Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego kable sieciowe grają?


Edward

Rekomendowane odpowiedzi

Jest zupełnie na odwrót. Misjonarsko/inkwizytorski zapał w nawracaniu na pomiary, dane techniczne i ślepe testy wykazują właśnie antykablarze, imputując inaczej słyszącym ulegania autosugestii, marketingowi, głupotę itd. (Czego nie mogę zmierzyć, nie istnieje)

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

>Less, 26 Cze 2007, 21:02

 

>(Czego nie mogę zmierzyć, nie istnieje)

 

Kulą w płot. Mnie osobiście nigdy nie udało się uzyskać żadnych znaczących wyników korelujących wrażenia słuchowe z pomiarem kabli głośnikowych. Nie twierdzę jednak, że nie mają wpływu na brzmienie. Moim zdaniem wpływ, jakkolwiek niewielki, można usłyszeć. Interkonekty słychać, czasem słabo, ale słychać. Czy może Pan podać mi źródło w którym mógłbym znaleźć opis, prawidłowo przeprowadzonego, opartego na ślepych testach, doświadczenia w którym wykazano że kable głośnikowe mają wpływ na brzmienie?

Less, 26 Cze 2007, 21:02

 

>Jest zupełnie na odwrót. Misjonarsko/inkwizytorski zapał w nawracaniu na pomiary, dane techniczne i

>ślepe testy wykazują właśnie antykablarze, imputując inaczej słyszącym ulegania autosugestii,

>marketingowi, głupotę itd. (Czego nie mogę zmierzyć, nie istnieje)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

zachęcam do przeczytania całości, właśnie to jest przykład świadomego działania w obranym temacie, ale niktórzy po przeczytaniu tego wszystkiego nie będą mieli pojęcia o co choodzi,

miłej lektury....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stawiam, że jest 50/50.

 

Zdrowy chorego nie zrozumie, bogaty biednego, słyszący głuchego.

Ocena kto jest zdrowy, słyszący, zależy dramatycznie od miejsca zajmowanego po jednej ze stron sporu.

Merytorycznej dyskusji nigdy za wiele. Bluzgi potrzebne nie są wcale a przede wszystkim trzeba słuchać i podejmować subiektywne decyzje :).

"Czy może Pan podać mi źródło w którym mógłbym znaleźć opis, prawidłowo przeprowadzonego, opartego na ślepych testach, doświadczenia w którym wykazano że kable głośnikowe mają wpływ na brzmienie?"

 

Kablomaniak zestawi Panu taki set, w którym nie pomyli się Pan w ślepym teście ani razu.

I odwrotnie, można zrobić set, któremu nic nie pomoże i nawet Valhali za 10 tys Pan nie rozpozna.

 

Oba przypadki słyszałem na własne uszy.

Właściciel drugiego, do dziś twierdzi, że jego sprzęt nie jest wrażliwy na zasilanie. A prawda jest niestety taka że zestawił kombajn z silnikiem Formuły1 - wyjechał na tor i powstała klapa.

Żadna sieciówka nie jest panaceum na podstawowe błędy konfiguracyjne.

>Andrzej Matusiak

czy uwazasz, ze twoje wzmacniacze Audiomatus i inne wzmacniacze impulsowe np. Nuforce brzmia tak samo? Czy bedziesz je mogl rozroznic w poprawnie przeprowadzonym slepym tescie? jaki przewidujesz wynik? Czy probowales praktycznie przeprowadzic slepy test np. odtwarzaczy cyfrowych, zrodlo mp3, prosty walkman, stredniej klasy cdp i cos topowego, polaczyc wszystko poprawnymi kablami, zlikwiduj petle masy, zaloz ferryty, co uslyszales? co mamy kupowac po takich testach???

ja najchetniej czytam ludzi doswiadczonych i osluchanych praktycznie, przykladem moze byc Peter Daniel, moge sie z nim nie zgadzac, moge inaczej slyszec, ale wiem o czym mowi, a nie tylko gledzi...

Patrzac i sluchajac "na slepaka" do niczego nie dojdziemy i bedziemy stali w miejscu.

ps

prosze sie nie obrazac i traktowac temat z dystansem na luzie :-) a to ze kable graja na 5% Pan potwierdzil, to juz jest sukces w tej wojnie ;-))

>jar1, 26 Cze 2007, 20:36

 

>Nie znalazłem opisu, jak Pan konkretnie rozwiązuje problem pętli masy w przypadku

>swoich monobloków.

