Polityka | archiwum

[wojtek41]

Oskalpowany...gdzie twój fumfel...electro..? W Smolensku czy Brukseli knoci międzynarodową komisję badania idiotyzmów picu..?

[szumidokolalas]

zapraszam na chwile rozrywki

szumidokola gra na uspokojenie przedwyborowych nerwow bezpolityczne itro nowego utworku

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość stary bej]

Obawiać się należy tylko jednego, że Kaczyńscy to jednak ostatni bastion Polskości.

Zbieżne poglądy reprezentował również Lepper, choć w jego wydaniu trudno o poważne traktowanie tematu, a jednak, ku przypomnieniu

Szkoda tylko że Kaczyńscy, będąc u władzy, "ręką Ziobry" wsadziliby do pierdla 3/4 narodu, choć sam Ziobro miał jeszcze wyższe aspiracje.

I ten zamordyzm się wielu Polakom nie podobał, zwłaszcza tym co to się wcześniej nachapali i mieli być rozliczani ze swojej politycznej przeszłości, a i nie tylko tej politycznej.

Ci niby POprawnie polityczni objęli inny kierunek żeglugi, to co wyartykułował Lepper się już spełniło.

Jeśli dojdą do władzy, będziemy jedną wielką międzynarodową rodziną, jesteśmy po prostu świadkami wieloletniego planu likwidacji państwa.

Na razie pozostajemy w dryfie bo i etap przedwyborczy.

Ale obie opcje polityczne są mi bardzo obce, żeby nie było że za jakąś zdecydowanie optuję, bo żadna z nich nie wydaje mi się "mniejszym złem".

[panerai_47]

i to by było na tyle

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Frank]

Kaczyński nie był moim faworytem,ale to jest wyjątkowo niesmaczne.

Niestety ludziom puszczają nerwy i stąd takie pomysły.

Krytykujący utożsamia się w ten sposób z krytykowanym.

[oskulati]

.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wladz]

wróg ?

[wladz]

przyjaciel ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

stary bej, 1 Maj 2010, 06:12

 

>Obawiać się należy tylko jednego, że Kaczyńscy to jednak ostatni bastion Polskości.

 

Jeśli myslisz o polskiej durnocie - to tak. Prześladuje nas ona od czasów sprzedajnej i rozwydrzonej szlachty, która doprowadziła Polskę do kolejnych tragedii narodowych. Ostatnią z nich była katastrofa pod Smoleńskiem.

 

Dobry tekst z Tygodnika Powszechnego:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

""Streljaj"

Wraz z tragedią w Smoleńsku weszliśmy w świat fikcji, legend i oczywistych bzdur. Czy wiecie już, że drzewo, o które zahaczył samolot, mógł posadzić Stalin? Po katastrofie wracamy w stare koleiny. Jak u siebie w domu czujemy się w żałobie, ból jest dla nas świetnym spoiwem wspólnoty. Jest on w istocie mroczną wersją karnawału, momentem wytchnienia od nieznośnej codzienności.

 

Tak więc Ojczyzna wróciła w wielkim stylu i upomniała się raz jeszcze o to, co lubi najbardziej. Ojczyzna jest jak matka, milcząca, cierpliwa i bolesna, z tą wszakże różnicą, że raz na jakiś czas potrzebuje daniny, którą zabiera gwałtownie i bez pozorów racjonalności. Ojczyzna, jeśli ktoś już nie pamięta dawnych lektur, najbardziej lubi krew swoich najwierniejszych dzieci. Czasem przemienia się w wampira, na pociechę zostawiając gładkie sformułowania w rodzaju „Ich ofiara nie poszła na marne” czy „Z tej śmierci na pewno zrodzi się wielkie dobro”.

 

A można już było pomyśleć, że życie nasze przebiegać będzie w iluzji ojczyzny pisanej małą literą. Wydawało się, że stary paradygmat usycha nieodwołalnie, a na jego miejscu, z trudem i koślawo, ale nieodwołalnie kiełkuje nowa świadomość, która dumę narodową buduje nie na zgliszczach i trupach, tylko na poczuciu zadowolenia z mało fantazyjnych gestów, jak skopanie wspólnego trawnika pod kamienicą chociażby.

