Ślepe testy kabli - ciekawostka

[senicz]

Jak rozumiem na zadne testy z szybko przelaczanymi kablami nikt sie z kablowaznych nie namowi?

[ABs]

...no wlasnie, ostatnio slucham tylko skrzypek, przemieniam te sieciowy i sygnalowki i choroba jestem juz blisko, no chyba nie powiecie mi zebym zmienil wzmaka??

[senicz]

Zacznij sam grac na skrzypcach.

[mlb]

albo posłuchaj skrzypiec na żywo to będziesz wiedział

[ABs]

...jak mieszkalem z rodzicami to mialem sasiadke, ktora chodzila do szkoly muzycznej, a ja pozniej przez dlugi czas chodzilem z jej kolezanka, ktora grala na altowce,

dobranoc.

[abudzik]

Dżizas - zdrowy chorego nie zrozumie, bogaty biednego, słyszący głuchego ;)

A wy swoje. Popatrzcie na zdjęcia jak ludzie mają ustawione klocki, zaadaptowane pomieszczenia i podajcie sobie łapkę, że o kablach nie ma co dyskutować. Skoro kolumny wcisnięte są do kąta, albo między nimi stoi szafiszcze, lub inny mebel to jaki sens jest cokolwiek mieszać z kablami.

[Qubric]

Zbig, Moje >o mnie< jest dla drażnienia tutejszych audiosyfilityków i zbieraczy badziewia. Tych ćwierćinteligentów pozujących na śmietankę towarzyską i kulturalną.

Naprawdę Zbigu, jak to mówią w wyrafinowanym towarzystwie - mam na chacie takie sprzęcicho, że byście się posrali z zazdrości gdybym je opisał (LOL)

 

A co do kabelków duperelków, to wszystko co widzimy ma wpływ na dźwięk. Kable też mają wpływ... POMIJALNY. I dlatego właśnie można je sprzedawać w dowolnych cenach i pieprzyć o nich przez setki postów.

 

 

 

PS. Miałem kiedyś dawno (za młodu) ciekawe spostrzeżenia. Otóż wydawało mi się że słyszę za dużo. Jakieś piski w telewizorze, za ścianą u sąsiada, czym wiatru w szybie brzmiał niczym dokuczliwy huragan, deszcz bębnił o parapet niczym kanonada armatnia nie dajac zasnąć, a różnice brzmienia sprzętu słyszałem za każdym razem po jego włączeniu.

Zupełnie tak jakby zbyt czuły słuch dostarczał mózgowi za dużą paletę bodźców dźwiękowych i ten popełniał błędy w ich interpretacji.

Jeśli też tak macie to pocieszę Was, że to z czasem mija :)))

[Gość]

Po lekach ?:))

[Qubric]

Po twoich na pewno :)))

[muls]

qubric>>>z kablami jest jak z żonami.Najgorsza jest ta która w mordę wali męża trzy razy dziennie.Najlepsza ta co tylko raz.To tak na marginesie trzech typów zydelka.A wszystkie one psuja ci humor- tylko że w róznym stopniu.Ale o czym by było jakby kabelki nie grały?.Fajnie że graja, bo rozpierducha jest na fest.

[Qubric]

Niech sobie grają te kable albo nie grają - jak kto uważa. Tylko po grzyba o tym pierdzelić przez kolejny cały wątek??? Różnice pomiędzy nimi mają taki wpływ na odbiór muzyki jak plamy na Słońcu.

 

Zdarzyło mi się uczestniczyć w prezentacjach drogiego sprzętu który podłączano abstrakcyjnie drogimi kablami... Efekt był taki, że po prezentacji właściciel kabla miał duży problem ze znalezieniem komisu, który by ten jego przedrożony kabel przyjął. Planował nawet pocięcie na mniejsze odcinki i sprzedaż przez komis w Berlinie (Muls - to przypadkiem nie był Twój kabelek? ;)

 

W handlu pierwsze zaczęły >grać< interkonekty, po nich kable głośnikowe...

Teraz >grają< już kable zasilające, wtyczki, gniazdka ścienne i podstawki pod kolumny!

A pomieszczenia, w których słuchamy muzyki jak nie grały tak nie grają! Może dlatego, że kompletne pomieszczenie audiofilskie trudno jest sprzedać w salonach audio i prasowych recenzjach.

[martens]

myślę tak sobie, generalnie...

Poświęcając tyle energii w wątek kablowy, nie lepiej poszukać by sprzedać swoje kolumny i i przemyśleć jakieś nowe, ewentualnie wzmak.

