Skocz do zawartości
IGNORED

zakupy z allegro - prawie oryginalne?


parantulla

Rekomendowane odpowiedzi

...kupując w miarę markowe ciuchy - chociażby wymieniane wyżej dżinsy w sklepie w Gdańsku, Pradze, Wilnie czy Paryżu specjalnych różnic cenowych nie zauważyłem, wiele firm, np. tak popularne jak Cottonfield ma ceny w różnych walutach na metce - można przeliczyć czy jest tak jak piszesz...

A hurtowe kupno na wyprzedażach i odsprzedaż potem we własnym sklepie - nie wiem, może, chociaż z reguły jak jest wyprzedaż kolekcji to zarówno u nas jak i gdzie indziej. No i sklep z sieci oficjalnej kupuje hurtowo na tyle taniej, ze stać go na wyprzedaże i nie kusi kupować w innym sklepie.

Na marginesie - pracuję w banku przy kredytach, znam dość dobrze zasady funkcjonowania rozliczeń finansowych przy placówkach franczyzowych wielu uznanych marek.

pzdr

Staszek_s, 28 Paź 2008, 19:08

 

>No i sklep z sieci

>oficjalnej kupuje hurtowo na tyle taniej, ze stać go na wyprzedaże i nie kusi kupować w innym

>sklepie.

 

Rozumiem, że pierwsze co większość tutaj piszących robi po wejściu do sklepu z naklejką Nike na szybie, to żądanie rozmowy z właścicielem i okazania dokumentów oraz świadectw potwierdzających przynależność do oficjalnej sieci? Nie róbmy sobie jaj z pogrzebu. Wy piszecie o teorii, a ja o praktyce. Kto mi zabroni sprzedawania czegokolwiek i przyklejania na własnej szybie czegokolwiek? Handluję dresami Reeboka, więc chyba logicznym jest, że pierwsze co robię to umieszczę o tym informację na szybie wystawowej albo nawet w Gazecie Wyborczej jak mi się zachce i kto mi zabroni? A skąd ja biorę towar, to tylko moja sprawa i ewentualnie Urzędu Skarbowego. Równie dobrze mogę z powodzeniem ten sam towar wystawiać na Allegro i sprzedawać po cenach nie uwzględniających opłat za lokal, pensji personelu i innych dupereli, wkładać do każdej przesyłki paragon z kasy fiskalnej i wszyscy (z Urzędem Skarbowym i PIH-em na czele) są wolni i mogą mi skoczyć. To samo działa w drugą stronę, bo kupując wspomniany wyżej telewizor chyba każdy zdrowy na umyśle człowiek wolałby wydać 4.600PLN zamiast 5.800PLN za ten sam telewizor z tej samej fabryki i z tą samą ogólnopolską gwarancją, więc może między bajki sobie włożymy opowieści o "oryginalności" produktów i "uczciwości" czy to sprzedających, czy też kupujących, bo to tak samo naiwne pierdzielenie, jak kazania biskupów o skromnym życiu w ubóstwie, przestrzeganiu dekalogu i celibatu ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Staszek_s, 28 Paź 2008, 19:08

 

>A hurtowe kupno na wyprzedażach i odsprzedaż potem we własnym sklepie - nie wiem, może, chociaż z

>reguły jak jest wyprzedaż kolekcji to zarówno u nas jak i gdzie indziej.

 

Tak, tylko z małym poślizgiem...

Osobiście byłem kiedyś fanem marki Pioneer i w zaprzyjaźnionym sklepie przeglądałem katalogi, co też nowego "w temacie" się pojawiło. Jakież było moje zdumienie, kiedy przypadkiem wpadł mi w ręce katalog na rynek niemiecki, a w nim ani śladu po modelach dostępnych w Polsce, bo już dawno zeszły z produkcji i z katalogów europejskich, a u nas robiły za NOWOŚĆ.

Moja osobista była żona zamieszkuje obecnie wyspiarski kraj i często pyta czy czegoś bym nie chciał, no więc podsyłam Jej linki czy fotki tego lub owego, po czym Ona mi odpisuje, że pytała w sklepach czy szukała na necie i nigdzie nawet śladu, bo to wszystko już dawno zeszło z kolekcji "oficjalnej sieci" a u nas tego zatrzęsienie i ani słowa o jakichkolwiek wyprzedażach. W oficjalnym sklepie oficjalnej sieci stoi para butów za 480,00PLN a na Allegro ta sama para butów stoi za 350,00PLN a kiedy grzecznie i nieśmiało zapytam w sklepie Panią Ładną skąd taka różnica w cenach, to ta wyraźnie zdegustowana odburknie (albo i nie) żebym sobie kupił gdzie mi się podoba albo HMM... TO JA NIE WIEM...

