Dylemat początkującego...

[Murmi]

co lepsze:

Arcam A75plus i Arcam CD73T,

Rotel RA1062 i Rotel Rcd1070,

czy Primare I20 i Primare D20, do kolumn Dynaudio Audience 72...

niestety tylko taki wybór mam w sklepie, z tym że Arcam w innym niż pozostałe. I jakimi kablami to połączyć??

[Yanoosh]

Lepszy będzie taki zestaw, którego brzmienie Tobie bardziej się podoba. Bez względu na to, jaką opinię o każdym z tych zestawów mają inni ludzie.

Jeżeli dobrze zrozumiałem, to każdy z tych sprzętów masz w mieście, w którym mieszkasz. Jeżeli tak, to nie powinieneś mieć większego problemu, żeby samemu ocenić te klocki.

Polegaj na własnym słuchu.

[Yanoosh]

Zresztą nie napisałeś, jaki charakter brzmienia lubisz. A to warunkuje wybór sprzętu.

[Hiena-podrobka]

Wydajac takie pieniadze to TY decydujesz a nie dostepne rzeczy w sklepie, a do tego w tak okropnym jak Top Hi-Fi. Lepiej wyjdziesz wydajac czastke pieniedzy na odsluchy a potem wydanie reszty na cos z drugiej reki. Bedziesz mial klase wyzej jesli nie wiecej.

Sluchaj, sluchaj i uwierz we wlasne uszy.

[OLES]

Pewnie że posłuchać.... i nie dać sobie wcisnąć Primare !!!;)

rotel sprawdza się z dynaudio raczej we wszystkich rodzajach muzy, prócz klaszycznych orkiestrowych wykonań - tu amen, w zestawieniu z dynaudio odpada. co do źródełka to 1070-72 bije zapodanego przez ciebie primara o głowę, z wzmakiem rotela to już nie tak ładnie jest, ale przyzwoicie.

PS. pierwsza linijka wpisu to dlatego że primare jakoś nie chce się panom z audioklanu sprzedawać i próbuja go usilnie wciskać; na pewno nie jest to sprzet za te pieniądze, no chyba że oddadzą za połowę ceny:)

[Jarzabek]

Co do Primare - odtwarzacz w wersji mk II różni się moim zdaniem znacznie (brzmieniem) od odtwarzacza w wersji mk I. Modele te mają inny napęd - wersja późniejsza ma Sony, wcześniejsza Philipsa. Poznać je można po wyświetlaczu - w nowszej wersji jest taki sam jak w Arcamie czy Exposure 2010. Moim zdaniem wersja starsza gra nieco "ospale" i krótko mówiąc gorzej. Na Andersa w Warszawie jako demo jeszcze niedawno używany był starszy model; nie wiem jak jest teraz.

 

Wzmacniacz Primare uważam za udany na tle tych konstrukcji, które słyszałem. Nie porównywałem go z Rotelem 1060 bo ten swojego czasu był znacznie droższy! Rozumiałbym tych, którym dźwięk Primare się nie podoba gdy za punkt odniesienia i wyznacznik gustu wezmą wzmacniacze lampowe w średnich cenach (no 8-10 tys) albo nawet Musical Fidelity A3, natomiast opinia OLESia odnosząca się do Rotela jest dla mnie zaskakująca.

[Zbig]

Za to Primare nie wymaga tuningu ;-)

Najlepiej sprawdź sam czy w ogóle rozróżniasz brzmienie samych cd od siebie, bo może się okazać, że niespecjalnie. Zestaw Rotela będzie chyba lepiej pasować do Dynaudio brzmieniowo, z Primare może okazać się, że jest nieco zbyt chłodno, natomiast wydaje mi się, że I20 będzie lepszy w kwestii zdolności do wysterowania tych wymagających głosników niż wzmacniacz Rotela.

Jak porównywałem ze sobą zestawy D20/A20 MkII i RCD 1070/RA1060, to Primare było lepsze pod względem neutralności i zrównoważenia, natomiast Rotel był leciutko acz wyraźnie podrasowany na krańcach pasma. Sluchałem z VA Bach, VA Mozart i z ProAc 125.

Zwróć uwagę na funkcjonalność i komfort obsługi. Rotel ma więcej regulatorów i wejść, gniazdo słuchawkowe, podwójne zaciski głośnikowe. Primare ma funkcję stand by i znakomitą cyfrową regulację wzmocnienia.

