System made in poland 250-300k$

[mahler]

amen

[foxbat]

Co wymagac od ludzi zakladajacych watki zbiorowego zamowienia w TME.... za 15,74zl......

[ptx]

facet mógł mieć praktycznie każdy system gdyż jego budżet był bez ograniczeń.to ze wybrał akurat AA na pewno świadczy o klasie zestawu a nie odwrotnie (kasa raczej miała tu najmniejsze znaczenie).

[Rolandsinger]

@ foxbat

 

Oceniasz ludzi niewłaściwą miarą.

[Zdzislav]

ARGOS - święte słowa, mam takie samo zdanie, ale lepiej tego bym nie ujął.

 

 

>A panu W. szczerze gratuluję sukcesu. A kasy mu nie zazdroszczę, bo pracował sobie na to KILKANAŚCIE LAT teraz po prostu zbiera owoce swojej pracy. - świetna konkluzja!!

 

 

 

A tak ode mnie:

Panie Jaromirze - GRATULACJE!!!!

[michelangelo]

ARGOS - 100% poparcia!

 

Pora zamykać wątek zanim kolejni "eksperci" dojrzą następne niedoskonałości Wingów i będą tu pisać, jak je poprawić, oczywiście tylko patrząc na ich zdjęcie, bo przecież od razu widać, że to spaprany projekt. :P

 

Dołączam się do gratulacji dla pana Jaromira Waszczyszyna. Niech prawdziwi konstruktorzy widzą, że warto coś tworzyć, i da się to robić w Polsce.

[ASURA]

=>ptx, 16 Sie 2007, 16:09

 

>facet mógł mieć praktycznie każdy system gdyż jego budżet był bez ograniczeń.to ze wybrał akurat AA

>na pewno świadczy o klasie zestawu a nie odwrotnie (kasa raczej miała tu najmniejsze znaczenie).

 

A kto ci powiedział że facet poza kasą i umiejetnością walenia w bębny jak Phil Colins ma tak świetny gust jak Ty ?

[Grzesz]

michelangelo, 16 Sie 2007, 17:06

 

>Pora zamykać wątek zanim kolejni "eksperci" dojrzą następne niedoskonałości Wingów i będą tu pisać,

>jak je poprawić, oczywiście tylko patrząc na ich zdjęcie,

 

No to ja zwracam się do Ciebie, jako Eksperta, żebyś właśnie spojrzał na to zdjęcie, które zamieściłem z komentarzem. Rozumiesz o co chodzi?

 

Pan W. ustawiał cały swój system u klienta. Czy on potrafi również modyfikować prawa fizyki? Ta wielka szklana tafla nie odbija żadnych dźwięków w stronę słuchacza, bo tak uważa pan W., prawda? A ja myślę, że ten drobny przykład tylko przypomina znane motto, którym się kieruje wielu ludzi: śmierć frajerom.

 

I chyba o tym jest ten wątek. Mnie osobiście nic nie obchodzą czyjeś pieniądze. Tylko, że ja nawet sąsiadowi w kuchni tak sprzętu bym nie ustawł. Poza tym, z opisu W. Pacuły wynika coś więcej, warto czytać i między liniami, zwłaszcza, że łatwo to dostrzec.

 

PS. A może ten wątek jest też o tym, że wystarczy zapał, by stworzyć lepsze kolumny niż Grande Utopia, bo że są o niebo lepsze to nikt nie wątpi. Focal może już zacząć robić obcasy.

[ASURA]

Grzesz, 16 Sie 2007, 17:36

No tym razem mamy podobne zdanie dodam tylko to że największym problemem zdolnych ludzi,wizjonerów,niezadowolonych ze stanu zastanego w naszym kraju jest to że nie ma systemu szybkiego oceniania projektów i ich finansowania.Nie wiem może kolega będący w USA za Jimiego Cartera nie majacy zezwolenia na prace, pracujący na czarno,mający sytuację niepewnego imigranta-mógł pójść do banku i na podstawie biznesplanu dostać mając puste kieszenie i 0 zabezpieczenia kredyt.Moze opowiadał bujdy,moze teraz jest gorzej?. Kiedy ten syf się u nas skończy żeby banki nie potrafiły sobie zatrudnić zewnętrznych ekspertów co i tak można wliczyć w kredyt.Kiedy skończy się paranoiczna sytuacja że bank nam pożyczy pieniądze ale tylko wtedy gdy je mamy ?Co za podupcony kraj