Dlatego między innymi przestałem ściągać na sklep droższy osprzęt (na przykład Shimano) bo zanim do mnie dojedzie paczka od oficjalnego (i jedynego) dystrybutora na Polskę, to straci na wartości więcej niż ja na tym zarobię. I to jeśli w ogóle sprzedam, bo na necie to wszystko leży fabrycznie zapakowane taniej niż ja kupuję w Shimano (chociaż po piętnastu latach współpracy mam upusty... nieważne) i większość klientów przychodzi coś tam obejrzeć, pomarudzić i kupić na Allegro, więc nie opowiadajcie mi bajek ;) o kupowaniu w oficjalnych sklepach oficjalnej sieci, bo ja wiem jak jest faktycznie, a nie jak powinno czy mogłoby być :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Sprawdź sklepy np. z markowymi zegarkami - te z oficjalnej sieci dealerskiej posiadają wywieszone stosowne certyfikaty - nie musisz pytać o dokumenty...

Podobnie te z naprawdę markowymi ciuchami.

 

Co do popularnych marek typu Nike - oczywiście, że oprócz sieci dealerskiej są i inne sklepy, które kupują towar innymi kanałami - jak mają swoje mijesce na rynku to i fajnie, ja jak napisałem wyżej, wolę kupić w tych z certyfikatem, chociażby po to, aby nie zaprzątać sobie głowy takimi dylematami jak Twój tytułowy :)

 

A czy w tych z oficjalnej sieci można trafić na podróby - nie wiem, nie wykluczone, oszuści są wszędzie, ale mam przynajmniej szansę na prawne rozwiazanie takiego problemu, jeśliby nastąpił.

 

Zresztą nie jest moja intencją przekonywanie kogokolwiek do wyboru takiego a nie innego, to indywidualna sprawa.

pzdr

Staszek_s, 29 Paź 2008, 09:44

 

>Sprawdź sklepy np. z markowymi zegarkami...

 

Sprawdź sklepy np. z markowymi telewizorami :)

Modele schodzące z katalogu trzymają cenę i jeszcze wielką łaskę Pan Sprzedawca robi, że wyniesie klientowi sprzęt ze sklepu, chociaż telewizor jest (cytuję wypowiedź, której byłem świadkiem) "ostatni na stanie i nie mamy do niego kartonu". Akcja miała miejsce w poznańskim media markt, a telewizor kupowała 45 kilogramowa kobieta, która chyba miała wziąć 37" plazmę pod pachę, podziękować, ładnie się ukłonić i najlepiej już wyjść, bo zabiera tylko cenny czas...

Ten sam telewizor na Allegro kosztuje dokładnie 600,00PLN mniej i to z transportem oraz wniesieniem do mieszkania. Przy większych ekranach albo droższych modelach, różnice w cenach są jeszcze większe. Ja o tym teraz mówię, a nie o markowych szmatach za kilka stówek, groszowych oszczędnościach i ryzyku trafienia podróby :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Aaaa, no to wyjaśnia, poglądy wyewoluowały :))

Ok, w sumie to i tak wyszedł z tego dialog a nie ogólny wątek, to chyba skończymy, co tu tak będziemy sami...

nie stac to nie kupowac, z allegro tez jest roznie, raz sie trafi na uczciwca, raz na oszusta, jest cos troche czy nawet duzo taniej np. kurteczka skorzana , a jak pojdzie sie do siebie do sklepu zagada to za podobna cene , nie mowie ze taka sama sie kupi i przymierzy i ogladnie przed lustrem, a nie tak jak na allegro gdzie nie ma odbioru osobistego czesto, podajesz dokladny rozmiar , ale wiele rzeczy trudno dobrac i pozniej wymieniaj, odsylaj, laz na poczte, jesli chodzi o towary powszechnego uzytku jak tam tenisowki i inne to mozna sie bawic, bo towar tani i strata ewntualnie niewielka, natomiast lepsza odziez i duza czesc elektroniki to bym nie kupil na allegro...nawet od tego tam supersprzedawcy

