Skocz do zawartości
IGNORED

Denon DL-103 - pierwsze wrażenia


rekin

Rekomendowane odpowiedzi

O sluszna uwaga - stereotypowo to faktycznie czym wiecej dziurek (jak w typowych sme) czy czym wiecej pustej przestrzeni tym lzejsze ale omawiane przezemnie modele orsonica czy clearaudio sa naprawde bardzo ciezkie w stodunku do takiego wlasnie sme, natomiast podejrzewam ze pusta przestrzen od gory lepiej wplywa na igle i oszczedzanie plyt bo docisk jest po bokach ale niestety sa to jedynie przypuszczenia nie potwierdzone dokumentacja ani praktyka bo w tej chwil sam mam ciezarek od gory mniej wiecej wlasnie nad igla.

Ramiona bez zdejmowanego headshella to normalna zmora! Szybka zmiana wkładki odpada. A montaż kolejnej to istna mordęga, szczególnie, gdy się ma nieosłonięte konektory do wkładki - już 2 razy "udało" mi się zerwać te konektory przy montażu bo takie to ustrojstwo delikatniusie, a niestety posługuję się pensetką. Zamierzam kupić dobre długie konektory z "rękawkiem", który zabezpiecza przed urwaniem drucików i nie będę musiał używac pincetki. (to już djeskie konektory są lepsze, bo mają porządne zabezpieczenia chroniące przed zerwaniem).

W przypadku bardziej zaawansowanych ramion i najlepszych wkladek brak przerwy miedzy glowka i ramieniam napewno ma sens juz nie tylko przez weliminowanie stykow o ktorym wspomnialem a o cale wlasciwosci fizyczno foniczne litej konstrukcji ale wlasnie ile w tym teori ile praktyki a ile belkotu. Taka sama zagwozdke mam teraz z glowka zwykla chamska ciezka badz z ciezarkiem od slusarza za kilka zlotych czy ciezka glowka puta od ory clearaudio za kikkaset zlotych czy jeszcze drozszymi. Mysle ze temat wart uwagi bo jesli ich konstrukcje sa zbawienne to warto w przypadku sferycznego denona chyba ze nie maja prawie badz wcale zaczenia.

>>>synromka,

A zmora jak cholera, zgadza się ! Zawsze przy zmianie wkładki odczuwam potrzebę posiadania trzeciej ręki. Szkoda, że mi nie wyrosła.

Aby nie zrywać konektorków używaj raczej małych szczypiec (najlepiej takich z nacięciami na powierzchniach roboczych), a nie pincetki. Szczypczyki dają lepszą pewność chwytu.

 

>>>Piotr_,

Chcesz kupować headshell Clearaudio za kilkaset złotych ? On będzie przecież ze trzy razy droższy od Twojego gramofonu...Na polskie headshelle ("kątowniki") lepiej uważaj, bo nie mają kąta prostego pomiędzy dwoma ściankami. Może Ci się zmienić VTA.

dzieki serdeczne Yul za to o polskich headshellach bardzo mi sie przyda. Jesli chodzi o gramofon to mam zapasowy drozszy od twojego glownego tylko kosztowal mnie 5 razy taniej ;) ale tak na serio to jakie to ma znaczenie i tak najwazniejsze jest dopasowanie wkladka ramie pre i na samym koncu kreciol dobrze ustawiony

- ludzie maja gramofony DIY fajna sprawa, moga sobie tam montowac mf 100 i tez fajnie gra bo nie ma jak pasja ale sa tez tacy co maja gramofony za wiecej niz 10000 i jakas marna wkladeczke albo wszystko niespasowane i wydane na to 50000 - zalosne poprostu - przynajmiej oboje nie robimy takich kiszek :)

  • 2 tygodnie później...

