Giełda w górę, giełda w dół

[saczek_XTRM]

czemu pchałeś się w tego Biotona? Mówiłem, że to jeszcze nie okres dla tej spółki. Sam się nad nią jakiś czas temu zastanawiałem, ale przyjrzałem się jej trochę, podumałem i dałem siana. To dobre akcje, ajkbyś chciał kupić dziś, sprzedać za rok.

[kapelli]

ja nie wiem po co wszyscy sie tak Biotonem podniecaja.

Ta spolka to drogie coś, na którym ludzie fortuny porobili, potem krocie potracili, a caly czas wywoluje niesamowite dreszcze i kazdy to liczy ileset % tam zarobi :)

 

moze i na daytrading warto, sam nie wiem.

dla picu bym kupił za 200zł, ale na poważna inwestycje nigdy, no, chyba ze bym był zawodowym spekulantem :D

[parantulla]

saczek_XTRM, 12 Maj 2009, 21:20

 

>czemu pchałeś się w tego Biotona?

 

A taki jakiś impuls chwili miałem ;)

[Switch]

Ja uważam, że na daytrading warto, ale trzymanie tego więcej niż 2 dni może się już źle skończyć :D

[parantulla]

No i ja z tym zamiarem właśnie się na to połasiłem :)

Tyle że pojechałem o jeden most za daleko... znaczy jeden dzień za późno :(

[saczek_XTRM]

>>Switch, 13 Maj 2009, 14:30

 

czy grałeś kiedyś dłużej na daytrading? Pytam z czystej ciekawości, bo właściwie ciekawi mnie czy da się (z prawdopodobieństwem >0,5) przewidzieć wzrost/spadek spółki. Ja nawet nie próbowałem, bo nie wiem na czym opierać takie teorie...

[piter z]

roznie bywa na daytrading - na moich akcjach przewaznie podczas spadkow obserwowalem poranne podniesienie a pozniej mocne tapniecie polaczone z popoludniowym wyrownaniem - podczas wzrostu bywalo inaczej - rano mocny start, wyrownanie lekkie w dol, pozniej rakieta w gore i korekta delikatnie w dol ( gdy akcje zyskiwaly okolo 10% to od dolu porannego wyrownania do szczytu poludnia roznica dochodzila do 20% - glownym minusem jest wtedy rosnacy spread - czasami sprawiajacy ze daytrading podczas wzrostu sie malo oplaca ) - ja ogolnie niegram akcjami - trzymam dluzsze okresy - tzn. kupic w dole i czekac az sie sporo odbije - najlepszym sposobem wedlug mnie jest kupowanie akcji "plywajacych" w swoich granicach oporu - trzeba poprostu ustawic kupno delikatnie powyzej granicy dolnego oporu i sprzedac jak tylko dojda blisko gornego oporu ( latwo sie mowi :D )

[saczek_XTRM]

>>parantulla

 

no i widzisz, od kiedy Drągowski wszedł na notowania jednolite zalicza same doły. Teraz przewartościowany papier musi wrócić w swoje rewiry. Niby nie duże spadki, bo zaledwie 12.2% ale ciekawe kto teraz będzie chciał kupić ten papier po takich cenach od tych frajerów...

[parantulla]

Zapewne nikt i na tym właśnie polega cały pic ;)

Znaczy się na tym, żeby zdążyć (tanio kupić i drogo sprzedać) zanim się zesra.

Na to właśnie liczyłem kupując Krosno, ale się przeliczyłem :)

No to chciałem się szybko odkuć (na Swarzędzu, może Dudzie albo właśnie Drągowskim) ale makler jeszcze szybciej wybił mi to z głowy. Na całe szczęście chociaż raz go posłuchałem :D

[saczek_XTRM]

poczekaj aż Duda spadnie...to dobre akcje, ale musi być korekta :)

Jak BRE zejdzie odpowiednio nisko to też w nie wejdę a co tam :)

[Switch]

Do ilu przewidujesz?

