giganty SANSUI

[STREET]

Feromon, 4 Lis 2009, 22:48

 

>>STREET..... :-(

>

>

>Chociaż , muszę sie przyznać do błędu, 2000RGi 3000RG , to całkiem inne konstrukcje.

>Zwracam honor.

>Pozdrawiam

 

No właśnie!

[romekjagoda]

Po wczorajszym zakupie ampli Sansui au-710 (=717) na jebaju chciałbym zgłosić akces do klubu ;) Wszystko Wasza wina, bo tyle naplotliście o vintage sansui, że się skusiłem bazując tylko na opisach i rozbuchanej chęci posiadania rasowego dźwięku audio oraz czegoś porządnego z rodzaju vintage / VSOP ;) Najpierw rozglądałem się za po prostu pięknie wyglądającym i dobrze grającym wzmakiem, idealnie takim z wskaźnikami VU na każdy kanał. Pobujałem się trochę na ebayu, i po tym jak Pioneer SA-9800 na którego ostrzyłem zęby poszedł za dość znzaczną cenę 370 euro na którą nie byłem jednak przygotowany, dopadłem San-szuję ;) Zakup dokonany wczoraj, czekam na przesyłkę i jestem delikatnie podekscytowany, ale z drugiej strony powtarzam sobie: spokojnie Jagoda, nie podniecaj się, nie rób sobie nadziei na nie-wiadomo-co. Przyjedzie, posłucham i zobaczę czy jest postęp w stosunku do obecnie posiadanego HK675. Choć sądząc po samej wadze, to HK to pod względem samej żywej wagi 'popierdółka' 10,5kg, podszas gdy San-Szuja waży coś ok. 2 razy tyle. Już cieszę się jednak na zabawę w ewentualny bi-amping i posłuchanie sprzętu dual-mono, który faktycznie mam nadzieję, pozwoli mi przejść w sfery zaawansowanego dźwięku. Ciekaw jestem jak ta japonia zagra z klasykiem angielskiego brzmienia, tj. kolumnami Castle Avon... Ach, ten muzyczny króliczek... ;)

Muszę jednak nadmienić, że jeśli już więcej w tym temacie nie napiszę, tzn. że zostałem ukatrupiony przez moją żonę, która chyba do końca jeszcze nie jest świadoma, że zakupiłem San-szuję... Także jeśli już tu się nie odezwę, zagrajcie na moją pamiątkę jakiś fajny utworek na swoich vintage-potworach ;)

Pozdrawiam serdecznie zakręconych ;)

[eskwadrat]

Gratuluje. A ma marmurowe "boczki" chociaz ten sansuj? Pozdr

;-)

[NOWOROSYJSK]

Panie "romekjagoda" jak dojdzie do Pana ten sansui, proszę napisać swoją opinię na temat tej konstrukcji, zarówno budowy jak i brzmienia.

Z góry dziękuję,

Pozdrawiam

[romekjagoda]

Kolego Noworosyjsk, obiecuję, że jak tylko dojdzie i odrobinę go posłucham, to podzielę się wrażeniami. Jak pisałem wyżej, jestem niezwykle ciekaw jak owe legendy grają na tle obecnego sprzętu. A że HK675 ma coś koło 80W na kanał i podobno dobrą wydajność prądową, to porównania nie będą może tak zupełnie chybione. Poniżej wklejam zdjęcie egzemplarza, który nabyłem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[eskwadrat]

Śliczny kawał kloca, gratuluje. A z tymi granitami to żartowałem chociaż ta "marmurowa" parka AU-a907XR / CD-a917XR jest do wzięcia na eBay za jedyne $2 kafle. Wklejam foty ku pamieci gdy ich juz zabraknie. Pozdr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Dzięki za gratulacje - ciekaw jestem czy zweryfikuje swoje opinie ja go usłyszę, czy też będzie gloryfikacja ;-)

No faktycznie piękne... i pasujące do kolumn ;-) Ale te serie z boczkami marmurowymi czy drewnianymi, to chyba późniejsze serie Sansui z lat '80, jeśli się nie mylę.

pozdrawiam

[Gość czubsi]

Te marmurki to jedne z ostatnich wypustów i dotyczą lat 90 i dalej. 907 dostał parę nowych bypassów u-con , więcej boczników polystyrenów z folią miedzianą i rikeny w torze ale tak naprawdę wszystko pozostało po staremu. W tym bodajże dali elny silmic na modułach końcówek i zasilaczu. Ten zabieg w tej konstrukcji to akurat woła o pomstę do nieba ...