[Jarzabek]

Co do Primare - odtwarzacz w wersji mk II różni się od odtwarzacza w wersji mk I. Modele te mają inny napęd - wersja późniejsza ma Sony, wcześniejsza Philipsa. Poznać je można po wyświetlaczu - w nowszej wersji jest taki sam jak np. w Arcamie czy Exposure 2010. Wersja starsza gra moim zdaniem nieco "ospale" i krótko mówiąc gorzej. Na Andersa w Warszawie jako demo jeszcze pół roku temu używany był starszy model; nie wiem jak jest teraz.

[Jarzabek]

Sorry za powtórkę - coś się schrzaniło.

[Zbig]

Tak na marginesie. To co mnie straszliwie irytuje w postępowaniu wielu firm, w tym również Rotela, to całkowicie sztuczne nadmuchiwanie popytu poprzez wypuszczanie co chwila nowych modeli, zdaje się bez specjalnego uzasadnienia w kwestii postępu technicznego i brzmieniowego. Nie oszukujmy się – koszty projektowania co chwila nowych frontów i marketing kolejnych modeli ma spory udział w cenie. Primare nie robi takiego szumu wokół zmian i ulepszeń, konsekwentnie utrzymując to samo nazewnictwo i linię wzorniczą, notabene moim zdaniem pod tym ostatnim względem bije Rotela na głowę. Solidność konstrukcji też ma chyba znacznie lepszą – w każdym razie cd D20 waży więcej niż wzmacniacz RA-1060.

[Murmi]

Odsłuchiwałem w top hifi z kolumnami dynaudio 52, wzmacniacze Rotel RA1062, Primare I20, oraz Musical Fidelity A3.2, źródło stanowił Rotel RCD 1072, kable Audioquest CV4 i interkonekt Audioquest Viper. Powiem tak - kupiłem Musical'a. Primare zagrał tak leniwym i ciepłym dźwiękiem, że aż tego nie mogłem słuchać - poza tym bardzo słaby - "bez wykopu", Rotel cóż nic szczególnego - mała scena, dosyć szorstki, Musical brzmienie najlepsze a trójki, ale niestety uboższy bas od Rotela - za to ładniejszy, może nie tak konturowy ale jednak. Na pewno nie brzmi sucho... a teraz w miarę wygrzewania już u mnie w domku dźwięk staje się coraz cieplejszy i niestety traci na konturach - sic! Tyle że jako napęd służy mi moja stara Yamaha CDX890, kable Audioquest CV4 a interkonekt to co prawda szczytowy model ale Thomson'a. Jeszcze nie wiem, czy dobrze zrobiłem kupując go - będę musiał poczekać na kupno porządnego napędu i kabli. A tak w ogóle to stwierdzam, że będę musiał wyrzucuć baardzo dużo płyt bo są cholernie kiepsko nagrane no i trzeba będzie się przerzucić na inny rodzaj muzy .... to tak na marginesie kupowania klasowego sprzętu.

[Zbig]

>Murmi

 

A ile dałeś za MF A3.2?

[Kubeł]

Zbig - Rotel właśnie rzadko zmienia modele. Jego produkty (przede wszystkim wzmacniacze) są oferowane przez 5-7 lat w niezmienionej formie (przeglądnij sobie katalogi z lat '90). Co jak co, ale ta firma nie ulega modzie ciągłych zmian. Fakt, trochę się wygłupili z tą serią 02.

[Murmi]

A za musicala dałem prawie 5tys zl......... kumpel ma micromegę stage 5, zorganizuję sobie transport i odsłucham musicala z jego cd-kiem.... jak sie nie poprawi, myślę że to sprzedam.

[rockfanolder]

całe szczęście że nie mam kasy bo jak przeczytałem w MHF o Linnie Ikemi to zaraz bym go kupił (i moze później żałował bo być może jakiś sprzęt znacznie tańszy mógłby zgrać dużo lepiej parafrazując sakramentalne sformułowanie recenzentów)

[Zbig]

>murmi

Patrząc na konstrukcję i parametry wyraźnie przewyższa I20 i RA 1062, no to i musi być droższy.

 

Natomiast jak Primare mógł zagrać ciepłym i leniwym dźwiękiem nie rozumiem. Może nad morzem jest zimniej niż w Warszawie, co zmienia punkt odniesienia :-)

 

Może słuchałeś go na zimno, aczkolwiek to też nie powinno dać takiego efektu. Inna rzecz, że zestawienia Primare z Dynaudio sam bym pewnie nie wybrał.

[Zbig]

>Kubeł

 

Dawniej rzeczywiście tak było, ale ostatnio, hmm...

 

Oczywiście na tle wielkich koncernów Rotel wciąż wypada nieźle.

[zyzio]

Primare leniwe i ciepłe ???? Raczej dynamiczne i lekko schłodzone !