 

Po katastrofie wracamy w stare koleiny. Jak u siebie w domu czujemy się w żałobie, ból jest dla nas świetnym spoiwem wspólnoty. Ma on swój kodeks, swoje gusła i jest w istocie mroczną wersją karnawału, momentem wytchnienia od nieznośnej codzienności, w której każdy plecie, co mu ślina na język przyniesie. Przychodzi tragedia i świat na moment wygląda tak, jak powinien: wilki tulą się do owiec, zewsząd płyną wezwania do zgody narodowej i przebaczenia. Zespół Ich Troje śpiewa smutną piosenkę. Janusz Palikot przeżywa nawrócenie i raczy swoich czytelników epigramatami w rodzaju „Wciąż brak słów” czy „Skromność i powściągliwość”. Drużyna piłkarzy ręcznych odmawia wyjazdu na zagraniczny turniej i ustawia się w kolejce do trumny prezydenta. W ostatnim czasie różniliśmy się politycznie, ale zawsze uważałem Go za wielkiego patriotę. Nasze drogi się rozeszły, ale za każdym razem uśmiechała się na mój widok. Ta śmierć to ponury symbol. Ludzie będą teraz lepsi. Nie zadawajmy zbyt wielu pytań. Nie mówmy „zginął”, mówmy „poległ”.

 

Jeśli nie boli albo boli zbyt słabo, jeśli ośmielasz się zadawać głupie pytania, sygnał to niechybny, że nie należysz do wspólnoty.

 

Polska wpadła w drżenie. Oto czas niepojętych znaków i dowolnych interpretacji. Każda wersja jest dozwolona, każdy szczegół zaczyna znaczyć. Lud wie, lud szemrze i mówi po kątach. Rozum śpi.

 

Pod oknami mojej redakcji przeszło czterech mężczyzn. Wąsaci, rozchwiani, ubrani w byle co, nieśli na ramionach trumnę, na której widniały dziesiątki wykonanych flamastrami napisów. W trumnie, jak informowali, leżało ciało Polski Niepodległej. Śpiewali o zdrajcach i sprzedawczykach.

 

Czy wiecie, że matka Kaczyńskich już od dawna nie żyje? Trzymają jej ciało, żeby podać informację po pogrzebie Lecha. Dzięki temu egzekwie będą trwały dłużej.

 

Oto Nostradamus, o którym milczą materiały źródłowe:

 

„I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne kraju niezwyciężonego, a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą, wrogi najeźdźca ze wschodu uderzy...

 

Metalowe ptaki rozdzielą na zawsze dwóch braci”.

 

To musiał być zamach. Jan Pospieszalski zebrał pewne informacje wśród ludu. Chodziło o gaz.

 

Największą wiedzę posiada „Nasz Dziennik”, który cytuje zapis dźwiękowy filmu nakręconego komórką tuż po tragedii:

 

„47. sekunda: »dawaj tuda«

 

50. sekunda: »ubijaj tuda«

 

53. sekunda »streljaj«

 

w 53. sekundzie na filmie badanym przez prokuraturę słychać w tle głos: »żyje!«

 

55. sekunda: słychać metaliczny odgłos, podobny do przeładowywania broni

 

57. sekunda: słychać odgłos pojedynczego wystrzału”.

 

..."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[oskulati]

Z cyklu "Górale świata":

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[oskulati]

jar1, 1 Maj 2010, 09:45

 

>Dobry tekst z Tygodnika Powszechnego:

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>

>Wraz z tragedią w Smoleńsku weszliśmy w świat fikcji, legend i oczywistych bzdur. Czy wiecie już, że

>drzewo, o które zahaczył samolot, mógł posadzić Stalin?

(...)

>Tak więc Ojczyzna wróciła w wielkim stylu

 

Żydowskie pierdolenie ("Tygodnik Powszechny to dodatek Do Gazety Wyborczej", organu konfidentów i Żydów polskich).

Drzewa sadzone na rozkaz Stalina, ba, nawet w sepii fotografie umundurowanych funkcjonariuszy NKWD sadzących w ramach jakiegoś subotnika młode drzewka, jak głosi podpis "pod smoleńskim aerodromem" można znaleźć na bynajmniej nie ojczyźnianym forum militaryphotos.net i bynajmniej nie Polacy je wklejali.

 

Nierozgranięci cadykowie z TP nie mają pojęcia co się dzieje na świecie a już zwłaszcza w rosyjskim internecie. Oczywiście nie śmią nazwać Rosjan oszołomami, bo zostaliby zgniecieni jak pluskwy.

W Rosji z bezczelnymi Żydami postępuje się tak jak na foto.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

o, dudi za kratkami :)

[oskulati]

Nie żaden dudi tylko Michaił Borysowicz Chodorkowski, który wraz z pobratymcami chciał sobie "sprywatyzować" (lodziarz taki, wypisz-wymaluj w stylu platformerskim) rosyjską naftę.