[gienek664]

GRATULUJę!! Od pewnego czasu gram na au-717 i jest Super!!!!

[romekjagoda]

Gienek, napisz proszę coś więcej, bo się doczekać nie mogę... pliz :-)) Z czym to u Ciebie gra, jakie wrażenia odnośnie dźwięku, jakie kolumny.

Wiem, że to takie pitolenie o Szopenie, bo trzeba samemu nausznie usłyszeć, ale byłoby miło, gdybyś mógł podzielić się wrażeniami - do czasu kiedy będę miał swoje wypełni mi to pięknie czas (pewnie z tydzień zajmnie przelew + przesyłka). Także zlituj się nade mną, bom umęczon oczekiwaniem... ;)

Pozdrawiam

[radziu21_]

A to fotka mojego nowego AU-X901

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Gratulacje, fajna bestia :-)

Napisz jak gra!

 

A ja cholera na swojego wciąż czekam - przesyłka miała być w tym tygodniu i siedzę jak na rozżarzonych ogniach...

[romekjagoda]

No i doszła dziś przesyłka. San-szuja (Szuja-san? ;-) ) od kilku godzin gra.

A ja, nie wiem co napisać... No bo na razie to nic nie wiem. Wsłuchuję się, czy kanały grają równo i mam obawę, że jednak od czasu do czasu jeden gra głośniej. Albo cholera mam zwidy, albo jednak trzeba będzie sprzęt oddać do przeglądu.

Poza tym, co..? Ano klocek wygląda jak na zdjęciu, czyli brzytwa, funkiel nówka lekko śmigana - w życiu nie powiedziałbym, że ma 30 lat. Ale to już nie pierwszy sprzęt wiekowy w moim posiadaniu - mam też motor, jeden z pierwszych ścigaczy w owiewkach, i z lajkoników mało kto chce uwierzyć, że pochodzi on z lat 80-tych. Ale to inna bajka.

No więc jak odpaliłem sprzęt, to pierwsze wrażenie - o kur.. wtopiłem. Dźwięk jakiś taki inny, dziwny.. Mówię: Jagoda, ty idioto, znowu bez odsłuchu, to się w końcu musiało tak skończyć... Ale później pobawiłem się, oblookałem co i jak na wzmaku, wsłuchałem się odpalając moją testową płytkę "Farat" AMJ, później inne i... coraz bardziej szczena mi opadała. Pierwsze wrażenie: ten wzmak poszerza scenę! na boki i wgłąb również. I to jak. Każdy instrument jest otoczony powietrzem. Nie są ściśnione, lokalizacja źródeł pozornych się poprawiła. Wrażenie potwierdziłem na muzyce kameralnej - Vivaldi, koncert na obój i fagot (Azzazini) to wreszcie scena, szeroka, każdy instrument ma wokół siebie przestrzeń.

 

Drugie spostrzeżenie: na płycie Farat instrumenty i AMJ nabrała wreszcie rozmiarów! Normalnie urosła z metr - wreszcie nie muszę sobie wyobrażać, ale po prostu słyszę, jak ona przede mną śwpiewa. Tzn. z hk675 nie było źle, ale wydaje mi się, że teraz jest znacznie lepiej. Podobnie sax Miśkiewicza, gitara Napiórkowskiego, Minu Cinelu - to wszystko urosło i wydaje się być naturalnych rozmiarów. Ponadto na tej płycie którą naprawdę dobrze znam, usłyszałem nowe rzeczy - na przykład miejsca gdy chórek pomaga wokalistce. Instrumenty brzmią naprawdę fajnie: choćby przeszkadzajki Cinelu, czy też flet w tle.

Blachy brzmią fantastycznie. Fortepian Możdżera również.