Odnoszac sie do tematu watku:

jesli chodzi o denona dl-103 to kazdy kto go ma wie ze nie szkoda go do najgorszego starego gramofonowego truchla pod warnkiem ze ramie ciezkie i plinta z litego drewna nie mowiac juz o tym ze absolutnie nie szkoda go na: podrapane trzeszczace plyty, brudne plyty, plyty zle zrealizowane z dzwiekiem bez wypelnienia badz dzwiekiem cyfrowym, plyty z syczacymi wokalami, plyty rockowe z jazgotliwa gora z tandetnego sprzetu estradowego z lat 60-70, plyty bardzo stare z niestandardowymi riaa. Jedyna wada jest teoretycznie szybsze niszczenie sie plyt co nie ma wogole znaczenia przy plytach uzywanych (no bo po cholere sie meczyc z uzywanymi plytami na innych wkladkach ktore jedynie podkreslaja ich wady).

  • 1 miesiąc później...

--------------------------------------------------------------------------------

 

 

Denon DL 103R Ruchomy Zwój Phono Nabój

Data: Marzec, 2007

 

Przedmiot tej recenzji, Denon DL 103R jest o tak ulotnym jak rzadka zaplamiona sowa. Nie wkrótce robią odkrywasz jeden z tych niska produkcja ruszająca szpulki filmu cewki nowe albo użyty na Brzeszczocie niż znajdujesz, że inne miejsce jest powiedziane tobie oni zostali przerwani. Ale są Denons i 103R szczególnie, przysłowiowi olbrzymi zabójcy, którzy oni są zrobieni, by być? To jest warty odszukując te tajemnicze zjawy, by wziąć ciebie, do że następny poziom audio błogości?

 

Zanim dostaję się do jak oni dźwięczą, pozwolił mi rozpędzić mit znikającego Denons. Pomimo czego mógłbyś przeczytać przez Internet, klasyczne i nowe modele większości przedsiębiorstwa są ogólnie uchwytne. Odkąd oni są udokumentowani z Ziemi Podnoszącego Słońca, możesz mieć trochę czekać zależenie, od którego modelu, którego pragniesz. Znalazłem, że trzy miejsca są sprzedane DL 103R, który miał ich na składzie, chociaż zbyt ciężko nie zdyskontowany. Ale nie jest ta część podekscytowania - zaczekaj - wiedzenie to bardzo tanio porównało do trochę stratospherically wyceniło MCs tam, możesz posiadać audio legendę od świtu hifi? Jest nawet informacyjna stronica Www poświęcona do tych czarnego piękna:Denon w górze - Skończ się Audio.

 

DL 103R jest uaktualnioną wersją Denon czcigodnego 103 modelu, drugiego wprowadzonego dla japońskiego rynku transmisji na początku lat 1960s. Oryginalny został ulepszony kilka czasów od tego czasu ale podstawowy układ 103 spojrzeń to sam. Pomyśl duży, czarny i przestrzenny. To jest funkcjonalność, nie kobiecy urok. - Cechy wersji R, które piękna precyzja zwinęła cewki, które są zrobione od 6N czystego drutu miedzi. To wyjaśniać wyższy detaliczny koszt prawie $400 US. Kaseta zewnętrzna jest dość łatwa, by równać szereg w moim tonearm Nima dzięki równoległym powierzchniom treści kasety zewnętrznej. Ale to jest zwykły ból w dupie, by wejść, ponieważ ten element nie jest puknięty, który znaczy bawienie się jakimiś małymi nakrętkami bardzo blisko do treści. Żadne gry słowne nie podobają się. Denon 103R ma bardzo niską produkcję. 25mV. To może wymagać ostrożnego systemu pasującego z preamps phono i przedwzmacniaczami. Użyłem maksymalnego zysku tężejącego 53 db na moim Monolitycznym phono Zdrowym pre i miał wszystek sok, który chciałbym bez nadmiernego hałasu. Niższe ustawienia zysku na innych elementach mogłyby wymagać kroku - w górę urządzenie, by zostać użyty z tę szpulką filmu.

