Skocz do zawartości
IGNORED

Co się katolom w buddystach nie podoba ?


Vlad

Rekomendowane odpowiedzi

Zaden ksiadz mnie osobiscie nie skrzywdzil.

Nic w sobie nie kryje, mowie wprost co mysle.

Uwazam katoli za SWINIE i to - OTWARCIE mowie !

 

Dlaczego ? Z powodu ich MALOSCI, NIKCZEMNOSCI i - ZAKLAMANIA.

 

Powierzchowne ?

Nie bardziej powierzchowne niz - Oni !

>Uwazam katoli za SWINIE i to - OTWARCIE mowie !

>

>Dlaczego ? Z powodu ich MALOSCI, NIKCZEMNOSCI i - ZAKLAMANIA.

 

czyli jednak ktoś Cię skrzywdził, jakiś "katol"

 

czy określasz ich tak wszystkich jako takich bez szczególnego powodu?

 

a kto to jest "katol"?

 

>Powierzchowne ?

>Nie bardziej powierzchowne niz - Oni !

 

chyba stać Cię na to, żeby się wznieść ponad "nich"?

 

powierzchowność rodzi kłamstwo a kłamstwo smutek

 

powierzchowność unieszczęśliwia

 

chyba chcesz być szczęśliwy?

 

to jest podstawowe pytanie

Czy niechec do Wloskiej Mafii, musi byc - "powierzchowna" ?

 

Moze wiekszosc mafiozow jest "dobra", a tylko zdarzaja sie czarne owce ? Wiec moze nie generalizujmy ?!

(w kilku wloskich wioskach 100% mieszkancow jest katolikami i te same 100% nalezy do Mafii)

 

Powtarzam, nikt z Camorry ani nikt z KK mnie osobiscie nie skrzywdzil,

a mimo to niechec do nich nie uwazam za - "powierzchowna".

>Powtarzam, nikt z Camorry ani nikt z KK mnie osobiscie nie skrzywdzil,

>a mimo to niechec do nich nie uwazam za - "powierzchowna".

 

ale ona jest powierzchowna

tak jak ekstremalnie powierzchowne jest porównanie KK i mafii albo camorry

 

zgrywasz się Vlad?

osobiście nie znam żadnego katolika, który odczuwałby choćby niechęć do buddystów

ale może ja po prostu nie znam żadnych "katoli"?

 

co innego ocena buddyzmu

katolicy, których znam ściśle rozróżniają ludzi, ich czyny, ich poglądy i różne -izmy

i wrzucają wszystkiego do jednego wora z "ocenami"

 

jest taka katolicka zasada - "nie sądźcie abyście nie byly sądzeni"

 

może "katol" to jakieś przeciwieństwo katolika?

>...tak jak ekstremalnie powierzchowne jest porównanie KK i mafii

 

NIE Ty decydujesz o glebi tego porownania.

 

DLA CIEBIE jest to porownanie - "powierzchowne"

(najpewniej powierzchownie na to patrzysz)

 

DLA MNIE, moze byc to porownanie - OTCHLANNIE glebokie !

 

PYCHA przez ciebie przemawia !

Nie jestes przypadkiem jakims czarcim pomiotem ?

>>...tak jak ekstremalnie powierzchowne jest porównanie KK i mafii

>

>NIE Ty decydujesz o glebi tego porownania.

>

>DLA CIEBIE jest to porownanie - "powierzchowne"

>(najpewniej powierzchownie na to patrzysz)

>

>DLA MNIE, moze byc to porownanie - OTCHLANNIE glebokie !

 

hm

jak chcesz

 

ale odpowiedz sobie na pytanie - czy to Twoje "DLA CIEBIE", do którego oczywiście mas PEŁNE PRAWO, Cię uszczęśliwia?

i czy to Twoje "DLA CIEBIE" przypadkiem nie ma czegoś wspólnego ze smutkiem który czujesz?

 

ja się przy swoim nie upieram, mi chodzi o dobro

>>skąd taka niechęć do katolicyzmu?

>

>Najwyraźniej umiesz pisać, ale czy umiesz czytać ?

 

:-))

 

mi chodzi tylko o ustalenie czy "katolizm" = "katolicyzm"

 

czyli to nie to samo?

 

a skoro nie to samo to po co w ogóle zaprzątasz sobie głowę "katolizmem"?

 

to Cię nie uwolni od smutku

Zabierz łaskawie swoje katolickie paluszki od mojego "szczescia".

