Stabilizator napięcia

kondrax · 15 Maja 2007

Witam

Posiadam dwie sztuki: stabilizator napięcia Unitra Zatra sm 200. Czy można go w jakiś sposób wykorzystać do audio, czy lepiej go rozebrać i sprzedać miedz z niego?

Vlad · 16 Maja 2007

Nie stabilizuj napięcia w Sobie, tylko je - uwolnij !

Znajdz Sobie jakąs fajną laskę, rozbiez ją, uwolnij napięcie, a potem sprzedaj na organy !

PS. Stabilizator - wyrzuc !

Wiele z tej miedzi miedz nie będziesz !

Vlad · 16 Maja 2007

A jak chcesz ją w jakiś sposób wykorzystać do audio,

mozesz w trakcie uwalniania napięcia - bic ją pejczem !

kondrax · 16 Maja 2007

Nie tłumię napięcia w sobie, kiedy mam okazję uwalniam napięcie, lubię jak napięcie jest uwalniane oralnie przez kobietę :D A na marginesie nie uwalnianie napięcia grozi chorobą jąder :D

Molibden · 16 Maja 2007

kondrax, 16 Maj 2007, 13:57

> A na marginesie nie uwalnianie napięcia grozi chorobą jąder :D

raczej chyba prostownika?! prostownika taty czyli pros-taty :D

kondrax · 16 Maja 2007

I tu się kolega pomylił z tą miedzią, że jest jest niewiele z dwóch sztuk jest 3,2 kg. Licząc że u mnie jest miedz po 18 zł za kg. Czyli mam 57,6zł. A na ulicy tyle nie znajdę, nie mówiąc już o tym że moja mam chciała te dwa stabilizatory po prostu od tak wyrzucić na śmietnik a tam ma prawie 60zł :D Jeszcze zrobię porządek w piwnicy to z 100zł będę miał. A interkonektor audionovy to 329zł ale spokojnie spokojnie sie resztę skombinuje :D Prostatę mam zdrową a raczej napięcie duże, które by trzeba było wyładować z jakąś kobitką :D

BECO · 17 Czerwca 2009

Ciekawostka. Znalezione na strychu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

cripple kiwi · 17 Czerwca 2009

Miałem kiedyś podobne ustrojstwo, wyprodukowane w sojuzie, wielkie, ciężkie, ebonitowe. Jak działało - buczało, jak nie działało - śmierdziało... albo na odwrót...

W latach '80 przyszlo w komplecie w równie wielkim, buczącym i śmierdzącym telewizorem kolorowym "elektron".

Ale w środku było aluminium :/ więc poszło do kontenera na odpady komunalne.

Jeśli lubisz swój sprzęt - nie podłączaj go do takich wynalazków :)