magnetofony NAGRA

[Korwin]

Przez kilkanaście godzin byłem na etapie co by tu zlutować rozkręcić przeciąć przynieść na własnym grzbiecie nie wypominając szczęściu jego kilogramów, teraz dochodzę do stanu jak by tu, jak by tu zacząć ściubolić i spłacać DAT-a jak by tu chociaż odrobinę podpędzić maszynerię do cięcia i jak by tu wreszcie się wyspać.

Pozdrawiam

Zbyszek

Sprzęt aby naaprawdę dobrze działał musi być poprostu kochany, w jakiś sposób musi się stać częścią naszego ciała i psychiki dopiero wtedy kiedy zaczną się zacierać linie demarkacyjne pomiędzy maszyną a człowiekiem można być szczęśliwym

[MAG]

Zdjęcie zdjęcie

 

Imienniku dawaj tego Tandberga muszę Ci powiedzieć że mam wersję 9100x też ładna pozdrawiam Jacka Marka Wojtka i wszystkich pozostałych

[Marek-41]

Chciałem zamieścić zdjęcie,ale musze potrzekac do jutra i naładowac akumulatory do aparatu.Mój kącik wygląda już imponujaco,a jak postawie po drugiej stronia jeszcze Philipsa N-4450 to chyba sam ocipieje,nie mówiąc o przypadkowych gosciach,którym już teraz ,gdy był tylko jeden N-7125 szczeki opadły.Szczególnie młody narybek jest zszokowany,ze coś takiego kiedyś sprzedawano i jak to gra.

[MAG]

Nie posiadam obecnie aparatu więc poglądowe z netu zamieszczam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marek-41]

Mag.To też masz Tandberga.To wcześniejszy model.Masz z nim jakieś problemy?

[MAG]

Marku tak mam , jaki stan hmm ciężko powiedzieć świeci i jest zadbany ale nie mam kurde szpul taśm nic żeby zapuścić po prostu za...dupie i tyle muszę być cierpliwy na razie nawet zdjęć nie mogę zrobić żeby sie chwalić , mam czas Wy macie lepiej w kraju bo macie dostęp do czegokolwiek ja do supermarketu hmm żle to ująłem do sklepu mam 50 km

Pozdrawiam i czekam jak te moje nowe cudeńka zagrają

[Marek-41]

Jak bys troche spróbował pojezdzic samochodem po Warszawie to byś nie żałował,że mieszkasz na odludziu.W kraju niestety takich zabawek nie było wiele i prawie wszystkie,są przywożone w ostatnim czasie.Jak bym miał takie zabawki dwadzieścia pare lat temu,to bym z radosci chyba oszalał.Nawet marzyć się o takim sprzecie nie za bardzo dało.Ja miałem to szczęście,że rodzice pracowali u dyplomatów,a ci jak sie zorientowali ,ze jestem fanatykiem sprzętu hi-fi to dostarczali mi mase katalogów i czasami pozwalali sie pobawic ich sprzetem.Reszta nawet nie wiedziała,że takie sprzęty istnieją.

[Korwin]

Najsłabszy z tych dużych szpulowych i tak jestlepszy od Koncert-a ponieważ ten ostatni to zlepek nieudany pomysłów innych firm a nie własna myśl techniczna a były takie cuda polskiej konstrukcji w egzemplarzu prototypowym sztuk 1 i mało seryjnym sztuk 5-10 nie mamy się czego wstydzić ale jest nad czym płakać, od momentu dorwania się obecnych wodzów i zbawców narodu padły wszystkie zakłady produkujące sprzęt elektroniczny i podzespoły do niego.Najbardziej podoba mi się ten, którego ma Marek wyjaśniłem nawet z jakich powodów, nie wiem co będę robił jutro może podpędzę prace nad przecinarką a moźe sobie odpuszcze i zacznę ten tydzień od lenistwa.

Pozdrawiam

Zbyszek

Dali Ci królestwo Jezu niebogate

Wilk wilkowi człekiem, a brat bratu katem

Wypnij, że Ty na nich swą dupinę gołą

Miało być pobożnie a będzie wesoło

[JanPeter]

Ja nadal mam sentyment do "Koncertów" - jakoś żyję z czterościeżkowcem. Drugiego niedawno się pozbyłem, ale jeszcze u mnie stoi.