 

Wszystka grzywna i świetny, ale co zdarza się kiedy igła pieści bruzdę? Wita w moim nowym sub łódź podwodna - $1,000 odniesieniu. W moim Roksan Promień V Nima tonearm, stężał, by ułożyć tory w dokładnie 2.5 gramów, znacznie ucieszyłem się Denon. Nie kochaj najpierw słuchają, ponieważ początkowo wcale nie przeraża się albo uderzający o dźwięku. Nie oczekuj pirotechniki hifi tutaj. Pierwszy znak byłem włączony, by coś sublimować z tym skromnym spoglądającym projektowaniem było tylko jak dużo płytą winylową unplayed, którą wyciągałem z mojego zbioru. Nigdy nie pomyślałem, że średnie częstotliwości na moim Grado Sonata zostały ogłoszone i nieco ziarnisty, aż porównałem to bezpośrednio z Denon. Teraz wiem, że Sonata brakuje. Najlepsze słowo, które chwyta 103R's dźwięku jest były wyrafinować. Słuchając nowy Emmylou Harris - Mark Knopfler podwójny LP, Wszystek Roadrunning , przez Denon jest wzbogacające doświadczenie. Szlak tytułu na stronie czterech w szczególnych dźwiękach tak żałosnych - tak pełnych tej czystej tęsknoty - że Emmylou wspaniale, bez wysiłku, uprawia sztuczki magicznej. Może MC to niedrogie naprawdę mieć takie wyrafinowanie do jego prezentacji?

 

Muzyka po prostu wydaje dźwięk więcej prawa przez tę szpulkę filmu. Prawie nienawidzę przeprowadzić sekcję to, żaba - jak, do zwykłych kategorii audiofil. Tak, to ma cudowny bas kiedy zadzwoniony na pokazać to na grzmot szlaku jak rosyjska Uwertura Prokofiev, od nieotwartego Żywego Stereo nagrania znalazłem czekanie na mnie jeden późnego zimowego dnia w zakurzonym starym sklepie w Hudson Rzeka Dolina. To jest zdecydowanie lepszy bas niż moje odniesienie. Nie więcej w absolutnym sensie, tylko więcej bogactwie. Denon też ma miłą drogę z szczotkami na pułapkach - który, który zauważyłem pięknemu skutkowi, dzięki Philly Joe Jones na wielkiej, późnej Bill Evan album Kwintesencji . Ale to było Złupić Nilsson robiącego stary standardowy Leniwy księżyc od pięknie zarejestrowany Małe Dotknięcie Schmillson w Nocy , która przypieczętowała umowę na DL 103R. Ten niski koszt ruszający cewkę łatwo wykręcił co wydane być ostatnią jotą emocji z Łupić głos Nilsson. Podstawowe rzeczy zwracają, tutaj!

 

Ten japoński instrument jest wielkim tropicielem również. Przejścia, które skłaniały się, by rozpaść się pod Grado teraz zostały przedstawione z łatwością ale bez jakiejś aluzji napięcia. 103R jest też spokojny. Wszystko zwykłe potencjalnie rozpraszanie pęka i tyka, że Sonata wydaje się posypać mąką zostało naciśnięte daleko dalej do dźwiękowego tła. Tak, oni byli tam, ale już nie jako analogowe artefakty, że musiałeś słuchać wokoło. Bardzo miła sztuczka Denon.

 

To jest muzyka. To prowadziło mnie do jakiegoś - porównania B między płytą winylową i CD, coś co nie zrobiłem chwilę. Mam bardzo dobrze remastered stężał Chet Piekarz piosenek na ostatnim Sony CD zbioru, który mógłbym łatwo porównać mojemu staremu LPs tego samego. Przypominam sobie kiedy dostałem temu jazzowemu dyskowi jak wyższemu to wydane dźwięk do wcześniejszych cyfrowych przekazywań sterowania. Myślałem, że z Grado i moim Benz Szybowiec wolałem CD na jakichś cięciach i płycie winylowej na innych. Nie z Denon. To tylko było nie zamknąć się zdaniem. Czysty continuousness i szczegół unforced 103R przeprowadzili okręgi dookoła małych srebrnych dysków. W jego skromnej drodze ta szpulka filmu tylko robi piękną muzykę. Grając to, trzymasz zwracać twoją głowę od jakiegokolwiek jeszcze robisz wtedy i patrzysz w górę i uśmiechasz się którego. { To jest istotaPróba Zen. - Ed.) Tutaj przychodzi to słowo znów: wyrafinowanie. Żadne ziarno; żaden peakiness; tylko złota muzyka.

