Pękam ze śmiechu II

[connex]

no i jak? słuchał ktoś jeszcze tych sluchatek?

[josef]

no i jak zildjian? wygrzewasz je? dalej uważasz, że są debeściaki :) ?

[zildjian]

Absolutnie tak !

[connex]

Wiecie że kupiłem te słuchawki? I powiem tyle - biją te moje filipy w każdym praktycznie wzgledzie. Wielkiej skali porównawczej nie mam bo nie słuchałem nigdy senheisserów czy innyc beyerów . Jedyne czego te słuchawki mogą filipowi zazdrościć to przestrzeń i "oddech" od sceny którą filipy maja moim zdaniem bardzo dobrą. Te jts grają bardzo blisko nie ma dużej odległości miedzy sceną a słuchaczem ale przecież są przeznaczone do innych celów jak sądzę z opisów. są jeszcze przed wygrzaniem ale już mi się podobają. będą swietnym uzupełnieniem mojego zestawu. filipy chyba zostawie bo w pewnych momentach są niezastąpione. jts grają szczegółowo i bardzo dynamicznie. niezły wykop. Dźwięk jak za te pieniądze jest naprawdę niezły

wykonanie powiedziałbym średnie ale dość solidne. ciężkie a nauszniki mogłyby być bardziej dopracowane - niezbyt leżą na uszach ale może to kwestia przyzwyczajenia. jedynym słabym punktem jest mocowanie metalowego pałąka z widełkami słuchawek - będzie się to trochę tam wycierać no i kabelek wystający z pałąka to jakos tak mało elegancko wygląda. Nie wiem też jak będzie się sprawować regulacja wysokości położenia pałąka - nie ufam takim samonośnym wynalazkom ale zobaczymy - wygląda to dość solidnie.Same poduszki twarde i mało przyjemne. Do tego dołożono kawał solidnego kabla - ani za miękki ani za twardy.

Zobaczymy jak dalej sie to będzie sprawować - na razie przyjemna niespodzianka i kupiłbym je jeszcze raz.

[zildjian]

connex, 22 Mar 2007, 10:45

Jedyne

>czego te słuchawki mogą filipowi zazdrościć to przestrzeń i "oddech" od sceny którą filipy maja

>moim zdaniem bardzo dobrą.

 

Zgadzam się.Goldringi też w tym aspekcie prezentowały się lepiej ale kosztem jakości dżwięku. Pamiętaj,że JTS to słuchawki studyjne :-)

 

 

>Dźwięk jak za te pieniądze jest naprawdę niezły

 

Uważam,że bardzo dobry i w ogóle nie myślę o innych słuchawkach. I oczywiście zgadzam się co do budowy.

[connex]

jeszcze parę naszych wpisów i słuchaweczki bedą kosztować ze 200 pln na allegro ale grają naprawdę fajnie. Filipy zostawiam bo w klasyce - w spokojniejszych momentach grają cudownie, ale jak tylko pojawi się talerz, mocne unissono to robi sie jazgot niesamowity i z tego wzgledu odpadają właściwie w każdej muzyce rozrywkowej

[zildjian]

I u mnie jak Garbarek grał solo było pięknie na Goldringu, północno-norweskie bezkresy, choć saxik ciut chudzieńki. Jak weszła sekcja a zwłaszcza głos - prawie dramat,podobnie w rockowych klimatach. I tutaj JTS rulezzz (Beyer z kolei wszytkiego dodawał aż do cofki )

[profes]

Zachecony opiniami w niniejszym watku dolaczylem dzisiaj do grona posiadaczy JTS HP-535.

Na razie wygrzewaja sie. Na pierwsze ucho mialy fatalny bas, a raczej plame jakiegos blizej niokreslonego, poluzowanego dzwieku w miejscu gdzie normalnie jest basik.Matowa, lekko wycofana gora, zupelnie bez blasku. No, ale to sa wrazenia po okolo 8 godzinach grania. Martwi mnie troche ta gora, bo bas poprawia sie z kazda godzina.

[zildjian]

A to ciekawe.... U mnie bas i to jaki był prawie po wyjęciu z pudełka.

[profes]

Zobaczymy. Na razie graja non stop podlaczone do tunera i do piatku nie mam zamiaru ich ruszac.

[zildjian]

Nie pamiętam,czy Baltlab ma wyjście słuchawkowe ?

[marek-1969]

zaden model nie posiada

[zildjian]

Na czym Profes słuchasz?

[profes]

Na Pre AV - 600 Marantza