[ASURA]

=>Grzesz, 16 Sie 2007, 17:36

Patrząc na rysuneczek reklamowy teoretycznie za fotelem dżwięk się z soczewki rozchodzi jak tralala i odbija się superrozproszony od szyby mając super niski poziom- taką pewnie dostaniesz odpowiedż ;)

[foxbat]

Rolandsinger, 16 Sie 2007, 16:33

 

>@ foxbat

>

>Oceniasz ludzi niewłaściwą miarą.

 

Czy ja wiem... autor tamtego watku ma duuuzo drozszy sprzet audio niz ja.... np. moje audio kosztowalo mniej niz 1000zl :) ale jak kogos stac na kupno zestawu AA za duze pieniadze to jego sprawa, system to system, tu trzeba pracy, to nie kable gdzie furrore robi Velum ;) a AA to nie firma krzak&majster klepka co potrafi zrobic z betoniarki motolotnie.....

[michelangelo]

Grzesz,

Ja nie piłem do tego, że komuś szkło z tyłu przeszkadza, bo ono na pewno tam nie pomaga, ale po pierwsze (mogę się mylić) wydaje mi się, że taki mały gracik z tyłu nie zniweczy i nie przesłoni niewątpliwych zalet dobrego systemu. To nie zacznie od komody w pokoju grać jak boombox zmiast jak zestaw za 300 000$. Po drugie, dywagacje w stylu "no tak, Eton, to już wiem, jak to będzie grać, trzeba było użyć..." mnie po prostu rozwalają. Jestem święcie przekonany, że pan Jaromir przetestował bardzo różne przetworniki i układy po czym stwierdził, że tak jest najlepiej. Więcej szacunku dla cudzej pracy. To tak jak ja bym otwarł czyjś CD, popatrzył na op-ampy, kondy i przetwornik i od razu wyrecytował jego kompletny opis brzmienia. To jest niepoważne i bliższe wróżeniu z fusów niż analizie technicznej.

[ptx]

Rafaell, 16 Sie 2007...

 

>

>A kto ci powiedział że facet poza kasą i umiejetnością walenia w bębny jak Phil Colins ma tak

>świetny gust jak Ty ?

 

nie twierdze za mam jakiś świetny gust nie słyszałem jeszcze wielu zestawów...

... uwazasz ze gościu jest bez gustu bo kupił sprzęt polskiej firmy ... facet odsłuchiwał przed zamówieniem tego zestawu inne segmenty AA i widocznie mu sie spodobały ...poza tym o gustach sie nie dyskutuje

[tungsol]

ARGOS, 16 Sie 2007, 15:45

 

>Tak sobie czytam i w zasadzie nie jestem ani troszkę zawskoczony reakcjami. Ciągle pokutuje

>przekonanie, że polskie musi być gorsze, że jesli kosztuje dużo to na pewno jest to naciągactwo,

>sraty taty, trele morele. Tak, zgadza się, jesteśmy dupą świata i u nas średnia krajowa to jest

>jakis śmieszny ułamek średniej krajowej w USA, ale czy to do wafla oznacza, że jak się trafia klient

>z USA to broń Boże nie można wziąć od niego takiej kasy jaką jest skłonny zapłacić? lepiej dalej

>siedzieć w dupie tak jak wszyscy w tym kraju niż UCZCIWIE zarobić niemałe pieniądze. Jak jeden z

>drugim jedzie na zmywaka do UK i zarabia tam więcej niż u nas dyrektor w średniej firmie to jest

>wszystko ładnie i pięknie, a jak ktoś sprzeda do USA system za 300 kilo (co wcale dla amerykańców

>nie jest dużą kwotą, oni potrafią zapłacić więcej za instalację audio w samochodzie, która wcale ie

>trwa rok czasu) to źle, dramat, cwaniactwo!