 

Ujemne strony? Wszystko wydawało się dźwięczeć tak dobrze na płycie winylowej z 103R, że myślałem, że szpulka filmu mogłaby homogenizować muzykę, prettifying tego nieco. Tak wyłączony poszedł Denon, z powrotem w poszedł odniesienie. Wiele razy. ( Jerry, następna podróż do Rockies ty jesteś winnym mną zimny jeden.) Dużo eksperymentowania później, przypadek zamknął się. Grado ( i Benz) tylko wydaje dźwięk mniej lubić muzyka i więcej jak zbiór dźwięku pchniętego od głośników. Lubię mojego Grado bardzo, ale jestem teraz bardziej świadomy jego ograniczeń. Bardzo dobre notatki przychodzą przez Sonatę, ale tylko nie tyle sam jako z Denon. Nawet, jeśli jest drobny dojrzewać odcienia z - R, wezmę to!

 

Wystarczające słowa. Mam jakieś nowe, stare albumy, by odkryć ponownie na tej cudownej szpulce filmu. Z sprzeciwem, który twoja odległość może zmienić i, że nie usłyszałem dużo megabucks, który MC jest tam, znakuję Denon najlepszego pod $1,000 szpulką filmu, którą jeszcze usłyszałem. I co okazja, by obuć. Jestem szczęśliwy, by dawać temu mojego pierwszy 10 Audio 10 nagrody LPs!

 

Paweł Basinski

 

Całkowite Oszacowanie: 10 LPs

 

 

 

Notatka edytora: Wysokie oszacowanie tej szpulki filmu budżetu wygenerowało wiele zapytań, wszystkiego pytania tego samego podstawowego pytania, " Jeżeli ten produkt dostał " 10 LP " oszacowanie, gdzie to kładzie inne szpulki filmu takie jak Zyx UNIverse albo Osłania 90x? " Proszę pozostań nastawiony odbiornik dla mojej odpowiedzi do tego pytania. Jako zawsze, dziękować za twoją cierpliwość.

Piotr__, 30 Sie 2007, 23:00

>kurcze i nie che go kupowac nie majac 100% pewnosci czy to ma sens czy jest tylko audiofilska

>fanaberia ech ciezki los audiomaniaka

 

Jeśli potrzebujesz cięższy headshell, to Reloop oferuje sprytne obciążniki do swoich ażurowych modeli. Jest w nich mały gwint specjalnie do wkręcenia obciążnikia. Do kupienia m.in. w warszawskim Audiopunkcie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-28-100002195 1192690048_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To lacznie 11g gora 12g lepsze sa plaskie 2-5 gramowe blaszki dokrecane od gory tymi samymi srubkami co wkladka, gdy dawalem cos wyzszego zaczynalo kolysac. Wiekszosc solidnych headshelli do denona np. to 12-18g takze inne materialy do mc u nas to egzotyka jeszcze albo juz na wieki.

Proszę uprzejmie. Oto tekst w wersji oryginalnej.

 

 

 

 

--------------------------------------------------------------------------------

 

 

Denon DL 103R Moving Coil Phono Cartridge

Date: March, 2007

 

The subject of this review, the Denon DL 103R is about as elusive as the rare spotted owl. No sooner do you discover one of these low output moving coil cartridges new or used on the Web than you find another site telling you they have been discontinued. But are the Denons, and the 103R in particular, the proverbial giant killers they are made out to be? Is it worth seeking out these mysterious phantoms to take you to that next level of audio bliss?

