Skocz do zawartości
IGNORED

Yamaha RXV 559 vs RX 497


gunair

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie, AudioStereo czytam od blisko pół roku ale jest to mój pierwszy występ na Forum.

 

Swoje przymiarki do zakupu amplitunera KD zaczynałem od modelu Yamaha 359 i przez 459 doszedłem do 559 - na więcej nie pozwalają ograniczone fundusze. Miałem zamiar na razie korzystać z dwóch kanałów, a w nieokreślonej przyszłości dodać dwa tylne. Niestety mieszkam w niewielkim mieście i właściwie nie mam możliwości odsłuchu, ponadto w sklepach dostępne są wyłącznie modele 359 i 459, do tego w zestawach KD (ampli + dvd + kolumny).

 

Ostatnio zweryfikowałem swoje potrzeby o okazało się że właściwie amplituner KD nie jest mi potrzebny. Procentowo slucham: radia FM ~50 % czasu, muzyka z odtwarzacza DVD ~48 % i filmy ~2% (nie wiecej niż

1-2 filmy na miesiąc).

 

Tak więc zamiast do RXV 559 przymierzyłem się do RX 497. I niestety mam problem który opisałem na początku - w moim mieście i okolicy nigdzie nie ma wyższych modeli KD, nie wspominając już o stereo - wręcz dochodzi do sytuacji że ktoś wykazujący zainteresowanie amplitunerem stereo jest traktowany jak dziwak ;) , pozostaje więc zakup w ciemno bez możliwości porównania.

 

W związku z tym mam pytanie: być może Ktoś z was miał okazję porównać odsłuch stereofoniczny RXV 559 z RX 497 (tak, wiem że trochę dziwne zestawienie) ? W szczególności interesuje mnie jaka różnica w dźwięku 559 który nie jest wyposażony w funkcję Loudness jak 497 - w obecnym ampli takową funkcję posiadam i - wiem że nie wypada się nawet przyznawać - ale używam ;)

 

pozdrawiam

Pawel

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/34478-yamaha-rxv-559-vs-rx-497/
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Do stereo tylko i wyłącznie 497 (lub lepiej... 797). Ja posiadam ten lepszy model i swego czasu porównywałem z kilkoma modelami RXV (640, 559,659). W tych amplitunerach kina domowego stereo wypada bardzo słabo - przede wszystkim brak przestrzenności i o wiele mniejsza szczegółowość... Tak się składa że w moim ampli też korzystam "delikatnie" z funkcji loudness aby złagodzić wysokie tony w moich kolumnach (jak dla mnie jest to bardzo przydatna opcja).

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, w zasadzie to tak na chłopski rozum bez filozofowania można gdybać że 497 powinien grać lepiej niż 559 skoro za podobne pieniądze ma zirka 3 razy mniej kanałów.

 

malinf1, 29 Cze 2007, 07:46

>Dlaczego wogóle yamaha? Budowę systemy proponuję zaczać od zmiany tego właśnie klocka.

 

Dlaczego Yamaha? Czy Yamaha jest zła? Co proponujesz innego? Nie jestem audiofilem, słucham radia, muzyki, czasem bardzo rzadko oglądnę film i mam nadzieję że ampli Yamaha będzie grał "ładnie". Ponadto cena i wygląd - bardzo podobają mi się amplitunery z gałkami do kręcenia (basy, wysokie, balans itp) zamiast z przyciskami +/-, a trudno teraz takie niestety uświadczyć.

>malinf1:

>Dlaczego wogóle yamaha? Budowę systemy proponuję zaczać od zmiany tego właśnie klocka.

>

>gunair:

>Dlaczego Yamaha? Czy Yamaha jest zła?

