Skocz do zawartości
IGNORED

Typ przetwornika DAC a jakość dżwięku CD


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

"13 letnim BMW 740 V8 skóra,klima FullWypas+gaz sekwencyjny w idealnym stanie za 12-15tys"

 

Rozumiem że idealny stan oznacza nie więcej niż trzy "dzwony" :-)))

 

Tak w ogóle, ten wątek dostarcza mi wiele uciechy. Tak trzymaj Roland.

>Rolandsinger

 

>No dobra Zbig, rozgryzłeś mnie, mam małego.

 

Ja tam poczekałbym na Twoim miejscu z oświadczeniem lustracyjnym do czasu orzeczenia TK ;-)

 

Nic nie poradzę, że odczytuję w Twoich wątkach zapowiedź jakiejś prowokacji albo może próbę uzasadnienia postawionej ale nieujawnionej tezy, albo może... sam już nie wiem.

>...wobec czego księgowi zabrali się za dyrygowanie konstruktorami.

 

W rzeczy samej.

 

>Dziś jest na wskroś odwrotnie - urządzenia stereo sprzedają się na mniejszą skalę, są to

>więc produkty bardziej ekskluzywne, co zgodnie z prawidłami ekonomii powinno skutkować podniesieniem

>ich jakości, a nie na odwrót. Obecnie masówka to KD, a o tym przecież nie rozmawiamy.

 

W teoretycznie masz rację tzn. w większości jeśli chodzi o małe wyspecjalizowane firmy produkujące drogi sprzet dla odbiorców ktorzy wiedzą czego chcą. Natomiast wszystko robione przez "wielkich" tego świata jest zwykłym szmelcem, robione tylko dlatego bo wypada to mieć w ofercie i konkurencja tez to ma. Ale zrobic jak najmniejszym kosztem w razie jak sie nie sprzeda. Nie wspomne juz o tym ze co pół roku nowy model :))) Całkiem jak ubrania prosto z Paryża :)))

To bardziej prowokacja. Tym razem trafiłeś. Chcę ustalić, czy audiofille to po prostu irracjonalni konserwatyści, niczym goście z loży szyderców z Muppet Show, którzy przeleją każdą krew za pogląd mówiący, iż KIEDYŚ WSZYSTKO BYŁO LEPSZE.

 

Przecież to niedorzeczne.

To bardziej prowokacja. Tym razem trafiłeś. Chcę ustalić, czy audiofille to po prostu irracjonalni konserwatyści, niczym goście z loży szyderców z Muppet Show, którzy przeleją każdą krew za pogląd mówiący, iż KIEDYŚ WSZYSTKO BYŁO LEPSZE.

 

Przecież to niedorzeczne.

Zdaje sie ze rzeczywiscie pomylilem ksiegowych ze specami od marketingu :))) Ale i tak chodzi o kase wiec co za roznica i jednych i drugich mam czasami ochote... ehh szkoda gadać :)))

>Rolandsinger

 

Nie wszyscy, nie wszyscy, ale frakcja vintage jest dosyć silna rzeczywiście. Sam nie mam nic przeciwko żadnej frakcji dopóki nie zaczyna wpadać w nastroje fundamentalistyczne, co się przejawia np. atakami na bogu ducha winnych księgowych. Swoją drogą jak działały firmy w latach 80-tych - bez księgowych?

>lipa

 

To co mówisz, jesli by tak rzeczywiście było, może wskazywać na to, że firmy zorientowały się, że większość audiofili jest głucha jak pień, a poza tym co by im nie sprzedac to i tak stuningują, więc po co się starać ;-)?

>Ciekawe skąd byś się dowiedział o istnieniu Marantza, X-Cans i Sennheiserów bez speców od

>marketingu.

 

Ano jest jeszcze cos takiego jak zadowolony klient ktory dzieli sie z innymi swoją opinią za pomocą medium chociazby takiego jak internet. A to że jakaś firma wypracowała sobie opinie to nie zasługa specow od marketingu. Gdyż teraz wiekszość firm ktore kiedys robily naprawde dobre produkty "psuje się" wlasnie dzieki "specom"

>Po co firma ma robić długowieczny produkt, przez to kosztowny, skoro wie z badań, że przeciętny

>nabywca sprzeda go po trzech latach?

 

Tu masz rację też olałem nada po 3 latach bo był poprostu badziewny. Sęk w tym że nie kupię nowego modelu Nada, chociaż całkiem niedawno jeszcze myslalem o wyzszym Nadzie. Ale kupując go zrobilbym dokladnie to co spece mieli na mysli. A poza tym ktoś kto zmienia czesto sprzet albo nie ma co robic z kasa albo wybaczcie ale poprostu jest gluchy.