 

Before I get to how they sound, let me dispel the myth of the disappearing Denons. In spite of what you might read over the Internet, most of the company's classic and newer models are generally available. Since they're sourced from the Land of the Rising Sun, you may have a bit of a wait depending on which model you desire. I found three sites selling the DL 103R that had them in stock, though not too heavily discounted. But isn't that part of the excitement--the wait--knowing that for a song compared to some of the stratospherically priced MCs out there, you can own an audio legend from the dawn of hifi? There is even an informative Web page dedicated to these black beauties: Denon on High-End Audio.

 

The DL 103R is an updated version of Denon's venerable 103 model, the latter introduced for the Japanese broadcast market in the early 1960s. The original has been improved a number of times since then but the basic layout of 103 looks the same. Think big, black and bulky. This is functionality, not sex appeal. The -R version features much finer precision wound coils which are made from 6N pure copper wire. This accounts for the higher retail cost of nearly $400 US. The cartridge is fairly easy to align in my Nima tonearm thanks to the parallel surfaces of the cartridge body. But it is the usual pain in the arse to mount because this unit is not tapped, which means fiddling with some tiny nuts very close to the body. No puns please. The Denon 103R has a very low output of .25mV. This may require careful system matching with phono preamps and preamplifiers. I used the maximum gain setting of 53 db on my Monolithic Sound phono pre, and had all the juice I would want without excessive noise. Lower gain settings on other units might require a step-up device to be used with this cartridge.

 

All fine and dandy, but what happens when the needle caresses the groove? Welcome to my new sub-$1,000 reference. In my Roksan Radius V Nima tonearm, set to track at precisely 2.5 grams, I greatly enjoyed the Denon. Not love at first listen, because initially there is nothing startling or striking about the sound. Do not expect hifi pyrotechnics here. The first sign I was on to something sublime with this unassuming looking design was just how much unplayed vinyl I was pulling out of my collection. I had never thought that the midrange on my Grado Sonata was pronounced and somewhat grainy until I compared it directly with the Denon's. Now I know the Sonata is lacking. The best word that captures the 103R's sound is refined. Listening to the new Emmylou Harris-Mark Knopfler double-LP, All the Roadrunning, through the Denon is an enriching experience. The title track on side four in particular sounds so plaintive - so full of that sheer longing - that Emmylou marvelously, effortlessly, conjures up. Can an MC this inexpensive really have such refinement to its presentation?

 

Music simply sounds more right through this cartridge. I almost hate to dissect it, frog-like, into the usual audiophile categories. Yes, it has prodigious bass when called upon to display it on a thunder of a track like Prokofiev's Russian Overture, from an unopened Living Stereo recording I found waiting for me one late winter day in a dusty old shop in the Hudson River Valley. This is definitely better bass than my reference. Not more in an absolute sense, just more richness. The Denon also has a nice way with brushes on snares - which I noted to fine effect, thanks to Philly Joe Jones on the great, late Bill Evans album Quintessence. But it was Harry Nilsson doing the old standard Lazy Moon from the beautifully recorded A Little Touch of Schmillson in the Night, that sealed the deal on the DL 103R. This low-cost moving coil easily wrung what seemed to be the last iota of emotion out of Harry Nilsson's voice. "A kiss is still a kiss" when the Denon is given a chance to portray the essence of this sweet music. The fundamental things apply, here!

 

This Japanese instrument is a great tracker as well. Passages that tended to break up under the Grado were now presented with ease but without any hint of strain. The 103R is also quiet. All the usual potentially distracting pops and ticks that the Sonata seems to dredge up were pushed far further into the sonic background. Yes, they were there, but no longer as analog artifacts that you had to listen around. A very nice trick of the Denon.

