Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

szukam szukam i nic, same profesjonalne udane zdjęcia kaczyńskich, jakby byli jakimiś modelami.. gosiewski na zdjęciach agencji gazeta.. ciut nie adonis jakiś, suski z inteligenckim imidżem..

 

nie nie mogę znaleźć, masz rację wladz- media są bezstronne

Nowy2 coś znowu nie tak z logiką?.....pamiętasz własne zachwyty Kownackim i jego opis funkcjonowania prezydenta.

 

Żałosne wnioski....tyle o tobie można

 

 

Obecny Prezydent sam siebie kompromituje a opisywanie faktów nie jest dyskredytacją tylko informacją o potędze intelektualnej kurdupla. ( o twojej również)

 

 

Narodowy pierdziaku nie możesz poszukać zacnego kandydata

wracając do TV to może narodowy posłańcu zwrócisz uwagę na jednostronność informacji cieknącej z publicznej telewizji....

 

Co można się spodziewać po nawiedzonym kolesiu dla którego PRL to archiwa IPN.

Nowy2 specjalnie dla Ciebie....Horstek też przeczytaj

 

"1.

 

Prezydent jest autentyczny, czasem aż za bardzo. (...) Jest zbyt szczery i zbyt prostolinijny i mam o to do niego pretensje. (...) Sam często mam do prezydenta pretensje o brak pewnej hipokryzji. Nie potrafi udawać. Pytam go: "Czemu to powiedziałeś?". "Przecież to prawda!". "No dobrze, ale gdybyś tego nie powiedział, to przestałoby być prawdą?". Ale on musi powiedzieć. Musi i już.

 

2 ( uwaga o braku planu działania jest zdumiewająca...zauważyłeś to "analityku")

 

Fundamentalnie nie zgadzam się z jego praktyką działania bez żadnego planu. Sądzę, że powinny być wytyczone konkretne cele i sposoby ich realizacji. Uważam też, że prezydent powinien mieć ustalony kalendarz zajęć i jego się trzymać. (...) Teraz nie ma żadnego planowania, nic nie jest święte, wszystko jest rozedrgane i nigdy nie wiadomo, co człowieka czeka jutro. Wszystko można z dnia na dzień, z godziny na godzinę zmienić. To wprowadza tylko chaos i nerwowość. Wielokrotnie o tym panu prezydentowi mówiłem, przyjmując do wiadomości, że ma w tej kwestii inne zdanie.

 

3 (nie pracuje bo nie lubi....."analityku" przyjmowanie gości i uczestnictwo w oficjalnych ceremoniach należy do OBOWIĄZKÓW Prezydenta)

 

Nieprzyjmowanie ambasadorów obcych państw nie wynika z chaosu, ale z wielkiej niechęci Lecha Kaczyńskiego do oficjalnych ceremonii. (...) Cóż ja mogę zrobić, skoro prezydent woli bezpośrednie spotkania z mieszkańcami wsi i miast od sztywnych uroczystości? (...) Mnie to nie tyle przeraża, ile utrudnia pracę. Myślę jednak, że przede wszystkim szkodzi to prezydentowi.

 

4

 

Mamy (z prezydentem) różne wizje motywowania pracowników. Ja uważam, że należy przede wszystkim stosować pozytywne bodźce, czyli ludzi nagradzać i chwalić. Oczywiście kary i pretensje też są potrzebne, ale nie mogą być jedynym sposobem pracy z ludźmi."

wladz, 12 Paź 2009, 07:39

 

>wracając do TV to może narodowy posłańcu zwrócisz uwagę na jednostronność informacji cieknącej z

>publicznej telewizji..

 

taa wciąż wychwalają kaczyńskiego, i nie zauważają POstępów w gospodarce i ewidentnego CUDa

(zwłaszcza w deficytach)

"Publicyści w dzisiejszych gazetach piszą, że oprócz polityków opozycji, nikt nie rozumie, o co chodzi w tzw. aferze stoczniowej. Ich zdaniem, wiadomo jedynie, że sprzedaż stoczni ukazała nieudolność wysokich urzędników państwowych, a CBA nieprzypadkowo właśnie teraz atakuje rząd."

 

""Rzeczpospolita": Nie było żadnego zagrożenia

 

"Doniesienia CBA pokazały społeczeństwu nie aferę, ale to, jak bardzo rząd Tuska w swoich działaniach kieruje się złudzeniami i chęcią poprawy wizerunku" - pisze Paweł Jabłoński w "Rzeczpospolitej". Publicysta podkreśla, że nie ma dowodów na to, że urzędnicy działali "we własnym interesie" oraz, że było jakiekolwiek zagrożenie "dla interesu gospodarczego kraju" (jak pisał w swoim raporcie szef CBA Mariusz Kamiński)."

