Kable Sieciowe - prawda czy mit ?

[ciupaga]

Jako Autor tego wątku pozwolę sobie podsumować i udzielić wszystkim (również i sobie) odpowiedź czy zmiana kabla sieciowego miała wpływ na jakość dźwięku. Skorzystałem z podpowiedzi, wiec na zmianę wpinałem i wypinałem przewody. Z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że kabel sieciowy MA WPŁYW NA DŹWIĘK !!!

 

Po podłączeniu do źródła:

I po przejściu ze standardowej łączówki na model tańszy (260zł) nie było żadnej różnicy. Po przejściu na model droższy najważniejsza zmiana zachodzi w zakresie basu. Zwykły przewód podawał ten zakres szybko, nieco jasno i nerwowo. Droższy (400zł) kabel bezsprzecznie kabel dodał do muzyki "powietrza" , powodując, że bas stał się wyraźniejszy i pełniejszy. I ten kabel sobie zostawię, gdyż efekt w 100% mnie zadowolił i jest wart swojej ceny.

Celowo nie podaję nazwy przewodów i firmy żeby nie robić darmowej reklamy i nie wywoływać niepotrzebnych dyskusji na temat, który jest lepszy lub gorszy ale na priv - bardzo proszę

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za udział w dyskusji i namawiam do indywidualnych Testów i przemyśleń

Witold P.

[Belial]

ciupaga

 

Z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że kabel sieciowy MA

>WPŁYW NA DŹWIĘK !!!

 

Już dawno temu, inni ludzie wpadli na to samo!!! Nie wiem czemu ale niektórzy wciąż uważają, że Ci pierwsi pieprzą jak potłuczeni...I tak w koło Macieju... Mają, oczywiście, że mają.

[abudzik]

>Stachu

 

Nie wiem jak z nowościami, ale dziś w zapowiedziach na hfm pojawił nowy nr gazety z tytułem "prąd od ansae", może teraz pakują do puszek audiofilskie elektrony :)

[ciupaga]

... dodam jeszcze, że przewód ten poprawi bilans basu w systemie. Znacznej poprawie uległa również stereofonia, może nie wszerz, ale w głąb, a na średnicy uplastycznił się przekaz. I to by było na tyle

[xniwax]

ciupaga

 

No i pieknie. Co to za kabel? Jeśli to nie tajemnica?

[ciupaga]

DO: xniwax

 

... wkrótce w opisie dopisze, co to za kabel, jak emocje związane z wątkiem opadną, a malkontentów przestanie to obchodzić :)

[ABs]

>ciupaga

zwroc jeszcze uwage na nie omawiane tutaj tematy sfazowania poprawnie polaryzacji oraz petle masy... moze byc jeszcze lepiej, ja jestem jak najbardziej ZA, sam gram na Velumach i Shunyacie.

[stachu7012]

Abudzik,

 

Niech ładują nawet "duchy" z pozaświatów. Ja właśnie zbieram na drugą Power Tower. Życie jest ciężkie.

[broy]

ciupaga

"Z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że kabel sieciowy MA WPŁYW NA DŹWIĘK !!!"

 

w dechę stary, naprawdę? no co ty, nie wierzę!

to nie układ?

III RP odżyła: mit staje się faktem!

 

pzdr

[Kyle]

ciupaga, 8 Paź 2007, 19:13

 

>Jako Autor tego wątku pozwolę sobie podsumować i udzielić wszystkim (również i sobie) odpowiedź czy

>zmiana kabla sieciowego miała wpływ na jakość dźwięku. Skorzystałem z podpowiedzi, wiec na zmianę

>wpinałem i wypinałem przewody. Z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że kabel sieciowy MA

>WPŁYW NA DŹWIĘK !!!

>

>Po podłączeniu do źródła:

>I po przejściu ze standardowej łączówki na model tańszy (260zł) nie było żadnej różnicy. Po

>przejściu na model droższy najważniejsza zmiana zachodzi w zakresie basu. Zwykły przewód podawał

>ten zakres szybko, nieco jasno i nerwowo. Droższy (400zł) kabel bezsprzecznie kabel dodał do muzyki

>"powietrza" , powodując, że bas stał się wyraźniejszy i pełniejszy. I ten kabel sobie zostawię, gdyż

>efekt w 100% mnie zadowolił i jest wart swojej ceny.

>Celowo nie podaję nazwy przewodów i firmy żeby nie robić darmowej reklamy i nie wywoływać

>niepotrzebnych dyskusji na temat, który jest lepszy lub gorszy ale na priv - bardzo proszę

>Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za udział w dyskusji i namawiam do indywidualnych Testów i

>przemyśleń

>Witold P.

 

Czy odebrałeś już ten milion nagrody ?

