Sklep kolonialny

[Gustaw]

szumidokolalas, 4 Wrz 2007, 15:36

 

>jakie chcesz-chlopkom kazde pasujom!!!

 

No nie Szumi. Trochę mnie zawodzisz.

Dawaj więcej. Trochę Tobie pomogę

 

Gustaw to:

- burak,

- prostak,

- cham,

- pijak,

- debil,

- głupek,

 

 

Wnioskuję, że albo brakuje Tobie już polskiego słownictwa albo ... sorry....jesteś trochę ograniczony umysłowo.

[szumidokolalas]

no..lista zgadza sie ale pijaka to sam dodales

[arbuzMC]

ale to ciekawe, że po ostatnich porządkach Lukara było kilka dni "kulturalnych" i powoli się rozkreca, coraz wiecej chamstwa,

 

"chamstwu mówimy stanowcze nie",

"precz z podżegaczami"

"ta prowokacja nie przejdzie"

"pomysły niemieckich rewanżystów spalą na panewce"

[szumidokolalas]

no vecto ty to robisz ladne fugi miedzy wyrazami.........artysta....z....ciebie.

 

ja z bykami do czynienie nie mam.

Tylko z baranami na polskim forum.

[Gustaw]

szumidokolalas, 4 Wrz 2007, 15:45

 

>no..lista zgadza sie ale pijaka to sam dodales

 

No widzisz. Polak jednak potrafi. :-)

Czy już czujesz się bardziej dowartościowany ?

 

P.S. W razie tego typu problemów "wal jak w dym". Chętnie pomogę.

[Vlad]

Szumi i Vlad to woda na młyn odwetowców z Bonn !

Won z nimi ! WON !!

 

No nie, polaczkowate świnie z Junajted Szwajnerajn ?!

[Gustaw]

Nie dramatyzuj Vlad, nie dramatyzuj.

[Less]

Jak jest w niedzielę nad ranem

Po sobotnich balach chodniki zarzygane

 

Zaczepia mnie pijanych meneli wielu

Jutro spotkają się w kościele

 

Czy byłeś kiedyś u nas na dworcu w nocy

Jest tak brudno i brzydko że pękają oczy oczy oczy

[szumidokolalas]

A dzisiaj :

 

Polskie Gusty i gusciki.

 

Niechaj ma kazdy swoj wlasny gust.(amen)

 

Polska kobiete okolo 40-stki poznam po fryzurze, dziwnej spodnicy i butach. U mlodych lasek stwierdzilem (na zachodzie tego nie spotkalem) jak czasami odpicowane na 3 krzyze ida na wysokich spilkach-co 3 kroki przekreca jej sie noga na starych PRL-owskich chodnikach ale pra na przod wzrokiem w nikad oczekujac na ogolny zachwyt – nazywam je Miss-powiatowe.

Polscy panowie to jest kompletna mogila ich rozpoznaje na 2 kilometry. Albo masowo gola sobie glowy posiadajac do tego nienadajaca sie geometrie czaszki albo ci nieco starsi chodza w garniturach szaro-brazowo-sraczkowych wyciagajac ze swojego tupu nic=zero.

Eleganckich sportowcow ktorzy chodza 24 godziny na dobe w dresach i klapkach zostawiam-bo chyba juz wymarli. Fryzury panow sa bezfantazyjne lub nijakie.

Eleganckie akcenty u panow typu fajna apaszka to gwarantowany stempel pedala.

Udajac sie powoli do polskich mieszkan-to z przerazeniem stwierdzam ze mebloscianki i kwiaty pnace lub chamskie paprocie to nadal szczegolny akcent u wielu. Dochodza do tego dzikie tygrysie akcenty na dywanach i fotelach. Pawlacze naleza do szczegolnych osiagniec Polski w zakresia mablowy-design. A wersalek poza PL nigdzie nie spotkalem-a tu mi lezka ze wspomnien plynie.

 

Fenomenem w kraju niemalym bo 40-sto milionowym jest bardzo waska lista produktow i tredow (ciuchy+fryzury) ktore kazdy Polak musi spelnic- zeby byc kims. Albo kazda Polka musiala miec fryzure typu mokra wloszka. Albo sie caly narod opala w solarium. Albo dobre stare telewizory kinoskepowe caly narod musi wypierd...-bo tara czas na plasme. Albo caly narod zasowa od natychmiast do silowni. Nie masz –nie znasz jestes out !!!