@ Zbig, lipa

 

Idziecie po bandzie. Reklamę wynaleziono dopiero w XXI w. Dobre, dobre.

 

Przypominam, że w latach 80-tych nie było żadnych ograniczeń jeśli idzie o reklamę tytoniu, alkoholu, produktów dla dzieci, contentu erotycznego w reklamie, psychomanipulacji, a wraz z powstaniem UE wszystkie te restrykcje spadły na branżę marketingową jak grom z jasnego nieba.

 

Ponadto nie było tylu organizacji konsumenckich, co obecnie. I naważniesze - nie było takiego absolutnie niezależnego MEDIUM WYMIANY INFOROMACJI, JAKIM JEST INTERNET, GDZIE NA FORACH TAKICH JAK NASZE MOŻNA BEZKARNIE ZJECHAĆ KAŻDY TANDETNY PRODUKT.BA! TO CZĘSTO MA MIESJSCE!

 

Czy nadal twierdzicie, że obecnie wszystko załatwia marketing, dzięki któremu można sprzedać każde gówno? Jeśli tak, to logika nie jest Waszą najmocniejszą stroną.

>lipa, 28 Mar 2007, 22:46

>

>Ano jest jeszcze cos takiego jak zadowolony klient ktory dzieli sie z innymi swoją opinią za pomocą

>medium chociazby takiego jak internet. A to że jakaś firma wypracowała sobie opinie to nie zasługa

>specow od marketingu. Gdyż teraz wiekszość firm ktore kiedys robily naprawde dobre produkty "psuje

>się" wlasnie dzieki "specom"

 

Aha. A wiesz jak o ile częściej niezadowolony klient dzieli się opinią od zadowolonego? Tak mniej więcej 6 do 7 razy. Co zresztą chyba jest prawdą patrząc na tutejszą proporcję zadowolonych do niezadowolonych. Ciekawy jestem jak odróżniasz na tym czy innycm forum prawdziwe opinie od rznorakiego trendsettingu i ukrytego promowania różnych marek.

 

Niestety prawda jest trochę inna. Większość firm które zaniedbały marketing dawno padła albo zostały po nich marki wykupione przez innych, co zresztą częściowo dotyczy i Twojego sprzętu.

Jesli sie juz skompletuje swoj zestaw marzen to chyba nie ma go po co wymieniac po trzech latach. A moze sie myle??? No tak ja sie przeciez nie znam na marketingu.

>Rolandsinger

 

>Czy nadal twierdzicie, że obecnie wszystko załatwia marketing, dzięki któremu można sprzedać każde gówno? Jeśli tak, to logika nie jest Waszą najmocniejszą stroną.

 

Ja tak na pewno nie twierdzę. Po czym tak sądzisz? Marketing oczywiście nie załatwia wszystkiego, ale jest niezbędny do sprzedawania zarówno gówna jak i złotych jaj.

lipa, 28 Mar 2007, 22:57

 

>Jesli sie juz skompletuje swoj zestaw marzen to chyba nie ma go po co wymieniac po trzech latach. A

>moze sie myle??? No tak ja sie przeciez nie znam na marketingu.

 

Zestaw marzeń to jest zazwyczaj coś na co cię nie stać, więc tak szybko go znowy nie skompletujesz. Poza tym jesli już skompletujesz, to wciąż okazuje się że nie gra idealnie, i zabawa trwa dalej. Jest tu na forum trochę przypadków dobrze ilustrujących tę zasadę.

>Marketing oczywiście nie załatwia wszystkiego,

>ale jest niezbędny do sprzedawania zarówno gówna jak i złotych jaj.

 

Z tym sie zgodzam w 100%, ale czasem mam wrazenie ze juz z zalozenia jestem traktowany jak istota drugiej kategorii bo jestem konsumentem :))))

No więc jeśli OBECNIE nieetyczny marketing może w dwójnasób uderzyć w producenta, za to, że propaguje nieprawdę nt. swoich wyrobów (opinie użytkowników w necie), to zabieganie o jakość produktu powinno odgrywać większą rolę niż w latach 90-tych.

