Audio a bezsenność

[chris77]

Czy kogoś z Was dopada czasami bezsenność, co wtedy robicie (może słuchacie muzy, lub po prostu leżycie)? jak nieprzespana noc odbija sie na Waszym samopoczuciu?

[zdezintegrowany_3PO]

Od momentu gdy nie jem naspidowanego hormonami mięsa a także nie piję kawy, herbaty oraz wszystkiego co zawiera kofeinę zasypiam jak niemowlak :)

 

Sugeruję mniej śmieciowego jedzenia i używek a problem sam zniknie :)

 

zdezintegrowany_3PO

 

ps. też miałem problemy z bezsennością :(

[jar1]

zdezintegrowany_3PO, 15 Cze 2007, 10:21

 

>Od momentu gdy nie jem naspidowanego hormonami mięsa a także nie piję kawy, herbaty oraz

>wszystkiego co zawiera kofeinę zasypiam jak niemowlak :)

 

To, tzw. śpiączka głodowa ;-)

[zdezintegrowany_3PO]

jar1 -->

 

wiem Jaruś wiem ... na starość czlowiek nie może już tyle spać ;)

[jar1]

A skąd zdezi u Ciebie przekonanie, że ja mam problemy z zasypianiem? Taka błyskotliwość umusłu spowodowana rzodkiewką? ;-)

[Horst]

zdezintegrowany_3PO, 15 Cze 2007, 10:34

 

>jar1 -->

>

>wiem Jaruś wiem ... na starość czlowiek nie może już tyle spać ;)

 

stary emerytowany kałowiec musi dorabiać w dziale polityka na "piekne życie"

 

stąd zaburzenia snu i majaki nt rzeczywistości

 

baronów z sld którym liże tą ulubioną przez się część ciała

[jar1]

O ! Horst, że strasznie Cie poruszyło, jak sobie uświadomiłeś, że harujesz tu za gówniane pieniądze. Bawimy sie widzę w KANARA? :-)

[zdezintegrowany_3PO]

jar1, 15 Cze 2007, 10:47

 

>A skąd zdezi u Ciebie przekonanie, że ja mam problemy z zasypianiem? Taka błyskotliwość umusłu

>spowodowana rzodkiewką? ;-)

 

Stary już jesteś ;) ... pojechałem rocznikiem statystycznym ;)

[theli28]

niewinny wątek dopóki nie pojawi się jakiś horst.

 

W temacie - gdy nie mogę zasnąć (co zdarza się rzadko) - odpalam kompa i wchodzę na forum. Po góra pięciu minutach ścina mnie z nóg :))

[cold fire]

heh ja mam problem zupelnie odwrotny... Gdy tylko zaczynam sluchac delikatnej muzyki, ogarnia mnie koszmarna sennosc... Z jednej strony jest to przyjemne... taki blogi stan. Ale nie moge sie skupic na samej muzyce:))

[stempur]

Piję kawę, herbatę, piwo, rzadko wódkę (tylko wina nie biorę do ust), słucham różnej muzyki, poza niektórymi owocami morza jem wszystko, uwielbiam i mięcho i jarzynki, chodzę w dżinsach i czarnych i niebieskich, bywa, że wbijam się w garnitur (bardzo rzadko), czasami jestem pobudzony a innymi razem stępiały, jeżdżę i rowerem, i samochodem i trawmwajami.... i tak dalej. I nie wiem co ma a co nie ma wpływu na mój sen, ale nie mam z tym żadnego kłopotu. W nocy kładę się i śpię. Ma za to bardzo poważny z czym innym - wstawaniem. Nie wiem co ma na to wpływ, ale podniesienie się z betów to dla mnie koszmar. Najchętniej nigdy bym tego nie robił tylko sobie leżał...... Ale się rozmarzylem .....

Stempur

[larson3]

Nic tak dobrze nie robi na zasypianie jak uzywki.... po kawie wypitej o 22.00, o 22.45 spie jak zabity.... o reszcie uzywek wszelakich niewspomne :-)

co do reszty niestety znow musze zgodzic sie ze Stempurem ;-)

[Molibden]

Bo małe ilości kofeiny obniżają ciśnienie i mogą powodować senność.

[larson3]

noszszsz oczywiscie... tak samo jak piwo, wodka, wino, skret, Big Mac itp.....

:-)

[larson3]

o sexie juz niewspomne z wrodzonej niesmialosci...

[larson3]

o sexie juz niewspomne z wrodzonej niesmialosci...

[Astaroth]

Nie wiem o co wam chodzi z tą bezsennością, ja śpię 3-4 godziny na dobę (przeważnie w godzinach popołudniowo-wieczornych) od x lat :-) I na nic poza nadmiarem wolnego czasu się nie uskarżam.

[Basill]

Najbardziej usypiająca jak dla mnie to jest telewizja :). Po 22:00 10 minut TV i śpię jak zabity . Jakoś przy słuchaniu ze sprzętu to mi się nigdy nie zdarza :).

[marcinw899]

stempur--> mam to samo- najchetniej to bym spał do 12 ;)

[narsiltm]

Od kiedy mam 22h dnia na dobe zanim usne krece sie w lozku dobra godzine!

[Dreamer_1]

Na mnie też kawa działa strasznie usypiająco, zresztą tak samo jak herbata z rana. Piwo itp. dobre ale z rana gorzej ze wstaniem. Sex, tutaj różnie bywa ale ja bym go nie stosował jako środek nasenny bo po prostu może się okazać,że nie ma już czasu na sen i trzeba wstać;)

 

Przez ostatni weekend wstawałem niewyspany ale sam bez żadnego budzika jak to w weekend ale o 7 czy 8 rano i nie mogłem zasnąć przed 22 (może to przez upały bo NIE MOGĘ spać jak jest duszno czy zbyt ciepło).W tygodniu jednak jak na złość nie ma siły,która by mnie z łóżka mogła podnieść :p

 

Co do samego tematu to spokojna muzyka wycisza, uspokaja i ułatwia zasypianie. Taka jest jej główna rola.Może być klasyka, relaksujące dźwięki elektroniczne.Byle nie był to rock,metal itp bo raczej nie uspokoi chociaż kiedyś spałem jak dzidziuś przy takim totalnym HardCore :p

 

TV - Raz usypia, raz pobudza. Zależy co się włączy. Generalnie jednak działa usypiająco ale zapewnia raczej płytki sen bo wystarczy,że ktoś wyłączy TV i momentalnie się budzimy :/