Skocz do zawartości
IGNORED

Czy ktoś nas robi w balona?


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

lancaster, 9 Kwi 2007, 18:17

To teraz podstawa inaczej nawet nie ma co się wygłupiać nawet niektóre szampony do włosów miały elektryczne certyfikaty-zupełnie serio

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Hybrydek bedzie robiony na indyw. zamowienie bo certyfikat sporo kosztuje. Przynajmniej kiedys sie cenili. Prototypy np. nie musza byc bezolowiowe bo to tez klopotliwe z tymi podzespolami. A co do nalesnika to naprawde na niego nie ma rynku. Byc moze was on podnieca ale tylko was. Wiec musi se poczekac az zaloze szkole sztuki sluchania. Ot i wszytsko. Zawsze marzylem o takiej szkole. Zrobie specjalnie dla niej dwa zestawy mfb super jakosci i dac z lampa na wyjsciu. ten co spedzi w tej szkole kilka godzin wyjdzie z niej innym czlowiek i innym sluchaczem. 100zl za godzine i wlasne plytylub materail przygotowany prze szkole. Czy to duzo? smiesznie malo w porownaniu do ciezkich strat spowodowanych przez szkodliwe zakupy kiepskiego drogiego sprzetu. Wtedy taka szkola i zarobi na siebie i ja nie bede musial sie meczyc w lakierni. A w czasie gdy pan bedzie sie uczyl dzwieku ja se pogadam z jego zona o bambusowych gajach na Borneo.

senicz, 9 Kwi 2007, 18:28

Ty dalej myślisz jak na DIY-u za certyfikat zapłaca klienci a że nie od razu zobatrz masz zainteresowanego Lancastera to kuj żelazo póki gorace może środki pomoże Ci załatwić na certyfikat. Zobatrz na rynek to jest to co się stwarza 99 % wodotrysków w komórkach nam wmówiono że są nam niezbędne GSZ też jest niezbędny klientom tylko trzeba im to uświadomić,oni o tym jeszcze nie wiedzą .Mnie ten GSZ zupełnie nie podnieca ale Ty robisz wszystko żebym nawet o nim nie pomyślał i zapomniał -to Twój wielki Błąd ! Dla czego chcesz być wtórny, szkoła słuchania już jest i człowiek po niej nazywa się Realizatorem Dżwięku.

Młynarski śpiewał Róbmy swoje , jeśli to Ci najlepiej leży i się na tym znasz to po cholerę się uczyć od nowa masz czas ?

Pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Lancaster, odnośnie sprzętu studyjnego (mówimy oczywiście o sprzęcie studyjnym przez małe >s< bo jest też taki przez duże >S< jak tu np.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - topowe można posłuchać w studio Radia Łódź) to jest również kwestia sposobu sprzedaży.

Monitory aktywne Behringera jakkolwiek nie rzucają na kolana to jednak ten tańszy kuzyn Geneleca (ceny o połowę niższe) kasuje cała komerchę w swojej cenie. Ale nie ma sklepu w którym mógłbyś tego doświadczyć. W dodatku ma bardzo dużo regulacji na wzmacniaczu i także odsłuch w sklepie muzycznym niczego o nich nie powie (to sprzęt dla muzyków, którzy kupują i użytkują - czasami przedtem przeczytają recenzję w >Estrada i Studiopracowni< drewniane szpilki prostuje przy dźwięku z klonów Totema (ze skopaną zwrotnicą) a w domu ma taki ładny i lśniący sprzęt, niczym kibel z logiem Porsche - tyle, że kibla używa częściej :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Qubric, bez przesady te tesle nie graly ogólnie lepiej od kolumn z którymi byly porównywane...ale tez nie słyszalem chyba Tonsili, które gralyby lepiej od tych tesli(pomijajac bas).

Bez stożka tej tesli da sie słuchać kilka minut i mdli.

Próbowałem z filtrem jaki proponował jeden z forumowych kolegów i zrobiło się...mniej drąco, ale ja wiem czy lepiej...