 

A wracając do cedeków, powiem Wam, dlaczego wyższe modele z lat 90-tych mają takie solidne mechanizmy: jest tak, jak zauważył Edward w niniejszym wątku, jakość laserów i innych elementów odczytu danych z płyt optycznych stała na znacznie gorszym poziomie niż obecnie. Pamiętajmy, że dzisiejszy napęd Multi potrafi czytać wszystkie dostępne nośniki, a mechanizmy z poprzedniej epoki często nie radzą sobie z płytami CD-R, albo potrzebują do tego celu kilku krążków dociskowych o wadze 5 kg. A taki współczesny AA Prime gra bez obudowy i to jak!

lipa, 28 Mar 2007, 23:03

 

>>Marketing oczywiście nie załatwia wszystkiego,

>>ale jest niezbędny do sprzedawania zarówno gówna jak i złotych jaj.

>

>Z tym sie zgodzam w 100%, ale czasem mam wrazenie ze juz z zalozenia jestem traktowany jak istota

>drugiej kategorii bo jestem konsumentem :))))

 

Jeśli czujesz się jak istota drugiej kategorii to znaczy że miewasz głównie kontakty ze sprzedawcami trzeciej kategorii. Jesli tak jest, zamulaj salony, wybrzydzaj, umawiaj się bez końca na odsłuchy a na koniec powiedz że jak nie opuszczą przynajmniej 30% to ich pier... i kupisz sobie z drugiej ręki ;-)

>Zestaw marzeń to jest zazwyczaj coś na co cię nie stać, więc tak szybko go znowy nie skompletujesz.

>Poza tym jesli już skompletujesz, to wciąż okazuje się że nie gra idealnie, i zabawa trwa dalej.

>Jest tu na forum trochę przypadków dobrze ilustrujących tę zasadę.

 

Mowiac o zestawie marzen mialem na mysli coś co gra na jakims zalozonym przez nas poziomie, ktory nam odpowiada i sluchanie muzyki na tymze zestawie sprawia nam ogromna przyjemnosc. Ale jesli ktos nie wie czego chce i nie potrafi takiego zestawu sobie skompletowac, to juz nie moge nic na to poradzic. Jedynie spece od marketingu sa tu lekarstwem ;)

>Rolandsinger

 

Równiez dlatego, że technologia wykonywania elementów czy całych zespołów z tworzyw sztucznych stała wtedy na dużo niższym poziomie.

>A wracając do cedeków, powiem Wam, dlaczego wyższe modele z lat 90-tych mają takie solidne

>mechanizmy: jest tak, jak zauważył Edward w niniejszym wątku, jakość laserów i innych elementów

>odczytu danych z płyt optycznych stała na znacznie gorszym poziomie niż obecnie. Pamiętajmy, że

>dzisiejszy napęd Multi potrafi czytać wszystkie dostępne nośniki, a mechanizmy z poprzedniej epoki

>często nie radzą sobie z płytami CD-R

 

Z tym sie zgodzic naprawde nie moge!!! :))) Dla przykladu jeszcze raz podam marantza i CDM4/19 naped ma 17 lat i czyta nawet cd-rw, przy tym pracuje szybciej i ciszej niz kss-213c (521bee). Teraźniejsze napedy philipsa nie są juz tak niezawodne dlugowieczne.

>lipa, 28 Mar 2007, 23:09

 

>Mowiac o zestawie marzen mialem na mysli coś co gra na jakims zalozonym przez nas poziomie, ktory

>nam odpowiada i sluchanie muzyki na tymze zestawie sprawia nam ogromna przyjemnosc. Ale jesli ktos

>nie wie czego chce i nie potrafi takiego zestawu sobie skompletowac, to juz nie moge nic na to

>poradzic. Jedynie spece od marketingu sa tu lekarstwem ;)

 

A jak bez speców od marketingu i sprzedaży konstruktor ma ustalić ten założony poziom i skonstruować odpowiedni sprzęt? Jak bez istnienia salonów sprzedaży i informacji marketingowej co i gdzi jest sprzedawane kupujący ma dotrzeć do tego sprzętu i dokonać wyboru innego niż ślepy. Akurat niedawno miałem taki przypadek osobisty, że kupiłem sobie słuchawki kierując się wyłącznie opiniami na forum, i to nieprzypadkowymi, tylko rozpowszechnianymi przez kilku lokalnych guru. Niestety, był to całkowity niewypał.

>Równiez dlatego, że technologia wykonywania elementów czy całych zespołów z tworzyw sztucznych stała

>wtedy na dużo niższym poziomie.

 

Tylko ze wtedy nie robili tego chinczycy, a poza tym producent diody laserowej projektujac ja nie zakladal z gory na ile godzin pracy ma wystarczac.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.