal piszesz takie glupoty ze cos co jest drozsze jest lepsze to naprawde nie mamy o czym debatowac.

> discomaniac71

 

zarzucasz koledze intuoso, że nie miał porównania z wysokimi modelami akg, grado, beyerami czy senkami, ale w tym samym wpisie piszesz, że nie słuchałeś wspomnianych pioneerów - czemu więc twierdzisz, że są gorsze od produktów uznanych słuchawkowych firm, skoro ich nie słuchałeś? cena to nie jest jedyny wyznacznik jakości, jedni wolą senki hd-600, inni akg k-501 chociażby, róznica w cenie jest dość znaczna. ponadto zarówno graff jak i Piotr Ryka udowodnili w pewien sposób tutaj na forum, że znacznie tańsze słuchawki takie jak shure'y czy fostexy mogą stawać w szranki z flagowcami sennheisera czy beyerdynamic.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Popiszesz troche na forum to moze nauczysz sie pokory.

Tonsile graja wycofanym pasmem po prostu mula ale przede wszystkim maja bardzo kiepska srednice. Skoro dla Ciebie to high-end to gratuluje albo lepiej poczekam az wiecej posluchasz. Jak na razie wyciagasz bledne wnioski. Nie uwazam ze kasa gra - to jedna z najwiekszych bzdur jakie kiedykolwiek czytalem na swoj temat co zreszta potwierdza inni forumowicze. Tonsila znam od dziecka czyli od poznych lat 70-tych kiedy zaczynalem sluchac muzyki. Przeszedlem tez przez kult Altusow w latach 80-tych (sa tutaj tez tacy co pisza o nich w samych superlatywach ale tak naprawde nie sluchali niczego innego - mysle ze podobnie jest z Toba).

Przejdzmy do konkretow: rozumiem ze nie lubisz HD 600 i 650. Zatem z jakimi modelami Beyerdynamic Grado czy AKG porownywales swoje Tonsile i Pioneery? Na jakim sprzecie? (to piekielnie wazne bo HD 600 czy 650 i w ogole sluchawki z wyzszej polki MUSZA grac z dedykowanym wzmakiem sluchawkowym inaczej zwlaszcza w kiepskich systemach obnaza wszelkie jego niedostatki czego nie zrobia ani Tonsile ani zapewne owe Pioneery). Znam sie troche na klockach Pioneera i czego jak czego ale sluchawek klasy high-end to jeszcze u nich nie widzialem. Zreszta firma niesamowicie zeszla na psy w ciagu ostatnich kilku lat.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

szwagiero bardziej chodzi mi o gloryfikacje Tonsilow ktore swietnie znam i uwazam ze sa do d... zreszta zobacz ilu z forumowiczow ktorzy maja swietne klocki (np Elberoth gutekbull itp) uzywa na codzien Tonsilow? nikt. wspomnianych Pioneerow? takze nikt. a moze po prostu nie wiedza ze jest cos takiego i ze nie dosc ze high-end to za psie pieniadze? LOL

intuos może powinieneś napisać tak,że Tonsile i Pioneer świetnie się zgrały z Twoim systemem.

Harman 710 to nie jest źródło wysokich lotów, więc jest prawdopodobne,że lepsze słuchawki mogą zagrać gorzej w Twoim systemie.

discomianac>>

no to najpewniej jest przyczyną.

 

intuos>>

Bardzo lubię KOSSy UR40. To też jest perełka ze niższej/średniej półki. Pamiętam czasy kiedy grały u mnie lepiej niż Grado SR80 i byłem mocno zaskoczony. Wtedy SR60 okazały się wspaniałym kompromisem i rozbiły oba. Potem po zmianie źródła wszystko się wyjaśniło. To była jego wina była.

bartezz moj hd jest tuningowany,dosyc mocno,ale nie widze sensu rozmowy i obrony przed np disco71 ze cos jest taki a nie inne. Panowie ja propaguje swoj sposob patrzenia na temat wy macie swoj,a pokore mam i owszem ale nie w stosunk do wymiaru kasowego sprzetu tu nie lubie tego postrzegania tematu,wiec disco71 temat jest skonczony bo ani ty a ni ja nie zmienimy pogladow. Jedyna rzecz ktorej nie akceptuje to to ze tak smiesznie podszedles do tematu pioneerow,jezeli wyznacznikiem sa pieniadze no to coz,ja powiem tylko ze senki sa przecenione jezeli chodzi o cene za ich wykonanie,bo ile np akg701 sa fantastyczne wykonane z dbaloscia o kazdy detal to senki hd650 to jak chinski badziew w porownania do mercedesa jakim jest akg 701,ale to tak na maginesie.

Discomaniacu naprawde sluchalem hd650 dosyc dlugo i nie przypadly mi do gustu,swego czasu grado225 ale to dawno temu-naprawde mile sluchaweczki,dzis mysle o rs1,ale narazie mam za duzo innych wydatkow na glowie.

A tonsile wpadly mi do rak kiedys i tak mi sie dpodobaly ze dluuugi sczas ich szukalem ,sztuki w idealnym stanie,no i wlasnie takie teraz mam i sprawiaja mi duzo radosci ze sluchania, przez czas jakis mialem akg500 ale wlasnie wtedy przesluchalem czysto przypadkiem tonsila no i dla mnie wzor brzmienia-moze dla mojego ucha ktore duzo slyszalo,dla innych np dla Ciebie nie musi,tylko wydaje sie mi ze dawno nie sluchalem sd524,naprawde.kidys jak bedzie sposobnosc trzeba bedzie jakis tesci zarowno pioneerow jaki sd524 zrobic i zobaczymy co powiesz

to fostexy ktore mam ale ze jestem w pracy przesyla zdjecie z netu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.