Ulubiona Wódka

[broy]

tylko ruska np. ruskij standard ew. dobra ukraińska z nemiroffa

sporo dobrych wódek tam mają, wiedzą jak podać i dużo jest marek nieznanych u nas

generalnie wschodnia dobrze zrożona to poziom niedostępny dla naszych

choć uważać też trzeba no i strasznie oszukują jak się pija pokątnie

czasem absolut lub finlandia

pijam z konieczności ,taka praca

polska wódka to szajs i generalnie łeb po niej napieprza,

poza tym nie piję w knajpach, bo leją syf i otruć się można w najlepszym razie

wszystkie palikotówki i inne wynalazki strach pić tylko dobry samogon z podlasia jest dobry

 

w domu nigdy nie piję gorzały no może bardzo rzadko

piwo czasem, wino często

 

pzdr

[vereker]

broy, 23 Cze 2009, 13:49

>pijam z konieczności ,taka praca

 

Wprost spala mnie ciekawość - co to za profesja???

[broy]

pomyśl!

 

a ty co pijasz?

[Less]

Jeżeli coś ze wschodu, to litewska vodka gold - zaprawdę powiadam wam - lepsza od niezłych nemyroffów.

Do niedawna była sprzedawana w makro, teraz już nie. Wiecie może, gdzie można dostać?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[broy]

potwierdzam, niezła!

[vereker]

broy, 23 Cze 2009, 14:01

 

>pomyśl!

 

Grabarz?

 

>a ty co pijasz?

 

Z alkoholi - nic. Czasem piwo, bez entuzjazmu.

[broy]

grabarz bocznicy! :-)

 

hehe co za czarny humor kolegi! wy wszyscy tak?

[mjuzik]

Ze wschodnich wyrobów polecam wódkę Blagoff, mandarynkową i jabłkową.

[vereker]

broy, 23 Cze 2009, 14:15

 

>grabarz bocznicy! :-)

>

>hehe co za czarny humor kolegi! wy wszyscy tak?

 

Nie, ja poważniek ominowałem co za zawód może być związany z piciem wódki. Tradycyjnego budowlańca wyeliminowałem, bo budowlańcy już od dawna nie piją, podobnie klenerzy, szewcy dawno wymarli, został mi tylko pracownik prosektorium, grabarz, kipera odrzuciłem jako zbyt oczywistą możliwość.

[broy]

mało widać w realu siedzisz wereker, ale co tam piss to nie partia dla miętkich ;-)

[bruner_]

vereker, 23 Cze 2009, 14:25

 

 

> został

>mi tylko pracownik prosektorium, grabarz,

 

 

mam znajomego grabarza, mają w pracy służbową wódkę i przy niektórych robotach - nie da się nawet nie pić

[grishnack]

broy> to moze przedstawiciel handlowy?

[broy]

piszta lepiej o gorzale, to wam lepiej zrobi ;-)

 

eot

[iwanicki]

to jest najlepsze....na nadwzrocznośc

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bruner_]

a to atopos pije

[Horst]

grishnack, 23 Cze 2009, 13:03

 

>Jedyna wódka jaką pije. Jest naprawdę dobra i pije się ją bez zapity... na zdrowie;-)

 

ten sąd (becherowka) to chyba wynika z tego "jedyna", kiedyś golnęłem jakiś naparsteczek u koleżanki, myślałem że omyłkowo postawiła jakieś perfumy..

[Burczymucha]

ee, przedstawiciele hanlowi za dużo czasu spędzają za kółkiem. Stawiam na to że kol.Broy to podopieczny ministra Klicha, albo Krzepkiego Radka.

Ja również do niedawna miałem pracę nierozelwalnie łączącą się ze spożywaniem gorzałki. A w nieco wcześniejszych okresach to nawet był i stały bezpłatny przydział. Później już służbowo piło się tylko w zależności od potrzeby chwili.

[Burczymucha]

Ostatnio odkryłem rewelacyjną wódkę: Nemiroff Brzozowa. Bardzo subtelny smak, przy jednoczesnym zachowaniu wszelkich zdrowotnych walorów gorzałki czystej. Zapitka naprawdę zbędna !

 

A dla zwolenników ciężkich wódek kolorowych polecam litewską "999". Można sobie pozwolić na wypicie nawet sporej jej ilości bez obawy o zemdlenie i kaca.