>

>Jak ja widzę ten deal? to jest premia dla pana W. za słuszną koncepcję i długotwałe budowanie

>wizerunku hi - endowej firmy. Wszyscy są tacy mądrzy, więc moze niech jeden z drugim sobie założy

>firmę w tej branży i spróbuje się utrzymać powiedzmy 5 lat, sprzedać cokolwiek za granicę i w

>kilkanaście latek dorobić sie takiego wizerunku jaki ma AA. Trochę więcej wiem na ten temat od 95 %

>użytkowników tego forum więc proszę nie kontrować, że to łatwizna...

>

>Teraz jeszcze kwestia montażu w garażu bądź nie w garażu - a jakie to ma znaczenie? Prawie każda

>firma zaczynała od garażu, a w PL to na pewno każda. A jeśli nie to tylko dlatego że kogos nie było

>stać nawet na garaż i musiał wynając jakąś szopę. Miejsce nie ma znaczenia, znaczenie ma wiedza,

>staranność sprzęt, oraz wysiłek ludzki i właśnie za to się płaci. Myślicie że łatwo jest zrobić taki

>zestaw bo jeden z drugim zmontował Gain Clone'a i klony ESA Ostinato do których plany konstrukcyjne

>są w necie??? Waszczyszyn wysilił się (i to mocno) dla nadzianego amerykanina i skasował tak, jak by

>skasowała podobna firma w USA za podobną usługę, a moze nawet mniej, może dla tego goscia to była i

>tak okazja, bo co innego jest kupić gotowy zestaw spod sztancy, a co innego jest mieć zesrtaw

>wykonany na indywidualne zamówienie. Tylko u nas te pojęcia są wypaczone, bo praca ludzka nie jest

>szanowana, praca jest postrzegana jako sposób na wykonanie czegoś taniej niż w przypadku produkcji

>masowej, i dlatego własnie jesteśmy dupą świata i jeszcze długo będziemy i nie zmienią tego

>dziesiatki tysiecy funtów zarabiane na zmywaku, z takim podejściem, że nie szanujemy wzajemnie

>swojej własnej pracy to daleko nie zajedziemy.

>

>A panu W. szczerze gratuluję sukcesu. A kasy mu nie zazdroszczę, bo pracował sobie na to KILKANAŚCIE

>LAT teraz po prostu zbiera owoce swojej pracy.

 

Święte słowa Argos, paru mądrali forumowych powinno sobie to wydrukować i czytać codziennie jak mantrę;

"Będę szanował cudzą pracę i doświadczenie", a w jednej reklamie było hasło: "Zazdrość... straszna rzecz"

pozdrawiam

[Jorgen]

tungsol, 16 Sie 2007, 20:14

 

Twoja wypowiedź powinna zakończyć dyskusję, jest bardzo trafna

 

pozdrawiam

[Qubric]

Mnie Wing swoim układem i proporcjami kojarzy się ze starszymi konstrukcjami Dynaudio.

 

Rozprawianie o wartości Ancient Audio Wing nie ma najmniejszego sensu. Wiadomo, że taka cena nie utrzymałaby się dla produktu rynkowego (za tyle kasy, to rynek akceptuje mniejsze wille w Konstancinie, a nie zespoły głośnikowe).

 

Wing, to produkt jednostkowy zrobiony na zamówienie i jego cena jest jednostkowa, a nie rynkowa.

W takich jednostkowych przedsięwzięciach producent musi pokryć koszty stałe produkcji już pierwszym sprzedanym produktem i oczywiście na nim zarobić tyle co na produktach rynkowych z kilku kolejnych lat produkcji.

Tym razem Waszczyszyn nie silił się na taniochę wykorzystującą samochodwe woofery - jak w poprzedniej konstrukcji.

Nie próbował nawet podchodzić pod bardziej masowego klienta. Więc nie musi nikogo przekonywać, że ten wyrób wart jest swojej ceny na rynku... W ogóle Wingami zdystansował się od rynku i ustalanej na nim ceny rynkowej.

 

Wartość materiałowa Wingów jest wysoka (zwłaszcza jak na wyroby Ancient Audio). Głośniki są z wysokiej półki, a do zestawów dochodzi jeszcze cały rozbudowany dość egzotyczny system zasilania głośników. Mam nadzieję że krakowski centuś tym razem nie oszczędził na podzespołach - choćby paru dolców na jakości gniazd głośnikowych, bo przyniósłby nam wstyd międzynarodowy ;).

