Grób Jezusa...

[Vlad]

>americano

 

Moj absolutystyczny mistycyzm opiera sie na pierwotnym twierdzeniu,

dotyczacym istnienia Absolutu.

Przyjmuje zalozenie, ze z Absolutu i przez Absolut zostalo wygenerowane pra-tworzywo

oraz pra-logika, wspoltworzace jezyk transcendentalny.

Jezyk ten, stanowi fundament dla swiata realnego oraz dla ludzkiej mysli.

Tenze jezyk stanowi pra-tlo dla tla fizycznego, z ktorego generowane sa realnie

zaistniale fakty, oraz tla lingwistycznego, z ktorego generowane sa realnie

zaistniale zdania, traktujace o faktach (istnieje interferencyjna rownowaznosc

tla fizycznego wzgledem tla mentalnego)

Jezyk transcendentalny w sobie jest JEDNIA.

Jezyk ten nie jest bytem (a wiec w sobie nie zawiera kategorii ontologicznych),

choc stanowi formalno-funkcyjna przyczyne BYCIA BYTU.

O jezyku (jako jedni) nic wprost nie da sie orzekac pozytywnie ponad to,

ze owa JEDNIA jest SKRYWANA przez BYT.

Zarazem da sie odkryc prymarna relacje : NIE-BYT (jako jednia jezyka transcendentalnego)

- BYT (jako ogol bytow przygodnych). Ta diadyczna relacja zarazem ujawnia prymarny

porzadek henologicznych obiektow transcendentalnych wzgledem sekundarnego porzadku

ontologicznych faktow swiata realnego.

Bycie bytu, bytujacego moca partycypacji jedni jezyka w wielosci bytow przygodnych,

moze stanowic podstawe sformuowania henologicznej tezy :

BYT jest tylko i jedynie zwierciadlanym odbiciem NIE-BYTU, zas wlasciwoscia owego

zwierciadlanego odbicia jest rozczepienie (henologicznej) JEDNI w ontologiczna WIELOSC.

Tego rodzaju teoria JEDNI ukonstytuowana jest na jednym jedynym obiekcie OMEGA,

ktory nie jest nastepnikiem zadnego obiektu. Obiekt OMEGA, w odroznieniu od obiektow

z niego wygenerowanych - przyjmuje status superobiektu.

Superobiekt reprezentuje czyste (aczasowe i aprzestrzenne) ISTNIENIE.

Rozumiem przez to tyle, iz wszystko to, co podlega deskrypcji i eksplikacji, moze dotyczyc

tylko i jedynie "nastepnikow" owego istnienia.

Para logicznych wartosci : (ktorej w porzadku metafizycznym odpowiada diada :

jest juz sekundarna konsekwencja mentalnego zabiegu diadycznego rozczlonkowania

prymarnego superobiektu OMEGA.

Korzystajac z metafory Platona, daloby sie rzec : "swiat" mentalny, stanowi osobliwe medium,

spinajace wiecznie istniejacy swiat idei, ze swiatem czasowo zaistnialych bytow przygodnych.

(metafizyka Troj-Jedni swiata fizycznego, mysli oraz jezyka)

Co do spraw nam "bliszych" to : "Ja-czlowieka" zanurzone jest w kulturowej przestrzeni absurdu,

wykreowanej przez "istote spoleczna" dla "istoty spolecznej". Podlozem kazdej wspolnoty,

jest okreslony mit, upostaciowiony w kodyfikacjach spolecznych, matrycujacych - poprzez proces

wychowania i zaprogramowanej edukacji - swiadomosc "istoty spolecznej".

Dobro "Ja-czlowieka" (osadzone w pelnowymiarowej wolnosci w zakresie poznawania, postepowania,

kreowania) jest rozlaczne wzgledem dobra przestrzeni kulturowej.

Przestrzen kulturowa stanowi HAMULEC permanentnie rozwijajacej sie refleksji podmiotu poznajacego,

nastawionego na odkrywanie transcendentalnej prawdy (czlonek wspolnoty dziala na rzecz wzmacniania

przestrzeni kulturowej, natomiast podmiot poznajacy zmierza do jej - przewartosciowania).