A jak brak kasy, to poszukać w tym czasie lepiej płatnej roboty, a nie ględzić na forum i sprzedać chatę, kupić nową z pokojem z lepszą akustyką.

Kur...............wa, właśnie przez ten głupi wątek kablowy przelicytowli mi zajebisty fotel bujany....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

sekundy, a dał bym więcej... shit

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

...nie lepiej poszukać by sprzedać swoje kolumny i i przemyśleć jakieś nowe, ewentualnie wzmak...

Piękny kwiatuszek Ci wyszedł :)

[martens]

dzięki, ale percepcja mi się osłabiła po kilku piwach,

 

a strata tego fotel naprawdę mnie wkurzyła...#&*$^&$%*$

[marekzawa]

Qubric

>

 

Strzał w 10 !!!

 

Ale może już niedługo...........takie pomieszczenie będzie w ofercie developerów :-)

[martens]

marekzawa, 14 Cze 2007, 23:07

 

>Qubric

>pomieszczenie audiofilskie trudno jest sprzedać w salonach audio i prasowych recenzjach.>>

>

>Strzał w 10 !!!

>

>Ale może już niedługo......takie pomieszczenie będzie w ofercie developerów :-)

 

Niestety chyba nie w dzisiejszym boomie budowlanym kiedy sprzedają na pniu każdy chłam.

 

Ale co to za problem, by architekta projektującego dom skojarzyć z firmą od akustyki w celu zaprojektowania jedego pokoju absolutnie pod dyktando akustyka.

 

Myślę tu projektach pokojów nieforemnych, bo jeżeli wystarczy nam pokój prostopdłościenny to nie potrzebujemy akustyka. Naturalne proporcje pokoi na bazie prostokąta rozbijające rezonanse są znane.

[Zbig]

>Qubric, 14 Cze 2007, 21:57

 

>Naprawdę Zbigu, jak to mówią w wyrafinowanym towarzystwie - mam na chacie takie sprzęcicho, że

>byście się posrali z zazdrości gdybym je opisał (LOL)

 

No nareszcie, już myślałem że się nigdy nie przyznasz (LOL)

[Zbig]

>Qubric, 14 Cze 2007, 22:19

 

 

>A pomieszczenia, w których słuchamy muzyki jak nie grały tak nie grają! Może dlatego, że kompletne

>pomieszczenie audiofilskie trudno jest sprzedać w salonach audio i prasowych recenzjach.

 

Nie do końca, niektóre salony żyją właśnie głównie z kompleksowego nagłaśniania i adaptacji, a sprzedaż sprzętu jest tylko dodatkiem.

[muls]

senicz...jako że nie ma co liczyć na te pieczone schaby,no co najwyzej na niejakiego kochanka(smieszny facecik z wytatuowanymi dularami na czole) poprowadzmy tok -szok dalej.Sprzezenie ujemne z nalesnika omijące wyjsciowe wtórniki , a tylko kontrolujące zniekształcenia wewnetrzne wzmacniacza wyprowadzamy z nalesnika i jedziemy z nim do zacisków głośnika (zakładając żę w kolumnie nie ma zadnych zwrotnic a głosnik obsłguje całe pasmo).Taki pomiar niskich oporności metoda czteroprzewodową.

[senicz]

Byly takie wzm w historii audio. problem w tym ze niewiele to dawalo a faza byla przez te kable pomiarowe silnie zmieniana. A to powodowalo ze nie mozna bylo zrobic cos silnego w sprzezeniu. Nalesnik jest zrobiony optymalnie pod kazdym wzgledem. Powstal na drodze sumowania wszystkich zalet dobrego ukladu. te zalety to..................... no wlasnie jakie to sa zalety? glownym zalozeniem bylo odpowiedznie prowadzenie mas i zasilan i odpowiednie odsprzeganie. Tu koledzy chwala sie ze sie znaja na tym ale .................. sie znaja. Bo jak by sie znali to by zrobili wzm klasy nalesnika. Luzne pojedyncze przewodu pokonaja kazde wydumane kable napewno. Oczywiscie nikt z kablomaniakow nie napisze o tym. Bo i po co? a pisma tez nie bo maja ogloszenia od kablarzy. I tak sie to toczy jak palenie papierosow. Palacze sie wzmacniaja dymkiem? Kilka lat temu byla panika z obudowami ze stali. Ktos jeszcze to pamieta? teraz panika jest z kablami zaciskami itp. Ktos to bedzie pamietal? Ciekawe ze nie ma paniki w sprawach naprawde istotnych? jak np. df wzm. I co ciekawe kablomaniacy powinni popierac postulat duzego df a tu cisza. A to przeciez kamyczki z ich ogrodka. Niskie impedancje itp. Ale kablarz jest nastawiony tylko na ksztalt kabla i nie zwraca uwagi na inne formy geometryczne. czyzby to byla ukryta adoracja fallusa? i co za tym idzie pewne he he