Nalepe mam w uszach do dziś...jak Rehdeko normalnie :)))

Ta szerokopasmówa to jednak wąskorepertuarowa jest.

 

Nie mam pojecia co też Tonsil obecnie wyczynia, ale jedno jest pewne - muszą byc zawaleni robotą, skoro nie daja rady zregenerowac mi pary midbasów od połowy grudnia.

I pewnie odbiore je tak jak zawiozlem...

No, ale w końcu to tylko 200osob i nikt nie bedzie sie takim g...zajmował...tylko po co brali ?

 

A Behringera postaram sie sobie posluchać...mialem mozliwosć odsłuchu studyjnych monitorów aktywnych i pasywnych opartch na podobnych głośnikach.

Pasywne podobaly mi się bardziej. A sluchalem dłuzej niż 15 minut :)

 

Pozdrawiam

nie zapomnijcie o Qubricu!!!!!!

zmarnuje sie nam talent!!!!

on tyle sie naczytal:)

wezcie go kochani do spolki !!!!!!

z nim napewno odniesiecie sukces

....szkoda ze tylko na papierze:)))))))

Lancaster - regeneracją głośników Tonsila zajmuje się Umifon

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - tyle razy o tym pisałem. Tonsila, to ich nie zajmuje, pewnie ktoś chciał ci prywatnie zrobić przysługę ;)

 

Piętnastominutowe odsłuchy miałem na myśli w przypadku Aegis One, nie Behringerów. W przypadku Behringerów założę się że prezenter będzie miał problem z ustawieniem wszystkich korektorów ;) Mniejsze Behringery Truth też są w wersji pasywnej - jednak w przypadku wooferów o średnicy 20cm ciężko już je połączyć z kopułka bez zastosowania aktywnej filtracji.

 

Jeśli będziesz miał okazję, posłuchaj też Yamaha NS50 i któregoś z Genelecków (Lech Janerka napisał kiedyś że podobały mu się wbudowane studyjne odsłuchy Geneleca, a te małe bliskiego pola grały >tak samo, tylko ciszej< wiec je od razu kupił - tak się kupuje sprzęt studyjny :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Srabro, czy byłbyś tak uprzejmy i w swoim niedojebanym zapamiętaniu kulturalnym poszedł gdzie indziej poróżniać tę szambiarkę w twojej głowie?

Idź do kibla i dmuchnij mocno przez nos - jest szansa ze pomoże :)))

"Tonsil po prostu nie może realizować małych zamówień na każde rządanie bo by na nich tracił,"

 

Sorki, ale nie wierzę, zeby na wyprodukowaniu np. 100szt GDN13/40/2 stracili. Sprzeda sie to w kilka miesiecy, nie mowiac o tym, ze Kanada w miedzyczasie pewnie zamawia.

W tej chwili w ofercie Tonsilu nie widze żadnej propozycji stricte audiofilskiej...albo inaczej, czyli tak jak lubisz :)

Studyjne OHM-y na GDN 13/40/... stojące na wyprzedaży pod wzgledem naturalności kasują takie np. Maestro(wygladajace pięknie) brzmia przy w sumie paskudnie wygladajacych OHMach(z jeszcze paskudniejsza cykajacą kopulką) plasko, szorstko i ogólnie słabiej.

Nieźle jak na swoje przeznaczenie brzmia nowe Altusy uważam. Całkiem serio. Bum cyk 50cent.

 

Pozdrawiam

Qubric, to byla troche inna sytuacja. Mialem do kupienia głośniki(nie tonsilowskie) i pytalem najpierw tam, czy sa w stanie takie zregenerować. Dostałem potwierdzenie, kupilem, a teraz leżą.

Znalazłem juz kogo innego do regeneracji wiec spoko.