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

jesli chodzi o perfumy za polowe ceny tych z drogerii z pierwszego wpisu to autor nie ma racji bo na allegro sa w takiej cenie czesto oryginalne perfumy, ba znajomy ma hurtownie perfum i przy zamowieniach wiekszych ilosci schodza mu z cena ponizej tej z allegro, od lat kupuje tylko u niego i mniej wiecej jest wlasnie 50-60 % tego co na polce w perfumerii, jesli na allegro to jest przemyt i nie odprowadzone swiadczenia to na popularnych perfumach sprzedawanych za 150 pln , a kosztujacych 280-300 pln w sklepie jest jeszcze zarobek, podroby perfum to zupelnie inna bajka

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

tomek

jak chcesz to Ci cos kupie jak bedzie mial na skladzie, nie ma wszystkiego co sie w polsce ukazuje i nie ma wszystkich nowosci, ale np. ck, escada, cacharel, givenchy w bardzo dobrych cenach, ostatnio bralem np. baldessarini ambre 140 pln/90 ml, w internetowych sklepach to chodzi po 210-220 pln, w perfumeriach to nie wiem nawet, nie wiem jak jest w bialymstoku z cenami, cacharel amor amor meskie 100 ml z zelem do kapieli 150 pln, ma duzo roznych kompletow tego typu, nie wiem co nazywasz kradzieza, nie mam kolegow zlodziei, oprocz zlodziei i polglowkow , ktorych spotykam tu na forum trudno mi nawet przypomniec sobie zlodzieja , z ktorym mialem do czynienia, a ha juz wiem jakies 3 lata temu oszust mi zepsute cd sprzedal przez allegro, ale to tylko 200 pln kosztowalo wiec latwo bylo odzalowac

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

ps.nie naduzywaj moze tego protekcjonalnego tonu i wplatania nieodlacznego 'tylko i wylacznie' bo bedziesz traktowany jak wszystkowiedzacy laweciarz , a nie ktos na poziomie, podaj jakie perfumy chcesz to Ci przesle jak beda dostepne od reki w dobrej cenie i po sprawie, dla kolegi z forum moge to zrobic bez problemu....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

electro, 29 Paź 2008, 15:15

 

>nie stac to nie kupowac...

 

Nie chodzi o stać czy nie stać, tylko o przymus przepłacania w sklepie za towar, który faktycznie nie jest tyle wart, bo albo został przeceniony przez producenta (tylko sprzedawca jakoś "zapomniał" zmienić ceny) albo pochodzi z innego (tak samo legalnego) źródła niż akurat polski dystrybutor w Warszawie, Gdańsku czy Krakowie, który sam sprowadza towar tymi samymi kanałami co "oszust" z Allegro, żeby daleko nie szukać - sąsiednia zakładka DIY i swego czasu popularne zamówienia grupowe na głośniki Scan Speaka w Audiocomponents. Te same głośniki Scan Speak z tego samego Audiocomponents, sprowadzane nawet w symbolicznych ilościach kosztowały i tak o 30, 40, 50 PROCENT mniej niż w "oficjalnym sklepie" na stronie "oficjalnego dystrybutora" (chyba wszyscy wiedzą o kogo chodzi, także nazwę firmy już sobie podaruję) więc gdybym na przykład ja (czy ktokolwiek inny) zechciał je sprzedawać z narzutem rzędu 20% to i tak miałbym dużo taniej niż wiadomo kto ;) Cały biznes jest całkowicie legalny od początku do końca, nikt nikogo nie okrada ani nie oszukuje i wszyscy są zadowoleni. No, może poza "wiadomo kim" któremu kasa przelatuje obok nosa, bo za dużo chciałby zarobić, ale to już jest problem "wiadomo kogo" a nie mój czy klienta. Dlaczego z ciuchami, zegarkami, telewizorami czy obojętnie tam czym miałoby być inaczej? Czym znowu się różni "oficjalny sklep" handlujący Scan Speakiem w internecie od "super sprzedawcy" handlującego tym samym Scan Speakiem w tym samym internecie? Rozumiem murowany sklep z fachową obsługą, kosztami i tak dalej, ale strona internetowa z cennikiem i dopiskiem drobnym maczkiem, że większość modeli dostępna tylko na zamówienie? I za to mam bulić ekstra "wiadomo komu"? Za co, za to że mi sprowadzi wybrane głośniki z Audiocomponents i sobie na tym przytnie nie ruszając nawet tyłka sprzed komputera? A "oficjalne sklepy" internetowe czym się różnią od "super sprzedawców" na Allegro? Jedni i drudzy przeważnie dysponują tylko laptopem i telefonem komórkowym, a "oficjalny sklep" ma siedzibę w małym pokoju prywatnego mieszkania albo i w samochodzie nawet. Strona internetowa sklecona w fotoshopie, a "oficjalny dystrybutor" pewnie nawet nie wie o istnieniu przynajmniej połowy "oficjalnych sklepów". Certyfikat na ścianie, też mi coś. Mam w piwnicy ze trzydzieści różnych jakby ktoś chciał odkupić ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