 

This is music. It led me to some A-B comparisons between vinyl and CD, something I have not done in awhile. I have a very well remastered set of Chet Baker songs on a recent Sony CD collection that I could easily compare to my old LPs of same. I recall when I got this jazz disc how superior it sounded to earlier digital transfers. I used to think that with the Grado and my Benz Glider I preferred the CD on some cuts and the vinyl on others. Not with the Denon. It just wasn't close in my opinion. The sheer continuousness and unforced detail of the 103R ran circles around the little silver discs. In its unassuming way this cartridge just makes beautiful music. Playing it, you keep turning your head from whatever else you're doing at the time, and look up and smile. (This is the essence of the Zen Test. - Ed.) Here comes that word again: refinement. No grain; no peakiness; just golden music.

 

Downsides? Everything seemed to sound so good on vinyl with the 103R that I thought the cartridge might be homogenizing the music, prettifying it somewhat. So off went the Denon, back in went the reference. Numerous times. (Jerry, next trip to the Rockies you owe me a cold one.) Much experimentation later, case closed. The Grado (and the Benz) just sound less like music and more like a collection of sound being thrust from the speakers. I like my Grado very much, but I am now more aware of its limitations. Very good notes come through the Sonata, but just not as much musical excellence as with the Denon. Even if there is a slight mellowing of the tone with the -R, I'll take it!

 

Enough words. I have some new, old albums to rediscover on this wonderful cartridge. With the caveat that your mileage may vary, and that I have not heard many of the megabucks MC's out there, I brand the Denon the best under $1,000 cartridge I have yet heard. And what a bargain to boot. I'm happy to give it my first 10 Audio 10 LPs award!

 

Paul Basinski

 

Overall Rating: 10 LPs

 

 

 

Editor's note: The high rating of this budget cartridge has generated many inquiries, all asking the same basic question, "If this product got a "10 LP" rating , where does that put other cartridges such as the Zyx UNIverse or Shelter 90x?" Please stay tuned for my answer to that question. As always, thanks for your patience.

Oto co Thorsten pisze na temat tej wkladki:

 

"No, it is not the worlds best cartridge or the only one, but it is much better than it's detractors make it out. If you told me I could from tomorrow only use the DL-103 as pickup but gave me a nice Car (say a BMW M3 in the HK ralley conversion) in exchange for the promise I'd not hesitate one minute. "

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

poszukajcie w necie: jest kilka firm ktore przebudowuja te wkladki obudowe na lekka i co istotne wymieniaja igle sferyczna nawet na shibate, generalnie jest jeszcze kilka super wkladek ale glownie vintage chyba ze ktos jest prezesem bynajmiej warsztatu szklarskiego wtedy jest naprawde w czym przebierac i mozna nie liczyc sie z faktem ze w koncu igly i zawieszenie we wszystkich wkladkach sa czyms bardzo nietrwalym w porownaniu do innych komponentow

  • 2 tygodnie później...

z ostatniej chwili: denon 103 to jednak straszna kupa :P

 

trzech roslych facetow meczylo sie dzis z nim jednoczesnie przez kilkadziesiat minut i nie zainstalowali go na nowym ramieniu bez sciaganej glowki - powod... kiedys nie przejmowano sie wygoda instalacji, brak zabudowanych otworow na srubki, brak gwintow, brak srubek wkrecanych na kluczyk badz srubokret krzyzowy te standardowe to sobie w d... mozna wkrecic. Jeszcze wiekszym badziwiem pod tym wzgledem sa wkladki shure v15 - tam obudowa igly czesto cala lata, nie trzyma sie wkladki rownomiernie, mocowania na srubki sa tak beznadziejne ze po wielce mozolnym przykreceniu (glowka odkrecana trzymana przy instalacji na wygodnym stoliku) potrafia sie rozjechac po skosach w przeciwne strony. Chinole juz precyzyjniej robia od tych Japoncow i Amerykancow z czasow krola cwieczka. ps o zaletach i innych wadach juz bylo wiec nie bede sie powtarzal.

  • 3 miesiące później...
  • 2 tygodnie później...

Wczoraj pól dnia spędziłem na instalacji ramienia Linn Basik do swojego gramofonu - wywiercanie większego otworu plus 3 mniejsze pod śrubki mocujące. Na szczęście wszystko idealnie pasuje. Zamocowanie wkładki tez do łatwiejszych nie należało. Zbyt blisko sąsiadują bolce z ramiona z tymi od wkładki. Nie jestem pewny czy nie lepiej byłoby wydłużyć główkę od ramiona.