 

Pozdrawiam

Lancaster, nie wiem. Nie dawali mi ostatnich raportów finansowych :))) Ale tak w ogóle to organizacja produkcji i sprzedaży w przypadku tak banalnego produku jest zazwyczaj wielokrotnie droższa od tych mitycznych prac badawczych. Poza tym nie wiem jakie oni mają te maszynerię – może taka że jak raz przekręca gałkę to od razu się 1000 sztuk robi??? :) Więc sam rozumiesz że 100 sztuk się nie da ;)

Do zrobienia linii produktów dla hobbystów (nawet z głośników zdjętych z dużej produkcji) potrzebny jest marketingowiec z pomysłem - tzw. manager produktu, który go będzie prowadził - to też kosztuje, na to trzeba mieć, a moze Tonsil nie ma?

 

O jakich Ohmach z wyprzedaży piszesz?

Qubric, 9 Kwi 2007, 19:25

jestes jak dziecko

czasami zabawny

posmiac sie z ciebie mozna

ale czasami lepiej zrob sobie drzemke

pozwolisz ze

do twojej porady sie nie zastosuje skoro tobie nie pomogla:)

Qubric, OHMy ? Stoją takie brzydactwa za niecałe 500zł w salonie w Poznaniu. Małe, z wystajacymi przed front bocznymi ściankami(załacz wizualizację:)) Kopulka oczywiscie plastikowa, ma jakieś plastikowe ożebrowanie ochronne.

Wyglądaja megapaskudnie.

Rozumiem, ze miedzy te wystajace scianki wchodzi maskownica, ale bez niej brrr.

A Maestro jak Sonusy prawie...i co z tego ?

 

Już ja bym im tą firmę popchnał, ale mnie nie chca ;/

Product Manager...moze byc...juz bylem :)))

 

Pozdrawiam

Noo wiem o jakiej kopułce piszesz (GDWK 7/50/...) już ja mam na końcu oka. Ale kolumienek z nimi i GDN 13/40/... o nazwie OHM nie kojarzę.

 

Product manager, opiekun produktu czy jak go zwał, to człowiek który ma pomysł na produkt. Np. można sprzedać ręczniki plażowe. Ale można tez wymyślić dopasowany worek do ręcznika plażowego żeby było wygodniej przepościć i sprzedawać je w ten sposób (pomysł menażerski jest autentyczny). Powiedzmy że zdejmujemy z produkcji serię GDN 13/40/2 i zaopatrujemy w komplet pomiarów oraz maskujący pierścień dopasowany do kosza tylko tego głośnika (żeby wyglądał mniej paskudnie) taki jak był na niektórych starych Visatonach z blaszanymi koszami) i może w jakieś ładne wkręty pasujące do tego pierścienia, designerskie pudełko (podwrocławska firma Sono sprzedawała kiedyś płyty główne w pudełkach wyglądających jak z przeróbki makulatury i to też się rzucało w oczy na półce).

Ale to tylko takie moje fantazje - ja się akurat na sprzedaży nie znam.

 

PS. tak przy okazji gdy się przypatrzysz Behringerom Truth i Genelecom to one tez mają coś w kształcie małego waveguide przed kopułką.

dzisiaj wpadl mi do reki hi-fi choice 3/7

jest tam recenzja Triangle Magellan Concerto SW2 za ca 90kPLN. Mozna umrzec ze smiechu czytajac ten tekst. Co czytamy w tym marketingowym belkocie : "kolumny sa dwa razy drozsze od poprzednikow bo ich waga wzrosla z 55 do 65kg i wspieraja sie na cokolach, maja oddzielny glosnik sredniotonowy (starsze mialy srednio-nisko), wykonczone sa drewniana okleina, zapakowano im 3 przetworniki basowe 210mm, itp. i najwazniejsze zostaly skonstruowane zgodnie z aktualnym trendem - maja byc przezroczyste"

 

moje 12 letnie kolumny, waza 65 kg, maja jeden basowy glosnik 250mm, sa wykonane w calosci z drewna (klon kanadyjski) i sa perfekcyjnie neutralne. Cena wersji podstawowej wynosila cos okolo 4.000USD

Qubric, 9 Kwi 2007, 19:34

>na to trzeba mieć, a moze Tonsil nie ma?