 

He he. Niektórym osobom na tym forum proponowałbym najpierw przejść się do sklepu i posłuchać sprzętu na temat którego wypowiadają się, a którego nigdy wcześniej nie słuchały. Powtarzają czyjeś opinie wystawione urządzeniom należącym do innej grupu urządzeń i przyporządkowują je do jeszcze innej grupu urządzeń... Normalnie żal dupę ściska :)

Mozesz z pewnoscia kupic jednak amplituner kina domowego,niskie Yamahy w stereo graja cienko ale 640 naprawde dobrze.Moge ci ja w 100 procentach polecic bo potem okaze sie ze ci stereo nie starczy i masz w plecy bo amp stereo ciezko sprzedac ,a napewno wiecej traci na wartosci.Dlaczego 640 juz ci mowie kupilem wzmacniacz Marantz PM 6010 sredniej klasy ,wiec teoretycznie powinien duzo lepiej zagrac w stereo bo ma przeciez tylko dwa kanaly czyli powinien miec lepsze bebechy.Podlaczylem go pod kolumny B&W i wilkiej roznicy nie slysze moze sie naraze innym prawie zadna .Tak wiec amplituner Yamaha 640 to bardzo dobry wybor wiez mi .Sam p[rzerabialem to co ty.

Witam,posiadam Yamahe 592 i yamahe 650.ta pierwsza napewno ma wieksza moc w stereo ale ta druga mimo ze jest to amp to niczym nie ustepuje( jedynie moca) !!! u mnie slucham najczesciej na stereo i jest bardzo dobrze. moj typ muzyki to techno i dance, i przy tej muzyce yamaha 650 sprawuje sie niezawodnie.testowalem te dwa klocki dosc glugo okolo 2 tygodni i z czystem sercem nie widze znacznych roznic w dzwieku ( przy najmniej na moje ucho)

Twoja wypowiedz potwierdza moje wrazenia odsluchowe ze sredni wzmacniacz wcale nie musi lepiej grac niz dobry amplituner kina domowego mowie tu o stereo.Ludzie ktorzy pisza ze stereo w amplitunerach jest do bani powinni odsluchiwac wzmacniacz i amplituner w tej samej konfiguracji,a potem pisac o ewentualnych roznicach.

Znawca się odezwał :) na podstawie własnych odsłuchów oraz opini ludzi którzy na codzień zajmują się sprzętem audio różnych firm (nie sprzedawcy ze sklepów dla idiotów) yamaha do pięt nie dorasta takim ampli jak HK czy chociażby Onkyo Pewnie w 15m2 da radę... ale w porządnym salonie no cóż tu dopiero będzie żal za dupę ściskał

Nie wiem o co ci chodzi ja wcale nie twierdze ze Yamaha jest lepsza niz Harman czy onkyo,daje tylko odpowiedz ze nie drogi amplituner z drugiej reki nie musi grac duzo gorzej niz sredniej klasy wzmacniacz.A tak swoja droga to harman za 1000 pln moze uzywany 130 napewno nie zagra lepiej niz Yamaha w tej kwocie.Caly czas jest mowa o budzetowych amplitunerach wiadomo ze nie porownamy HK 640 do jakiejs tam yamahy bo to sie mija z celem.Wszystko zalezy od funduszy powyzej 2000pln mzna sobie sprawic np Cambridge Audio ktory na glowe bije dwa razy drozszy Onkyo Denon czy Harman.W watku tym byla mowa o tanich amplitunerach stereo lub kino domowe.

to jak zagra elektronika, zależy w dużej mierze od kolumn, oraz tego jakie brzmienie ktoś preferuje (przyzwyczajeń itp...). Yamaha vs Onkyo... niema co porównywać, jeżeli ktoś preferuje brzmienie Yamahy to Onkyo mu nie podejdzie z racji na niedostatki basu (ogólnie brzmi bardziej płasko).

Lepiej amplituner/wzmacniacz stereo czy KD... kupując klocek tej samej firmy nie ma co liczyć na inną jakość dźwięku... zagra podobnie... wyższy model zagrać może z większą klasą,lekkością, bardziej płynnie, muzykalnie (lepsza dynamika)... ale ogólny charakter brzmienia dużo odstawał nie będzie (wcześniej miałem rx-v 459 - model z '99r).

