Skocz do zawartości
IGNORED

Poradnik ściemniacza (senicza)


Brencik

Rekomendowane odpowiedzi

dziekuje pieknie za pozdrowienia

u nas na cieplym slunsku tez cos sie dlubie -ostatnio sieklo mnie anodowe z kteka -pare voltow jest

ale bylem zdziwiony :)

ze wzgledu na temperaturke dlubie przy sluchawach i wydlubalem jakis wzmak sluchawkowy albo dwa

Lampy w sluchawkowcu mniej pogrzewaja pokoj niz EH kt88 x4

Upaly bywaja dokuczliwe. pamietam jak kiedys w upalny lipiec? robilem OTL na wielu 6p45s. Pot lal sie strumieniami. Ale zrobilem. A co. A koledzy nadal nie potrafia zrobic OP otl. Chyba zrobie jakis kurs sciemniania.

>tdrozd

Nie przeginaj chłopie z tymi napięciami, bo szkoda słuchać Requiem w tak smutnych okolicznościach.

Jak zwykle pozdrowionka :)

>senicz

Pomysł z WO na lampach uważam za mocno postrzelony. Nie po to wymyślono WO, żeby męczyć się z lampami i wyduszać z nich wielkie wzmocnienia przy małych szumach. Lampki jakie by nie były dodają trochę miłych HD i do pomiarówki nadają się już średnio, a WO wymyślono, żeby wreszcie prościej zbudować wzmacniacz małych sygnałów napięciowych, zrobić prosty układ całkujący, czy filtr aktywny w małej objętości i nierzadko umieścić takie coś tuż przy czujniku czy innym źrdle sygnału. Lampy nie tylko, że były niepraktyczne, ale z czysto technicznego punktu widzenia gorsze. Ucho ludzkie jest natomiast słabym urządzeniem pomiarowym - powiedziałbym, że conajwyżej wskaźnikiem. Mimo wyczulenia na pewne częstotliwości - w większej części pasma jest już kiepsko. Tak akurat się stało, że te częstotliwości w miły dla ucha sposób potrafi wzmocnić dobrze skonstruowany wzm. lampowy.

Jeśli popełniałbym OTL-a, to prawdopodobnie jakieś malutkiej mocy do wysokoefektywnych głośniczków i nie bawiłbym się w parowanie n-par lampek do stopnia końcowego (ze względu na późniejsze problemy z wymianą), ale zrobiłbym raczej proste SE - no ewentualnie PP (gdybym nie dostał dobrych głośniczków).

>marekzawa

Wiem, ale ambicja nie pozwoliła poprosić :)

Poważnie mówiąć, to przerabiałem układzik juz istniejącej starej kaczki nieco na wzór Dunlopa, ale nawinąłem nieco inną cewkę i dodałem równolegle małego olejaka w obwodzie przestrajania filtra - dało to specyficzne brzmienie. Długo eksperymentowałem, żeby osiągnąć właśnie takie i wiele ceweczek poszło się...

Podobne brzmienie uda się ustawić na wszystkich kaczuchach z przełącznikiem pojemności przy potku - w szczególnosci w Morley-u, tylko po cholerę miałem przepłacać ???

Za miesiąc wchodzi na tapetę przeróbka mojego starego Bossa DS-2 - jeszcze nie mam pomysłu.

Chorusik już gra, ale muszę zrobić przełącznik LFO do sterowania VCO i lini opóźniającej - chciałbym uzyskać uniwersalny efekcik, który mógłby dawać również reverb. Niestety Philipsowska kostka, którą posiadam umożliwia tylko 52ms opóźnienia :(

W innym piecyku mam wprawdzie sprężynę, ale szkoda mi go rozwalać, żeby robić nowy.

W piecu robię za to przełącznik kanałów (niestety off line) crunch, clean, lead na wzór Messy, Fendera i Marshalla. To prosty układzik, ale mam wielkie nadzieje :)

Pozdrawiam

A nie możesz dodać drugiej kostki delayu? Używasz może tremolo/vibrato i phasera? Kiedyś zbudowałem vibrato na LM1036 z uszkodzonym jednym kanałem, niestety była też słyszalna modulacja szumów, ale nie taka zła :D teraz bym to zrobił na fotorezytorze albo modulatorze pierścieniowym.