 

dokładnie tak a jak znajdzie sie ktoś z pieniedzmi to przyjdzie pan komornik i na nich znów połozy łapę-francowata sytuacja patowa. Jedynie co jest możliwe to myk polegający na wykupywaniu wszystkiego za psie pieniądze przez podstawionych ludzi żeby się pan K nie rozochocił i nie podniósł ceny.i dopiero wtedy od nowa szybki start na tym kupionym sprzęcie ,patenty też by pasowało przejąć ale tu jest zupełnie niejasna sytuacja prawna od kogo ?

Pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Wejsc na rynek z czyms to prawie utopia. Napewno nic dobrego i taniego sie nie sprzeda bo redakcje beda ten produkt wycinac. Nikt nie dopusci aby w recenzji z badan porownan markowych kolumn wygraly jakies nieznance i to 3 razy tansze. To jest niemozliwe. Dlatego krell sie tak dzielnie trzyma i inne firmy ......... Wiec sprzedaz nowych wyrobow przez reklme w pismach i opisy to mozna zapomniec. Pozostaje internet i wystawy. I tu mam pytanie czy tak trudno zrobic cos co dobrze zagra na wystawie? chyba nie a to co prezentuja nasi diy to jest okropne. Wiec traca szanse zaistnienia. Oczywiscie zadne pismo nie napisze nic pochlebnego z bytnosci jakies poczatkujacej firmy. ba, nic nie napisze o niej i tyle. Jak sprzet kupuja? a prawie wylacznie przez pisma. Naczytaja sie chlopaki pism a potem kupuja. A wracajac do szkoly dzwieku to realizatorzy ucza sie jak oszukac sluchacza a nie zrobic dobry dzwiek. A zreszta jakosc dzwieku czesto niez alezy od realizatora tylko od studia i sprzetu. Co do genelekow to w nich siedza typowe glosniki dosc tanie zreszta. Wiec nie ma co sie nimi zachwycac. Sprzet studyjny musi byc max neutralne nawet na granicy kapciowatosci aby nie meczyc realizatorow lawina dzwieku. No i musza byc troche podobne do tych wiez i kin domowych bo inaczej nie da sie sluchac muzy zrealizowanej na super kolumnach.

Qubric, a ja się akurat nie znam na detalach dotyczących konstrukcji glośnika. Grabulka:)

Za to wiem jak powinny brzmieć i wyglądać kolumny za 2, 4, 8Kzł, zeby były akceptowalne tak brzmieniowo jak akustycznie.

Skąd wiem ?

Jestem zbokiem !:)

 

Produkty kierowane o małolatów słuchających wspolczesnej muzyki rozrywkowej mogą sobie wygladać jak Altusy...chociaz też niekoniecznie...

 

Za to produkty droższe i dla klientów bardziej wymagajacych muzycznie to albo prosta elegancja(ProAc), albo troche bardziej zakręcona/fantazyjna elegancja(Triangle), albo bardziej wyszukana forma(Sonusy, seria Maestro Tonsila)

 

Zresztą na kazdej pólce i w ramach każdej koncepcji wypadałoby opracowac kino domowe, gdzie zarówno fronty, jak satelity są świetnymi propozycjami stereo, a nie tylko "uzupelnieniem" jednych drugimi.

I najpierw promowałbym w ramach serii monitory i głośniki wolnostojące, stopniowo uzupelniając centralnym i aktywnym subem.

Powiedz mi skad wytrzasnac grubą dotację, to sam to zrobię :)))

 

Pozdrawiam

Tonsil to przegrana sprawa. Hi-endu to sie tam nie zrobi a masowke to im chinczycy podesla i klops. Wiec nich padnie i juz. A zrezta niby dlavczego grupa cwaniakow najpierw doprowadzila do upadku firmy a teraz chce to kupic za grosze? naszczescie juz malo pozostalo takich sztukowanych socjalistycznych dziwactw. Rynek wyprostowal te krzywizny. A reszte wyprostowali chinczycy. taka firma jak tonsil nie ma sznas i jest skazana na przegrana.

senicz, tu masz racje...ciekawe, czy w zarządzie obecnego ProTonsilu siedzą te same "szychy" co kilka lat temu w tonsilu ?