Jak czytam wpisy typu... że coś nie dorasta czemuś do pięt, widocznie tak jest... ale wg. ucha autora tego wpisu...

Jakiś czas temu miałem okazje porównać wzmacniacz stereo NAD 302 z moją Yamahą (RX-V 1300) i byłem przygotowany na sponiewieranie Yamahy... a tu niespodzianka... środek pasma, góra bez większych różnic, natomiast w zakresie przetwarzania niskiego pasma Yamaha zagrała wg. mnie głębszym pełniejszym basem więcej z kolumn potrafiła wyciągnąć niż NAD... lepiej potrafiła wysterować kolumny w tym zakresie. Tak że wg. mnie warto zastanowić się nad kolumnami jako że największy wpływ mają na charakter brzmienia zestawu.

 

pzdr

123... test

główne "grzechy" amplitunerów kinowych w stereo to:

- słabiutka wydajność końcówek mocy (niska rezerwa prądowa, malutki DF) a przez to słabe wysterowanie większych kolumn (te sztuczne 2x 100W do tego przy sporych zniekształceniach to można sobie wsadzić wiecie gdzie :P)

- kiepska dynamika

- słabsza ogólnie budowa sceny (gorsza "przestrzeń")

 

w zależności od modelu cechy te są bardziej lub mniej słyszalne...

Użytkowałem kilka amplitunerów Yamahy: Były to RX-V440, 520, 550, 630, 650 oraz 557. Jak widać nie były to wysokie modele, ot takie budżetowe, dobrze wyposażone amplitunery. Każdego znich zmieniałem na wyższy model w nadziei, że w końcu zagra jak trzeba w stereo. Niestety bez powodzenia. Zawsze brakowało rezerwy mocy, potęgi brzmienia, selektywności. Po prostu wiało nudą. Słuchałem kilka dni temu u kolegi RX-V 1400 i niestety też nie było powodów do zachwytu. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że wydajnośc końcówek mocy nawet w lepszych aplitunerach jest niewystarczająca. Dodatkowa końcówką mocy załatwi sprawę, ale to też dodatkowy koszt.

 

Nie chcę, żeby mnie uznano za przeciwnika Yamahy. Jesli chodzi o kino - tu Yamaha prezentuje zupełnie inne, żywiołowe oblicze. Do filmów jak najbardziej ok.

Zgadzam sie w 100 proc ze Slayerem ze za brzmienie prawie w 100 procentach odpowiedzialne sa kolumny ,wazny jest tez pokoj odsluchowy mowimy tu o amplitunerach wiec nalezy do tego podchodzic nie jak do hi-endu.Niektorzy forumowicze za bardzo osobiscie podchodza do tematu i nie potrzebnie sie podniecaja dana marka bo sami wywalili kupe kasy na np inny sprzet niz jest opisywany w watku.

konradskala, 30 Cze 2007, 07:15

 

>Użytkowałem kilka amplitunerów Yamahy: Były to RX-V440, 520, 550, 630, 650 oraz 557. Jak widać nie

>były to wysokie modele, ot takie budżetowe, dobrze wyposażone amplitunery. Każdego znich zmieniałem

>na wyższy model w nadziei, że w końcu zagra jak trzeba w stereo. Niestety bez powodzenia. Zawsze

>brakowało rezerwy mocy, potęgi brzmienia, selektywności. Po prostu wiało nudą. Słuchałem kilka dni

>temu u kolegi RX-V 1400 i niestety też nie było powodów do zachwytu. Utwierdziło mnie to w

>przekonaniu, że wydajnośc końcówek mocy nawet w lepszych aplitunerach jest niewystarczająca.

>Dodatkowa końcówką mocy załatwi sprawę, ale to też dodatkowy koszt.