Co do polskich "cudów", to mam jednego ze 150-ciu - M2406QD i choć pewnie każdy się skrzywi na jego widok (podobny bardzo do M2405S), to aż trudno uwierzyć, że to Kasprzak - brzmieniem bije na głowę Arie i im podobne i ko wie, czy nie Koncerta, choć jest dwugłowicowy. Produkcja małoseryjna musiała być ponadprzeciętna.

 

Wczoraj byłem poza Krakowem cały dzień - nieoczekiwanie zaproszono mnie na 160 lat połączenia kolejowego Kraków - Mysłowice.

 

Dzisiaj testowałem MDU39 z Nagrą III - nagrywa, ale przydźwięk jest nie do zniesienia. Będę musiał znaleźć żeńską końcówkę XLR dla mikrofonu, gdyż kombinowanie z połączeniami DIN -> JACK -> XLR daje mierne efekty.

 

Pan Rogóż nie ma dla mnie czasu na razie, ja też z resztą. Trzeba cierpliwości...

 

Pozdrawiam wszystkich!

[Marek-41]

Do Jana Petera.Widziałem kiedys tego kwadrofonicznego wynalazka z bliska.Wyraznie było widac po szczegółach wykończenia,że jest to jednostkowa produkcja,ale widocznie były szczególnie dobrze dobierane części .Obejzałem swojego Tandberga i stwierdziłem,ze jest w drewnianej obudowie i nawet rogi nie są poobijane.Ryski są naprawde minimalne.Mam nadzieje,że będzie z niego pożytek.Dobrze jest mięć kilka sprzętów z powodu ,aby jednego za często nie eksploatować.Spokojnej nocy.

[Korwin]

Wymieniłem w zeszłym tygodniu Shure-a Unidyne B w pełni sprawnego na dwa trupy z Kraśnika CR-210, wtyki Canom mam w szufladzie. M2405S miał poprostu marny silnik i niestety był czterościeżkowy a mnie rusza od lewa na prawo stereo na pełnej szerokości taśmy.U Mirka jest zajob nie wiem czy jeszcze trwa remont ale spraw związanych z początkiem r.a. zawsze było dość.

Mam dwa M2405S ale obecnie z nich nie korzystam od archiwizacji mam JVC BR7000ERA zapis helikalny HiFi VHS

Pozdrawiam

Zbyszek

[JanPeter]

Był taki rodzimy sprzęt, też totalny unikat - ZK226, czyli - powiedzmy - taki "M2405S", tylko stereofoniczny dwuścieżkowy (w pełnym tego słowa znaczeniu - ciekawe, jaką miał głowicę?). Ciekawe też, jak brzmiał przy 19.05? Może na starość go znajdę.

 

Remont chylił się ku końcowi, jak tam byłem w środę.

 

Dorwałem dwa bobbiny z taśmą PEM 468. Jak wreszcie uporam się z kwestią pt. mikrofon i zrobię kabel "bananowy", popróbuję z ciekawszymi naganiami.

 

Dobranoc wszystkim!

[Marek-41]

Jeszcze przed snem chce podzielić się z wami jedną bardzo ważną uwagą.Czasami zdarza się ,że na końcu rozbiegówki zostale troche taśmy klejacej normalnie ,aby tasma ,szczególnie ma to miejsce w fabrycznie nowych tasmach nie rozwijała sie ze szpuli.Własnie mnie coś takiego spotkało.Taśma się skończyła i powinna się normalnie wywlec z pomiedzy rolek,ale ten fragment z klejem docisniety rolką,przykleił się do wałka napedowego i tasma zaczeła się na nim nawijac.Uratowało mnie przed poważniejszymi kłopotami,tylko to,że własnie miałem zdjete osłony głowic i zauwazyłem ten fakt w początkowej fazie.Obejzyjcie swoje tasmy i usuńcie lepiące się końcówki rozbiegówki,bo moga byc problemy.Spokonej nocy.

[Korwin]

Szukaj i znajdź przed osiągnięciem wieku sędziwego trochę dobra na Machniom mam..W tą środę biorą mnie na Kardiologii do przeglądu na kanale i moze wpadnę na AGH.