[adym]

martens,

jesli OT to ja wybiegam jeszcze dalej..

nazwy tych projektów sugerują, ze te domy będą idealną bazą do urządzenia w nich wymarzonego, audiofilskiego salonu :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[michal stabro]

zabawe w "audiosyfilizm"

mozna przyrownac troche do gotowania

dobry kucharz zrobi smaczne danie z gownianych skladnikow

cos tam zamiesza troche przyprawi winem pokropi

podgrzeje wyobraznie

i wszyscy sie beda zajadac i mlaskac

 

ciekawe czy kolega senicz

tez tak potrafi?

koegi qubrica juz chyba nie wypada pytac

z tego co napisal czesto popada z jednej skrajnosci w druga?

[lplover]

kal800, 14 Cze 2007, 11:36

 

>lplover,

>

>brawo! aż mi w pięty poszło hohoho, co za miły poranek! nie wiem czy sobie buraczku zdajesz sprawę,

>że jakoś większość osób na forum ciebie ma za totalnego błazna o mentalności wieśniaka, co całe

>życie gnój przerzucał i nagle strzelił 6tke w totka i podobnie jak ja, z politowaniem patrzą na

>twoje błyskotliwe wypowiedzi.

>

>Kal

 

kal, burakiem to ty jesteś, bo tylko prawdziwy burak-dzieciuch wypowiada się w tematach o których nie ma najmniejszego pojęcia. Jesteś typowym, nieopierzonym i zadufanym gówniarzem, i analfabetą, któremu się wydaje, że wszystkie rozumy pozjadał, i ma prawo (bo demokracja) autorytarnie wypowiadać się w każdym wątku, o tym , co jest dla niego tylko fikcją, o tym, co się mu jedynie śni i na jawie nigdy mu się to nie spełni. Wypowiadając się tak dalej, prawdziwy buraku, o dźwięku hi-endowym na podstawie tak miernego doświadczenia z najtańszym, budżetowym szajsem, "wzbogacając" to forum o kolejne rewelacje laika, wnosisz jedynie całkowicie fałszywe wyobrażenie o tym dźwięku i wprowadzasz innych w błąd.

 

 

Co do mentalności wieśniaka, gnojku, to ludzie ze wsi zdecydowanie mentalnością przewyższają ciebie i tobie podobnym małomiasteczkowym gnidom, i to w każdym calu.

 

Polichlorkowinylowy kochanek

[muls]

kochanek>>>>z tym zadufaniem-to o kim??? miło popatrzeć jak komuś pomału rozum odbiera.Dość to jest zabawne, choć niehumanitarne.

 

 

senicz>>>znaczy, żę nie robiłeś.Nie jest z tym gorzej niż z normalnym zasilaniem i zwrotnicami .Ale jak nie robiłeś.....

[jar1]

muls, 15 Cze 2007, 06:23

muls, nie rozumiem eksperymentu? Chcesz Seniczowi naleśnika zjarać?

[muls]

jar>>>zrobi sobie drugi.Ekperyment ma objąc petlą sprzeżenia nie wyjscie wzmacniacza czyli emitery tranz.wyjsciowych , ale cały kabel wraz z głosnikiem.Tranz.wyjsciowe nie są objete sprzeżeniem,tylko pracują jak wtórniki.Myslałem że ma tą wersje.

[jar1]

Ale jak obciąży stopień napięciowy głośnikiem to sie zjara.

[senicz]

Takich eksperymetow nie robile. Mnie df interesuje tylko jako parametr wzm a nie wzm i glosnikow.

[muls]

nie obciązy.Przypomina to czteroprzewodowy układ do mierzenia małych oporów.Petla pradowa z wtórnika i petla napięciowa sprzęzenia na zaciski opornika.Do petli pradowej wchodzi kabel głosnikowy.

[senicz]

Warto zrobic taki eksperyment. Do kabli glosnikowych juz w systemie z glosnikami podlaczyc dodatkowe do wzm ale bez podlaczenia ich do glosnikow czyli w powietrze i uslyszycie jak te dodatkowe degraduja dzwiek