Polowanie na jelenia

[papkin]

cichutko dodam, że ten sklep w Koszalinie nie cieszy się najlepszą opinią. (zaraz oberwę)

[foxbat]

no dobra coby tu jeszcze popromowac.... o cholera pomylilem watki ;) no i login oczywiscie :D

[jaro4444]

Parantulla --->

"A co to za różnica gdzie to on się buja? Albo jest różnica, albo jej nie ma. Akurat jazda rowerem nie jest niczym nadzwyczajnym i żadnej filozofii w tym nie ma. Bieg wchodzi albo nie wchodzi. Tak samo czysto wchodzi z napinaczem Alivio jak i z napinaczem XTR za wielokrotność ceny tego pierwszego. Tyle tylko, że na widok rocznego i podrapanego Alivio nikomu nie kapie ślina, a takim lśniącym nowością iksteerem można już zadać szyku na osiedlu.

 

>2. (grosz) nie sądze... żeby kogoś jeżdżącego dużo lub "ostro" - kogoś kogo stać - można było

>przekonać, ze piasta z grupy Alivio wytrzyma tyle co XTR"

 

Parantulla wybacz kolego ale albo nie zrozumiałem Twoich intencji, albo pierd..... głupoty jak popaprany. Sam jeżdzę nie mało, mam naprawdę niezły sprzęt (pełne XT, koła FSA XC-300, Hayesy 9, Reba DualAir PopLock, dobra mocna rama...). Często jest upierd... w blocie, że nie jesteś w stanie określić jaki to osprzęt. Wiem jednak jedno - myje go, smaruje i śmigam dalej. Po takich próbach z Alivio po tygodniu mogę go wywalić na złom. Spróbuj w takich warunkach, pod obciażeniem i uwalany do pasa w błocie poprzełączać dobrze Alivio...

[michal stabro]

foxbat, 4 Kwi 2007, 09:14

 

>no dobra coby tu jeszcze popromowac.... o cholera pomylilem watki ;) no i login oczywiscie :D

 

 

dobrze ze rozum Ci sie nie pomylil:)

[suluben]

O, nasi...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

papkin, 4 Kwi 2007, 09:04

 

>cichutko dodam, że ten sklep w Koszalinie nie cieszy się najlepszą opinią.

 

Wśród kolekcjonerów katalogów i głupio mądrych małolatów, którzy do znudzenia zawracają dupę idiotycznymi pytaniami, bo coś tam wyczytali w internecie i próbują błysnąć wiedzą, albo przyszli sprawdzić cenę w sklepie przed zakupem na allegro pół metra wymarzonego pancerza z teflonem, bo wiadomo, że bez takiego to przecież nie da się w ogóle jeździć... to "ten sklep" może nawet w ogóle nie istnieć i mogą go omijac szerokim łukiem. Ja osobiście akurat sikam na to ciepłym moczem.

Co do reszty błyskotliwych wywodów pod moim adresem, to nawet nie chce mi się komentować tych pierdół.

Zakład jest cały czas aktualny, a jego warunki oraz adres znane. Zapraszam śmiałków i od razu uprzedzam, że nie omieszkam opisać w tym wątku rezultatów.

Więc, jak już ktoś słusznie zauważył, pora kończyć z przechwałkami i proponuję przejść od słów w czyny.

Niniejszym temat rowerowy uważam za zamknięty, a autora przepraszam za zaśmiecanie jego wątku zupełnie nieistotnymi dla sprawy humorystycznymi wpisami doświadczonych i obeznanych profesjonalnych kolarzy, którzy zęby zjedli na wyścigach, rajdach, górskich przeprawach i naprawach sprzętu, o którym nie mają zielonego pojęcia.

[adamgdansk]

wgazetach teżnieciekawie z recenzjami - np. objechano Audionova Quasarus podczas gdy wiele osób znających ten kabel wie, że jest solidny i dobry brzmieniowo.... ja zaproponowałem p. Sołtysikowi aby gazetę do sądu podał wskazując o le mu obroty spadają z powodu bezpardonowej recenzji... już widzę jak na sali sądowej recenzent udowania "koc na klumny" z powodu podpięcia kabli....

[parantulla]

A tak przy okazji dodam nieśmiało, że znam paru zawodowych wymiataczy, którzy mają nawet po trzy bajki o wartości średniej klasy autka każdy. Tylko że oni akurat na tych rowerach jeżdżą, a osprzęt dobierają na podstawie własnych doświadczeń i potrzeb, a nie jakichś tam pseudofachowych porad internetowych mitomanów gawędziarzy, którzy się popisują jeden przed drugim czego to on nie miał i jak mu się na tym jeździło.