Jeżeli tak, to ja się na ten bałagan nie piszę, "żadnych sztuczek Jedi, tylko gotówka" :)))

 

Wiecie jaki jest problem zrobić/opracować wizualnie/zestroić zestaw(np.monitor) na głośnikach Tonsilu, który

będzie kosil większosć konstrukcji do 3-4Kzł ?

Żaden.

Tylko czas i chęci...no i odrobina możliwości(stolarnia, dostepność głośników)

 

 

Pozdrawiam

lancaster, 9 Kwi 2007, 19:25

>Sorki, ale nie wierzę, zeby na wyprodukowaniu np. 100szt GDN13/40/2 stracili. Sprzeda sie to w kilka

>miesiecy, nie mowiac o tym, ze Kanada w miedzyczasie pewnie zamawia.

 

Zapomniałeś przede wszystkim o zamrożonych pieniądzach, wynagrodzeniu dla pracowników,,US,Zus ,opłat stałych typu prąd ,woda,amortyzacjia i.t.p. Firma z dużymi obciazeniami nie moze sobie pozwolić na taki luksus,to jest polityka krótkiej kołdry wudasz na jedno,braknie na coinnego

 

Co do ustawienia 100 sztuk indywidualnie nawet jak jest oprzyrzadowanie to jest masę pomocniczych roboczogodzin które znacznie wydłuzaja pracą i obniżaja jakość produktu, .mam podobną sytuację wolę stracić klienta niż robić mu coś indywidualnie ,klient za usługę nie zapłaci tych wszystkich kosztów przestawienia które siegać moga wielokrotności ceny głośników-perpetum mobile nie istnieje.Dla tego rozpadł się między innymi mój pierwszy zakład w którym zacząłem pracować,na supernowoczesnych wtedy obrabiarkach CNC potrafił "szef produkcji przyjść' 4 razy w ciągu dnia i przestawiać mnie co będę robił -czas przestawienia wynosił ok 2 godziny także po 8 godzinach wyprodukowano 0 produktów

Pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

senicz, 9 Kwi 2007, 20:10

senicz, nawet mnie nie wk...iaj swoim defetyzmem :))))

 

dopisuje się

 

Albo coś robisz, albo włóż bambosze i czekaj aż pani z kosą przyjdzie

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Rafaell, to po ch...z przeproszeniem to tak rozgrywają wszyscy ?

Co to reanimacja zwłok ?

Oni wszyscy od ministerstwa poczawszy sa pojebani ?

Albo dać tym ludziom realna szanse, albo faktycznie nie zawracać im dupy...

I tak kupe ludzi zwolnili, teraz czaja sie, zeby maszyny nie pordzewialy jak to wszystko sprzedac ?

 

Senicz. Chinki czikulinki fajne dziewczyny, ale z glośnikami dla audiofila/na bardzo wymagajacy rynek to jednak tak jest, ze np. taki Usher zatrudnia dApolito do konstrukcji zwrotnic. Drivery chamsko rżnie od SkanSpeaka i Seasa.

I oni mówisz "rokują na sukces"?