 

 

 

A jeśli ktoś chce mieć coś zbliżonego, lecz go na jednostkowy wyrób nie stać, zawsze może zrobić DIY na tych samych przetwornikach. Raven R3 i te Etony są dostępne w Akkusie i QBA. Można się wysilić na ich wykorzystanie w skromniejszej konstrukcji za już całkiem akceptowalne pieniądze. Myślę że da się w ten sposób zrobić równie dobre brzmienie, tylko w mniejszej skali - i w ten sposób wejść w posiadanie równie jednostkowego produktu jak ten, którym jest Wing.

[robix]

Ciezko bedzie ja zakonczyc bo zazdrosc to niestety choroba i nalezy ja leczyc !

 

ARGOS >>> popieram w calej rozciaglosci a osoby pokroju Rafaella powinny juz zaczac drukowac tex i wieszac sobie przy szawce nocnej i codziennie rano jeszcze przed sikaniem czytac i uczyc sie na pamiec.

 

Robix.

[Grzesz]

michelangelo, 16 Sie 2007, 18:58

 

>Grzesz,

>Ja nie piłem do tego, że komuś szkło z tyłu przeszkadza, bo ono na pewno tam nie pomaga, ale po

>pierwsze (mogę się mylić) wydaje mi się, że taki mały gracik z tyłu nie zniweczy i nie przesłoni

>niewątpliwych zalet dobrego systemu.

 

Zerknij jeszcze raz na to zdjęcie z boku - chodzi o tę plazmę w strefie pierwszych odbić. To co z tyłu nie jest bardzo istotne, zwłaszcza, że jest to normalny pokój. Tej plazmy, tej szklanej tafli tam nie ma prawa być! Kropka. Przecież nie wnikam, czy pan.W dyskutował o tym, czy nie. On zwyczajnie w swoim interesie powinien "wyjść z roboty" dopiero po przeniesieniu tej plazmy. Dając taką plamę ośmiesza i siebie i klienta. Przecież do tego gościa mogą przyjść znajomi, którzy wiedzą coś o akustyce. Co wtedy powie skonfundowany pan Kingston:) Nieee, tak właśnie ma być, bo "the professional said so!" Trochę byłem w Stanach i mimo, że zdecydowanie nie obracałem się w tych kręgach, to podejście do fachowców jest właśnie takie. Czy więc pan. W może na tym zyskać? Nie dziw się, że przypomniałem to powiedzenie "śmierć frajerom".

 

Na temat konstrukcji nie wypowiadam się, może tylko tyle, że po prostu nie wierzę, by nawet super zdolny gość mógł tak na "pstryk" zrobić lepsze kolumny niż renomowana firma po miesiącach lub latach testów.

 

Ja naprawdę bym chciał, żeby polscy konstruktorzy, polskie firmy zrobiły furorę w Stanach, bo właściwie tylko ten rynek się liczy. I bym też wolał, żeby nie dawali takich plam, jak z tym ustawieniem, bo nie wiem dlaczego, ale mnie jest za nich głupio.

Pozdrawiam.

[Rolandsinger]

Z góry przepraszam za maly off-topic. Podkreślam, że nie ma to żadnego związku z transakcją Pana Jaromira, której mu szczerze gratuluję.

 

W zeszłym roku na AS rozmawiałem z jednym z konstruktorów Harpii i doszliśmy do konkluzji, że im większe głośniki tym trudniej sprawić by dobrze reprodukowały muzykę, zwłaszcza jeśli chodzi o wykonania kameralnych składów akustycznych. Rzecz jednak dotyczyła produktów niemieckiego AP. Mam jednak podobne wrażenia w odniesieniu do Esy (nie pamiętam modelu - ta ściana głośników), Wilsonów i innych wielgachnych skrzyń. Zastanawia mnie wobec tego proporcjonalność ceny do wielkości głośnika w wielu przypadkach. A może płaci się tu za ilość zużytych materiałów, albo mechanizm polityki cenowej jest jeszcze bardziej wyszukany