 

>jaro4444

Moje intencje były właśnie takie, żeby na tym prostym przykładzie z mojego podwórka pokazać mechanizmy działające między innymi na tym forum. Większość opinii, to wyssane z palca brednie albo gdzieś tam zasłyszane rewelacje o sprzętach, które mało kto na oczy w ogóle widział. Prawdziwi entuzjaści siedzą przed kolumnami i słuchają muzyki, a nie przed komputerem wypisując farmazony. Posiadacze wypasionego sprzętu za dziesiątki tysięcy dolarów nie kupują go na podstawie gazetkowych recenzji czy fascynujących opisów na internetowym forum. Dlatego kiedy widzę wątek pod tytułem "jaki CD do 15.000?" i tym podobne, a w nim sprzeczne opinie na temat konkretnego modelu cedeka, to jak mam to rozumieć? Że facet, który zakłada wydanie takiej kwoty na odtwarzacz sam nie jest w stanie wybrać takiego, który będzie mu odpowiadał? Wolne żarty. A może mam uwierzyć w to, że ci wszyscy, którzy sie rozpisują w tego rodzaju wątkach mieli i słyszeli taki czy inny odtwarzacz? Jasne, oczywiście. A obok siedział świstak i zawijał w te sieciówki. To samo próbowałem przekazać za pomocą przykładu z rowerami. Że znakomita większość pisarzy nie ma bladego pojęcia o czym w ogóle gada. A że jak zwykle znalazło się paru mądrali i pieniaczy, to zaproponowałem szybki zakładzik dla kozaków jesli faktycznie nimi są, bo w bzdury wypisywane na tym forum i nie tylko, to ja juz dawno przestałem wierzyć kto tam czego nie miał i nie słyszał...

[dartman]

parantulla,

 

"humorystycznymi wpisami doświadczonych i obeznanych profesjonalnych kolarzy, którzy zęby zjedli na wyścigach, rajdach, górskich przeprawach i naprawach sprzętu, o którym nie mają zielonego pojęcia."

 

a na jakiej to podstawie wszystkowiedzacy pajacu uwazasz, ze nie mam zielonego pojecia o tym co napisales powyzej?

 

zmien troch ton arogancie, rowniez prace bo cie strasznie flustruje, co widac po twoich wpisach na forum.

 

i tak przy okazji, masz watek rowerowy tam sobie podyskutuj, trafisz z pewnoscia na godnych rozmowcow.

 

jak to jest byc takim zgorzknialym w tym wieku? (tak z ciekawosci pytam, odpisz na priva jesli mozesz)

[Zydelek]

Jeśli nikt nie przyjmie zakładu z "innego" wątku, to być może Power Zelum AC trafi do któregoś z oponętów sieciowych. Jeśli nic nie usłyszy na Zelumie, to mi go odeśle. Jesli usłyszy będzie mógł go sobie zatrzymać jako nagrodę za "odzyskanie" słuchu :)

[parantulla]

dartman, 4 Kwi 2007, 19:18

 

>a na jakiej to podstawie wszystkowiedzacy pajacu uwazasz, ze nie mam zielonego pojecia o tym co

>napisales powyzej?

 

A na takiej, że właśnie wystąpiła Ci piana na pysku co świadczy tylko o tym, że poczułeś się dotknięty, chociaż nigdzie nawet nie sugerowałem, że kierowałem te słowa akurat do Ciebie. Widocznie zabolało, co mistrzu?

 

>zmien troch ton arogancie, rowniez prace bo cie strasznie flustruje, co widac po twoich wpisach na

>forum.

 

Bardzo mi przykro, ale jakoś już przywykłem do tego, że robię to na co mam ochotę i jakiś obrażony szczyl nie będzie mi mówił co mam robić. A co Ty tam widzisz po moich wpisach na forum, to już tylko i wyłącznie Twoja sprawa, ewentualnie Twojego psychoanalityka.

 

>i tak przy okazji, masz watek rowerowy tam sobie podyskutuj, trafisz z pewnoscia na godnych

>rozmowcow.

 

Gdybyś skończył więcej niż osiem klas podstawówki, to może byś już potrafił czytać ze zrozumieniem. Wyraźnie to napisałem, że dyskusje z pseudofachowcami od siedmiu boleści o wybujałej fantazji, onanizujących się katalogami to nie jest zajęcie, któremu mam ochotę poświęcać chociażby sekundę, bo od samego czytania tych bredni można dostać kaszlu dupy ze śmiechu.