no ja akurat kupilem sobie buty sportowe na allegro..

 

i moja stara sie smieje jak je widzi ..

 

a ja nie kumam dlaczego...wygodne...ladne...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

electro

29 Paź 2008, 15:46

O mnie » Ignoruj » PW »

 

stat: 1944 / 1182 / 0 ps.nie naduzywaj moze tego protekcjonalnego tonu i wplatania nieodlacznego 'tylko i wylacznie' bo bedziesz traktowany jak wszystkowiedzacy laweciarz , a nie ktos na poziomie, podaj jakie perfumy chcesz to Ci przesle jak beda dostepne od reki w dobrej cenie i po sprawie, dla kolegi z forum moge to zrobic bez problemu....

 

ja napisalem,ze mam kolege,ktory prowadzi perfumerie,i czasami rozmawiamy na temat cen,stad te informacje.

temat perfum ,cen zrodel zaopatrzenia znam z tych rozmow,mam tez 2 innych znajomych,ktorzy przywoza z Wloch perfumy,i generalnie sa niewiele tansze,moze 15-20%,no moze 30%,ale to dzieki temu,ze nie ponosza zadnych oplat celnopodatkowych.a glownym ich zarobkiem sa kosmetyki i preparaty do salonow kosmetycznych.

rozmowy dotyczyly tez towaru z kradziezy,chodz sami nie dotykaja sie do takich okazji.

to chyba dzialka cyganow i to w londynie.

co do laweciarza,nigdy nie posiadalem lawety,tym bardziej nie wozilem niczego laweta,moja dzialalnosc polega zupelnie na czyms inny.

dzieki tez za zainteresowanie,ale perfum mam az za duzo,szybko mi sie nudza,mam pozaczynane ,moze w 15% i stoja.

parantulla

co na to poradzisz? trzeba uwazac zeby nie przeplacic, albo nie uwazac, a zgromadzony czas i energie poswiecic na zarabianie pieniedzy, a nie szukanie najtanszych okazji, szukanie okazji tez zabiera Ci czas, powiedzmy szukasz godzine w internecie najtanszych tenisowek, przez druga godzine korespondujesz z super sprzedawca, placisz przez internetowe konto, umawiasz sie z kurierem zebys napewno byl w domu jak przesylka dotrze, straciles 2 godziny czasu, co przy stawce powiedzmy 50 pln netto za godzine w danym fachu daje Ci 100 pln straty, bo mogles po robocie zajechac do obuwniczego i z mierzeniem zalatwic to w okolo 10-15 minut, czy sie oplaca to indywidualna sprawa, raz sie oplaca, raz nie, sprzedawalem kiedys polutowany kit tripatha , ktory zostal mi z projektu, byl polutowany, sprawdzony i juz w polsce, nie w jakiejs tam danii czy anglii, chcialem tyle co cena na stronie internetowej firmy, bez przesylki do polski,bez grosza za polutowanie, no i okazalo sie , ze jeszcze kilku gosciom cena nie odpowiadala, jeszcze by chcieli cos uszczknac, samo czytanie ich postow to byla straszna strata czasu dla mnie, jeszcze dlugo po sprzedaniu kitu dostawalem mejle, ze jeden z drugim to moze by juz kupil w tej chwili....ze juz sie zdecydowal....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

tomek7776

ok rozumiem, ja o masowej kradziezy perfum nie slyszalem, ale wszystko mozliwe na tym lez padole, z drugiej strony skad zlodzieje by brali ilosci hurtowe? biorac pod uwage cene w perfumeriach poza 'promocjami' bez wiekszego trudu kupi sie perfumy o polowe taniej od tej ceny, zwroc uwage na niektore promocje w sieci 'rossman' i jak sie rozni cena od standardowej, no chyba ze oni tez maja kradziony towar i scisle zwiazki z londynskimi cyganami....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

electro, 29 Paź 2008, 20:11

 