 

Horstek nawet "Rzeczpospolita" ma wątpliwości."Dziennik" już nie ma ponieważ nie ma afery

 

""Dziennika Gazeta Prawna": Apetyt podwładnych premiera

 

"Nie zapiszę się do grona twierdzących, że cała Platforma to jeden wielki skandal i afera" - pisze w obszernej analizie półmetku rządu Michał Kobosko, redaktor naczelny "Dziennika". Zdaniem publicysty, po ujawnieniu obu domniemanych afer z udziałem polityków PO "najgorsza jest świadomość, że Tusk nie potrafił zapanować nad apetytami swoich podwładnych". "PO zaczyna wykonywać figurę lotniczą zwaną korkociągiem, z którego raczej nie wyjdzie cała" - uważa Kobosko."

 

lecz najtrafniej podsumowała Paradowska (tak tak ta czerwona itd...)

 

""Kto liczył, że w najbliższych dniach nie wybuchnie jakaś afera (...) okazał się niezwykle naiwny" - pisze w dzienniku "Polska" Janina Paradowska z tygodnika "Polityka". Publicystka zauważa, że nawet prokurator krajowy miał problemy ze zrozumieniem, o co chodzi w domniemanej aferze, natomiast politycy, którzy są "z prawem znacznie bardziej obeznani", wątpliwości już nie mają.

 

Paradowska zwraca uwagę, że CBA wykorzystuje najważniejsze osoby w państwie jak swoich posłańców. "Na tej liście nie ma prokuratury, która stawia zbyt wysokie wymagania. Chce nie tylko materiałów analitycznych (...), ale także czegoś, co da się przełożyć na dowody. Tymczasem biuro zajęte korespondowaniem z tak ważnymi osobami w państwie, nie ma zbyt wiele czasu, aby zajmować się takimi drobiazgami jak załączniki do prokuratury"."

wladz, 12 Paź 2009, 09:54

>lecz najtrafniej podsumowała Paradowska (tak tak ta czerwona

 

-czyli niby sojuszniczka pis

 

a co inny sojusznik pis- Jerzy Urban- na to?..

 

też popiera pisowców?

Gdyby Tusk posłuchał swoich przyjaciół z SLD i zagłosował przeciwko utworzeniu CBA to tych afer by nie było,a tak nie wiedamo co tam jeszcze w zanadrzu Kamiński trzyma.

wa-lo-dia PO częściej dołek pod sobą kopało

 

z 2006r

 

""Poprzemy wszystkie projekty ustaw, które zmierzają do obniżenia podatków, uproszczenia systemu i zmniejszenia kosztów pracy" - deklaruje Zbigniew Chlebowski, poseł Platformy Obywatelskiej."

 

poparli i mają problemy z budżetem i pretensje..

jak to dobrze że skarb państwa jest w rękach takiego rodzinnego człowieka..

 

"Spółka MGGP - której udziałowcem był Aleksander Grad, a teraz jest jego żona - ma milionowe kontrakty od państwa, m.in. na wykonywanie map lotniczych. Z powodu nieprawidłowości przy wykorzystaniu tych map do rozdzielania unijnych dopłat, Unia nałożyła na Polskę 400 milionów złotych kary.

 

Polska musi zapłacić 400 milionów złotych kary za to, że źle przygotowała mapki lotnicze do wniosków o dopłaty rolne. Okazuje się, że najwięcej nieprawidłowości było tam, gdzie zdjęcia wykonywała spółka MGGP, założona przez Aleksandra Grada - pisze tygodnik.

 

Spółka MGGP zarobiła 11 milionów złotych na wykonaniu map lotniczych. Okazało się jednak, że są one nieprawidłowe, dlatego Unia ukarała Polskę. Choć resort rolnictwa zapowiedział, że Polska odwoła się od wyroku, to małe są szanse na wygranie. Według Unii najwięcej nieprawidłowości zanotowano w Małopolsce i województwie łódzkim. Tam, gdzie według "Najwyższego Czasu" działała MGGP. "

gdzie te czasy kiedy Zyta poleciała z partii bo kogoś z rodziny w biurze poselskim zatrudniła..