[broy]

fotoarkady

 

kabel sieciowy

zabił dwie krowy

trzecia zdechła sama

bo wpięła banana

banan był ze złota

no to nie dziwota

wszak banany złote

najlepsze na suchotę

średnica suchawa

muzyka niemrawa

audiofil się nerwuje

i sieciówki demoluje

[abudzik]

jeszcze nie ogłosili literackiego nobla ? ;)

[ciupaga]

.... wszystko już opisałem, wszelkie komentarze zostawiam bez odpowiedzi. Poważnie odpowiadam na priv

CIUPAGA

[npl]

a 13-zgłoskowcem?

[Teo]

npl:

 

>a 13-zgłoskowcem?

 

A średniówkę to w którym miejscu Pan życzy? ;)

[michelangelo]

Panowie, przecież to już było dyskutowane. Można tak zrobić komponenty i podłączenie ich do sieci, że kabel sieciowy będzie miał znaczenie. Wzmacniacze lampowe mają też jeszcze jedną częstą "zaletę", że nie mają stabilizowanego napięcia zasilania, a po prostu filtr CLC za prostownikiem.

[Kyle]

michelangelo, 9 Paź 2007, 16:10

 

>Panowie, przecież to już było dyskutowane. Można tak zrobić komponenty i podłączenie ich do sieci,

>że kabel sieciowy będzie miał znaczenie. Wzmacniacze lampowe mają też jeszcze jedną częstą "zaletę",

>że nie mają stabilizowanego napięcia zasilania, a po prostu filtr CLC za prostownikiem.

 

Zgoda ... pętle mas itp. (humming, brumming - dobrze znane w studiach) ale tutaj dyskusja się tyczy sensu wydawania XXX+ PLN na kabel sieciowy. Niektórzy piszą ze słyszą wpływ jako takiego kabla sieciowego na dźwięk ... ale jeszcze nikt tego nie udowodnił... nie udowodnił różnicy między kablem za 15 PLN a za 1500 PLN w ślepym teście ... dla czego ?

[headfun]

Wiesz, bo slyszec to jedno a wierzyc ze sie powinno uslyszec to co innego :P

Wmowienie audiofilom wplywu kabli sygnalowych na brzmienie jest sztuka, ale megakit o wplywie kabla zasilajacego to majstersztyk. Jesli faktycznie przewod sieciowy ma jakikolwiek wplyw na dzwiek to dlaczego wymieniac tylko 1 m pomiedzy urzadzeniem a gniazdkiem? Co z przewodami w scianie? Co z bezpiecznikami? A licznik energii? Przeciez przez niego przechodzi caly ten prad! A tablica rozdzielcza? Zlacze kablowe? Trafa? Linnie napowietrzne?

[fotoarkady]

headfun, 9 Paź 2007, 19:08

takim oto sposobem dochodzimy do wniosku

ze jak kto mieszka w starym domu

wpina do sprzetu stare sieciowki

a komu sie powodzi i stac go na nowe mieszkanie

wpina sobie nowe ze sklepu

prosto i logicznie

:0

[fotoarkady]

broy, 9 Paź 2007, 15:15

 

kto sieciowke wepnie

temu krowa nie zdechnie

[Skibus]

Co z przewodami w scianie? Co z

>bezpiecznikami? A licznik energii? Przeciez przez niego przechodzi caly ten prad! A tablica

>rozdzielcza? Zlacze kablowe? Trafa? Linnie napowietrzne?

 

Przewody w ścianie wymienione ( osobna linia od rozdzielni ), bezpieczniki wstawione lepsze, licznik pomijam ( nie można go wymienić ), tablica rozdzielcza zrobiona, dojście do rozdzielni zrobione. Myślisz, że można więcej ? Można i tu właśnie wkraczają kable, kondycjonery itd.

[headfun]

Czy mozna wiecej? Ba! Wymien chociaz najblizsze trafo NN. Bedziesz kozak!

[michelangelo]

Kyle, odkop sobie z pomocą wyszukiwarki moją dyskusję z kal800 na temat sensu ślepych testów i co o nich myślę. Było w innym wątku o sieciówkach. W ślepym teście to ja mam problem odróżnić mp3 Blade 320kb/s od CD z komputera, ale słuchając Blade'a mam tego dość po niecałej godzinie i słyszę tę jego "martwość". Robiłeś sobie kiedyś jakiekolwiek ślepe testy, bo ja tak? Powiem krótko - one nie mają sensu, gdyż sprzęt ma służyć do słuchania dla przyjemności, a nie przeprowadzania ślepych testów. Ważne są te różnice, które słyszysz podczas zrelaksowanego odsłuchu, a nie te, które usilnie próbujesz wychwycić w stresie i obawie przed ewentualnym ośmieszeniem. Wtedy mózg inaczej działa, i inne hormony krążą w krwiobiegu, więc są to sprawy nieporównywalne.