 

>jak to jest byc takim zgorzknialym w tym wieku? (tak z ciekawosci pytam, odpisz na priva jesli

>mozesz)

 

Całkiem fajnie jest. Zadowolony? Mam nadzieję, bo już mnie znudziła ta bezproduktywna paplanina, więc może przejdziesz wreszcie do tematu, o który się rozchodzi w tym wątku, bo wymiana epitetów z anonimowym gówniarzem schowanym za monitorem też jakoś nie specjalnie mnie podnieca.

[dartman]

parantulla,

 

dokladnie tak jak sie spodziewalem, za duzo mocnych alkoholi. patrzac na twoje o mnie to jestem od ciebie starszy pajacu. gdybys skonczyl wiecej niz osiem klas to pewnie mialbys lepsza historie niz 15 lat w rowerach a tak coz, wyzej juz nie podskoczysz matole. Ze tez cie stac na oplacanie dostawcy Internetu. Bardzo chetnie cie poznam osobiscie (podrozuje po Polsce wiec pewnie okazja sie znajdzie). Wyslij mi prosze na priva adres sklepu, w ktorym sie realizujesz.

 

No takiego ciecia to jeszcze nie spotkalem na tym forum.

 

Reszte korespondencji poprosze na priva.

[parantulla]

dartman, 4 Kwi 2007, 20:49

 

Gdybyś czytał uważnie to co inni piszą, a nie tylko się skupiał nad niemrawymi próbami sprawiania wrażenia, to być może byś zauważył, że adres sklepu masz podany w tym wątku. Jak już doczytasz, to zapraszam serdecznie i czekam z utęsknieniem. Gdybyś się pogubił na którymś z trzech pięter i miał kłopoty z odnalezieniem tego "ciecia" to wystarczy zapytać któregoś z moich pracowników o kogoś z szefostwa. Nie mam w zwyczaju marnotrawienia cennego czasu na pogawędki z pospolitymi zawracaczami dupy, ale dla Ciebie, gościa z Polski, zrobię ekstra wyjątek. Kto wie, może po szybkiej wymianie poglądów w ustronnym miejscu nawet się polubimy ;)

[yancho]

Po kilkunastu latach intensywnego upalania roweru (zdzieram piąty, FR, przynajmniej raz - dwa razy w tyg. Beskid, reszta bliżej), okresu pisania tekstów technicznych w prasie branżowej, zaprojektowania paru rowerów, - wiem jedno:

Nikt tak głupio nie pier**li o rowerach jak sprzedawcy (sklepikarze). Na drugim miejscu są serwisanci. Dlatego z usług pierwszych prawie nie korzystam, z usług drugich nie korzystałem nigdy.

Tak że parantulla - niespecjalnie się wyróżniasz.

 

Sorry, że obok tematu.

 

Dartman, gdyby Cię rzuciło z rowerem w ok. Krakowa daj znać na priva.

[dartman]

parantulla,

 

czuje sie zaszcycony zaproszeniem od "kogos z szefostwa" adres juz mam (przegapilem wczesniejszy wpis) a ciecia znajde, znam ten typ, kilku zatrudniam. co do szybkiej wymiany pogladow - trafiles w dziesiatk, bez tracenia cennego czasu, szybko i na temat. Niestety tutaj jeszcze gorzej trafiles niz z rowerami :D i nie wiem czy mnie polubisz ;-)

 

CU wkrotce

[parantulla]

dartman, 4 Kwi 2007, 20:49

 

>No takiego ciecia to jeszcze nie spotkalem na tym forum...

 

Nie spotkałeś? No to widocznie słabo szukałeś. Ja znalazłem jeszcze większego, a oto mała próbka jego talentu i obeznania w temacie:

 

dartman 17 Maj 2006, 23:41 pokaż cały temat Jaki rower wybrać?

 

"...ja od poczatkow mojego zapoconego zycia cyklisty uwazalem giant'a za syf i marke rodem z hit'a. tak jest bo to bardzo popularny sprzet za pare groszy. I tu niespodzianka - wyczynowy sprzet jest super..."

 

Według Pana Znawcy Tematu każdy sprzęt, który jest popularny, to syf. Może i to jest bardzo słuszna koncepcja. W takim razie bardzo mnie ciekawi jakież to przesłanki kierowały autorem powyższego cytatu, że zdecydował się na zakup sprzętu marki Technics, której chyba wszystko można zarzucić poza tym akurat, że jest mało popularna.

Z litości już nie zapytam od kiedy to marka Giant ma cokolwiek wspólnego ze sprzętem wyczynowym. No chyba że mylimy pojęcia i za sprzęt wyczynowy przyjmujemy "bardzo popularny sprzęt za pare groszy..."

