Nowe tłoczenia z cyfry

synromka · 15 Marca 2007

Witam!

Było już o tym w paru wątkach, ale mało, a temat żywo mnie interesi, więc zakładam osobny wątek.

Rozchodzi się o tłoczenia płyt winylowych z cyfrowego źródła. Czy rzeczywiście według Was nie warto ich kupować i lepiej sięgnąć po CD?

W związku z podniesionym zagadnieniem spotkać można zasadniczo 3 opinie:

1. Cyfrowe tłoczenia brzmią gorzej niż wersje CD.

2. Cyfrowe tłoczenia brzmią jak CD.

3. Cyfrowe tłoczenia brzmią lepiej niż CD.

Opinia 2 odpada, nie jest przecież prawdą, że jak puszczę sobie cyfrowe tłoczenie, to usłyszę dżwięk CD tylko że z winyla. Owszem źródło tłoczenia jest zubożone w stosunku analogowego, ale ową zubożoną cyfrowo treść winyl "psuje", dodając jej swą charakterystykę (oczywiście nie dodaje informacji, których nie było w źródle, tylko zmienia te, które były w źródle), którą wolę od chrakterystyki CD.

Pozostaje rozważyć pierwszą i ostatnią.

Moje doświadczenia są takie: po prównaniu z wersją CD kilkudziesięciu tłoczeń winyli z cyfry, stwierdzam, że winyl wygrywa (na tą chwilę tak stwierdzam, ale o tym niżej). We wszystkich przypadkach winyl wygrał. Oczywiście czasem winyl brzmi gorzej niż CD, ale w grupie tych nowych cyfrowych tłoczeń, które posiadam tak się nie zdarzyło. Wsród tych cyfrowych tłoczeń są takie, które brzmią rewelacyjne (spora część z nową elektroniczną muzyką - na 99% są to tłoczenia cyfrowe, ale wcale nie brzmią jak CD). Jedna tłoczenie cyfrowe (Tracy Chapman, Elektra 1988) to jeden najlepiej brzmiących winyli, z tych które słyszałem, ale tłoczenie to jest "stare" więc może było tam więcej analogu niż w nowych cyfrowch tłoczeniach. Nawet najsłabsze cyfrowe tłoczenia, które cuchną cyfrą i tak wygrywają.

Napisałem, że "na tę chwilę" stwierdzam, że winyl wygrywa, bo porównywałem CD z winylem używając Technicsa SL-PG3. Jak wiadomo kiepski to odtwarzacz.

Kończąc, pytam:

Jakie Wasze wrażenia są: czy generalnie cyfrowe tłoczenia brzmią Wam pomimo wszystko lepiej niż wersję CD odtwarzane nawet na dobrym odtwarzaczu CD? Czy tylko brzmią lepiej w porównaniu z kiepskim odtwarzaczem CD?

Pozdrawiam!

Less · 15 Marca 2007

płyta winylowa z cyfrowej taśmy matki = zniekształcenia konwersji A/C + inne

CD z cyfrowej taśmy matki = zniekształcenia konwersji A/C + zniekształcenia konwersji C/A + inne

Dodatkowo konwersja C/A odbywa się na sprzęcie domowym z reguły gorszym od studyjnego i pozostającym w okowach ograniczającego standardu 44/16, który sprzętu studyjnego nie dotyczy.

Stwierdzenie po odsłuchu, że niektóre płyty winylowe pochodzą z nagrań cyfrowych bywało dla mnie zaskoczeniem, niektóre brzmiały bardzo dobrze.