Na razie tyle. Słucham i slucham. Mam nadzieję, że nie będę musiał przy wzmaku nic robić... (czy możecie kogoś ewentualnie polecić, kto potrafiłby się nim zająć, przejrzeć? okolice np. zachodnia Polska, Wrocław, Poznań, Kraków, ewentualnie Wawa)

 

Co do budowy, to jest ciężki, chyba ok. 18 kg. Nie rozbierałem go, bo jestem lajkonik w te klocki. Jedna (lewa) strona wyraźnie cięższa. przez obudowę widać 4 kondy.

Kable wtykałem na siłę, ale to gniazda starego typu.

Całość systemu i ustawienie kolumn oraz akustyka się nie zmieniły w stosunku do HK675. Niemniej bezpośrednich testów porównawczych przeprowadzić nie mogę, bo nie mam takiego przełącznika. Niemniej ogólne wrażenie jest takie, że przejrzystość się poprawiła, detaliczność również. Do tego chyba lepsza kontrola basu, bo przy cichym słuchaniu makrodynamika jest b. dobra, a jednocześnie bas nie muli.

 

Nie chciałbym by powyższą wypowiedź traktować jako miarodajną w 100%, bo jestem na świeżo, podjarany nową zabawką. Cieszę się jak dziecko i tyle. Na razie mi się podoba. Czekam co będzie dalej, bo w weekend jadę odebrać Castle Harlech'y oraz patefon, czyli trochę zmian przede mną. Mam nadzieję, że wszystkie na plus.

 

Pozdrawiam, Romek

[romekjagoda]

Po kilku następnych godzinach odsłuchu mogę dodać kilka spostrzeżeń:

- scena zdecydowanie się oddaliła - to szok, bo hk budował ją na lini kolumn i delikatnie wgłąb, podczas gdy San-szuja wpycha mi ją do kuchni, która jest za ścianą. Ponadto, scena jest szersza i to znacznie - wyraźnie słuchać gdzie kto siedzi, jaki duży jest instrument etc. - fajne to, bo słychać bez wsłuchiwania się specjalnego. Po prostu każdy skład jakby urósł.

 

- system jest jakby bardziej przejrzysty - myślałem, że angielskie kolumny Castle są ospałe i mocno ocieplone; z sansui brzmią natomiast dużo żywiej, jakby opadł przysłowiowy koc. Jest więcej detali. Pozostał czar wokali, ale jest 'jaśniej'. Niemniej muszę dodać, że w porównaniu do HK zginęła mi odrobinę b. ciepła i czarowna chrypka saxu. Nie potrafię tego opisać, ale na płycie P. Dyakowskiego w pierwszym utworze sax jest doskonale nagrany i na hk po prostu czuło się niezwykle intymny klimat tego instrumentu i utworu. Nie wiem jak inaczej to opisać. Powietrze po prostu bardziej namacalnie drżało. Ale muszę to jeszcze przesłuchac na sansui, być może to pierwsze wrażenia. Niemniej sam nie wiem, czy płakać po tym czy nie - z opini w necie wyniosłem, że hk675 jest 'zmulony' i może było tego za dużo z Castle? A teraz gdy usłyszałem coś b. przejrzystego zastanawiam się, czy to nie lepszy układ jednak, czy Sansui + Castle jest dobrym połączeniem...? Chyba Muls u siebie miał coś podobnego, z tym, że jego żona słuchała Castle, a on Sansui (kolumn).

 

- dziurka słuchawkowa wydaje się być b. dobra - w moje nowozakupione hd 428 wstąpił bas, ja określiłem te słuchawki jako niedoważone w basie (po odsłuchach na discmanie...)

 

Całe szczęście przestały skakać kanały i wszystko wydaje się być ok - być może kable były niedokładnie włożone w zaciski. Muszę to dalej obserwować.

 

Jak wcześniej zastrzeżenie: wszystko to może być kompletną bzdurą, przekłamaniem, autosugestią i wynikiem rauszu z zakupu nowej zabawki. Niemniej ja się tym nie przejmuję, bo zabawka ta oraz owy rausz daje mi b. wiele frajdy ;-)

pozdrawiam

[jarex]

romekjagoda

 

uważaj aby Ci scena nie wyszła za okno i nie zatrzymała się na najbliższym przystanku PKS-u;-)

[romekjagoda]

Wiesz, bardziej bałem się o żonę, bo akurat w kuchni była, i nic nie wiedziała, że kręciła się po scenie ;-)

[romekjagoda]

PS.