 

ktoś jest zainteresowany dużymi głośnikami => ma duży salon => duży dom => wielocyfrowy stan konta => stać go

[ASURA]

robix, 16 Sie 2007, 21:00

Już kiedyś pisałem ze mi się sprzęt Pana W brzmieniowo nie podoba,mój syn nazwał to dosadniej nie będę przytaczał a dla czego tak jest to sobie posłuchaj jak dla mnie plaster pszczeli dany n.p. w ADAM-ach gra znacznie gorzej niż mniej finezyjny konstrukcyjnie ale solidny materiałowo studyjny JBL tam faktycznie bas jest szybki i wypunktowany a nie blady i memłajacy,Technics n.p. w latach 80 miał tego typu mębranę na dodatek płaską ale jak widać nie tędy droga .Osobiście lubię obudowy kompozytowe i do nich mam słabość ,niezmiernie żałuję że w zeszłym roku nie mogłem pojechać do Sobieskiego na odsłuch Wilson Audio i jakbyś czasem miał taka Aleksandrię 2 to może bym ci cokolwiek zazdrościł .Jak będziesz w tym roku na Audioschow to sobie posłuchaj referencji jak będą ? Moja zazdrość w stosunku do jaskółki w krajowym highendzie jest zerowa.nie robię nie zajmuję się handlem audio,sprzęt interesuje mnie ze wzgledu na hobby- muzykę.Ponieważ jak sie cokolwiek robi warto o tym mieć jakieś pojęcie także o głośnikach aktywnych najwyższych lotów na których duże firmy sobie połamały zęby. A tu kurcze cud pan P&W z marszu robia Kolumnę flagową krajowego highendu.Słuchajac kolumn warto wiedzieć jak muzykę można z nich lepiej usłyszeć.Tak jak ty widzisz te swoje literki i szyldy tak ja mam wyobrażnię przestrzenną i sporo zjawisk jestem w stanie sobie w procesie myślowym przeanalizować.Zanim przeszedłem na swoje smieci robiłem rzeczy jednostkowe,nietypowe,w różnych technologiach,doświadczalne i prototypowe także szyldy i reklamy swietlne i wiem ile problemów w trakcie prac wyskakuje.Jak dla mnie materia jest bardzo oporna a tu taki rewelacyjny przebłysk geniuszu i doświadczenia, naprawdę nie lubie jak się manipuluje ludżmi i dla tego zajmuję takie a nie inne stanowisko.

Ciekawe co na to Krakowskie Towarzystwo Soniczne ?

[cir]

Rafaell

 

ostatnio o ile pamiętam byłes tak poruszony kiedy Elberoth pokazał swoj pokoj. Cos mam wrazenie ze jednak cudza kapucha spedza ci sen z powiek i maci zmysły

[Matthew]

8-D

[ASURA]

=>cir, 16 Sie 2007, 22:19

Widzę że niedorosłeś do mojej filozofi życia do wszystkiego doszedłem sam nikt na mnie nie za***rdalał i mam czyste konto nikogo nie doiłem na sprzęt sam pracuję; zaczym przeszedłem na własne śmieci to raczej mnie dojono i nawet dziekuję nie mówiono" wszystko się należało". Na koniec nie zrozumiano przez 7 miesiecy wiszącego nad moim stanowiskiem pracy plakatu z siedząca sobie w kącie małpką i podpisem "kiedy przyjdzie mi do głowy jakiś pomysł siadam sobie cicho w kąciku i czekam.... aż mi przejdzie" Odszedłem od prymitywnych producentów kapuchy. Nawet Elberoth przyznał sie do tego ze nie kapucha ale czas to jest to co jest najcenniejsze.Ja go mam zobatrz 2-gie miejsce w ilości postów mnie to sprawia przyjemność a Ty ?

Trzy posiłki dziennie kąpiel spacer prasa muzyka, rodzina mnie to wystarcza-chcesz to rób kapuchę mnie szkoda czasu życie z mała ilością kapuchy może też być piękne-trzech obiadów dziennie nie zjesz lasek na zapas nie wyrwiesz

[Qubric]

Ale o czym jest ta dyskusja??? O wartościach, czy o systemie???