Miedzy przestrzenia kulturowa a "Ja-czlowiekiem" toczy sie nieustanna gra : przestrzen kulturowa zmierza

do UPRZEDMIOTOWIENIA "Ja-czlowieka", natomiast "Ja-czlowiek" zmierza do odpodmiotowienia

przestrzeni, ukazujac jej bezdusznosc.

Im bardziej czlowiek identyfikuje sie z przestrzenia kulturowa, tym bardziej oddala sie od swego Ja

(nie urzeczywistnia samego siebie w zakresie swiadomej penetracji duchowej tablicy mentalnej),

poprzestajac na urzeczywistnianiu potrzeb urojonych i wyobrazeniach tablicy sensualnej (patrz - Jazz i mu podobni ! :)

 

Pozdrawiam

[Vlad]

>AndrzejR

 

Przecie ja nic innego nie robie , tylko proponuje - Zupelnie Swieze Idee !

Np. Jazzowi zaproponowalem, aby nie baczac na Swoje "mityczne" juz skapstwo,

przywiozl mi z Calafonii i sprezentowal kabelki (Kimber Select KS 1011 / 1m. / RCA).

I co ?! Myslicie ze podjal ta niesamowita szanse dokonania tak cudownej - Wewnetrznej Przemiany Duchowej ?!

Alez skad ! Ten wspolczesny Mr. Scrooge, zazadal 600 baksow (110$ wiecej, niz w byle sklepie) - niewdziecznik !

[americano]

Dzięki za opis. Twoja ontologia, w której widzę pewne analogie wyjaśnia dlaczego "celowo nie budujesz swojej osobowości" jak się kiedyś wyraziłeś ;) Mamy coś wspólnego, ja też nie cierpię się usztywniać. Uważam, że każdy może się mylić we wszystkim.

Jak już jesteś pewien, że coś wiesz na 100% co stań przed lustrem i powiedz sobie: "k... mać, przecież mogę się mylić. Mogę się baaardzo mylić. Kurde blade mogę się potwoooornie mylić".

I w tym właśnie można mieć rację :))

[americano]

Vlad

Polecam też starsze kabelki Purist Audio Design np. colossus :) Właśnie mi uświadomiłeś, że to forum audio a ja nie wiem jaki sprzęt masz/lubisz. Pewnie lampki. Oj ta "emanacja" z lampki to jak Plotyn niemalże ;)

[Qubric]

O widzisz Americano, docierasz do sedna katolicyzmu. Tej zamordystycznej świętoszkowatości wydobytej na światło dzienne z najniższych pokładów ludzkiego charakteru. Do tego nie potrzeba dyskusji filozoficznych. Wystarczy dobre rozpoznanie historii i trochę socjologii.

Po prostu kiedyś któryś sekciarz się >wstrzelił w temat< z tą wiarą, jak obecnie autorzy programów typu reality-show... I dalej już samograj poleciał. Naprawdę Bóg tu nie ma nic do roboty :)))

 

 

 

PS. Celibat wprowadził dopiero Grzegorz VII w 1047 roku mimo że sam miał kochankę imieniem Matylda, której nawet nadał jakieś tytuły kościelne jako >dziewicy< (hłe hłe hłe). Chodziło tez pewnie o nieobciążanie dóbr martwej ręki (co mogło być kłopotliwe, bo już od czasów frankońskich władcy sekularyzowali zbyt szybko wzrastające majątki kościelne). Dzisiaj sprawę rozwiązano prościej.

Kościół kat. wypłaca alimenty na dzieci księży, tylko o tym nie mówi i wszystko jest w normie świętoszkowatości :)))

[Vlad]

>americano

 

Czy Colossus to nie - glosnikowy, taki z plynem w izolacji i grubosci ogrodowego weza ?! :))

 

Mam "hybrydy" :

 

Pre - Melos SHA-1 line/headphone (zmodyfikowany : Multicapy cynowe, tantale, NOS-y etc.)

CD - Vincent S6 (BARDZO zmodyfikowany : V-caps, Black Gates, diody Shottkiego,

..........................stabilizatory napiecia, op-ampy, NOS-y Siemens, Telefunken etc.)

 

Koncowka - SAE 2401 Dual High Resolution (2 x 250 W /8 Ohm)

Kolumny - B&W 801

Gramofon - Luxman PD 441 + Dynavector

Kable IC - Kimber KCTG, Audio Research, Cardas Neutral Reference

...............(AR to DIY - zrobione z glosnikowych - znakomite, lepsze od Cardasa NR)

Kable glosnikowe - Kimber Monocle XL

 

Czy "Colossus" wystepuje tez jako interconnect ?

