Może by tak obśmiac system zydelka na AS

[jar1]

Zapraszam do zabawy samą biedotę i wszechwładny "klub" :-)

Jestem pewien, że ten system muli ;-)

[tomek7776]

wygrzeb sobie z uszu miod,..................

prowokatorze.

[foxbat]

jar1, a dasz mi bana?

[marekk]

Jar dlaczego chcesz obśmiać żyd-elka ?

[Zydelek]

Jarek sami jestescie ZMULENI. Wam się w głowach poprzewracało. Nawet jak ktoś przyniesie do Was XXXXX uznane przez niemal cały swiat to jak to nie bedzie Wasze to i tak będzie "be".

 

Jestescie nie obiektywni, stronniczy i chcielibyście by mieć decydujący głoś. Głos chłpopaków ze stolicy:)

 

Bez urazy ale tak to odbieram. A jeśli jest inaczej to mnie przekonaj bo dotychczas nie miałem tego przykładu.

 

Pozdr.

[foxbat]

Zydelek, bo to mafia jest! My chlopaki ze wsi powinnismy sie trzymac razem :D

[macrob]

Może zamiast obśmiać , poprostu przeanalizować i przedyskutować............

[macrob]

No a w pierwszej kolejności posłuchać , rzecz jasna ... xD

[zdezintegrowany_3PO]

jar1-->

 

... zostaw tego bufona w spokoju !!!

Nie widzisz że jest niedowartościowany i potrzebuje poklasku!

 

 

zdezintegrowany_3PO

[Qubric]

A co jeszcze wchodzi w skład systemu Zydelka - poza podrabianymi kablami sprzedawnymi za dwukrotność ich ceny u dystrybutora za granicą???

[zdezintegrowany_3PO]

Qubric -->

 

Kiedyś miał kolumny Jamo Concert 11 które chodzą po 5k PLN na allegro ... a co ma teraz to nie wiem :(

Może sam coś wystrugał .... zdolny przecież z niego facet :)

 

zdezintegrowany_3PO

[cir]

poniewaz nie mozna sie doprosic szczegołow technicznych prezentacji :

 

 

 

opinia jednego z niewielu ktorzy napisali cos o tajemniczym sprzęcie, autora oczywiscie nie podaje

[_WILU_]

nie widziałem nie czytałem ale śmierdzi mi... darkulem ??

 

:)

[Staszek_s]

...a moze po prostu posłuchajcie (o ile prezentacja dojdzie do skutku) i dopiero po tym ferujcie wyroki odnośnie hi-endowych aspiracji tego konkretnego systemu?

Rozumiem, iż postawa "forumowa" Zydelka może budzić (i budzi) kontrowersje, ale faktem jest też to, iż jeszcze nikt z tych, któży słuchali u niego muzyki, nie skrytykował negatywnie dźwieku... Więc pewnie coś w tym jest. A ponieważ na Audio Show każdy bedzie mógł posłuchac, odpadnie argument, iż opinie wydają tylko "dworzanie".

I - skoro sam Zydelek dać chce taką możliwość, po co a priori wyśmiewać coś, czego sie nie zna?

pzdr Staszek

[andrea29]

Staszek_s, 2 Wrz 2007, 13:09

 

No właśnie.

 

Pozdro.

[_WILU_]

to ja swoje !

 

Co to jest HI-END ??

[Zydelek]

Wg. mnie hi-endem jest umiejętność złożenia synergicznego systemu o pewnych cechach, które mogą się podobać dla ogółu pomimo różnych preferencji słuchacza. System taki może być złożony z dowolnej ceny urządzeń. Liczy się efekt a nie cena. Jesli więc mowa o hi-endzie to mówimy o brzmieniu a nie o cenach klocków.

[głaz]

A co to znaczy: "osłuchany audiofil?".

Tak bez sensu można bez końca. Jak ktoś w ogóle nie reaguje na żadną muzykę, to nigdy nie usłyszy hi-endu. A jak ktoś ma tę elementarną wrażliwość (wypracowany gust), to z definiowaniem upraszczających życie pojęć nie ma problemu.

Upraszczających, a nie komplikujących.

Żeby coś zrecenzować najpierw trzeba to poznać. Niby proste...

[_WILU_]

Zydelek

 

Z tego co piszesz to KAŻDY ! u siebie w domu ma swój prywatny hajend. Ale tylko w przypadku spełnienia zasady - PODOBA MI SIĘ.

 

...dziwne do dziś niektóre elementy systemu oceniane były w kategori hajend.

 

Dla mnie to określenie to jednoa wielka Hoojnia ! nie trafiona z resztą ! która przybiera coraz to nowe wymyślne teorie ! ale takie czasy ktoś mądry coś PIERDNIE a masy tym oddychają.