1) Czy ktoś ma może instrukcję obsługi (nie schematy) do au-717 lub 710?

2) ten wzmak dziwnie pachnie... Serio, wiem, że brzmi to jak żart, ale jednak wali jakby lekami (dość intensywny zapach). Czy może to świadczyć o jakimś uszkodzeniu (nie wiem, np. kondensatory się wylewają czy coś? jestem lajkonik, więc proszę się nie śmiać z pytania).

[Gość czubsi]

Musiał długo stać i elektronika dogrzewa się po czasie bezczynności. Jeżeli stwierdzisz wyraźny efekt polepszania się dźwięku wraz z upływem czasu po włączeniu to .... czeka Cię wymiana elektrolitów ... Przysłuchaj się czy w kolumnach słychać puknięcie po załązceniu się wzmacniacza i po wyłączeniu to samo. (moze to oznaczać rozregulowanie urządzenia ale także konstrukcje bez elementów mutujących)

[romekjagoda]

Dzięki Czubsi!

Posłucham co i jak z tym pukaniem w głośnikach. Wydaje mi się, że dziś po wyłączeniu wzmaka było puknięcie w kolumnach, ale zwrócę na to uwagę dokładniej.

[denon.dcd.2560]

TEN 710 NA PEWNO WYMAGA WYCZYSZCZENIA PRZEKAŹNIKA !!!!!!!!!!!!!!!! to trzeba zrobic wpłynie to tez na jakosc dzwieku. poza tym jak juz miec go długo to obowiązkowo wymienic najmniejsze kondensatory, bo moje wspomnienia z 719 są kontrowersyjne-wszystko cacy ale grał wąsko. wszystkiemu byly winne suche małe kondy. teraz gdybym takiego dorwał to od razu bym wymienial elektrolity bo wiem ze warto. kawał dobrego pieca:)

[romekjagoda]

denon.dcd.2560, 3 Gru 2009, 01:58

 

>TEN 710 NA PEWNO WYMAGA WYCZYSZCZENIA PRZEKAŹNIKA !!! to trzeba zrobic wpłynie to tez

>na jakosc dzwieku. poza tym jak juz miec go długo to obowiązkowo wymienic najmniejsze kondensatory,

>bo moje wspomnienia z 719 są kontrowersyjne-wszystko cacy ale grał wąsko. wszystkiemu byly winne

>suche małe kondy. teraz gdybym takiego dorwał to od razu bym wymienial elektrolity bo wiem ze warto.

>kawał dobrego pieca:)

 

Już powziąłem kontakt z elktronikiem, który reanimuje vintage sprzęty. Zobaczymy co powie. Niestety trochę się naciąłem, bo prawy kanał gra momentami ciszej, co zaburza stereofonię. Nie odłącza się całkowicie, ale po prostu gra ciszej kilka sekund, a potem jest ok znowu.

Muszę to rozwiązać = naprawić, bo coraz bardziej jestem zakochany w tym wzmaku. Dla mnie największą frajdą jest to, że wokaliści nabrali dużych ludzkich rozmiarów oraz, że scena powiększyła się wszerz i wgłąb i to znacznie. Doskonale słychać teraz instrumenty w pierwszej linii i te na dalszych planach i wiadomo gdzie który gra.

Niemniej radość z zakupu psuje fakt, że czeka mnie wykłucanie się ze sprzedającym prawdopodobnie, gdyż zaproponowałem naprawę na jego koszt (sprzedawał jako w pełni sprawny sprzęt). Niemniej myślę, że naprawiać warto i, że aż tak drogo nie powinno to wyjść.

 

pozdrawiam, Romek

[qooobix]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jakbyś miał problem to tu jest niezły punkt reanimujacy / upgradeujący sprzęt vintage

Kuba

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[macrob]

>romekjagoda

>Niemniej radość z zakupu psuje fakt, że czeka mnie wykłucanie się ze sprzedającym prawdopodobnie,

>gdyż zaproponowałem naprawę na jego koszt (sprzedawał jako w pełni sprawny sprzęt).