 

Jak na razie wszystko działa jak należy, chociaż nie zauważyłem większych zmian po zmianie ramiona, oprócz lepszego samopoczucia, ze wreszcie jest coś konkretniejszego.

 

Zastanawiam się czy jeszcze podłubać z ta główka, czy zostawić tak jak jest.

 

Pozdrawiam.

 

Ze swojej wkładki jestem zadowolony i prawdopodobnie wcześniej zmienię pre na coś bardziej dedykowanego do phono, może nawet na lampce.

  • 1 miesiąc później...
Gość chml

(Konto usunięte)

W ramach swiatecznego odprezenia postanowilem przetestowac nabytego niedawno Denona DL 103 (100 Euro) w swoim systemie. Konkurencje, pomyslalem, bedzie mial niemala - Van Den Hul MC One (1170 Euro). Zdjalem z ramienia doskonale znanego mi VDH i osadzilem Denona. 15 minut setupu i puscilem muzyke. Na pierwszy ogien poszedl malo audiofilski krazek - Depeche Mode Violator, 180g reedycja z 2007 roku. Pierwsza wyczuwalna roznica jest calkiem inny sposob kreowania sceny przez Denona, ktory gra na linni kolumn i za nimi, w porownaniu do VDH splaszcza takze nieco sterefofonie. Ta plyta poszla jako pierwsza nie bez przyczyny - na 1 stronie, ostatni utwor "Waiting for The Night" ma dosyc wyraznie wyspiewane przez Gahana sybilanty, z ktorymi malo wkladek slyszanych przeze mnie dobrze sobie radzi. I tu pierwsze zaskoczenie - Denon zagral calkowicie poprawnie, wrecz wzorowo. Reszta tez calkiem przyjemna - mily bas, bardzo ladne wokale, dynamika nagrania oddana calkiem ok. Bardzo dobrze ale bez rewelacji, pomyslalem, ale i nagranie niezbyt rewelacyjne.

Nastepna plyta juz z repertuaru typowo audiofilskiego - Misty Tsuyoshi Yamamoto Trio, 180g tloczenie TBM 25 Anniversary. Ta plyta to z kolei doskonaly test na sposob, w jaki wkladka kreuje rozmieszczenie instrumentow na scenie. Denon poradzil sobie doskonale - wszystko na swoim miejscu, kontrabas wyraznie zaznaczony, fortepian krystalicznie czysty, perkusja idealnie tam, gdzie ma byc. Barwa i brzmienie instrumentow bez zarzutu, szczegolnie ladnie brzmia instrumenty perkusyjne. Talerze delikatne, nie natarczywe, pieknie wybrzmiewajace. Bas nie rozlazly, punktowy, dobrze zaznaczony, kontrabasista nie lazi gdzies za perkusja, tylko stoi na swoim miejscu i gra.

Nastepna plyta - Miles Davis "Kind Of Blue" 180g tloczenie z 2007 roku. Klasyk. Denon zagral tak, jakby byl stworzony dla tej plyty. Saksofon Coltrane'a wspanialy, uderzenia perkusji idealnie podkreslone, trabka Davisa na swoim miejscu, z piekna barwa i wybrzmieniem.

Musze przyznac, ze ta wkladka to dla mnie bardzo duze zaskoczenie, nie spodziewalem sie po niej az tak wiele. W sumie poza stereofonia i przestrzennoscia, ktore sa wyraznie gorsze w porownaniu do VDH, brzmienie Denona jest co najmniej tak samo dobre jak VDH. A wkladka kosztuje przeciez ulamek ceny VDH...

Pierwsze wrazenia wiec jak najbardziej pozytywne. Zobaczymy jak bedzie dalej - ale to watek "Pierwsze wrazenia..." a nie "Doglebne odsluchy..."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.