DIY-Lakierowanie

[awaria]

Było już o klejach do forniru, narzedziach mdf-ach .....

A nie było w sumie o sposobach lakierowania.

Piszac o sposobach lakierowania mam na mysli hobby

a wiec jak polakierowac w warunkach domowych, jak ktos ma dostepne tylko mieszkanie , piwnice , garaż czy inne pomieszczenie .

Jakimi narzedziami lakierujecie ??

jakie lakiery stosujecie?

jakie techniki stosujecie??

itd.

 

Ja sam nic nie napisze na ten temat bo mam tylko doswiadczenia warsztatowe kiedys tam/ no 12 lat temu/ pracowałem w stolarni

i od tego czasu w sumie nic nie "malowałem"

a wiadomo jak sie pozmieniało wszystko od 10 lat.

[marko3T]

Witam

Odpisałem Ci w wątku o Heco na temat kupna i cięcia mdf w mojej okolicy.

 

Pzdr.

[Simonello]

Linka poproszę.

[Placek]

Nie chciałem zakładac noweg watku a chciałbym Was się poradzić w kwestiach lakierowania.

Mianowicie położyłem fornir na testowy kawałek mdf i chciałbym go polakierowac tak żeby uzyskać gładką równe powierzchnię.

Jako ze niem mam profesjonalnej lakierni a chciałem zrobić to metoda natryskową uzyłem lakierów w sprayu. Kupiłem to co było dostępne w Castoramie.lakier przeźroczysty połysk (nie pamiętam nazwy ale to ma kolorowy opis na etykiecie).

Efekt jest relatywnie zadowalający jednak mam pytania.

 

1. Co powinienem zrobić żeby zredukowac rowki forniru - jego faktura powoduje że po położeniu 6 warstw i tak są one widoczne "pod światło" - może jaki spodkład albo inny lakier - prosze o propozycje

2. Czy są jakies lakiery poliuretanowe w sprayu które możecie polecić do lakierowania mdf - ten z castoramy był pierwszym z brzegu ...

 

pozdrawiam

[josef]

a szlifowałeś / polerowałeś pomiędzy kolejnymi warstwami?

[Placek]

tak lakierowania wykonałem w nastęującej kolejności;

 

1 dzień - I warstwa i po 30 min bez szlifowania II warstwa

 

3 dzień - szlifowanie papierem 400 potem III warstwa i po 30min bez szlifu IV warstwa

 

5 dzień - matowienie papierem 600 potem V warstwa i po 30 min bez szlifu VI warstwa

 

malutkie rowki sa widoczne - postaram sie jutro ppodppiąc fotkę

 

pozdrawiam

[henrykpiątek]

Lakiery w sprayu nie nadają się za bardzo do drewna , są zbyt rozcieńczone, na szkło, metal, laminaty itp. podłoża - to tak. Do drewna należy używać lakierów najlepiej tzw. przemysłowych, dwuskładnikowych. Różne gatunki drewna aby nie było widać tzw. porów , lub jeśli taki efekt jest wymagany oraz niektóre lakiery wymagają bezwzględnie podkładów. Ale lakiery te z reguły należ nanosić natryskiem, i koło się zamyka.

[zybel]

np. poliestry

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zybel]

i palisander

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[awaria]

Ok panowie , ale co zrobic jak niema mozliwosci natrysku????

 

poliester sie chyba rozlewa??? nie?

[zybel]

niesety natrysk

[awaria]

no racja zybel na cos takiego jak pokazales to sie zgodze,

ale w starych czasach , to pamietam jak sie poziomowalo elementy i z "gara" sie rozlewalo a potem szlifiera i polerka, tak było kiedys.....

[zybel]

teraz też szlifiera i polerka, ale nakladanie pistoletem.

[henrykpiątek]

Rozlewało się , ale za pomocą maszyn-polewarek, zresztą dzisiaj też tak się nakłada lakiery ,niekoniecznie poliestry.

[zybel]

np. UV

[Placek]

czyli nie ma sensu zastosowac jakiegoś podkładu a potem na to lakieru?? - przyznaję że do pistoletu z prawdziwego zdarzenia nie mam dostępu i raczej się na to nie zanosi zatem spray chyba lepszy niż wałek ??

 

a może podkład i na niego wałek ??

[ASURA]

Placek, 30 Sty 2007, 08:30

Podkład masz głownie po to żeby była lepsza adhezja (przyczepność lakieru) i żeby zatkać pory-wtedy zużywamy o wiele mniej lakieru nawierzchniowego (możemy go kłaść cieniej) który jest drogi choć dobre dwuskładnikowe lakiery podkładowe mogą dochodzić do tej samej ceny (n.p.podkład przemysłowy do okien jest w tej samej cenie co nawierzchniowy lakier-Tikurilla)

pozdrawiam

Rafaell

[Placek]

Czyli dobrze jest zastosowac podkład a potem lakier z uwagi na mniejszą ilośc zuzywanego lakieru.

Innym rozwiązaniem może być lakier dwuskładnikowy podkładowy który może być jednak drogi i trudnodostępny..

 

zatem lepiej wychodzi lakier + podkład

 

prosze zatem daradźcie mi jakieś konkretne lakiery w sprayu które do amatorskiego lakierowania będa się nadawały - wybieram ten sposób nakładania ponieważ nikt nie doradzał nakładania wszystkiego wałkiem , poza tym obawiam ise trochę efektów typu ślady wałka/pędzla

 

pozdrawiam

[bujalone]

DOBRA, PO DŁUGIEJ PRZERWIE NADSZEDŁ CZAS NA POMALOWANIE KOLUMN, I TU POJAWIA SIE PROBLEM

JAK NAJLEPIEJ I NAJTANIEJ POMALOWAC KOLUMNY, CHCIAŁBYM UZYSKAC EFEKT ZBLIZONY DO LAKIERU FORTEPIANOWEGO, ZAZNACZE IŻ PUDŁA STOJĄ JUZ WYSZLIFOWANE, PRAKTYCZNIE CZEKAJĄ NA LAKIER.