Nie używam Delaya, bo nie znalazłem nic godnego uwagi do chyba 730zł. Kostki Bossa DD3 i DD5 były takie sobie, a ta o której myślę miała wprawdzie symulację różnych reverbów i delay do 5s, ale jest dość droga. Nie lubię zbyt wielu efektów. To co jest mi potrzebne to reverb, wah-wah, przester pieca + dopałka np. z DS-2 czy DS-1 i czasem chorusik. Mam gdzieś złożonego phasera, ale dla mnie to juz zbyt sztuczne brzmienie. Obecnie szukam jeszcze jakiegoś dobrego sustain/compresora i bramki - to będzie finito.

Nie jestem zawodowcem i rzępolę dla przyjemności kalecząc niemiłosiernie, więc musi wysraczyć :)

PS.

Fajny Off top :)

moge Ci podarwowac moich jedna pare

troche schodzone ale na poczatek beda ok

rozmiar 46 ,skora brazowa

 

a co do przesteru -pamietam kiedys kumpel gral na gitarce i uzywal takiego piecyka ....

w srodku byla taka sprezynka ,ale to nic, najlepsze efekty byly jak piecyk latal w powietrzu i sprezynka szalala:))

A wracajac do segregacji i pomiarow lamp to lampy sprzedawane jako pary niewiele maja wspolnego z parowatoscia. Ot facie znajduje w piwnicy sasiada pare lamp i juz jest para. Najgorzej pod tym wzgledem jest z ruskimi lampami. W nich nie ma reguly. Zdazaja sie super jakosci a czesto syf. Wiec radze unikac. No chyba ze nieprzebrane lampy hurtem po 1-3zl sztuka systemik pomiarowy i selekcja. Ale nieszczescie z nimi to krotki czas zycia. Robione byly dla wojska glownie a tam po 200h pracy i tak leca do kosza. Innym waznym aspektem lamp jest stekanie anod lub innych czesci mechanicznych lamp. W czasie nagrzewania sie lamp a czesto juz po kilku minutach nagle slychac wyraznie odpuszcenia naprezen lub odwrotnie w konstrukcji. Wyglada na odprezanie sie blachy anod pod wplywem temp. Smieszne takie stekanie. Takie zjawisko czesto wystepuje w Teslach. Warto zwrocic uwage na podstawki. Maja one czesto zbyt silne zaciski na nogi co powoduje ich wykrzywianie lub zdzieranie warstwy zlota z nog zloconych. Przy kupowaniu par i kwart warto zwrocic uwage na symbole dodatkowe wpisane na banke przez fabryke. Te indeksy pokazuja z jakich lini produkcyjnych i z jakiego czasu dane lampy pochodza. Dalsze pomiary to wydajnosc katody czyli jej zdolnosc emisyjna. Z lampami z rodziny 6922 e88cc 6dj8 jest dziwnie bo np. Philips wymaga +9V na siatce i rezystancji 680om i Ua +100V. Jak rozumiem wiekszosc testerow nie ma takiego ukladu wiec ich wyniki sa niemiarodajne. Tak wiec po testerze zwyczajnym nadal nie wiemy czy te lampy maja np. emisje katod na ukonczeniu. Mierzac kilka typow lamp zwrocilem uwage na to ze wzm lamp roznych producentow czasami znacznie odbiega od siebie. I ta roznica moze byc nawet kilka decybeli. To powoduje ze jedne lampy beda grac glosniej od innych co moze wplywac na ocene dzwieku. nastepnie zmienaja sie punkty pracy wraz z producentem i poziom thd. Co znowy prowadzi do nieporozumien w ocenie jakosci dzwieku przez poszczegolne typy. Choc napewno istnieja cechy dzwieku charakterystyczne dla danego producenta. prawdopodobnie zalezy to od poziomu thd generowanych przez element aktywny. Generalnie punkt pracy powinien byc max przesuniety w strone prostoliniowych czesci charakterystyki czyli duze napiecie i duzy prad anodowy. Problem w tym ze sa ograniczenia w postaci mocy strat w w nodzie. A takze taki punkt pracy moze zmniejszyc zywotnosc lampy.