Pozdrawiam

Zbyszek

[Korwin]

Witaj Marku

Padłem wczoraj a więc dzień dobry, dobra jest zawsze metoda przed nagrywaniem przynajmniej dwukrotnego przewijania taśmy w stosunkowo niedługim okresie czasu te nawet nowe jakie mamy z wyjątkiem tych aktualnie ciętych z 1/2" mają od opuszcenia fabryki kilka do kilkunastu lat, są u mnie tak zwane nówki trzydziestolatki cieszę się nimi i na nich nagrywam. Jeżeli ktoś korzysta dzień w dzień z magnetofonu szpulowego powinien mieć takie elementy zabespieczające [jasnozielone] jakie były w każdej kasecie Orwo albo do nich podobne wykonane samodzielnie o zbliżonej konstrukcj lub tak zwane "gumki aptekarskie" do szpul o dużej średnicy można robić zabespieczenia z dętek motocyklowych kiedyś tak robiłem ale obecnie korzystam z 13-tek i pasmanteryjnej gumki do wszywania w gacie szerokość taka jak taśmy latwo się kleji i łatwo się zszywa.

Pozdrawiam Wszystkich a Samych Swoich szczególnie

Zbyszek

[Jacekk011]

Marek-41>tu dotkąłeś sedna sprawy - należy mieć kilka sprzętów, żeby nie zajechać jednego - szczególnie jeśli chodzi o magnetofony.Kupiłem łożyska do revoxa nr 626 - 4 zł sztuka, założyłem - jest OK.Ale sprężynki dla IV RP nie istnieją. W sklepach tylko sprężyny do traktorów. Może w necie coś znajdę.Fotokomórka jeszcze nie ruszona. Serdecznie pozdrawiam wszystkich - Jacek

[Korwin]

Kup i rozhartuj struny gitarowe nawiń sprężynę na wiertarce ręcznej na korbkę zwój po zwoju ciasno ponieważ jak znam życie są to sprężyny pracujące na rozciąganie zahartuj w oleju odpuśc po harowaniu [na kolor niebieski] i ciesz się życiem ja to też robię ale już nie mam siły.Ustrojstwo do cięcia 1/2 na 2 x 1/4" już na półmetku jutro sprzedaję znajomemu nagrywarkę CD Audio Philipsa na chodzie + druga na części.

Pozdrawiam

Zbyszek

[Marek-41]

Witam Jacku i Korwinie.Ja zbierałem sobie rózne sprężynki i mam mały zapas.Wyślij mi zdjęcie i wymiary,moze cos się uda dopasować.Zrobiłem na razie kilka testów zapisu na Tandbergu.Ogólnie jest dobrze.Nagrywa czysto i równiótko na obu kanałach.Na 19,5 sygnał wejściowy jest prawie dokładnie taki sam jak wyjściowy.Na 9,5 jest minimalnie gorzej.Ale i w moim przypadku JVC-ERA jest dalej niepokonany.Ogólnie nie nagrywa lepiej niż mój Philips N-7125.A philips nagrywa naprawde świetnie.Spróbuje jeszcze na innych taśmach.Mam możliwośc regulacji prądu podkładu,ale w niewielkim zakresie.Za to mechanika jest naprawde bombowa.Trzeba to zobaczyć jak to działa na własne oczy.Nie da sie tego opisac.Na razie kasuje sobie taśmy,które mam w zapasie,a nie było ich do tej pory czym skasować,bo szpulki nie miesciły się na N-7125.

[Marek-41]

Odsłuchiwałem taśmy,które mam nagrane na Teac X-2000 i Akai GX635.Na teac była nagrana dyskografia beatlesów,ale niestety z cd i to słychać.Na akai nagrania pochodzą z płyt analogowych i znacznie lepiej sie tego słucha,choc czasami troche trzeszczy.Nagrywałem na taśmie prawdopodobnie ampex ,na której były juz jakieś nagrania.To co nagrał na tych tasmach tanberg było znacznie lepszej jakości.Więc nie jest zle,ale dalej JVC-ERA górą.Teraz czekam na próby zapisu na philipsie N-4450 jak wróci z napraw.Dopiero wtedy bede miał pełny obraz co jest ile warte.Ale już widać,że zakup JVC-ERA to był strzał w dziesiątke.

[Korwin]

Mam coś jeszcze znacznie lepszego niż JVC- BR7000ERA jest to Panasonic Professional HiFi Audio Video Cassette Recorder AG5700E nie jest to aż taki gigant jak BR ale jego możliwości są wprost niesamowite ma nawet rączkę do przenoszenia niestety zasilanie tylko sieciowe a jedyny, który byłby w stanie go przerobić i w dodatku estetycznie na bateryjne [akumulatorowe] od maja br nie żyje na przedostatnim ekonomicznym przesuwie godzin 12 na 240-tce ma parametry lepsze niż kaseta chromowa [CC] nagrana na fanaberyjnym decku. Mnie zapis helikalny poprostu odpowiada nie jestem ani melomanem ani audiofilem, sprzęt mi służy do pracy czasem

rozrywki a nie do automolestowania własnej psychiki.