 

Całkiem mozliwe. Rubik to nie Mozart, a sprzedaje się nieźle :)))

 

howgh

jedna rzecz wyprodukowac a inna utrzymac jakosc i powtarzalnosc produkcji. I mamy oto taka sytuacje. Np. focal trzyma rezim technologiczny i stara sie bardzo aby wszystkie wyroby byly ok. Ale przegraz chnczykami bo ci cena ich zabija. A wyrobionych klientow jest malo zbyt malo aby oplacalo sie prowadzic badania opracowywac technol. itp. W koncu nie wazne jak gra wazne jak wyglada. I chinczycy zainwestuja w stolarnie a nawet dostana z europy sprzzetr od firm do produkcji ich kolumn np. kef ale po jakims czasie te samae zaklady co im produkuja skrzynie aostatnio calosc same zaczna eksportowac i to bedzie koniec wielu marek. Czy jest ratunek? nie ma i hi-end zrobi sie tak rzadku jak rajskie pataki. Wszystko inne to chinszczyzna. Ale i ona podniesie jakosc na tyle aby ew. konkurencja tez padla cenowo lub wizualnie. Nie darmo vincent i inen badziewie sa takie dopieszczane an blysk. Szkola dzwieku moze troche sytuacje odwrocic ale ile moze wyksztalcic sluchow? 100 rocznie? a tu potzreba tysiecy dzinnie kursow. W ostatcznosci to chinczycy podniosa tylko jakosc i my powinnismy sie cieszyc bo bedzie tani sprzet dobrej klasy. Ale wiecie jak to jest jak sie mialo kiedys fajna narzeczona a potem trzeba uzywac przecietnej zony ....... no sami rozumiecie? Co tu duzo mowic np. kult gc tez zrobil swoje. padlo sporo niezlych polskich firm. GC to bardzo przetny wzm ale tani i wygryzl cala reszte. I wygryzie. Bo tania mernota zwsze wyprze jakosc. teraz jest dylemat czy budowac firme z obrotammi spedycja caly czas na krawedzi upadku czy spokojnie sobie dlubac dobry sprzet dla wymagajacych?

lancaster, 9 Kwi 2007, 20:29

>Oni wszyscy od ministerstwa poczawszy sa pojebani ?

>Albo dać tym ludziom realna szanse, albo faktycznie nie zawracać im dupy...

Co ministerstwo to inne zdanie raz dostawali dotacje oczywiście za małą -tak żeby egzystowali innym razem wcale ,niepotrzebnie zachaczyli o polityków a Ci sa bardzo obrażliwi , pierwsze co robią po objęciu gabinetu to orłowi w drugą stronę głowę obracają bo tamten był niesłuszny.

 

Tutaj chodzi tylko żeby przejąć technologie i know-how i bez tego bałaganu i ruszyć pełna parą ,wszystkich nie zwiazanych bezpośrednio z produkcją odciąć od cycka ,ot co

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Głośniki dynamiczne to nie jest rocket science i wygląda na to, że ta technologia już dużo bardziej się nie rozwinie, więc należy się pogodzić z tym, że coraz więcej będzie produkowanych na Dalekim Wschodzie.

Ten manwr z zatrudnianiem slaw to markietyng. I tyle marantz tez zatrudnil jakiegos japonca ale na asxx gralo to fatalnie nawet w obecnosci japonca. Tfu. co za wstyd. Na hi-end nikt nie zarobi i juz tym bardziej w polsce. Zbyt malo jest chetnych. Zreszta pisma nie napisza ani slowa o takiej firmie. Bo ona reklam nie bedzie dawac a duze firmy daja i one beda chwalone. jeszce w latach 80 czesc firm robila cos ambitnego np. kenwood z KA80. maly wzm ale jaki czadowny. Ale uklad niekonwencjonalny i pomyslowy. I teraz takie cacko mozna kupic za 200zl a gc kosztuje fortune grajac kiepsko. Ale liczy sie aura produktu. Usher to jeden z najbardziej pokracznych dzwiekow jakie slyszalem ale sprzedaje sie? a idzie jak woda. I dlaczego? a bo recenzje ma wspaniale i tyle. A chlopcy nie potrafia ocenic tego co kupuja i tyle. Glosniki ushera to chyba sa gorsze od tesli i tonsila ale maja prase i wygraja. Daleko szukac o edyton powinno az huczec a tu cisza. Za tacene nie sposob kupic lepszych glosnikow. A tu co cisza.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.