>

>Nie chcę, żeby mnie uznano za przeciwnika Yamahy. Jesli chodzi o kino - tu Yamaha prezentuje

>zupełnie inne, żywiołowe oblicze. Do filmów jak najbardziej ok.

 

Znam kilku użytkowników różnych modeli Yamahy, którzy zgodnie twierdzą, że nie nadają się do słuchania muzyki.

W takim razie powiedz mi Pablo ktore amplitunery w cenie powiedzmy do 2 tys zagraja w miare przyzwoicie w stereo,tez przerabialem kilka modeli amp yamahy,i nie twierdze ze one graja dobrze ale tez sluchalem a nawet mam pare wzmacniaczy stereo Marantz Harman i na tych samych kolumnach B&W 602 nie slysze roznicy.Zrodlo to CD Yamaha CDx 490 i Marantz CD 63 mk2.Amplituner Yamaha 640,i co ty na to.I jak to jest ze wszyscy p[isza ze cienki wzmak zagra lepiej niz 3x drozszy amplituner,to jest powtarzanie opini osob ktore napewno nie sluchaly tego wszystkiego o czym pisza .Skutek jest taki ze tylko niektorzy wywalaja kase na cienkie wzmaki zamiast dolozyc do amp lub kolumn.

Twoje B&W 602 to dobre, ale dość wymagające kolumny. Z byle piecykiem na chybił trafił nie zagrają. Potrzebują porządnego wmaka z dobrą wydajnością prądową, który najlepiej jak nie gra zbyt jasno - wtedy pokazują na co je stać. Jak podłączyłeś je do słabego mocą Maranza lub Harmana (nie podaleś symbolu tych wzmacniaczy) - faktycznie rożnica może być niewielka.

Miałem Yamahę RX 457 i kolumny B&W 603.Słuchanie muzyki stereo wychodziło na niej bardzo źle.Ta Yamaha RX 497 nie zagra dobrze w stereo (podejrzewam że i parę wyższych modeli tej firmy) z żadnymi kolumnami.Nie ma takich szans.Wytrzymałem tylko rok i sprzedałem ją w diabły.

Jeżeli chcesz koniecznie dobre stereo i KD w jednym to posłuchaj sobie Cambridge Audio 540R V2.

W cenie do 2kzł. podobno bezkonkurencyjny w stereo.

Poczytaj w zakładce "opinie" na tym forum.Tych opinii jest tam kilka.Więc można sie nimi kierować.

Jeżeli ci się on nie podoba to posłuchaj jeszcze jakiegoś Harmana,bo one też dysponują zapasem mocy do wysterowania wymagających kolumn.

Ten Cambridge Audio 540R V2 gra u mnie z B&W 603s2 i stereo gra dla mnie przyzwoicie.KD też o wiele ma większy rozmach.

W tych Yamahach jest za dużo elektroniki i nie starczyło im budżetu na dobry zasilacz i wzmak.Tych wszystkich programów DSP w stylu stadion,kościół ,u Antka w piwnicy w ogóle się nie wykorzystuje.Jest to omamianie klienta.Podejrzewam,że w tanich Ampli Denona,Onkyo jest podobnie.

Przesiadłem się z Yamahy na tego CA, nie żałuje że na sprzedaży 457 już byłem w plecy to jeszcze ten CA kosztuje dwa razy tyle.

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

Zaczynam żałować że poruszyłem temat - zamiast wiedzieć więcej wiem coraz mniej ;)

W zasadzie jestem już zdecydowany na ampli stereo, najprawdopodobniej firmy Y, ale to się jeszcze okaże. KD odpada - po prostu używałbym dwóch kanałów a reszta byłaby bezużyteczna. Więc sądzę że zamiast kupować za kwotę xxxx zł ampli KD lepiej zrobię jeśli tą samą kwotę przeznaczę na ampli stereo.