[Staszek_s]

dokładnie: jednemu do komfortowego odsłuchu muzyki potrzeba poczucia świadomości, żekazdy element toru ma starannie dobrany - w tym i kable sieciowe, drugiemu: że nie dał sie "omamić" i nie wydał iluś-tam-złotych na (jego zdaniem) zbędne gadgety...

Słuchanie muzyki to na pewno zjawisko złożone, nie da się tego ocenić jedynie metodą "szkiełka i oka", jest w tym miejsce i na inzynierska wiedzę i na odrobinę - magii, ma dostarczać wrażeń, i jeżeli nawet np. wiem, że muzyka przegrana z flaca to ta sama kombinacja 0-1 co na oryginalnej płytce, to jednak jakoś lepiej mi sie słucha z tej płytki wlaśnie, nawet jak różnica tkwi jedynie w mojej podświadomości... Nie ma prawd jedynie słusznych i w każdych warunkach obiektywnych.

Z kablami sieciowymi podobnie, osobiście wolę i bawi mnie poszukiwanie różnic w ich wpływie na całokształt odbieranych wrażeń, po co mam z tym walczyć i ciągle rozbijać na atomy, udowadniać cos sobie i innym, skoro "czuję" ich zróżnicowany wpływ i to akceptuję?

pzdr

 

P.S. Naprawdę genialna w swojej prostocie jest dewiza: podłącz i sam sie przekonaj - dla mnie wystarczy, nie muszę sie upewniać u innych - co najwyżej w kulturalny sposób swje spostrzeżenia w tej materii skonfrontować na forum... To odnosi się do wszystkich elementw toru i źródeł sygnału...

[npl]

a co ze zrelaksowanym ślepym testem? wpina żona kiedy nie widzimy sieciówkę i łapiemy różnicę. to działa...

[Skibus]

headfun, 9 Paź 2007, 20:24

 

>Czy mozna wiecej? Ba! Wymien chociaz najblizsze trafo NN. Bedziesz kozak!

 

Tak, tak a potem elektrownię i linie przesyłowe. Pomyśl zanim coś napiszesz. Robi się to co można zrobić określonym nakładem.

 

Skoro nie da się poprawić jednego końca poprawiaj to co możesz. I po to są kondycjonery, lepsze przewody przebudowy instalacji itd. Trudno ze ślepym dyskutować o kolorach, a spora część ludzi na tym forum ( i to głównie tych krytykujących ) po za sprzęt budżetowy nigdy nie wyszło. Ale wie wszystko świetnie.

[npl]

jeśli słyszymy: "a jednak się kręci!" kupujemy. jeśli nie to fundujemy żonie kolację i sobie płytki...

obawiam się że to nikomu przez gardło nie przejdzie ale przecież tu chodzi o zabawę. dokładnie o muzykę.

nie mam pretensji do sąsiada że kupił opony dzięki którym zyska te setne sekundy do setki. chyba że zacznie rozgłaszać że samochód na innych nie jeździ.

[npl]

skibus,

to nie tylko zmora tego forum. każdy głupi twierdzi że zna się na polityce...

[martens]

>Przewody w ścianie wymienione ( osobna linia od rozdzielni ), bezpieczniki wstawione lepsze, licznik

>pomijam ( nie można go wymienić ), tablica rozdzielcza zrobiona, dojście do rozdzielni zrobione.

>Myślisz, że można więcej ? Można i tu właśnie wkraczają kable, kondycjonery itd.

 

W sumie z tej audiofili wynikna jedna pozytywna rzecz...

będzie mniej pożarów od awarii starych instalacji elektrycznych

[kal800]

Chciałem o tym napisać, ale mi sieć siadła. Żeby nie owijać w bawełnę:

 

1. Złap się za archiwum i przewertuj wątki dotyczące tego tematu - pętle masy, właściwości filtrujące kabelków, dopasowanie do sprzętu - to naprawdę było na setkach wpisów

2. Jak to Wam nie wystarcza, to wypożyczcie sieciówki za kaucją i posłuchajcie w spokoju - dzień, dwa, tydzień - jak nie działa, to oddajcie i koniec, może kiedyś dojdziecie do sprzętu, który pozwoli wam usłyszeć.

 

I nie ma co pieprzyć, bo przez takie dyskusje, to forum jest śmietniskiem.

 

Jeżeli chodzi o ślepe testy - nie chce mi się powtarzać opisów swoich własnych doświadczeń, ale zastanówcie się nad jednym - jeżeli dowodzicie za pomocą ślepej próby odsłuchowej, że kable sieciowe nic nie wnoszą, to proszę o przytoczenie wyników ślepych testów dotyczących innych komponentów. Jeżeli ślepy test wzmacniaczy, kolumn, źródeł, kabelków IC i głośnikowych wykazuje że te komponenty wpływają na dźwięk a TYLKO sieciówki takiego testu nie przechodzą, wówczas taki fakt stanowi argument.

 

Kal