Ale Rosja to państwo poważne, rządzone przez Rosjan, a nie jakichś sługusów, marnych lokajów. Tam tacy lodziarze lądują natychmiast w pierdlu i nikt się nie przejmuje gewałtem podnoszonym pod niebiosy na całym świecie.

[jar1]

"Pochylmy się nad liryką Marcina Wolskiego, pomieszczoną na pierwszej stronie „Gazety Polskiej”:

 

Jego wielkość doceni lud w mądrości zbiorowej.

Nie potrzeba milczenia mącić fałszu mdłą nutą

Na kolana łajdaki, sypać popiół na głowę

Dziś możecie Go uczcić tylko wstydu minutą!"

[oskulati]

No właśnie, czemu się nie dostosowałeś?

[electrocompaniet]

oskulati, 1 Maj 2010, 10:20

 

>Nie żaden dudi tylko Michaił Borysowicz Chodorkowski, który wraz z pobratymcami chciał sobie

>"sprywatyzować" (lodziarz taki, wypisz-wymaluj w stylu platformerskim) rosyjską naftę.

 

Gudzowaty, Kulczyk- ech że też u nas Chodorkowski nie zaczął, byłby na wolności- pięknie opisywany przez "Twój Styl" czy inny "Sukces".

[jar1]

Horst, cisza !

Baczność i przystąpić do deklamowania.

 

"To co nas podzieliło – to się już nie sklei

Nie można oddać Polski w ręce jej złodziei

 

Którzy chcą ją nam ukraść i odsprzedać światu

Jarosławie! Pan jeszcze coś jest winien Bratu!

 

Dokąd idziecie? Z Polską co się będzie działo?

O to nas teraz pyta to spalone ciało

 

I jest tak że Pan musi coś zrobić w tej sprawie

Niech się Pan trzyma – Drogi Panie Jarosławie"

[jar1]

A potem oklaski, aż ręce spuchną...

[jar1]

Jarek Polska !

Jarek Polska !

Jarek Polska !Jarek Polska !

Polska Jarek !

Polska Jarek !

Polska Jarek !

[jar1]

I,,

Bój to jest nasz ostani...

 

Sztandar wyprowadzić !

 

Pies zdechł...

[oskulati]

E tam, to słabe jest...

 

Brzechwa - dzieciom!

 

Byli sobie dwaj faceci

Zbudowani jak atleci […]

Gdy przyjechał sędzia z Warki

Pokrajali go w talarki.

W mieście bojąc się odwetu,

Na noc szli do NSZ-tu,

I szerzyli terror w lesie,

Jak to pisze się w "Expresie" […]

Ale szedł milicjant pieszy

I wygarnął w nich z pepeszy […]

Byli sobie dwaj faceci,

Dwóch facetów zabił trzeci,

Nad ich grobem słonko świeci.

[electrocompaniet]

jar1, 1 Maj 2010, 11:10

 

>Jarek Polska !

>Jarek Polska !

>Jarek Polska !Jarek Polska !

>Polska Jarek !

>Polska Jarek !

>Polska Jarek !

 

jesteś Jar1ku Polską?

 

zalecam zimne okłady na głowę

 

i nie pij tyle....

[jar1]

Co by nie było, to Brzechwa miał o niebo lepszy warsztat.

[oskulati]

Lepszy - bo słuszny.

I raczej o piekło niż o niebo.

[oskulati]

electrocompaniet, 1 Maj 2010, 11:18

 

>jesteś Jar1ku Polską?

 

Tak, oni są (pejsate) karły (ze trzy na krzyż) na barkach Olbrzyma (38 milionowego).

[jar1]

Módlcie się.

"Polska" oczekuje ofiary a Wy jesteście wybrani.

Krwi, krwi, krwi..

I na kolana !

[oskulati]

Krew? Po co zaraz krew?

Może reflektuje pan na bilecik?

Na pociąg z dworca Warszawa Gdańska?

[jar1]

Panie pułkowniku Wołodyjowski !

...Larum grają. Wojna...A ty się nie zrywasz? szabli nie chwytasz? na koń nie wsiadasz?...

[electrocompaniet]

jar1 ciebie zawsze tak bierze 1go maja?

 

:-/

[Frank]

W latach 1975-1981 w PZPR, od 1980 sekretarz organizacji partyjnej Programu III PR.

 

Kto to taki ?

 

No, Marcin Wolski !