rekin

Witam!Wprawdzie też gram ale dla siebie,synowie dla innych,interesuje mnie ten temat.Moim zdaniem bez Delaya,nie pogra,syn używa z tych też tańszych niepamiętam modelu,a do tego bramkę,no i Black Doga,piecyk na ecc83i el-34 i mam pytanie czy może znasz taki piecyk,prywatnej firmy,ładnie i starannie wykonany,szukam schematu,syn chciałby go zmodernizować.Drugi gra na basie jest tam na wejściu zrealizowane na Ul 1355,strasznie to szumi czy nie znasz przypadkiem jakiegoś odpowiednika o mniejszych szumach,to jest Polski piec,nie pamiętam jakoś na G,trzymają na salce,nigdzie do tego nie ma żadnych danych,ewentualnie jak syn wróci z pracy to napiszę ,może Gran?chyba tak

jest watek kabli na stereo ale tam szczekaja na mnie wic popisze troche tu w domu. Wiec wplyw kabli na jakosc grania latwo okresli. Robisz tak. Bierzesz dwa przewody w izolacji oczywiscie krotkie moze 1m? a normalny kabel glosnikowy ktorego chcesz uzywac docelowo. tera laczysz kolumny tymi krotkimi kablami (niestety kolumny przy wzm) i za pomoca przelacznika lub przekaznikow przelaczasz wyjscie wzm raz do kabli ktorkich a raz do kabli dlugich. jesli nie slychac roznicy to znaczy ze wzm jest odporny na wolyw pojemnosci kabli ajak slychac to znaczy ze wzm nalezy wymienic na lepszy czyli taki co tych roznic nie slychac.

Rotel moj chyba jest zrobiony na jakims saa7321 co to za syf. Nie da sie go przerabiac bo wew. daca siedzi juz OP. macie jakis pomysl aby go wyeliminowac? jeszce gorsze sa saa7341 to jest juz syf do kwadratu i boje sie ze ten moj rotel ma wlasnie taki. Choc mechanizm przyzwoity i co ciekawe ten cd byl nie uzywany. Stal w magazynie bo ukradli do niego pilota.

Chce sie komus porobic ze mna jakies ciekawe eksperymentalne urzadzenia? mam na mysli wspolprace typu ja mysle a ktos robi? Np. chodzi mi po glowie taki uklad - wzm na lampach el86 z wyjsciem transformatorowym. EL86 w ukladzie szeregowym P-P i wyjscie na autotrafolek. OCzywiscie moc mala bo do 10W ale jakosc moze byc super i to duzo lepsza od typowych wzm se na drogich lampach. jako trafa bym uzyl zwyklej sieciowki z odpowiednio dobrana przekladnia np. 230V na 40V? i mocy ok 40-80W. Jak by sie sprawdzil ukladzik to zawsze mozna zamowic cos lepszego.

Dostalem z firmy Foxel srvice do tego UHERA UMA1000 i powiem wam ze to bardzo smaczny wzm. Na wyjsciu 3xpara 2sa1301/compl. czyli 6x12A. Ladnie. Beta tych maluchow po 80 dla 6A tez ladnie. I calosc klassycznym koncowkowcem zrobiona i nie zalowali elementow. Dobrej klasy trany i reszta. Zobaczymy co padlo bo byc moze glupstwo bo nie widac zadnych wypalen. Zasilanie 2x60v czyli niezbyt duzo ale powinno wystarczyc bo ten wzm moze pewnie dac z 3x38V rms na 8om. Mnie wystarczy. Ogolnie to fajna maszyna. Dual mono.