 

daru0105

Yamaha RX497 to ampli stereo, natomiast RXV457, 459 czy 559 to KD - czy nie pomieszałeś numeracji w swojej wypowiedzi ???

slayer,

 

>a nie lepiej wzmacniacz stereo i tuner?

 

może i lepiej, ale bardziej zależy mi na zwartości zestawu i wygodzie obsługi (amplituner + odtwarzacz), niż na ewentualnej być może lepszej jakości (wzmacniacz + tuner + odtwarzacz).

dariusz964, 1 Lip 2007, 23:22

 

>W takim razie powiedz mi Pablo ktore amplitunery w cenie powiedzmy do 2 tys zagraja w miare

>przyzwoicie w stereo,tez przerabialem kilka modeli amp yamahy,i nie twierdze ze one graja dobrze ale

>tez sluchalem a nawet mam pare wzmacniaczy stereo Marantz Harman i na tych samych kolumnach B&W 602

>nie slysze roznicy.Zrodlo to CD Yamaha CDx 490 i Marantz CD 63 mk2.Amplituner Yamaha 640,i co ty na

>to.I jak to jest ze wszyscy p[isza ze cienki wzmak zagra lepiej niz 3x drozszy amplituner,to jest

>powtarzanie opini osob ktore napewno nie sluchaly tego wszystkiego o czym pisza .Skutek jest taki ze

>tylko niektorzy wywalaja kase na cienkie wzmaki zamiast dolozyc do amp lub kolumn.

 

Dobre pytanie... W cenie do 2 tys to tylko amplitunery stereofoniczne. Amplituner KD brzmi podobnie do 3-krotnie tańszego wzmacniacza stereo. Wynika to z konstrukcji - większa ilość końcówek mocy, wbudowany tuner, funkcje dodatkowe - to wszystko kosztuje. W ubiegłym roku kupowałem KD i chciałem tylko, żeby zagrał w stereo nie gorzej od mojego starego, kompletnie budżetowego Technicsa SU-V300. Po długich, ciężkich...odsłuchach kupiłem H/K AVR435 i da się słuchać z przyjemnością.

gunair napisał : daru0105

Yamaha RX497 to ampli stereo, natomiast RXV457, 459 czy 559 to KD - czy nie pomieszałeś

numeracji w swojej wypowiedzi ???"

 

Rzeczywiście sorry,pokręciły mi sie te cyfry bo już i założyciel wątku nie jest zdecydowany czy Ampli stereo czy Ampli KD.

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

daru0105:

>Rzeczywiście sorry,pokręciły mi sie te cyfry bo już i założyciel wątku nie jest zdecydowany czy

>Ampli stereo czy Ampli KD.

 

Gdybym był zdecydowany to bym nie pytał ;)

Ale powoli sytuacja się klaruje - skłaniam się ku ampli stereo .Swoją drogą wychodzę wśród znajomych na dziwaka bo teraz nie wypada nie mieć KD :/

gunair...

Ty mnie normalnie rozbrajasz :)

Słuchasz stereo (w 98%) i nie wiesz czy kupić amplituner kina domowego czy amplituner stereo?

Sama nazwa przeznaczenia urządzenia już powinna wszystko wyjaśnić...

A jak już bedziesz zdecydowany na ampli stereo to rozejrzyj się także za "pecykami" stereo Denon'a i HK. One też są warte uwagi...

sebol81, 4 Lip 2007, 12:16

 

>Ty mnie normalnie rozbrajasz :)

 

Ano sam wiem że się miotam straszliwie, ale myślałem że kupując nowy ampli załatwię jednym zakupem stereo i KD. Czyli nadal słuchałbym w 98 % stereo a raz na dwa miesiące (!) oglądnął bym film w 5.1 ;)

Po przemyśleniu sprawy kieruję się jednak w stronę stereo, a na czym się skończy powinno się rozstrzygnąć w przeciągu najbliższego tygodnia.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.