[saczek_XTRM]

BRE - nie mam pojecia, ale jak bedzie po 120zl to wejde. Poki co nie wiem skad takie duze wahania na tych papierach. Licze sie jednak z tym, ze kilka nastepnych dni moze oznaczac spora korekte na GPW. Gielda ostatnio ostro hamuje. Szczegolnie juz WIG20.

[łasic]

>kilka nastepnych dni moze oznaczac spora korekte na

>GPW. Gielda ostatnio ostro hamuje. Szczegolnie juz WIG20.

 

mhm...

[parantulla]

Tu nie ma co hymkać, kurde balans...

Na czternaście papierów, które kupiłem dwa tygodnie temu, tylko jeden przebił 5%

a reszta dołuje, większość poniżej kursu zakupu :)

[łasic]

bo trza jeden a pewny, ja dziś mam prawie +2% ;-)

[parantulla]

A dzisiaj czerwono jak w rzeźni...

[saczek_XTRM]

taaa i wlasnie tu jest problem - huk wie dlaczego...wyniki za 1Q juz byly....pomysly?

[parantulla]

Pomysły?

Ja mam taki jeden, żeby sobie wydrukować wszystkie spółki, powiesić na ścianie, zamknąć oczy i...

i rzucać lotkami, na kogo padnie na tego bęc. Prawdopodobieństwo trafienia jest chyba nawet większe niż analizowanie wykresów i jakieś tam planowanie, tym bardziej że wszystko równo leci na łeb na szyję.

[parantulla]

No i co tam, co tam?

Coś dawno nikt się nie chwalił ;)

Ja tam nie mam czym akurat (w sumie 11% na minusie) ale może komuś lepiej poszło?

[saczek_XTRM]

>>parantulla, 27 Maj 2009, 11:46

 

bo moze i nie ma czym :)

mam akcje 3 spolek - 2 sa na plusie 2-3% a ta nieszczesna trzecia (deweloper) -8%

dwie sa na tyle stabilne, ze sie nimi nie przejmuje, natomiast trzecia lata co chwile co 5% a mimo to nie osiaga ceny po ktorej ja kupilem. Najwyzej polezy ;)))

 

Ku mojemu zaskoczeniu dzisiaj bylo w miare zielono. Obstawialem ten tydzien raczej w krwistych kolorach, z nadzieja na wzrosty w nastepnym

[parantulla]

Aż się k...a gorącą kawą oblałem!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

No to pijemy Panowie, pijjjeeemyyyy ! Ha ha :)

Zgoniłem dzisiaj całe Krosno i to z zyskiem ponad 5% :D a już o mały włos maklerowi łba nie ukręciłem jak kupiłem po 0,17 a tydzień później wyleciało z tabelki i chodziło po 0,10

Ale co tam, przecież najważniejsza w życiu jest... akcja! He he ;)

[saczek_XTRM]

no tym razen ci sie upieklo...i co dalej zamierzasz jezdzic po krawedzi..? :D

[parantulla]

No kurna rzutem na taśmę dosłownie :) Dzisiaj już z powrotem pikuje w dół :D

No i weź bądź tu mądry i pisz wiersze jak tu żadnej logiki w tym nie ma i sensu brak...

[piter z]

ja tez tak czasem mysle - ale zawsze jakis tam ogolny krotko i dlugoterminowy zarys firmy mozna wysnuc z tego co sie znajdzie - tylko trzeba czytac pewne zrodla a nie jakies gdybane artykuly

 

a szczeze to nawet bez tego tez sie da - mozna wyczuc nastroj wokol spolki i z fluktuacji ceny okreslic granice oporu - kupic jak bedzie w dole ( jak niebedzie to niezawracac sobie glowy ) i sprzedac blisko gornej granicy oporu - ehhmm.. niby takie proste :D

[parantulla]

piter z, 8 Cze 2009, 16:40

 

>ja tez tak czasem mysle...