 

W przypadku monobloków z wejściami RCA powinnny one stać koło siebie, lub jeszcze lepiej na sobie, a ich kable sieciowe powinny być spięte ze sobą (kabel sieciowy jednego monobloku z kablem sieciowym drugiego monobloku), co około mniej więcej 25 cm, za pomocą plastikowych opasek. W taki sposób likwidujemy problem zakłóceń generowanych w pętli masy. Dziękuję Panu za wskazanie, że niezbyt jasno to wyłożyłem. W ciągu kilku dni dokonam zmian w artykułach i dołączę do nich rysunki pomocne w lepszym opisie problemu.

Panie Andrzeju,

to co w nawiasie, to oczywiście nie mój pogląd, tylko upraszczające streszczenie postawy antykablarzy.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

>Less, 26 Cze 2007, 21:33

 

Ja nigdy nie byłem antykablarzem. Moje poglądy, jak każdego rozumnego człowieka, ewoluują. Możemy dyskutować czy kable sygnałowe i głośnikowe mają wpływ 2, 5 czy 25 procent na brzmienie. To są wrażenia całkowicie subiektywne. Nigdy nie pozwoliłbym sobie jednak oskarżać o głupotę kogoś kto słyszy inaczej niż ja. Jednak moim zdaniem postawa ta (dezawuowanie poglądów tych którzy nie słyszą) jest spotykana najczęściej wśród kablarzy

>...a to ze kable graja na 5% Pan

>potwierdzil, to juz jest sukces w tej wojnie ;-))

 

Jakiej wojnie? to jest właśnie często prezentowany przez Kablarzy pogląd: albo oddasz cześć naszemu bogu, albo wojna. Ja Pańskiego boga czcił nie będę, ani też z nim nie walczę.

No to różnimy się tylko co do Pańskiego ostatniego zdania. Być może wpływ na Pański pogląd ma jeden dosyć aktywny kablarz formułujące swe opinie dosyć dosadnie. Sprawa nie jest warta ani badań ani dyskusji, ale nietolerancyjnych i czasem chamskich antykablarzy przewinęło się przez to forum dużo więcej. A z obozu kablarskiego jest tylko jeden gŁówny "argument": POSŁUCHAJCIE.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

"Nigdy nie pozwoliłbym sobie jednak oskarżać o głupotę kogoś kto słyszy inaczej niż ja"

 

... od samego poczatku o to wlasnie chodzi, zalozenie jest takie, ze jak slychac kupuje jak mam ochote i mozliwosci, jezeli nie - to na chwile obecna nie zawracam sobie tym gitary, ale rownoczesnie nie potepiam i nie wyzywam kogos kto uslyszal i kupil sobie kabel sieciowy za 2tys... i nie odsylam do poprawnie wykonanego slepego testu ABX...

>co mamy kupowac po takich testach???

 

To by mnie Pan dopiero glanował, gdybym ośmielił się doradzać co kupować. Proszę zauważyć, ja na tym forum nie ukrywam swojej tożsamości. Bardzo też staram się, aby nie wywołać wrażenia, że coś sprzedaję. Jestem przekonany, że to postawa lepsza niż udawanie kogoś kim się nie jest i udzielanie "obiektywnych" rad co kupić.

>ABs, 26 Cze 2007, 21:49

 

 

> ...i nie odsylam do poprawnie wykonanego slepego testu ABX...

 

W ten sposób ocenia się: kosmetyki, soki, proszki do prania, dezodoranty itp. itd. Każdy towar, którego ocena może być zaburzona przez autosugestię. Oceny takie dokonywane są w odniesieniu do wszystkich elementów toru audio: źródeł, odtwarzaczy, wzmacniaczy, kolumn. Nie znam ślepego testu kabli sieciowych udowadniającego ich wpływ na brzmienie. Nie zakładam z góry, że tego wpływu nie ma. Nie widzę jednak i nie słyszę żadnych dowodów.

>Andrzej Matusiak

jestes dla mnie bardzo pozytywnym forumowiczem i cenie sobie twoje uwagi, twoja postawe, i jakby nie bylo duze zainteresowanie tematem, poprostu wlaczylem sie do dyskusji...

>abudzik, 26 Cze 2007, 21:25

 

>Kablomaniak zestawi Panu taki set, w którym nie pomyli się Pan w ślepym teście ani razu.

 

Ja też potrafiłbym ustawić taki test, w którym udowodniłbym niewątpliwy wpływ kabli sieciowych na brzmienie. Chodzi jednak o to, żeby przeprowadzić taki test w środowisku nie kontrolowanym przez producenta czy sprzedawcę kabli. W każdym innym przypadku Dosia pokona Vizira i 98 procent Pań nie zobaczy różnicy.