Uwaga uwaga

 

przymierzam sie na powaznie zrobic nowe wyjscie w cd z saa7321. czyli takim syfie 1-bitowym ale za to bardzo tanim do kupienia gdyz nie sa tak rozchwytywane jak z tda1541a. mam takiego rotela nowexa wiec ciekawi mnie jak to zagra? chyba lepeij od maranciunia? no zobaczymy. Keidy test kolejnych cd. Obiecuje ze Maranciunia juz nie bedzie i mozecie sie niebac ze wasze cd wypadna bladziusuenko. Bedzie rotelek. No a potem jak juz mama wyjdzie na wies na wakacje z klima wna ciepel dni to zrobie zdawna zapowiadany dac mojego pomyslu. He he. beda jaj bo z tym dacem to juz nie bedzie zartow jak z Maranciuniem. To zagra tak jak ................ i lepiej. szkoda ze koledzy tacy niemrawi i nic nie robia.

spoko, robią, ale powoli bo gorąco jest... nie wiem czy z jednobitowca uda Ci się wykrzesać muzykę no ale próbuj.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

jak rozumiem kabel ma swoje brzmienie i latwo go rozpoznac? czy tak? a jesli tak to w tescie kazdy wlasciciel doskonale wykryje swojego kableka? a ja jestem pewien ze g. wykryje.

  • 3 tygodnie później...

No i stalo sie. Robie wzm do sluchawek. Trudna sprawa gdyz poziom szumow, thd itp. musi byc odjazdowo niska. Tu nie maiejsca na jakies sciemnianie o brzmieniu jasnym ciemnym czy inne bzdury. To musi grac czysta. No i te poziomy. Dosc male co jest ok ale potrzebna jest ogromna dynamika w dol. Z drugiej strony wydajnosc pradowa takiego wzm musi byc tez duza bo jak podlaczy sie nieskuteczne 24om lub mniej moze byc kiepsko. Obudowa bedzie mala bo 20x10x10cm a wsrodku 6 lamp z czego 4 mocy. Jesli pomimo 2 lamp mocy na kanal nadal bedzie brakowalo mocy dla jakis trudnych sluchawek to zrobie tez wersje na tranach lub dodam na wyjsciu trany ale zlikwiduje jedna lampe mocy. Bo je sie ze taki wzm zacznie ewoluowac w strone wzm mocy. A do tego obudowa troche mala.

W sklepach duzy ruch i kupuje sie w lipcu sprzet audio. Kobiety wyjechaly z dziecmi na wakacje a panowie robia wyprawy po sprzecik. Dobre sklepy dostarczaja odrazu dyplomy wygranych w konkursach i inne suepr okazje po obnizonych cenach. ladnie wydrukowane itp. Jak kobieta wroci i zobaczy nowy sprzecik to sie ucieszy ze jej maz ktory nie mial urlopu w lipcu jest taki madry i kupil za grosze lub wygral w konkursie sprzet audio! teraz tylko doniczke z kwiatkiem na kolumienke i szafa gra.

Odezwal sie pan Tippe z firmy elti od transformatorow. Moze wykonaja dla mnie trafa do wzm sluchakowego. Robia naprawde dobrze i bardzo tanio. Bardzo polecam ta firme bo robila dla mnie juz trafa ktorych inni sie nie chcieli podjac.

walcze teraz z punktami pracy lamp i okazalo siez ze bardzo duzo od nich zalezy. Nalezy ustawiac prad lampy na prad katalogowy - podawany w karcie katalogowej a napiecie na anodzie w poblizu max moc admisyjnej. mamy wtedy pewnosc ze punkt pacy bedzie mial najmniejsze thd. Oczywiscie nie zawsze jest to mozliwe np. ecc83 jest dosc trudna w aplikacji. rada moja jest taka - uzywajcie niezbyt duzych rezyst. anodowych max 47k i ustawiajcie napiecie na anodzie max wysoko. jesli to mozliwe to zasilajcie te lampe z 300-370V wtedy napiecie na anodzie bedzie wystarczajaco wysokie dla bardzo liniowej pracy.

Wzm do sluchawek zakonczony. Czesc wzm oczywiscie teraz kolejka na dzielnik wejsciowy i selektor wejsc. Zrobie odrazu uklad pre z brakiem wrazliwosci na kable polaczeniowe-segnalowe. Poprostu elektronika bedzie olewac kable jakie jej wisza na wyjsciu i da sygnal czysty nawet na badziewiu. Dobra wiadomosc dla lancastera. Wraca Hybrydek do lask. I to w formie komercyjnej. Wywalilem stara elektornike sterujaca na lampach i zaczalem nowa. Jutro powinienem skonczyc. Tak wiec do slawka dolaczy hybrydek.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.