 

Ciekawe też czy obrońcy uciśnionych producentów, którzy zawsze masowo startują z mundrom polemiką słyszeli Wingi? Bo innym zarzucają bezpodstawne krytykanctwo.

 

A ja, k..wa, taki piękny post napisałem :)))

[ASURA]

Ciagle zapominamy ze audio to może być świetna zabawa nie tylko słuchając ale coś poprawiajac kombinując e.c.t. naprawde jest to świetna zabawa i gimnastyka dla szarych komórek mnie to bawi ale niektórych jak widać wku...a wyluzujta ludzie jeszcze nie takie rarytasy i mecyje przyjdzie nam podziwiać

[robix]

Rafaell >>> Skoro jak powiadasz liznales reklamy to wiesz na jakim poziomie technicznym trzeba byc aby sie utrzymac i jakie sie pietrza problemy z np. kampania wiec powinienes tez zrozumiec co tak naprawde zrobil J.W.

 

Ja osobiscie nie trawie piewcow co to nigdy w swoim zyciu nic nie wykonali nie wdrozyli i sprzedali tak zeby ktos byl z tego czegos na dodatek zadowolony (a to juz jest sztuka cokolwiek to znaczy).

 

Bylem na ostatnim AS i sluchalem wiekszosc tam wystawionych systemow rowniez WB ktore to graly dzwiekiem jak dla mnie niestrawnym czytaj -ostrym,technicznym,beznamietnym cos dla realizatorow dzwieku ale z muzyka mialo to malo wspolnego.

 

Jestem moze malo obiektywny poniewaz nigdy nie ukrywalem ze jestem fanem AA i to nie tylko za dzwiek ale z rascji wyuczonego zawodu potrafie docenic design a ten jest na poziomie swiatowym i widac to golym okiem wystarczy tylko chciec to dostrzec.

 

 

Robix.

[ASURA]

robix, 16 Sie 2007, 23:34

Ręka Henryka jest pierwsza klasa i to nie poraz pierwszy popatrzeć wystarczy na zdjecia z forum,te swietne repliki (ale mi sie udało)Ale tak jak mówiłem jak dla mnie plasterek miodu won z membrany Bas ma być szybki i dokladnie kontrolowany z wszystkimi wybrzmieniami to ostatnie plasterek najbardziej gubi

[gagacek]

>Rafaell,

walisz jak potłuczony. Masz problem? Zrób coś takiego jak Waszczyszyn, spróbuj! Zamiast tak typowo po polsku jechać po człowieku który konsekwentnie wciela swój pomysł na życie i odnosi sukces, uczyń coś z sensem.

Czasu by Ci wystarczyło, wystarczy jak wykorzystasz ten w którym siedzisz na forum. Spoko!

 

Ja ze swojej strony będę nudny i napiszę jeszcze raz to samo: w pełni podzielam zdanie zdezintegrowanego, Argosa, Papampka. Szczerze z całego serca gratuluję sukcesu i życzę jeszcze lepszego klienta:)

Szacunek!

- tyle wystarczy, resztę już napisano:)

[marko3T]

Rafaell

Bądź że poważny. Posłuchałeś jakiejś dwudrożnej konstrukcji na Etonie i wyciągasz na tej podstawie mylne wnioski. Eton to głosnik szybki , odpowiednio zaaplikowany daje dynamiczny twardy niski bas z kontrolą i wybrzmieniami.

 

Zastanów sie dlaczego Etony tak często są łączone ze wstęgami , jak wiadomo wstęga jest szybka.

 

Skąd masz pewność ,że te Wingi robił Henryk? Ja taki pewny nie jestem.

 

Pzdr.

[babatular]

Mr Waszczyszyn to oryginał nie ma co. jak ma klientów na takie produkty i potrafi je zrobic to jest zarówno swietnym konstruktorem jak i menadżerem, co jest wcale nie taką łatwą sztuką. Co do jakości dzwieku to na ostatnim AS 2006 (bez wzgledu co powiedzą nawiedzeni pseudo debile-audiofile) był to jedna najlepszych prezentacji, obiektywnie grało AA bardzo dobrze.

Ja ciesze sie że jest w Polsce facet który ma takie samozaparcie i talent !!!!!