Pozdrawiam

Zbyszek

[Marek-41]

Ja Korwin nie musze nosić sprzetu.Mam nadzieje,że trafisz coś co ci się uda zaadoptować na przenosny sprzęt z zapisem helikalnym.Słuchałem już w swoim życiu wiele,ale zawsze załuje,że dostep do tej technologi uzyskałem tak pózno.Jednak szpulaki mogą sobie nieco gorzej nagrywać.Moje nagrywają tylko minimalnie gorzej,ale znacznie drożej.Rekompensatą jest widok tych obracających sie szpul,Szczególnie tych duzych.Czujesz się jak byś siedział w studio.Żaden inny format nie ma tej magii.

[Jacekk011]

Witajcie! Dziękuję Markowi-41 i Rafaellowi za pomoc. Sprężynkom porobię zdjęcia i umieszczę na forum. Korwin ma taki przepis na sprężynki, że mnie aż ścięło. Nie wiem czy mam aż tyle zdolności by to wykonać, ale spróbuję. Na razie wolałbym kupić takie dwie od Marka , gdyby miał. Serdecznie Was pozdrawiam - Jacek

[Jacekk011]

Marku - zgadzam się z Tobą - szpule czarują niewyobrażalnie ,a JVC ERA nagrywa co najmniej tak samo, ale za to wielokrotnie taniej więc też uważam, że był to strzał w dziesiątkę.Pozdrawiam Cię serdecznie - Jacek

[Marek-41]

Mój żaden tak idealnie nie nagrywa,no może na 19,5 to jeszcze,ale na 9,5 nie da rady.Ty masz dwuslady z 38cm/sek i jak pisałes też zapis z jvc jest porównywalny,wiec nie ma co płakac,tylko się cieszyć.

[Jacekk011]

Tak Tak Marku - dzięki Tobie namierzyłem JVC ERA i dziękuję za to Tobie i opatrzności, że tak sie stało. Zapis dwuśladowy z 38 cm/s jest porównywalny , ale sam wiesz taśmożerny jak cholera. Więc czaruje szpulami, a wiekszość nagrywam na JVC Era i jestem bardzo zadowolony. Pozdrawiam - Jacek

[Gość V-savage]

No no,ale wątek się rozwija aż miło czytać.Nowe nabytki i nowe doświadczenia.A ja nawet czasu nie mam żeby Was poczytać ech:(

Pozdrawiam wszystkich

[Marek-41]

Wszystkie płyty analogowe,które będe miał do skopiowania zeżre jvc,a pózniej nagram sobie ulubione składanki na szpule i bede sie delektował muzyką.W końcu róznica jakości jest do wykrycia dopiero przy przełączaniu sygnału.Normalnie to nie przeszkadza, a zobacze jeszcze jak tandberg nagrywa na naprawde dobrych tasmach,bo na razie próbowałem na jakichś no name.

[MAG]

Panowie

 

Zazdroszczę Wam możliwości jakie macie buuuuu brak szpul kaset nie mam nicccc ale w niedługim czasie coś wymyślę ,

Cieszę sie Marku że tak trafiłeś na tego Tandberga . Nigdy nie byłem zawistny zawsze mnie cieszy jak ktoś się umie cieszyć z tego co ma , nic to pozdrawiam serdecznie Wszystkich , może nie pisze teraz o moich nowych nabytkach ale cóż mam pisać skoro tu się liczy działająca maszyneria bez szpul nie napisze nic pozdrawiam i dobranoc życzę wszystkim kolorowych szpul:)

 

Takich jak na zdjęciu:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marek-41]

Tak Jacku.Dwa slady i 38 cm/sek pozera tasmę jak smok.A o zapłacie za sprezynkę to zapomnij.Ważne zebym cos podchodzącego miał.

[Marek-41]

Mag .Obiecałem zrobic zdjecia,ale kupiłem sobie akumulatorki na allegro i nadają sie do kosza.Ładuje drugi dobry komplet,więc jutro zobaczysz częsć z mojej kolekcji ,bo jeszcze jeden jest juz od roku w serwisie.Ma być gotowy już za pare dni i znów za pare i tak dalej.Jednak juz naprawa jest na ostatniej prostej,więc niedługo bedzie wielka trójka w komplecie.Spokojnej nocy.