>ABs, 26 Cze 2007, 22:24

 

Ja pamiętam czasy kiedy walczyło się: ze stonką, o każdy kłos, o wykonanie planu, o większą socjalistyczną świadomośc i całą kupę innych pierdół. Najchętniej, zamiast walczyć, wypiłbym szklankę piwa i wymienił poglądy na temat ulubionych płyt i wykonawców.

>Ja też potrafiłbym ustawić taki test, w którym udowodniłbym niewątpliwy wpływ kabli sieciowych na brzmienie.

 

Rozsądne podejście. To by potwierdzało moją opinię że w większości przypadków zmiany wnoszone przez różne kable sieciowe są poniżej szumów otoczenia, stąd mają niewielki wpływ na percepcję dźwięku przy umiarkowanej głośności domowego słuchania.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Witam Panie Andrzeju

 

Przeczytałem artykuł

Mam parę pytań:

 

1. Nie uziemiam bezpośrednio masy sygnałowej czy mocowej lecz przez opornik 10ohm. Co w takim razie robi 70 miliohm kabla sieciowego??

2. Na rysunku w Pana artykule masa w przedwzmacniaczu (punkt A) jest uziemiona jak rozumiem, bo symbol jest taki sam jak w punkcie D. Dlaczego? Przedwzmacniacz powinien całkowicie pływać względem uziemienia, być "floating"

3. Czy prądy głośnika płynące także do masy a będące kilka rzędów większe nie mają ciut większego znaczenia?

4. Sytuacja przedstawiona na rysunku to klasyczna pętla masowa, bo między punktami B i C mogą występować znaczne różnice potencjałów. Co to ma dowieść?

5. Zastosowanie na odcinakch BD i CD oprników rozdzielających pętlę masy i bezpośrednie połączenie B i C rozwiązuje problem. Dlaczego brak analizy takiej sytuacji?

 

pozdrawiam

Adam

"Ja też potrafiłbym ustawić taki test, w którym udowodniłbym niewątpliwy wpływ kabli sieciowych na brzmienie. Chodzi jednak o to, żeby przeprowadzić taki test w środowisku nie kontrolowanym przez producenta czy sprzedawcę kabli. W każdym innym przypadku Dosia pokona Vizira i 98 procent Pań nie zobaczy różnicy."

 

Kablomaniak nie oznacza producenta lub sprzedawcy.

To człowiek, który swój system doprowadził do perfekcji brzmienia, wykorzystując wszystkie dostępne środki, m.in. kable a efekt końcowy jest przedmiotem westchnień słuchaczy.

Nic zdrożnego w takim środowisku nie widzę.

Edek - jest jeszcze odsłuch - mam wrażenie, że zboczyłeś trochę w kierunku twardego betonu sceptyków. Jeżeli chodzi o mnie, to staram się nie wypowiadać na temat kabelków sieciowych aż do pierwszego ich odsłuchu we własnym systemie.

 

kal

>abudzik, 26 Cze 2007, 22:40

 

Chyba trochę mnie poniosło, przepraszam. Nie chciałem oskarżyć producentów i sprzedawców kabli o stronniczość. Chodziło mi o to, że zgodnie z zasadami metody naukowej, wynik eksperymentu powinien być taki sam, niezależnie od tego kto i gdzie takie doświadczenie przeprowadza (pamięta Pan zimną fuzję?). Nigdy o takim przypadku, w odniesieniu do kabli sieciowych nie słyszałem. Z doświadczenia wiem, że nawet osoby nieosłuchane reagują często mówiąc: o coś zmieniłeś, dzisiaj gra inaczej. Uwagi takie słyszy się przy zmianie każdego elementu systemu - oprócz kabli sieciowych.

Edwardzie prowokatorze. Czyń swoją powinność :)

 

Jestem przekonany, że gdybyś usłyszał piękne brzmienie, w którym znaczący udział miały kable, to nie schowałbyś głowy w piasek, tylko drążył temat ... w odróżnieniu od eksteremistów, którzy w takiej sytuacji wydobyliby maczety i heja na wroga ;)

"Uwagi takie słyszy się przy zmianie każdego elementu systemu - oprócz kabli sieciowych."

 

Panie Andrzeju. Ja takim eksperymentom poddaję czasami znajomych audiofili.

Jest to najbardziej ślepy test. Gość słucha sobie muzyki, najlepiej ze swoich ukochanych płyt. Po jakimś czasie wychodzi jak to mówią "na pole" albo do łazienki.

Nic nie wie, że robią z niego królika doświadczalnego. Ja podczas jego króciutkiej nieobecności przepinam sieciówkę z gniazdka podłaczonego do linii dedykowanej do standardowego gniazdka na końcu typowej linii.

 

Siada i po chwili pyta co zrobiłem, że teraz gra gorzej.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.