Jak z gruboscia i sztywnoscia ? :)

[jar1]

Vlad, 4 Mar 2007, 15:53

 

>Jezeli juz w Cos, to wierze wlasnie w taki Eter - Asolut !

 

Eter nie jest Absolutem. Eter jest medium jak telewzja czy fale radiowe.

[Vlad]

>jar1

 

Eter czy Absolut, jak zwal tak zwal, byle mial - 40% !

[americano]

Dojrzały zestawik! Tak, jest tam jakiś ferrofluid, ja akurat miałem interkonekty colossus rev.A ale są i głośnikowe. Grubość nie jest aż taka, może myślisz o dominusie (flagowym). Nie są sztywne. Dostępne coraz rzadziej z drugiej ręki w USA.

[jar1]

> Americano, masz racje wszystko już było, a człowiek z uporem maniaka szuka oparcia na zewnątrz. Boi się swojej wolności i dla świętego spokoju poddaje się mózgowemu indoktrynowaniu. Mimo, że często zdaje sobie z tego sprawę - wybiera jednak to prymitywne zniewolenie - zapewniając sobie spokój przed samym sobą. Zamiast zbliżyć się, w ten sposób oddala się od najważniejszego.

[americano]

lepiej trzymajmy się tego Absolutu, bo eteru w sensie wypełniacza nie ma (przynajmiej doświadczalnie odrzucono tę koncepcję) :)

[AndrzejR]

Akurat Grzegorz nie mial kochanki o tym imieniu.Zdarzalo sie wiele zla,ale i bylo sporo dobra.Jeszcze raz pytam,,czy znasz historie Guarany?

[Vlad]

STARA koncepcja eteru oczywiscie padla, ale co raz pojawiaja sie jakies nowe

(calkiem nieglupie), w ktorych koncepcja "tworzywa czaso-przestrzennego",

wydaje sie byc Zupelnie Swieza ! :)

[Qubric]

americano, 4 Mar 2007, 20:23

>lepiej trzymajmy się tego Absolutu, bo eteru w sensie wypełniacza nie ma (przynajmiej doświadczalnie odrzucono tę koncepcję) :)<

 

No jeśli miejscami go jakiś demiurg zagęścił (to był Vlad tylko się nie przyznaje), to gdzieś eteru jest więcej, a gdzieś mniej - no nie?

A jak się w końcu okaże naukowo, że absolutu też nie ma!??? To nawet drinka nie zrobisz, o kieliszku strawy nie mówiąc. Na wszelki wypadek już zamustrowałem się na Łódkę Bols :)

 

 

 

PS. Andrzej.R owszem, tylko Tobie o tym nie powiedział :))) Mianował hrabinę Matyldę Toskańską >córka Św.Piotra< możliwe, że była jego córką (nie św.Piotra:)

Od Guarany wolę klasyczne używki, ale jak chcesz dać sobie mocniejszego strzała, to nie mam nic przeciwko. Chyba, że te idee podbojów sprzedajesz w jakimś preparacie zewnętrznego stosowania. W takim razie nie zawracaj głowy. Akwizytorów kosmetyków i jezuickiego dobra nie przyjmujemy :)))

[Horst]

americano, 4 Mar 2007, 18:35

 

>Napewno będą zmiany, celibat już długo nie pożyje. Rodowód tego jest zresztą "pogański" (wierzenia

>orfickie).

>Niezgodność z naturą człowieka (potwierdzona przez biologię ewolucyjną) mści się straszliwie!

 

oj "straszliwie", nie jestem za ani przeciw celibatowi

 

ale chcę zauważyć, że wiele "naczelnych" i innych gatunków żyje w celibacie :-)

tylko para "alfa" może kopulować..

 

no bardzo przepraszam- takie są fakty, przy okazji może to być jednak punkt zaczepienia do innych chamskich pomysłów i przemyśleń, pt. jaki to jestem mundry bo nie wierzę w te bajki co mohairy

[americano]

Horst

Jaki gatunek musi żyć w celibacie nieustannie? Dobrowolność wyżeczenia się czegoś nie musi iść w parze z naturą. Potrzeby człowieka zmieniają się w czasie. Dzisiaj jesteś w stanie sprostać ślubowaniu a za np. 5 lat już masz z tym problem.

