Spotkałeś miłość swojego życia? SOPRAJS!

[camle]

Karen - (rozliczymy się później) - może być! ;)

[Edson]

kalimorfa, 2 Lis 2007, 19:20

 

>godzinami w milczeniu i skupieniu patrze mojemu boskiemu mezczyznie w oczy,

 

Nosi swoje zdjęcie w portfelu?

[spilner]

Karen, po przebiciu się przez tą lawinę uśmiechów oddycham z pewną ulgą.

A Parantulla zwykle pisze o randkowaniu, nie o związkach. To są dwie różne bajki i zbyt szybkie przechodzenie z jednej do drugiej rodzi tylko zbędne komplikacje.

Karen, nie chodzi o jakieś idiotyczne liczenie godzin między SMSami. Nie każdy, komu się podobasz, nadaje się na partnera, i w drugą stronę to działa tak samo. Bardzo często chemia działa, hormony szaleją, ale rozsądek podpowiada żeby nie wyprowadzać tej znajomości poza fazę niezobowiązującą. Jeżeli znasz swoją wartość, możesz się obracać w takim świecie dość sprawnie, dopóki nie spotkasz kogoś naprawdę ciekawego, wartego zmiany statusu towarzyskiego a może i stanu cywilnego - ale to będzie twoja decyzja, podjęta na podstawie własnego doświadczenia. Zanim do tego dojdzie, zdrowy dystans i znajomość reguł rozgrywki znakomicie się opłaca, niezależnie od płci.

[camle]

Karen - podziwiaj - debilnych - inteligentnych facetów sprowadzających się do roli "pana zero" ;)

[Karen]

spilner..:)..ale przyznaj.., ze generalizowac nie ma co:)

nie mozna zalozyc..ze facet..sie poswieca...:)

to co napisales dziala w dwie strony..., bo kazdy z nas jest tylko czlowiekiem..i pewnych zdarzen nie da sie przewidziec....i uniknąc czlowiek staje czasem przed ciezkim wyborem...i az mnie otrzepalo...na sama mysl:)

[Karen]

camle;)..bede jak Tom Lee Jones w "sciganym"..;):D

[camle]

Karen - mam propozycję - bądźmy wirtualną parą - materiałem dla formowych psychologów - big Brotherem dla reszty plebsu? ;_ to może być ciekawy eksperyment! :)

[Karen]

camle;)..normalnie mi sie prawie oswiadczyles..;);););):D

[camle]

Karen - ja Ci się mogę oświadczyć nawet kilka razy na dobę ;) - mnie ciekawi czy kobieta może być po mojej stronie

[spilner]

>spilner..:)..ale przyznaj.., ze generalizowac nie ma co:)

>nie mozna zalozyc..ze facet..sie poswieca...:)

 

Karen, przyznaję, że nie mam kompletnie pojęcia o co ci chodzi z tym poświęcaniem.

Nie tracąc jednak nadziei że ty masz, uspokojony tą myślą pozdrawiam i życzę dobrej nocy. Bez poświęceń i ciężkich wyborów, czego by nie dotyczyły.

[Karen]

>Karen - ja Ci się mogę oświadczyć nawet kilka razy na dobę ;) - mnie ciekawi czy kobieta może być po mojej stronie

camle...:)..watpie zebys mial problemy z kobietami..:)..masz ciekawe podejscie do zycia...rewelacyjny humor...i za ten humor jestem po Twojej stronie ;)

[Karen]

spilner...:)

no szkoda ze nie masz pojecia...:)

jednak fakt, ze ciple miski zasypia wpisami ten watek wraz z moim wsparciem..,ze jak to mozna generalizowac...jakos..mnie w tym braku Twojego pojecia nie utwierdza..:)..

mimo wszystko dobranoc:)

[camle]

>>Karen - ja Ci się mogę oświadczyć nawet kilka razy na dobę ;) - mnie ciekawi czy kobieta może być

>po mojej stronie

>camle...:)..watpie zebys mial problemy z kobietami..:)..masz ciekawe podejscie do

>zycia...rewelacyjny humor...i za ten humor jestem po Twojej stronie ;)

 

mnie ciekawi czy kobieta może być po mojej stronie?

[Karen]

camle;)..nie czytasz mnie?;)..napisalam ze moze...:)..i blagam nie badz taki powazny...;)

[camle]

Karen - jak nie zostaniesz moją wirtualną funią to będę tak poważny jak Roland albo parantulla ;)

[Karen]

camle..;)no to mozesz zaczynac posylac mi kwiaty:D;)

[Staszek_s]

...wydaje mi się, że Roland nic nie wspominała o kwiatach w kontekście Fuń klubowych...

[camle]

Karen - nie będę Ci wysyłać kwiatów - będę Cię tolerować... ok?

[Karen]

no niech Ci bedzie camle..:)..

[camle]

grzeczna dziewczynka...

[Karen]

usatysfakcjonowany?:)

[camle]

nigdy ;)

[Karen]

kurde:D...a ja prawie kleczalam:D...ehhh faceci..;);)

[camle]

Karen - mentalne lody nie robią na mnie aż tak wielkiego wrażenia ;)

[Karen]

camle..nie wiem na czym polegaja mentalne lody..:)..biorac wszystkie za i przeciw...to ciesze sie ze Ci mentalnie nie dogodzilam..:)

[camle]

wiem Karen... teraz przejadę się do mojej pani, która myśli, że jest ogólnoświatowym deficytem... zaspokoję jej pragnienia ;)

[camle]

albo nie!! ;) doczeka do jutra ;)

[Karen]

a juz Ci mialam zyczyc powodzenia:D;)

[camle]

powodzenia? mi?... myślę, że może poczekać jeszcze co najmniej tydzień :)

[camle]

zaczyna mnie to bawić