 

A ja tam już nic nie myślę, tylko walę na oślep ;)

Poza PKOBP i TPSA nie mam nawet mglistego pojęcia czym też może się zajmować pozostałe 13 spółek, których papiery aktualnie posiadam :) bo już jutro prawdopodobnie co najmniej trzy z nich przestaną mnie w ogóle interesować, a w ich miejsce wejdą kolejne, o których nie mam bladego pojęcia... ba, dzisiaj nawet nie wiem co to konkretnie będzie :) No na pewno nie Krosno i BRE też raczej nie :D

[saczek_XTRM]

co ty parantulla rzucasz tam lotkami...? :)

 

A tak powaznie to czy nie macie wrazenia ze szykuje sie zjazd w dol na calej gieldzie..? Gielda juz wczesniej ostro wyhamowala, a teraz to juz mam wrazenie ze z dnia na dzien gorzej. Obecnie mam akcje 4 spolek no i na powaznie sie zastanawiam czy nie odpuscic sobie narazie i troche poobserwowac, tak zeby potem w razie czego wyjechac z kupnem za grosze z niezla kwota...

[parantulla]

Ano rzucam. Gdzie popadnie.

Jak widzę -5% przy PKOBP to idę i kupuję, a nie tam będę czytał całymi dniami "komunikaty" i "oświadczenia" z których nic nie wynika, bo może wypłacą te dywidendy... może nie wypłacą... a jak wypłacą to kiedy... no może wtedy... a srał ich pies, zanim oni tam się zdecydują, to kurs pewnie z pięć razy się przekręci, dzisiaj trochę spadnie, jutro może też, a pojutrze ni z gruszki ni z pietruszki wróci do normy albo wystrzeli w kosmos i wtedy będę sobie pluł w brodę "wiedziałem że tak będzie"?

[parantulla]

No i proszę, jeszcze dobrze się dzień nie zaczął, a już mi Hyperion cały poszedł i 5% do przodu :)

I z jakiego to niby powodu akurat dzisiaj nagle wyskoczył na 10%? Albo z jakiego powodu PKOBP ciągle na pysk leci? Czy na przykład taka Teresa, której przyszłość rysuje się w różowych kolorach (przynajmniej według "komunikatów" i "oświadczeń") a kurs akcji od miesiąca ani drgnie?

Moja teoria jest niezmienna - na giełdzie kokosy robią kliki kolesi i to oni sterują kursami jak im aktualnie pasuje. Reszta może sobie czytać wykresy, analizy, prognozy, oświadczenia i... i przypadkiem się załapać na parę groszy, albo wtopić konkretną kasę i nigdy więcej jej nie zobaczyć. Tym bardziej, że w każdej dosłownie chwili może się pojawić wyssany z dupy "komunikat" po którym kurs momentalnie osiągnie orbitę albo runie w przepaść i dopiero wtedy każdy jest mądry, bo można było to przewidzieć... jakby było można, to ci wszyscy analitycy popijaliby drinki na plażach Malibu, a nie siedzieli w dusznym studiu telewizyjnym, "analizowali" wykresy po zakończonej sesji i stroili w piórka wielkich mędrców, bo w USA baryłka ropy podrożała o trzy centy, to jutro w Polsce kryzys się skończy ;)

[saczek_XTRM]

>Tym bardziej, że w każdej dosłownie chwili może się pojawić wyssany z dupy "komunikat" po którym

>kurs momentalnie osiągnie orbitę albo runie w przepaść i dopiero wtedy każdy jest mądry, bo można

>było to przewidzieć...

 

z tym to sie akurat w pelni zgodze. Musialbys miec dostep do takich informacji wczesniej albo siedziec 9h dziennie przed notowaniami on-line i reagowac. Tak wlasnie "z dupy" wyskoczyl mi ostatnio komunikat na Cersanicie, ze nie wyplaca dywidendy. No coz, dobrze ze chociaz akcje kupilem za smieciowe pieniadze...