Co do jakiś tam Twoich mętnych sofistycznych prób wyśmiewania niewiadomo kogo, niewiadomo konkretnie za co to sobie daruj. A za fakty nie przepraszaj, naucz się je interpretować.

[muls]

americano>>>przeca jest oczywiste że ksiedza żyjący z kobietą musieliby sie dzielić.Byliby drogsi a więc koszta byłyby większe.A tak minimalizujemy koszta.Jak nie wiadomo o co chodzi..........

[Horst]

a bardzo pana przepraszam za te nikczemnie zakamuflowane nieporadne próby wyśmiewania sofistycznego

 

czekam aż wy poradnie, przaśnie, kulturalnie olejecie i wyśmiejecie tu świętości dużej części (tej gorszej części) tego- z przeproszeniem- narodu

[muls]

powiedzmy głupszej ,ale to nie swiadczy że gorszej.Tak jest typowa składnia wszystkich narodów. A potem są elity.Tych jest mało.Tak już musi być.Wszyscy szlachtą nie bedą.

[americano]

Horst

Zawsze taka urażona duma i takie nic nie wnoszące wstawki wskazują na jakiś BRAK.

Podchwytując język tego "z przeproszeniem narodu" i kreując się na jego obrońcę stajesz się poprostu ofiarą pseudo-mądrości

[Horst]

muls, 5 Mar 2007, 08:18

>Wszyscy szlachtą nie bedą.

 

jeno ci co przegrali w wyborach 2005, mimo tego, że mieli poparcie wszystkich profesjonalnych mediów, włącznie z publicznymi

 

ci co tak ładnie jadą po KK itp.

 

szlachetna elita tego forum: muls, jar1, Qubric

 

no i komuna, która statutowo nie wierzyła w te zabobony- czemu ten głupi naród jej nie zechciał i wysłał na śmietnik historii?

[Horst]

americano, 5 Mar 2007, 08:23

 

>Horst

>Zawsze taka urażona duma i takie nic nie wnoszące wstawki wskazują na jakiś BRAK.

>Podchwytując język tego "z przeproszeniem narodu" i kreując się na jego obrońcę stajesz się poprostu

>ofiarą pseudo-mądrości

 

tak przemawia przeze mnie bardzo urażona duma

 

jestem ofiarą pseudomądrości i zabobonów

 

wykazałeś to z właściwą ci logiką

 

sam nawet nie wiedziałem co tam przeze mnie przemawia

 

jeszcze raz bardzo przepraszam za nieśmiałe próby wyśmiewania

 

lepiej ci?

[americano]

Mnie nic nie dolegało więc nie jest mi lepiej.

Polityczny bełkot przenieś do wątku POLITYKA, skoro logika Cię męczy

[Horst]

e tam męczy, NUUUUDZI 1024 wątek pt. o kurczę, odkryłem że Boga nie ma, czemu ta głupsza część rodaków na to nie wpadła, ano temu że nie jest tak mądra jak...

[Horst]

zwłaszcza w wątkach o olewaniu religii, o aborcji itp. logiki jest aż tyle że aż zmęczyć może..

 

głupia pryszczata nietolerancja na to, że dużo ludzi może wierzyć, nietolerancja na to że kościół może przetrwać, komunę, wojny światowe i różnych pryszczatych odkrywców, że do świętości i tabu można podchodzić bez szacunku i po prowokatorsku

 

a może wejdź sobie na judaizm i posłuchaj jak cię powyzywają od faszystów

[americano]

zaśmiecasz

[Horst]

ubogacasz, mię, i forum, i ludzkość

 

intelektualnie, coolturalnie

[muls]

problem wiary to jest twój problem.Mnie nic do tego.Problemem jest natomiast KOMU sie wierzy.I to jest już mój problem ,żeby powstrzymać napływ zdeteminowanych,zlasowanych moherów i ich zidiociałych nprzywódców.

[americano]

Horst

znowu zaśmiecasz, pisz konkretnie albo wypad do wątku POLITYKA

[Horst]

muls porażasz jak zwykle tolerancją, szacunkiem ,oras kultórom osobistom

 

a swłaszcza ortografiom i interpunkcjom