 

CDN

[Vlad]

>szumidokolalas

 

Nic dodać , nic ująć ! :))

 

(no może tylko trochę dodać,

z niecierpliwością czekam

na następny odcinek :)

[szumidokolalas]

Lato 2006 Firma SAP znana renomowana Firma software/baza danych. Headquarter kolo Heidelbergu, Germany.

 

Szkolenie z udzialem 4 chinskich inzynierow, 4 polskich inzynierow i 2 informatykow niemieckich SAP.

Celem jest szkolenie algorytmusu i umiejetne wprowadzenie modulu jakosci zakupionego juz SAP software.

 

Komunikacja odbywa sie po angielsku-Polacy slabo, Chinczycy jeszcze gozej. Po kazdym niewyraznie wypowiedzanym zdaniu smieja sie na dodatek jak do sera co irytuje troche przebieg meetingu. (Niemcy sa otrzaskani pod kazdym wzgledem i do tego(pomimo) bardzo mili)

 

Polacy zglaszaja pare krytycznych uwag datyczacych detali software -co bardzo podoba sie szkopom. Niemcy prosza o zapisanie wszelkich uwag i przedstawienie na drugi dzien. Wieczorem 2 Polakow idzie na lowy do media mark a 2 na male podciecie niemieckim browarem.

Na drugi dzien chinczycy (!)przygotowali liste ze wszylkimi uwagami. 2 Polakow sidzi na mocnym kacu nienawidzac niemieckich jasnoswiecacych jazeniowek. A dwoch innych zastanawia sie czy oplaca sie lepjej plasma czy LCD. Chinczycy zapisali w ciagu 3 dni 2 grube zeszyty uwag i notatek (po chinsku) Polacy 4 kartki.

 

Po 7 miesiaca ta sam grupa. Chinczycy zaimplementowali software w 100% + podszlifowali bardzo angielski+ zaczeli tez uczc sie niemieckiego . Polacy musieli zosta 3 dni dluzej bo dokumentacja byla do dupy bonus ktory zrobili na poczatku po prostu zasrali duma i brakiem dyscypliny.

 

 

PS. Znam 3 inne osoby(Czysta krew POLSKA) od 4 lat pracuja w SAP –zostaly zwerbowane przez SAP w Warszawie . Sa Absolwentymi Matematiki UW. Nikt z nich nie mysli o powrocie do Polski.

[Gustaw]

szumidokolalas, 6 Wrz 2007, 09:06

 

Heil ! Szumi.

 

Ty to jesteś nieoceniony. Jak ja lubię te Twoje "wysublimowane prowokacje" :-)))

Ale OK. Sprowokowałeś mnie ;-)

 

Teraz zupełnie serio. Wpadłem wczoraj na kilka godzin do Berlina (targi IFA). Przejechałem w Niemczech tylko ok 200km i podczas tej krótkiej wizyty widziałem tyle chamstwa niemieckich kierowców jakiego nie widziałem w ciągu ostatniego roku u Polaków.

 

scenka numer 1.

KIA (jakiś Van) blokująca drogę na lewym pasie. Prowadzi Niemka ok 60-tki. Ot taki standardowy niemiecki babo-chłop. Ma "gdzieś" jadących z tyłu i sugerujących migaczem zamiar wyprzedzania. Po kilku kilometrach łaskawie zmienia pas pokazując innym środkowy palec lewej ręki. Kwintesencja chamstwa i prostactwa.

Nigdy, podkreślam, nigdy nie widziałem takiej scenki w Polsce. Czy znasz, Szumi, takie uczucie kiedy jesteś zniesmaczony i jednocześnie czujesz za kogoś wstyd. ?

 

scenka numer 2.

Piętrowy parking przy Berliner Messe - laseczka z Subaru wali drzwiami w bok zaparkowanego obok Audi. Nawet minimum zakłopotania. Taki niemiecki standardzik.

 

scenka numer 3.

Centrum Berlina. Miejsca parkingowe na ul. Kurfurstendam. Scenka jak na jakieś wiosce w Tunezji. Dwa parkujące przodem do siebie samochody (miejsce na środk ulicy). Opel Vectra wypycha, na siłę, jakiegoś Merca CLS. Ma z tyłu wystarczająco dużo miejsca, ale co tam, fajnego Merca trzeba wypchnąć. :-)))

 

Szumi, to nie są wymysły. Smiałem się w duchu widząc te scenki przypominając sobie Twoje posty.

 

Po Niemczech podróżuje samochodem dość często i to, że Niemcy są dobrymi kierowcami to obecnie mit. Tak było ale 20 lat temu.