Ty z pewnoscia mi go nie zapewnisz ani zagwarantujesz.

 

>mi chodzi o dobro

 

To je zapakuj w foliówkę (żeby tak nie śmierdzialo) i idz z nim tam,

gdzie będzie bardziej potrzebne.

 

Ja go od ciebie nie potrzebuję.

a do katolicyzmu jaki jest Twój stosunek?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

oznaką czego są takie Twoje słowa zilustrowane obrazkiem:

 

>EAT THE (S) HIT !

>38 MILLIONS OF POLISH FANS CAN'T BE WRONG !

 

czy to jest chęć czy niechęć?

post-5623-100005234 1189250622_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Zabierz łaskawie swoje katolickie paluszki od mojego "szczescia".

>Ty z pewnoscia mi go nie zapewnisz ani zagwarantujesz.

 

ja z pewnością nie :-))

 

a kto?

 

czy wyrażeniu "katolickie paluszki" wyraża się Twoja niechęć do katolicyzmu?

 

co jest jej przyczyną?

 

>>mi chodzi o dobro

>

>To je zapakuj w foliówkę (żeby tak nie śmierdzialo) i idz z nim tam,

>gdzie będzie bardziej potrzebne.

 

po co taka wulgarność - przed czym się bronisz?

 

>Ja go od ciebie nie potrzebuję.

 

a skąd ta pewność?

>Niechęć odczuwalem dosc czesto.

>

>Nienawiści - nigdy.

 

Vlad, tego to jestem prawie pewien. Choć nigdy sam co do siebie ;-)

Ale, czy używanie języka nienawiści nie jest też samą nienawiścią?

aha, czyli to jest jednak niechęć do katolików en bloc

 

te słowa: "zakłamane baranki"

 

katolicy Cię skrzywidzili?

czy to jest jednak niechęć do katolicyzmu?

 

co się Tobie nie podoba w katolicyźmie?

>jar1

 

>...czy używanie języka nienawiści nie jest też samą nienawiścią?

 

Niekoniecznie !

 

Jesli chce sie np. doprowadzic jakas rzecz do absurdu.

 

Ja np. bardzo czesto na tym forum wypowiadalem rzeczy jawnie niedorzeczne,

symulowalem rozmaite emocjonalne stany, uzywalem stereotypow,

niecheci, obrazy etc., ale sluzyc to mialo i MA w mojej optyce,

czemus najzupelniej innemu, niz mogloby wydawac sie to na "pierwszy rzut oka".

To, ze wiekszosc z Was wogole tego nie zauwaza, jest dla mnie mocno zabawne,

i czesto "uzywajac jezyka nienawisci" - smieje sie do lez, az nie moge zlapac tchu ! :)).

Jest w tym pewnie i odrobina zlosliwosci, ale "nienawisci" na pewno - nie ! :)

>Ja np. bardzo czesto na tym forum wypowiadalem rzeczy jawnie niedorzeczne,

>symulowalem rozmaite emocjonalne stany, uzywalem stereotypow,

>niecheci, obrazy etc., ale sluzyc to mialo i MA w mojej optyce,

>czemus najzupelniej innemu, niz mogloby wydawac sie to na "pierwszy rzut oka".

>To, ze wiekszosc z Was wogole tego nie zauwaza, jest dla mnie mocno zabawne,

>i czesto "uzywajac jezyka nienawisci" - smieje sie do lez, az nie moge zlapac tchu ! :)).

>Jest w tym pewnie i odrobina zlosliwosci, ale "nienawisci" na pewno - nie ! :)

 

no popatrz - to zupełnie jak ja wobec Ciebie

 

to co tutaj pisuje pod Twoim adresem często także nie służy temu "co mogloby wydawac sie na pierwszy rzut oka"

 

a Ty tego jakby nie zauważasz, że robię z Tobą to co Ty z innymi forumowiczami

 

z jedną różnicą - ja się nie śmieję i nie ma we mnie złośliwości

że też nie pomyślisz ile we łbach możesz namieszać młodym wrażliwym ludziom tym swoim pisaniem "bez pełnej asercji"

 

czy jesteś zupełnie pozbawiony współczucia?

>Bo w przeciwienstwie do większości katolików, odczuwam gleboką litość w stosunku do zwierząt !

 

jest jeszcze jedna różnica

"litość" to nie jest to co mniejszość katolików czuje w stosunku do zwierząt

 

taki np. św. Franciszek nie czuł do zwierząt "litości"

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.