>sprzedawalem kiedys polutowany kit tripatha , ktory zostal mi z projektu, byl

>polutowany, sprawdzony i juz w polsce, nie w jakiejs tam danii czy anglii, chcialem tyle co cena na

>stronie internetowej firmy, bez przesylki do polski,bez grosza za polutowanie, no i okazalo sie ,

>ze jeszcze kilku gosciom cena nie odpowiadala, jeszcze by chcieli cos uszczknac, samo czytanie ich

>postow to byla straszna strata czasu dla mnie, jeszcze dlugo po sprzedaniu kitu dostawalem mejle, ze

>jeden z drugim to moze by juz kupil w tej chwili....ze juz sie zdecydowal....

 

No i właśnie do tego zmierzam. Sam czasami coś tam wystawię i normalnie ręce opadają, aż się nie chce odpisywać i w ogóle podejmować dyskusji jak koleś mi proponuje 400PLN za nowiutkie DVD Pioneera, nieużywane, z gwarancją i paragonem zaklejone w fabrycznym kartonie, które na półce w sklepie leży za 650,00PLN a ja je wystawiam za 450,00PLN i jeszcze może mam w dupę całować, żeby to ktoś kupił? To ja już wolę zdjąć aukcję z Allegro, a DVD oddać dzieciakom i mieć święty spokój z KUPCAMI którzy w prywatnej korespondencji się trzęsą o głupie pięć dych, a tutaj pierdoły wypisują jak to pędzą w podskokach do "oficjalnego sklepu" żeby z radością tam zostawić kupę forsy za oglądanie certyfikatów na ścianie ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

jajcasz77, 29 Paź 2008, 19:53

 

>a jakie masz certyfikaty?

 

A jakie Cię interesują?

Krajowe po 10.000,00PLN za sztukę.

Zagraniczne od 15.000,00 za sztukę.

Pasuje?

Szybko Ci się zwróci jak klientela zacznie walić drzwiami i oknami...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Dwa przykłady pierwsze z brzegu, zajęło mi to dokładnie 6 sekund...

 

DALI IKON 7 !!! SALON WARSZAWA !!! (numer 470907065)

Cena za komplet: 4 590,00 zł

 

DALI IKON 7 AUDIO-24LAND FV-sklep GW.BYDGOSZCZ (numer 465774081)

Twoja oferta (nie mniej niż: 3 399,00 zł):

 

I co "SALON WARSZAWA" jest bardziej "oficjalny" od sklepu w Bydgoszczy?

Czy może ten drugi handluje podróbkami albo kradzionymi?

A kupców jakoś nie widać ani na jedne, ani na drugie, bo...

...bo każdy by chciał jeszcze taniej i w dupie ma certyfikaty, taka jest prawda ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

He, he :) Ja tam problemu nie mam najmniejszego akurat ;)

W przeciwieństwie do naiwniaków wierzących w dobre serce i misję społeczną "oficjalnych sklepów" których właściciele o niczym innym nie myślą, jak tylko o tym, żeby zrobić dobrze KLIENTOWI i to za darmo najlepiej, a każdy inny kto ma to samo taniej, to na pewno jest oszust, przemytnik albo złodziej... po czym większość uczciwych KLIENTÓW gasi stronę audiostereo.pl i wpada na Allegro szukać okazji u tych wszystkich oszustów, przemytników i złodziei ;) Nierzadko wcześniej robiąc zwiad w "oficjalnym sklepie" co ile kosztuje, pooglądać, poprzymierzać i dupę pozawracać sprzedawcy, który z kolei naiwnie wierzy, że trafił w końcu jelenia :) Co, nie jest tak? Oczywiście że jest :D

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

jest rynek kradzionych perfum , z tego co słyszałem są grupy (polskie) wywożące małolatów na darmowe wakacje na popularne wakacyjne wyspy - wakacja małolat ma prawie za free - jedynie musi kraść perfumy

 

później hurtem trafia to do sprzedaży w nielicencjonowanych perfumeriach (które na podkładkę robią też zakupy w zagranicznych hurtowniach) oraz do sprzedaży stolikowej na różnych giełdach

 

ceny detaliczne u takich sprzedawców są minimalnie niższe niż w strefach bezcłowych i wyraźnie niższe niż w sieciowych perfumeriach w PL

parantulla - trochę sie miotasz i piszesz "populistyczne" głupoty. Nikt nie pisał, że sklepy "oficjalne" działają charytatywnie, przeciwnie, płacisz więcej po to, aby zminimalizować "tytułowe" dylematy. Tylko tyle i aż tyle.