 

jak to stołek (płemieła) zmienia człowieka.. a lody się kręcą w rodzinnym interesie politycznobyznesowym!

Horstek podobno nie jesteś zainteresowany poczynaniami PO....tak rozumiem twoje uwagi o moich na temat przeszłości teraźniejszości PiS a w szczególności "Oczywistych oczywistości"

 

 

te kontrakty były już wałkowane....może poszperaj w życiorysie

>szukam szukam i nic, same profesjonalne udane zdjęcia kaczyńskich, jakby byli jakimiś modelami..

>gosiewski na zdjęciach agencji gazeta.. ciut nie adonis jakiś, suski z inteligenckim imidżem..

 

z pewnej brązowej substancji bata nie ukręcisz... ;-]

wladz, 12 Paź 2009, 15:01

 

>Horstek podobno nie jesteś zainteresowany poczynaniami PO....tak rozumiem twoje uwagi o moich na

>temat przeszłości teraźniejszości PiS a w szczególności "Oczywistych oczywistości"

>

>

>te kontrakty były już wałkowane....może poszperaj w życiorysie

 

 

zainteresowania rządem, tym co się dzieje w kraju rządzonym przez po jest normalne

 

w demokratycznym kraju medialna krytyka przeważnie skupia się więcej na pracy tych co mają aktualnie władze, natomiast w bizantyjskich monopartyjnych zamordyzmach krytyka skupia się najczęściej na demonizowaniu opozycji- tak było np w prl, i tak jest w twojej główce, zresztą u ciebie nawet nie skupia się to na pis tylko na obiegowych agithasełkach w wąskim kręgu: "bracia", "rydzyk", "ewolucja"

Rozeźlony na JE Donalda Tuska p.Mariusz Kamiński wyciągnął kolejnego Króla (na Asy przyjdzie czas przed wyborami...) z rękawa – ujawnił niektóre aspekty rzekomej „sprzedaży” stoczni w Gdyni i w Szczecinie.

 

Przypominam, że o tym pisałem już parę tygodni temu. Teraz kilka cytatów:

 

„Katarczycy w ogóle nie byli ani przez moment inwestorem – i nie zamierzali kupić tych stoczni! Właściwym nabywcą, na rzecz którego działał katarski QInvest była „fundacja” (??) „Stichting Particulier Fonds Greenrights” (???) działająca w imieniu „United International Trust N.V” zarejestrowanej na... Antylach Holenderskich, najprawdopodobniej spółki komandytowej z panami o nazwiskach: Eliasz Reifman, Ron Al Dor, Guy Bernstein, Jakób Elinav, Gad Goldstein, Hadas Gazit Kaiser, Uzi Netanel, Naamit Salomon, Ido Schechter. UIT miała tylko podobno gwarancje Islamskiego Banku Kataru".

 

Jest zdumiewające, że o tym w ogóle się nie pisze. Chociaż... nie tak znów zdumiewające, jeśli weźmie się pod uwagę, że ci panowie są podobno byłymi oficerami Mossadu i innych SS Państwa Izrael”.

spirydon płyniesz... a jak to skomentujesz (tylko pomiń bełkot o "Wybiórczej")

 

"Trzy specsłużby - ABW, Agencja Wywiadu i CBA - miały ochraniać proces prywatyzacji stoczni w Gdyni i Szczecinie w ramach rządowego programu tarczy antykorupcyjnej. Objęły ochroną kontrwywiadowczą 79 prywatyzacji - prócz stoczni m.in. sprzedaż Giełdy Papierów Wartościowych."

 

Od stycznia CBA ma w ręku dane dotyczące urzędników prowadzących 79 najważniejszych prywatyzacji. Dzięki temu mogło podsłuchiwać zespół zajmujący się stoczniami

 

- ABW i AW dostarczały nam informacji o inwestorach. ABW przydzieliła funkcjonariusza, który na bieżąco kontaktował się z zespołem przygotowującym transakcję - mówi "Gazecie" jeden z ministrów. - CBA wysłało tylko jedno pismo: z prośbą o listę osób odpowiedzialnych za prywatyzację stoczni i kilkudziesięciu innych spółek.

 

W piśmie z 8 stycznia, które ma "Gazeta", resort skarbu przekazał CBA listę tych urzędników. Byli na niej m.in. wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik, szef Agencji Rozwoju Przemysłu Wojciech Dąbrowski, jego zastępca Jacek Goszczyński i zarządca kompensacji (odpowiednik syndyka) Roman Nojszewski.

