Wymiana tweetera w DALI 850

Bogdan · 4 Sierpnia 2007

spory wybór: Vifę M13SG 8R mam, mam też Seasa 10F-M , ale również Vifę D75. Audax chyba może być dobrym wyborem za rozsądne pieniądze. Obudowy nie zniemam, bo nie mam na to warunków,ani cierpliwości i pieniędzy. Zaprzątam Wam głowę moimi wydumanymi problemami,ale mam nadzieję ,że jeszcze macie odrobinę cierpliwości.

lancaster · 4 Sierpnia 2007

Do zestawu na Exelu może warto dolożyć Millenium zamiast D260 ? Dźwiek będzie bardziej jednorodny...bo z magnezowego Seasa środek jest szybki, bezpośredni i bez oznak zaokrąglenia, a góra ż Dynaudio to raczej nie z tej bajki...hehe, ale znów stajemy na tym, ze wszystkie glośniki nowe :)

Opisy brzmienia driverow samych z siebie też są tylko wskazówka uwazam...może taki przykład....mam teraz w domu saby greencone i 20cm woofery podłączone solo grają jaśniej niż 15cm Seas(przy odpowiedniej korekcji głośności(90vs ok. 97dB))...czy naturalniej...cięzko powiedzieć, bo sluchając Seasa połączonego z aluminiową górą dźwięk nagle nabiera energii i powietrza...które wydaje sie w Sabie jest na "dzień dobry"...i takie też wrażenie pozostaje po połączeniu jej z papierowym tweeterem

Tak jako ciekawostkę powiem, ze papierowy vintage tweeter Saby(greencone)wcale nie jest taki ostatni...bardzo naturalny uważam bez efektu "posklejania dźwieku", czy tubowości na górze pasma - co mogłaby sugerować jego budowa.

Dużą rolę odgrywają preferencje i komuś taki dxwięk moze bardzo odpowiadać, ale osobiscie lubie kiedy muzyka brzmi jednorodnie w całym paśmie...Z reguly producenci jeżeli już mieszają typy brzmienia to robią to na zasadzie "miękki środek", "twarda góra", jak np. Totem, czy Harbeth(którego nie sluchałem, ale pewnie już niebawem...)

To tyle moich spostrzeżeń apropos DIY w tym temacie.

Pozdrawiam

Bogdan · 5 Sierpnia 2007

:-)

dzisiaj chyba już jest po problemie :-)

miska mi się śmieje od rana,kiedy zrobiłem coś wbrew logice i całemu światu.

eureka, możecie mnie krytykować .ale uszy mnie nie kłamią.

oto co zrobiłem: zbocznikowałem rezystor 1R5, odpiąlem cewkę, zbocznikowałem 18 uF, czyli został najprostszy

filtr 6 dB/oktawę. Został rezystor 15 R równolegle do D260 żeby było 6R jak w oryginale.

i co............... cud.

jest przestrzeń, hektary przestrzeni !!!!!

mnóstwo smaczków, szczegóły, soczystość. dźwięki mają teraz początek i koniec, a nie tylko zarys. nie wiem może ja mam spaczony słuch, może tandetny, ale to jest to.

teraz nie ma wcześniejszej kompresji i gumowości - nosowości. Jakby ktoś zdjął jakąś przegrodę.

gitara wybrzmiewa, wokal jest perlisty - prawdziwy

ja jestem upartym osłem, ale mówię Wam - tak ma być

Podejrzewał , że taki efekt jest dziełem D260, z seasem ten filtr by się z pewnością nie sprawdził - byłby jeden jazgot.

Dynaudio jest łagodny z natury, więc filtr 6 decybelowy go ożywia, więc to jest symbioza

Teraz 850 - teczki są suuuuuper

oryginalny średniotonowy zostaje, bno mam wrażenie, że D260 przejął trochę pasma od góry tej Vify i go chyba dopełnia.

Pojawiło się życie, a o to mi chodziło.

Muszę oczywiście obsłuchać się z konfiguracją, ale narazie jest nieboooooo.