A ty sam nie wiesz co chcesz przekazać swoimi wpisami...

Staszek_s, 31 Paź 2008, 14:22

 

>parantulla - trochę sie miotasz i piszesz "populistyczne" głupoty. Nikt nie pisał, że sklepy

>"oficjalne" działają charytatywnie, przeciwnie, płacisz więcej po to, aby zminimalizować "tytułowe"

>dylematy.

 

No przecież podałem co najmniej pięć przykładów (w tym jeden na tej stronie, żeby daleko nie szukać) różnic w cenach u "super sprzedawców" i w "oficjalnych sklepach" i jakoś doszukać się nie mogę jakichkolwiek komentarzy czy argumentów przemawiających na korzyść tych drugich. Dwa sklepy "widmo" na tej samej internetowej stronie. W jednym te same kolumny kosztują o ponad 1.000,00PLN mniej niż w drugim...

 

>A ty sam nie wiesz co chcesz przekazać swoimi wpisami...

 

Ja tylko usiłuję się dowiedzieć czym poza ceną się różni ten sam towar w sklepie XXX od tego w sklepie YYY i dlaczego "powinienem" kupować akurat w tym droższym...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Nie wiem czy "powinieneś".

Dla mnie kupno w sklepie autoryzowanym daje większe poczucie pewności, że zakupuję oryginalny towar - zwłaszacza w przypadku ciuchów czy perfum. Bo to nie jest łatwo zweryfikować dla mnie, więc minimalizuję ryzyko. To jak z kosztami gwarancji czy AC - wybór należy do Ciebie. To a'propos mojego stanowiska z tytułu wątku, tych rzeczy na allegro nie kupuję.

 

W przypadku sprzętu RTV sprawa jest prostsza - zakup w tym tańszym, spisz numery fabryczne i wyślij zapytanie do Producenta... A potem np. do Generalnego Dystrybutora na Polskę, o ile sieć tak jest zorganizowana. I wtedy masz odpowiedź, czy warto kupować w tym droższym, czy nie. I czy ten tańszy zapewni ci potem serwis gwarancyjny na zasadach Producenta... Bo że taniej możesz kupić cokolwiek sprowadzone pierwotnie z USA - to wszyscy wiedzą, tylko nie każdemu odpowiada iluzoryczna, północnoamerykańska gwarancja np...

pzdr

  • 3 lata później...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Casio tak samo się podrabia jak wszystko :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W chińskich fabrykach renomowanych marek jest jeszcze tzw "trzecia zmiana". Fabryka powiedzmy ma zakontraktowaną produkcję 100 tyś sztuk czegoś tam, ale produkuje dodatkowo 30tyś które upłynnia lewym kanałem, Paru ważnych chińczyków z fabryki na tym procederze nieźle zarabia. Są to w praktyce rzeczy oryginalne bo z tej samej linii produkcyjnej nawet z oryginalnymi metkami. Kupiłem tak kiedyś Crocksy dwie pary za pół ceny na e-bayu. Sklep e-bayowy był w Londynie ale przesyłka lotnicza (!) przyszła prosto z Chin. Za obuwie zapłaciłem jakieś trzydzieści parę funtów czyli wtedy jakieś 180 zł za dwie pary łącznie z przesyłką, gdzie cena tej przesyłki to była połowa (był znaczek za prawie 200 jenów). Crocksy na pewno były z oryginalnej produkcji bo to widać i czuć, po ponad dwóch latach trzymają się świetnie.

 

W ten sposób można kupić rzeczy z oryginalnej produkcji ale tańszej bo lewej dystrybucji popularnych marek których produkcja jest w chinach. Dóbr naprawdę luksusowych tak się nie kupi bo np Patek nigdy nie umieści swojej produkcji w Azji. Wiec co najwyżej można kupić typową podróbkę, lepszą lub gorszą ale zawsze podróbkę.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.