[Iceman]

broy, 23 Cze 2009, 13:49

 

>pijam z konieczności ,taka praca

 

W Polsce takie zdanie to można powiedzieć o około 80% zawodów. Z tym, że w większości to oczywiście nieoficjalnie się pija. Prym wiodą chyba murarze, mechanicy, ale i inni starają się dotrzymywać im kroku. Oficjalnie to może ewentualnie muzycy i jacyś inni artyści.

[broy]

Ty też tak możesz powiedzieć?

[Iceman]

A co do moich ulubionych to nie licząc kolorowych mocniejszych trunków typu tequila i whisky to od dawna lubię:

Pałacową, Pana Tadeusza no i Wyborową. Ostatnio odkryłem jakąś wódkę z kłosem, niestety nie znam nazwy. Ma czerwoną etykietkę i kłosa pszenicy w środku. W oryginale smakują świetnie i nie ma po nich kaca.

 

Natomiast na minus ostatnimi czasy: Finlandia, Maximus, Bols. Te marki się niestety strasznie popsuły ostatnimi czasy, albo nie trafiam na oryginały.

 

Dodam jeszcze ciekawostkę: za każdym razem gdy wyjeżdżam do Lublina wódkę zabieram ze sobą z domu, bo w Lublinie jeszcze mi się nie udało kupić czegoś co by się nadawało do picia, zwłaszcza w pobliżu osiedla studenckiego. Myślałem kiedyś, że jestem mało wymagający i że jak się uprę wypiję wszystko co klepie, ale niestety tego co tam w Lublinie można kupić nie dałem rady w siebie wlać.

[Iceman]

broy, 15 Lip 2009, 14:43

 

>Ty też tak możesz powiedzieć?

 

No w jednej z moich prac jak najbardziej :-))))

[Iceman]

>broy, 15 Lip 2009, 14:43

 

>>Ty też tak możesz powiedzieć?

 

Dodam, że pracuję obecnie w 4 różnych miejscach, wykonuję 4 różne prace. W jednej z nich piję ja i inni też piją, w zasadzie nie ograniczając się w rodzaju trunku i ilościach. W drugiej pracy pije się zazwyczaj umiarkowanie, bardziej dla dobrego samopoczucia, najczęściej w porze drugiego śniadania jak też przy wszelkich okazjach, tutaj niestety ja osobiście nie piję, bo do tej pracy dojeżdżam samochodem. Ale gdy nie prowadzę, to oczywiście nie odmawiam. W trzeciej pracy w której spędzam najwięcej czasu niestety się nie pije, ale i atmosfera jest jakaś sztywna. Ogólnie wszystko przepisowo. Natomiast w czwartej pracy bywam najczęściej około jednej godzinki dziennie, więc nawet nie wiem jakie tam zwyczaje panują. Domyślam się jednak, że coś tam od czasu do czasu chlapną sobie.

[broy]

4 prace to kiedy czas na picie???

[suluben]

Ostatnio Czysta de Luxe Żołądkowa gorzka.

Nowość sprzed 20 miesięcy, smakowo bije na grzbiet Finlandię, Wyborową, Sobieskiego i być może nawet klocki Lego. Nawet jakieś oficjalne sondaże robili w tym temacie i o dziwo, sondażowe społeczeństwo myśli podobnie jak ja (to w sumie poniekąd skandal i zagrożenie dla totalnej oryginalności)!

[Iceman]

broy, 15 Lip 2009, 15:24

 

>4 prace to kiedy czas na picie???

 

w pracy ;-)

[Iceman]

suluben, 15 Lip 2009, 15:32

 

Przyznam, że piłem kilka razy i raczej miałem pozytywne wrażenia po niej :-)

[Burczymucha]

ja też potwierdzam. Bardzo przyzwoita gorzałka za rozsądną cenę. Polecana na wesela i inne duże ludowe zgrupowania bo smakuje raczej każdemu i nie musi być schłodzona. Ale gdy spytałem mojego brata o recenzję, a wygrał niedawno mistrzostwa Polski barmanów(!), to zrobił kwaśną minę i stwierdził: Nie należy podawać.

[psg]

a w tych sondażach Absolut był brany pod uwagę?

[marcinw899]

tak z ciekawości, czy dla Was dobra wódka to taka która dobrze wchodzi i nie powoduje kaca, czy taka, w której się wyczuwa niuanse, bukiety itp itd?

 

btw, dla mnie absolut i Finlandia są identyczne.