 

Pytanie...

 

Potrzebny jest podkład na mdf?

Lakier ma byc samochodowy czy obojętne

Jakim papierem szlifowac miedzy warstwami czarnego?

 

Z góry dzięki za wszelkie rady, pozdrawiam

[ARGOS]

1. wszystko można ręcznie, chcąc uzyskać wysoki połysk trzeba po prostu dać grubą warstwę a potem polerować. Zajmuje to oczywiscie bardzo dużo czasu, ale nie wymaga ani natrysku ani komory bezpyłowej. Szybko i łatwo można nałożyć grubą warstwę używając lakieru do parkietów. Po 3-4 warstwach uzyskujemy równą powierzchnię, którą szlifujemy coraz cieńszym papierem a na koniec polerujemy. Można się także szarpnąć na politurę, szelak jest zo prawda troszkę droższy, ale wysoki glanc wychodzi sam.

 

2. Lakier fortepianowy - dokładnie wszystko wygładzić, pierwsze warstwy można nanieść wałkiem (na pewno strasznie dużo MDF wypije farby, dlatego mając do dyspozycji natrysk wypada dać szpachlówkę natryskową, nie mając trzeba się liczyć z tym że farby pójdzie sporo), szlifować najpierw grubym papierem, żeby uzyskać równą powierchnię, później coraz cieńszym. Nie trzeba, a nawet nie można tego wygładzać całkowicie, musi sie jakoś tego chwycic lakier bezbarwny. Tu postępujemy analogicznie ja w przypadku wysokiego połysku na fornirze, kilka warstw, wyrównujemy i polerujemy. Można na wierzch dac politurę, twardy lakier parkietowy to się jednak trudno poleruje.

 

3. lakier samochodowy - bardzo często mylony z fortepianowym - jest to jednak tylko kolor, bez lakieru bezbarwnego. Sprawa jest prosta - tylko natrysk, może być spray, trzeba mieć jednak czyste pomieszczenie o co raczej trudno w warunkach domowych. Kiedyś brat mój lakierowal w garażu, jego zdaniem wyszło fajnie, moim zdaniem kicha, poprzyklejał się miejscami kurz który popsuł cały efekt. Drobne rzeczy to mozna sobie pryskać samemu, ale większe powierzchnie już nie bardzo. Ale jak się ma jakieś małe monitorki to można sptóbować, ważne żeby umieścić je możliwie wysoko, tam gdzie najmniej fruwa kurzu. Najpierw trzeba dać dużo podkładu, zeszlifować drobnym papierem do uzyskania równej powierzchni a na koniec kolor, bez żadnej polerki. W praktyce w warunkach domowych lepiej zrobić lakier fortepianowy, troszkę więcej pracy, ale efekt lepszy i większa szansa na powodzenie.

[bujalone]

dziękuje bardzo miło z pana strony :)

[ARGOS]

aha, dodam jeszcze że nie mając dużej wprawy w posługiwaniu się sprayem, natryskiem należy pryskać z odległości ok. 0,5 metra, inaczej mozna porobić zacieki. Lakier samochodowy należy nakładać kilkoma cienkimi warstwami, aż przestanie prześwitywać, nie próbować przykryć od razu wszystkiego bo to najprostsza metoda na zacieki.

[bujalone]

hmm z tym nie bedzie problemu, bo zajmuje się graffiti więc szprej w mym ręku jak skalpel u chirurga, ale mimo to dziekuje za kolejną wskazówke :)

[ARGOS]

Aha, tylko troszkę czym innym jest pryskanie chlonnej powierzchni (np beton albo cegła) a co innego na nie-chłony podkład, w takim wypadku o wiele łatwiej o zaciek, nic nie wchłania nadmiaru, tworzą się krople i katrastrofa gotowa. To tak tylko piszę na wypadek gdyby miało się okazać że malowałeś wcześniej tylko mury.

[bujalone]

no mury cięzka sprawa bo farba własnie wsiąka, dlatego wczesniej maule sie podkład farbą emulsyjną, ale ogólnie wiem o co chodzi, np. farba najlepiej wsiada na blache, czyli tam gdzie nie ma gdzie wsiąknąc, dlatego problem zacieków jest doskonale znany i jak najbardziej unikany :)

[pawelb]

Jaki lakier w sprayu polecacie do lakierowania aluminium i stali? Barwa jaka mnie interesuje to czerń i bezbarwny.

Warunek - musi być odporna na zarysowania, akryl (taki w spraju bez utwardzacza) wykluczony - pomalowany element obudowy mojego wzmacniacza czeka szlifowanie, lakier zupełnie nieodporny na zarysowania.

[Simonello]

Dupont.

[pawelb]

Jakiś konkretny typ, bo na akrylach w sprayu już się sparzyłem?

[ARGOS]

Dobrze położony akryl w sprayu jest twardy. Trzeba tylko dać mu dobrze wyschnąć, najcvzęstszy błąd to stawianie jednego klocka na drugim parę godzin po malowaniu, trzeba odczekać najlepiej kilka dni. Oczywiscie nie jest tak twardy jak dwuskładniki, ale obudowy można tym malować bez problemu. Trzeba tylko dokładnie zmatowić blachę papierem ściernym i odtłuścić.

[pawelb]

Hmm, miesiąc schnięcia i paznokciem można bez specjalnego wysiłku zarysować.