 

Ten wzmacniacz był zakupiony na e-bay tydzień czy dwa przed tym jak go kupiłes, jako uszkodzony - nie działał 1 kanał. Sprawdź w komentarzach sprzedawcy. Widocznie został naprawiony niechlujnie.

[romekjagoda]

Qoobix,

 

dokładnie tam oddałem go na diagnostykę 2h temu :-) Wszedłem do tego punktu, a tam tyle sprzętu, że naprawdę gały wychodzą. Różne fajne wynalazki tam mieli i widać, że znają się na tym co robią. W przyszłym tygodniu będę wiedział więcej, czy to tylko kurz i zabrudzenie, czy coś więcej.

 

macrob, 3 Gru 2009, 12:15

 

 

>

>Ten wzmacniacz był zakupiony na e-bay tydzień czy dwa przed tym jak go kupiłes, jako uszkodzony -

>nie działał 1 kanał. Sprawdź w komentarzach sprzedawcy. Widocznie został naprawiony niechlujnie.

 

Macrob jestem w kontakcie ze sprzedającym i gwarantuje mi, że to nie ten sam wzmak. Sam go o to pytałem tuż po zakupie i twierdzi, że ma u siebie na stanie po kilka klocków z wielu modeli, m.in oprócz mojego au-710 ma 2 inne które naprawia właśnie.

Na razie pozostaje mi wierzyć mu. Czekam na info od elektronika i zobaczymy co powie. Sprzedający zaoferował w ramach ugody zwrot 20 euro, ale ja nic nie przyjmuję, dopóki nie dowiem się co w trawie piszczy. Jeśli to tylko kurz, to luz - ogólne wyczysczenie zrobi sprzętowi na pewno dobrze. Natomiast jeśli to jakieś kondy czy inne układy, to bydzie problem. Oby nie...

W przyszłym tygodniu będę wiedział więcej.

 

Macrob napisz poza tym jak sprawdzasz takie rzeczy, że gościu kupił taki sam model etc.? Masz na to jakiś dobry patent?

 

Jedno jest pewne - będę się starał naprawić Sanszuja, bo przez 2 wieczory mnie oczarował. Wczoraj śpiewałą u mnie Ella z Luisem Armstrongiem... Jak mi Luis zachrypiał 3m przede mną, to aż gęsia skórka... Wcześniej z hk tego nie było.

[Gość czubsi]

Teraz rozumiesz o czym pisałem ???

[macrob]

napisz poza tym jak sprawdzasz takie rzeczy, że gościu kupił taki sam model etc.? Masz na to

>jakiś dobry patent?

 

Na to nie ma szczególnej metody - raczej zabawa w "znajdź 10 szczegółów" i połączenie kilku przesłanek, taki detektyw-inwektyw: link do poprzedniej aukcji

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Obejrzyj fotki - pierwsze z aukcji poprzedniej, kolejne z Twojej, czy plamka na obudowie górnej nie jest tylko trochę wyczyszczona? Czy jest skaza na górnej krawędzi panela, wygląda,że jest. I nr seryjny na 1-szej aukcji... Do tego dochodzi fakt, że AU-710 nie pojawia się zbyt często ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[macrob]

cd... fotka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[denon.dcd.2560]

czyli jezeli byl sprzedawany jak ouszkodzony a teraz działa ale tak ja kdziała to znaczy ze przerywa jakis przelącznik, który ktos popsikał, zaczelo grac i popchnał dalej, ale nie jest wysczyszczony jak nalezy. kiedys tak miałem, w au-7900, po kupnie nie grał wogóle !!!! dopiero konserwacja przelączników go rozbudzila.

[czolgista778]

Usłyszałem kiedyś od kogoś że Sansui to świetnie zaprojektowane wzmacniacze ale kulały na jakości elementów ?

[romekjagoda]

Myślę, że na razie mam blade pojęcie.. ;-) Ale im więcej posłucham, tym bardziej będę rozumiał to co mi o Sansui powiedziałeś :-)