Wzmacniacz operacyjny TLE 2142 CP ???

[bartezzz]

stefanB>>

 

a czy porównywałeś NE5532 z Texas'a?

[lete]

>bartezzz

 

Przypominam sobie na te okolicznosc dyskusje dotyczaca Grundiga 7550... O ile sie nie myle, ma on wlasnie NE5532N (najprawdopodobniej Signetics). I to moze byc glowna kwestia jego "kolorowego brzmienia".

U mnie wymiana standardowych BA55... chocby na OP2604/2134 przyniosla duza zmiane w barwie CD. Poszukam NE5532N Signetics'a i w tym momencie zapominam o zmianie CD - reszta aspektow mi odpowiada (szybkosc, rozdzielczosc, precyzja, itd.).

 

Pozdrawiam,

Lete

[bartezzz]

lete>>

 

wzmacniacze operacyjne to tylko jeden z elementów kształtowania dźwięku. Im "czystsze" dostają zasilanie tym różnica między poszczególnymi jest co raz mniejsza choć sygnatura zostaje.

[stefanB]

Bartezz,

Tylko signeticssowi udało się to cuś.

Podobno po zamknięciu S. matryce przejął Philips i stare NE philipsa też były niezłe , choć podobno gorsze od S. (P. nie porównywałem z S.).

Bezpośrednio od Signeticsa licencje na NE kupił wtedy Japan Radio Company i do swoich grubszych klocków japończycy je wtedy wkładali (np Marantz PM94).

Cała reszta rynku NE to scalaki generyczne, które już nie maja tego "magicznego" brzmienia NE signeticsa. Czym nowsze, tym większa kaszana.

[michelangelo]

Ja testowałem NE5532 z Texasa. Kicha, niedziwne, że do kupienia za 2zł w sklepie. Co do postulatów lete, z tym życiem, wyraźnymi wysokimi, barwą, itp. to ja widzę tylko dwa wyjścia: AD8620, albo LM6172 i oby zagrał bez dalszych przeróbek. Jak AD8620 okaże się zbyt ostry, to AD8066 i więcej pomysłów nie mam. Tak w ogóle, to ja zbyt wiele życia w OPA2604 nie usłyszałem, no ale ja ich używałem do czegoś innego. Podobnie OPA2134 nie uważam za jakiś szczególnie barwny, on ma wręcz wycięte niektóre podpasma w średnicy, brzmi dla mnie trochę dziwnie.