 

CBA podsłuchiwało ich rozmowy. - Zastawiło kolejną pułapkę na rząd - mówi jeden z ministrów. Podsłuchy pochodzą z kwietnia i maja, sprzedaż stoczni upadła w sierpniu. CBA ogłosiło aferę w październiku - tuż przed zapowiadanym przez premiera odwołaniem szefa Biura Mariusza Kamińskiego.

 

- CBA zachowywało się, jakby go w tej sprawie nie było. Dlatego takim zaskoczeniem jest to, co w ubiegłym tygodniu przesłało premierowi, prezydentowi, marszałkom i wicemarszałkom Sejmu i Senatu - dodaje nasz rozmówca z ABW.

 

Szef CBA oskarżył rząd, że w sprawie stoczni interes ekonomiczny państwa może być zagrożony. A urzędnicy faworyzowali firmę Stichting Particulier Fonds Greenrights, za którą miał stać katarski kapitał. Minister skarbu Aleksander Grad twierdzi, że tylko Katarczycy gwarantowali produkcję statków w stoczniach.

 

Zapytaliśmy CBA, co zrobiło dla ochrony prywatyzacji stoczni i jakie informacje przekazało rządowemu zespołowi. - Na tym etapie nie mogę komentować - powiedziała Małgorzata Matuszak z biura prasowego CBA."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

przeczytaj to jeszcze raz i jeżeli nie jesteś PiSowym politrukiem to pomyśl dlaczego CBA było zainteresowane tylko listą osób i niczym więcej

 

"CBA wysłało tylko jedno pismo: z prośbą o listę osób odpowiedzialnych za prywatyzację stoczni i kilkudziesięciu innych spółek."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"w demokratycznym kraju medialna krytyka przeważnie skupia się więcej na pracy tych co mają aktualnie

>władze"

 

Horst czytasz tylko rządowe biuletyny?.....

 

pomyśl dlaczego opozycja jest tak mało atrakcyjna dla wyborców mając publiczne media "Rzeczpospolitą",prawicowe media, imperium rydzyka i mocne poparcie konserwatywnego kleru..

 

Może większość dostrzega zagrożenie rządami żołnierzy prezesa...Horstek za tą obawą kryje się racjonalne przekonanie o braku kompetencji twojej formacji(ostatni zadyma coraz bardziej to uwidacznia)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zainteresowania rządem, tym co się dzieje w kraju rządzonym przez po jest normalne

 

w demokratycznym kraju medialna krytyka przeważnie skupia się więcej na pracy tych co mają aktualnie władze, natomiast w bizantyjskich monopartyjnych zamordyzmach krytyka skupia się najczęściej na demonizowaniu opozycji- tak było np w prl, i tak jest w twojej główce, zresztą u ciebie nawet nie skupia się to na pis tylko na obiegowych agithasełkach w wąskim kręgu: "bracia", "rydzyk", "ewolucja"

coś nieprawdopodobnego....więc celem mediów w demokratycznym państwie jest służenie opozycji a nie relacje i komentarze o wydarzeniach politycznych..

 

 

 

Horstek a gdy zaczną promować opozycję z SLD a nie twoje pokurcze?

 

 

 

tęsknisz za publiczną nagonką na rząd jak w 2005r?....Horstek gdzie afery z tamtych lat

  • Redaktorzy

"coś nieprawdopodobnego....więc celem mediów w demokratycznym państwie jest służenie opozycji a nie relacje i komentarze o wydarzeniach politycznych."

 

Niezupełnie, on zakłada, że opozycja nie ma żadnego interesu politycznego w krytykowaniu rządu, taki jakby zakon osób o jasnych oczach, żyjących w celibacie i myślących o ojczyźnie. W związku z tym każda wypowiedź partii opozycyjnej przybliża zwycięstwo państwa nad złem, jakim jest rząd, który tym państwem przejściowo rządzi. Dlatego po prostu nie ma wyjścia, trzeba traktować wypowiedzi opozycji jako niezależne opinie wynikające z wiedzy i troski. To są tacy jakby dziennikarze, tylko lepsi, bo są jeszcze lepszymi ludźmi no i jeszcze dodatkowo specjalistami od dobrego rządzenia.

"Dlatego po prostu nie ma wyjścia, trzeba traktować wypowiedzi opozycji jako niezależne opinie wynikające z wiedzy i troski."

 

z wiedzy i troski wynika demonizowanie kaczorów i opozycji (jak za prl)

 

demoniczne szaleństwo Zła ]:->>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.