Niemcy na autostradzie to królowie lewego pasa. Bardziej dotyczy to landów wschodnich niż zachodnich.

 

 

P.S.

Młode niemieckie laski mają figurę całkiem OK. Są zwykle zadbane. Niestety sama twarz pozostawia już sporo do życzenia. Określenie "subtelne" rysy a'la Szwarceneger w stosunku do Niemki niestety nie jest przesadne. W wypadku starszych Niemek sytuacja jest jeszcze gorsza. W miarę upływu lat, Polka często zaczyna przypominać model o którym pisze Szumi ale średnia Niemka, w miarę upływu lat, zaczyna przypominać ........ faceta. :-)))

To dotyczy również kobiet w Holandii i Belgii.

 

Oczywiście nie generalizuję. Są fajne Niemki ale ich ilość jest znacznie poniżej średniej europejskiej.

 

P.S. 2

Szumi, a tak konkretnie, czy te Twoje posty mają jakiś cel (oprócz prostackiej prowokacji), czy tak zupełnie normalnie, chciałeś sobie coś tam pod nosem, popier...olić ? :-)

 

P.S. 3

Szumi. A u Was biją Murzynów :-)))

[Vlad]

>Gustaw

 

Skad wiesz, ze to nie byly Polki ?

Np. ten wracajacy do Polski swiezo kupionym Vanem babsztyl,

albo ta polska kurewka z Subaru ?

 

Jesli gdziekolwiek w Europie widzialem jakas zenujaca scene na ulicy,

to najczesciej przechodzac obok slyszalem jezyk polski.

 

Przeszkadza Ci wypowiadana otwarcie PRAWDA ?

[Vlad]

Najgorsze bydlo jakie widzialem kiedykolwiek w Paryzu,

to nie w dzielnicy arabskiej ani murzynskiej, ale przed polskim kościółkiem !

[Gustaw]

Vlad, 6 Wrz 2007, 12:53

 

>>Gustaw

>

>Skad wiesz, ze to nie byly Polki ?

>Np. ten wracajacy do Polski swiezo kupionym Vanem babsztyl,

>albo ta polska kurewka z Subaru ?

>

>Jesli gdziekolwiek w Europie widzialem jakas zenujaca scene na ulicy,

>to najczesciej przechodzac obok slyszalem jezyk polski.

>

>Przeszkadza Ci wypowiadana otwarcie PRAWDA ?

 

Nudzisz.

[szumidokolalas]

na male rozluznienie...mala wycieczka do Argentyny

 

Buenos Aires 2003

 

 

Przedzieram sie sam przez ubogie przedmiescie Buenos Aires . Jest duszno , goraco- godzina 21.

Z daleka slysze takty Tango. Tak to muzyka Astora Piazzolli. Przyspieszam kroku i dolaczam to wielkiej grupki gapio-turystow. Chaotycznie odtawiane sa podrapane metalowe krzesla przed wejciem do trzeciorzednego lokalu.. Dla tej jedej pary.

 

ON szesdziesiecioletni maly, opalony. Ma na sobie biedna , niewyprasowana , pod szyje zapieta koszule. O wiele za krotkie spodnie i rozczlapane na bosych nogach byle jak zawiazane czarne buty.

ONA pelna wdzieku jeszcze starsza od niego i pol glowy wyzsza. Cztreoosobowa orkiestra gra Piazzolli Milonga del angel. Juz za sam przepiekny dzwiek bandeneonu oddalbym wszystko co mam. Taniec tej pary to czysty czar -kazdy ruch, krok i spojrzenie nadaje mu dodatkowo transcendentalna moc. Moj bohater suwerrennie prowadzi swoja partnerke –tej syntezy sztuki, perfekcyjnej improwizacji i przepieknej muzyki nie zapomne nigdy. To nie byl zwykly folklor – to byla czysta filozofia zycia.

 

Te bezplatne przedstawienie bylo dla mojej duszy bezcenne.

[Vlad]

>szumidokolalas

 

I to samo w calej Ameryce Poludniowej, na Antylach, na Kubie...

 

Ludzie czesto bidni jak mysz koscielna, ale pelni zycia, humoru,

szlachetnosci postepowania, ciekawosci innych oraz klasy,

jakiej trudno by szukac u przecietnego Polaka !

[szumidokolalas]

tak Gustaw te chamy niemieckie...hm....

 

Gustav...kupilem sobje drogi rower gorski(caly swiat ma tylko ja nie...a wic jest..drogi!!)

jezdze nim po bulki co sobota odstawiam i uwaga -nie zamykam.!!!..pije espresso, podrywam potem fajna piegowata sprzedawdczynie pieczywa i...uwaga wracam rowerem do domu.