[dartman]

yancho,

 

toz my prawie krajanie. studiowalem w Krakowie 5 lat mam tam oddzial swojej firmy albo i dwa ;-) wiec czesto bywam

[dartman]

parantulla,

 

teraz to juz przesadiles i to zdrowo. uwazalem Gianta za sprzet kiepskij marki do poki nie dosiadlem AC2 z kilkoma usprawnieniami. rower ten sprawia mi mase frajdy we freeride.

 

to tyle pajacu.

[parantulla]

yancho, 4 Kwi 2007, 21:24

 

>Tak że parantulla - niespecjalnie się wyróżniasz.

 

Tak mi przykro... Ale wiesz co? Może Ty się wyróżnisz i łaskawie nas oświecisz co takiego zaprojektowałeś? Bo chyba nie masz na myśli wyjęcia oryginalnych części z kartonu i zamontowania ich do własnoręcznie pospawanej ramy? Z całym szacunkiem Mistrzu Numer Dwa, ale takich cudów dokonują dzieciaki na moim podwórku.

[parantulla]

dartman przestań już pier**lić i do reszty się kompromitować.

Zakład czeka i ja również. Adres znasz i kończę te bezsensowne pogawędki o dupie maryni.

[dartman]

a co do Technics'a to sprzet ten jest dla ciebie nie do ogarniecia. gdzies go na forum opisalem, znajdz, poczytaj i ......

[dartman]

a to cie yancho trafil ROTFL

[parantulla]

dartman, 4 Kwi 2007, 21:40

 

>a co do Technics'a to sprzet ten jest dla ciebie nie do ogarniecia...

 

Być może. Nie twierdzę, że nie. W takim razie tym bardziej niezrozumiałe dla mnie jest generalizowanie na zasadzie, że coś jest do dupy tylko dlatego, że firmuje to popularna i tania marka. Tylko o to mi chodziło w poprzednim wpisie, a nie o samego Technics`a czy Giant`a.

[I&I]

Ale żenada.

Nie macie co robić i gdzie się "wyżywać"?Do piór,do dzieci,do seksu,do sprzętu grającego albo i nie!

Opanujcie się albo posłuchajcie czegoś na uspokojenie,a nie gadajcie o tym co służy do tego,aby uspokojenie usłyszeć.

L U D Z I E !Ratunku!

Uciekam stąd-positive vibrations:-)

[Gustaw]

I&I, 4 Kwi 2007, 21:53

 

Bez przesady. Ten wątek w porównaniu do innych to forumowa sielanka :-)

Ja tutaj n.p. wpadłem aby odpocząć :-)

 

pozdrawiam

[Frank]

"Z litości już nie zapytam od kiedy to marka Giant ma cokolwiek wspólnego ze sprzętem wyczynowym. No chyba że mylimy pojęcia i za sprzęt wyczynowy przyjmujemy "bardzo popularny sprzęt za pare groszy..."

 

No ,od wielu lat !

Kolarstwo MTB i szosowe,regularne uczestnictwo w "Tour De France" i to z doskonałymi wielokrotnie wynikami widać świadczą o kompletnie amatorskim przeświadczeniu.

K...a ,co za lamerka .

[dartman]

parantulla,

 

jestes prorokiem, chyba cie polubilem :-)

[jaro4444]

Panowie Dartman i Parantulla proszę o kubeł zimnej wody na głowy ;)

 

Proszę, niech ten wątek choć nie przypomina innych na tym forum - czyli szarpaniny i opluwania się.

 

Zydelek ---> myślę, że taktowniej będzie jak tu się nie będziesz odzywał, bo sądząc po "podobnych tematach" ludzie zakwalifikowali Cię do kategorii poszukiwaczy jeleni (może tropiciela ale nieudolnego bo jak na razie zwierzyna ucieka).

 

Parantulla na temat sprzętu audio i rowerów piszę tylko to co sam sprawdziłem i co przetestowałem...

 

Pozdrawiam Kolegów

[Zydelek]

jaro4444

Masz swiętą rację że wypraszasz "wytrawnych" mysliwych którzy zwykle poluja tłustą żwierzynę. Ten wątek przypomina wycie umierających z głodu szkap. Czy nie szkoda Ci? Warto by nakarmić jelonka. Skoro moje żarcie wg. Ciebie nie pasuje, to poczęstuj je własną potrawą.

[papkin]

no prosze, niewinny wpis o jakości usług w pewnym sklepie i od razu pełne męskości starcie. w sklepie rzeczywiście nie zajmują się klientami, którzy nie planuja zakupu za np. conajmniej 3 kzł. Byłem dzisiaj i sprawdziłem. a moze rozmawiałem z sammmym Parantullą. Bałem się konforntacji. Nie stać mnie na takie męskie pojednyki. Jestem tylko anonimowym pismakiem.