[Frank]

Zawsze miałem duży szacunek do Jar A ,ale żeby być takim śmieciem forumowym?

??????

Jar ,co z Tobą ????

Nic z tego nie rozumiem !!

[Gustaw]

Frank, 3 Wrz 2007, 16:46

 

>Zawsze miałem duży szacunek do Jar A ,ale żeby być takim śmieciem forumowym?

 

?????

 

Kurcze. Tam u Was, na wschodzie, to chyba inna strefa kulturowa :-(

[jar1]

Zawsze miałem duży szacunek do Franka, a teraz nawet jeszcze większy ;-)

[Frank]

Tam gdzie rządzą moje żądze,

tam niestety ja nie rządzę.

[Zydelek]

Mój system jak do tej pory podobał się każdemu gościowi który słuchał. Owszem czasem coś namodzę :):) i tu Andrera29 wie jak można coś spieprzyć chcąć lepiej ale zawsze to dzwięk z klasą i duszą.

 

Natomiast o dzięku Jarowym jakim męczył moje i nie tylko moje uszy w zeszłym roku to faktycznie można się zrazić i jest to powód do "obśmiania" :):):)

 

Nie dość że głuchy to jeszcze z tupetem....

 

Amen.

[jar1]

Zydelek, Ty zawsze musisz mulić?

[Gość masterofdeath6]

Potem dziw, że w Polsce taki burdel. Wyśmiać drugiego bez powodu...

Gratuluję

[senicz]

nawet jak ktos nie umie zbudowac jakiegos super systema wlasnorecznie to jesli potrafi zlozyc z roznych klockow dobry system to chwala mu za to. To tez jest sztuka dobrac sprzet w calosc i warto czasami sie tym pochwalic a szczegolnie gdy zrobione jest to z rozmyslem i bez oszczedzania na klockach.

[Gość masterofdeath6]

Zbudowanie takiego systemu jest jak najbardziej możliwe!!!

Ja miałem już 2 takie systemy, na których mógłbym siedzieć do usranej śmierci. Pytanie tylko po co??

Z czystej ciekawości zmieniam. Teraz dochodzę już do pułapu cenowego, w którym 2x droższy zestaw zagra kilka, kilkanaście % lepiej i fundusze będą ogromnym problemem. Poza tym nie widzę sensu takiego zabiegu.

Mam taką metodę. Kupuję jakieś kolumny (wg mnie to 50% sukcesu) potem się jeździ pożycza wzmaki i słucha, który najlepiej pasuje do tych kolumn (to kolejne 30%). Zostaje CD (10%), na koniec kable i ustawienie i inne tego typu pierdoły (po 5%). Jak na razie nie dotarłem nigdy do etapu kable :)) Z tymi kolumnami jest to bardzo możliwe że dotrę. I tak to mniej więcej wygląda w moim przypadku. Wg mnie tylko kombinacje (im więcej tym lepiej) dają możliwość optymalnego dopasowania różnych klocków, znalezienia "tej" synergii, magii. Nie jest istotna sama cena!

Sam miałem okazję posłuchać bardzo drogich klocków ale ze sobą źle zgranych i w sumie grało to gorzej niż znacznie tańszy wymuskany zestawik.

[Gość masterofdeath6]

Zbudowanie takiego systemu jest jak najbardziej możliwe!!!

Ja miałem już 2 takie systemy, na których mógłbym siedzieć do usranej śmierci. Pytanie tylko po co??

Z czystej ciekawości zmieniam. Teraz dochodzę już do pułapu cenowego, w którym 2x droższy zestaw zagra kilka, kilkanaście % lepiej i fundusze będą ogromnym problemem. Poza tym nie widzę sensu takiego zabiegu.

Mam taką metodę. Kupuję jakieś kolumny (wg mnie to 50% sukcesu) potem się jeździ pożycza wzmaki i słucha, który najlepiej pasuje do tych kolumn (to kolejne 30%). Zostaje CD (10%), na koniec kable i ustawienie i inne tego typu pierdoły (po 5%). Jak na razie nie dotarłem nigdy do etapu kable :)) Z tymi kolumnami jest to bardzo możliwe że dotrę. I tak to mniej więcej wygląda w moim przypadku. Wg mnie tylko kombinacje (im więcej tym lepiej) dają możliwość optymalnego dopasowania różnych klocków, znalezienia "tej" synergii, magii. Nie jest istotna sama cena!

Sam miałem okazję posłuchać bardzo drogich klocków ale ze sobą źle zgranych i w sumie grało to gorzej niż znacznie tańszy wymuskany zestawik.

[depawelo]

> masterofdeath6, 4 Wrz 2007, 10:36

 

podpisuję się rękoma i nogami, choć to żadne odkrycie...