 

sprubuj to zrobic w PL

[muls]

to tam nie ma jeszcze polaków -szumi.To jest niemozliwe.Kłamiesz az furczy.One są wszedzie.

[arbuzMC]

hahaha,

alles klar,

następny burak nam przybył, narzekaliśmy na jazza:0

a oto mamy drugiego jazza:-0 ale jakżesz żałośniejszego,

tak jak w polityce był cham wałęsa a teraz jest cham lepper

[Gustaw]

szumidokolalas, 6 Wrz 2007, 13:30

 

>Te bezplatne przedstawienie bylo dla mojej duszy bezcenne.

 

Tej jej częsci aryjskiej czy jeszcze słowiańskiej :-)

[Vlad]

ArbuzMC - zielona głowa, a w niej - woda i pestki !

[Vlad]

>Gustaw

 

>Nudzisz.

 

To idz pograc w kapsle z kolegami z blokowiska !

[szumidokolalas]

Gustav ja mam dusze europejska...

 

ty sie tego uczyc musisz ale...

Ogranicz bigos i tluste kielbasy z czosnkiem - wtedy Synapsy ci sie oddluszcza i bedziesz jak ja klarownie myslal.

[Gustaw]

szumidokolalas, 6 Wrz 2007, 14:17

 

>Gustav ja mam dusze europejska...

 

A to ciekawe :-))) Ja mam swoją duszę. Gdzie można dostać taką z certyfikatem europejskim ? Wypuszaczają z taką poza granice EU ? Musisz to zgłaszać do odprawy celnej ?

 

szumidokolalas,

 

Widzę, że Ty zupełnie nie rozumiesz o co chodzi.

Ty chyba sądzisz że Polacy nie mają świadomości swoich wad ? Na podstawie własnych projekcji wyciągasz błędne wnioski i do tego

podpierasz się stereotypami. Dodatkowo, Twoja "zakuta pała" nie łapie podtekstów moich postów typu stereotyp Niemiec = hitlerowiec.

Co Ty próbujesz udowodnić ? Polacy są "BE" a Niemcy "OK" ? Do czego Tobie jest to potrzebne ? Do tego, że dobrze zrobiłeś 26 late temu ? Poczujesz się lepiej z tego względu ? Polak = złodziej, Niemiec = hitlerowiec i morderca. Możemy się tak prostacko licytować baaaaardzo długo.

 

Zrozum proszę, że wyglądasz na faceta który wbiegł do centrum sterowania lotów w Huston i krzyczy: " Wymyśliłem koło, Wymyśliłem koło !!! "

 

>ty sie tego uczyc musisz ale...

>Ogranicz bigos i tluste kielbasy z czosnkiem - wtedy Synapsy ci sie oddluszcza i bedziesz jak ja

>klarownie myslal.

 

Szumi, jako Twój "dobry znajomy" z forum sygnalizuję, że Tego typu teksty nie są ani obraźliwe ani śmieszne. Jeżeli mogą być śmieszne to raczej w granicach

stereotypu tzw."niemieckiego humoru. Już raz sugerowałem, że jeżeli chcesz napisać coś faktycznie złośliwego i śmiesznego pod moim kątem to napiszę Tobie ściągawkę.

 

No nie rób z siebie już więcej debila i napisz lepiej czy masz tatuaż ze swastyką na lewym pośladku ?

 

P.S. Na wszelki wypadek (bo nie wiem, czy zrozumiesz) sygnalizuję, że "tatuaż ze swastyką" to taki mały żarcik :-)

[szumidokolalas]

Szczecin 2005

 

Odwiedzam miasto Szczecin. Auto parkujemy prawie w centrum w nieodnowionej(czyli zasyfialej) czesci miasta.

Wyjmuje kluczyk, chce wysiadac..a tu jak z pistoletu pytanie mojego szecioletniego syna: Czy tu byla wojna??? Patrze sie na zone, polykam sline i drzacym glosem odpowiadam TAK.

Nastepne, natychmiastowe pytanie syna: a kto wygral??....jeszcze bardziej zmieszany odpowiadam: Polska.

Cisza...........Syn nie ma wiecej pytan.

 

 

A teraz wam wrobeleczki powiem dlaczego optycznie nieciekawie w PL do dzis wyglada.

Gustaw powie no bo pieniedzy nie bylo, bo planu Mrshalla nie bylo nobo...nobo...nobo.

Usiadzcie sobie kolo pieca a wujek szumidokola las opowie was syfu polskiego geneze:

 

Obalenie monarchii we Francji 1789 (jedyna data ktora potrafilem zawsze zapamietac...hihihi). Polowa konstytucji Francuskiej w dniu dzisiejszym to originalny tekst Napoleona –ktory otworzyl nizszsym warstwom spolecznym drzwi do wolnosci i prawa posiadania Grupa spoleczna rzemielsnikow mogla juz nie pacholkowo ale na wlasna reke prowadzic interes. Podobnie bylo tez w calej europie. Polskie rzemioslo bylo tez niezle ale zawsze przez wyzsze klasy gnojone. Pozatym Polska byla i jest krajem biednym. Brak maszyn ale tez brak rynku zbytu przyczynilo sie do tego ze Polska z zachodem europy kroku utrzymac nie mogla np do przemyslu wyrobu mebli, przemyslu matalowy, budownictwo itd.

Autor "Ludzie wojna i medycyna" przebywajac w czasie 2 wojny swiatowej nie mogl sie nadziwic ze mieszkal u zwyklego malarza w jego wlasnym ladnym domu.

Po 2 wojnie status rzemielsnika w Polsce osiagnol status zerowy. Tam gdzie jest brak respektu do pracy fizycznej i recznej tam nie ma co oczekiwac wiele

I tak tez sie stalo.

Krzywe sciany w domach , prace malarskie trwaly 1 dzien-mycie mieszkaniea po tym 1 tydzien, rury przechodzace przez srodek pokoju brak umiejetnosci produkcji najbardziej prostych urzadzen i narzedzi.

Wykonczenie domow redukowalo sie do jednolitego, chamskiego tynku odpadajacego po 2 latach. Nauka zawodu rzemielsnika jest nadal w PL za malo ceniona. Pan magister po WSP i wychowaniu technicznym jest bardziej wartosciowym dla spoleczenstwa niz dobry hydralik. Ba...jak jeszcze nie jest z warszawa to jest

a) cymbal

b) wiesniak

 

na zachodzie (nie mowia tu tylko o D) rzemioslo na wysokim poziomie + ludzie ktorzy to potrafia opanowac sa bardzo cenieni. To jest jedna z PODSTAWOWYCH ROZNIC miedzy zachodem a PL.

 

 

Zawodu uczy sie od podstaw. Zawodu uczy sie z duma-powtarzam z duma i honorem. Zawodu nalezy nauczyc sie porzadnie. Zawod nalezy wykonywac efektywnie, szybko.Majstra nie dostanie tu byle kto.

 

W dzisiejszych czasach Spoleczenstwo dzieli sie na tych ktorzy prace maja i na tych ktorzy jej nie maja. Z tych ktorzy maja liczy sie jak ta prace wykonuja.

 

W Polsce sa inne kryteria. W PLl dzieli sie na tych ktorzy studiowali lub nie studiowali a drugi wpanialy podzial to stolica i reszta.

[szumidokolalas]

A teraz Gustaw powiem ci mala polska formule:

 

"Mnie jest dobrze jak sasiadowi jest zle" to sie rowna:

 

Szkopy sa chamskie i powalone za to my Polacy jestesmy wielcy.

 

Swietna sprawa- palcem nie kiwniesz, nic nie zrobisz lepjej, niczego sie nienauczysz, podpatrzysz -tylko zgnoisz lepszego sasiada i jestes gora....

 

yeeeeeeeeeeeee!!!!

[arbuzMC]

he, he , hee,

żeby bolszewicy nie zrobili reformy rolnej, to do dziś by dziedzic chłopa batożył i ze wsi nie wypuścił, troche szumidoklas racji masz,

problem, ze ty jesteś taki sam a tego nie widzisz

[Vlad]

>...palcem nie kiwniesz, nic nie zrobisz lepjej, niczego sie nienauczysz,

>podpatrzysz -tylko zgnoisz lepszego sasiada i jestes gora....

 

 

I... DOKLADNIE TO SAMO na tym forum !

 

Yeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!

[Nowy2]

szumi ma w sobie sporo pozostałości ze słowiańskiej duszy i potrafi zachwycić się tańcowaniem argentyńskich staruszków, a może jednak ma już całkiem niemiecką duszę, ale nietypową, bo Wima Wendersa. Kurcze, wyszło mi iż szumi to artysta. :))

Typowo niemieckie podejście do tematu ludności tubylczej z Afryki czy Ameryki Poludniowej przebija z ich filmów dokumentalnych, których organicznie nie znoszę.