Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

B. Wildstein o Lesiu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ciąg dalszy MK: .;-)

 

"... Po pierwsze te `święte' żuki toczące swoje kulki zamęczą Polaków zapachem i nieustannych hurkotem, ileż można słuchać o lustracji i prawdzie historycznej i jej nie widzieć, nawet od przedawkowanego kawioru można w końcu zwymiotować. Po drugie to nie są żuki, ale same kulki, które się toczą siłą inercji, w kierunku dla kulek naturalnie właściwym, czyli kupy. Zebrali się w kupę i udają pomnik opozycjonisty z brązu. Problem polega na tym, że nie wystarczy opluć Wałęsę, ale należałoby dokonać eksterminacji wszystkich działaczy Solidarności, ze starą Kociębowska włącznie, aby z tych dwóch partyzantów kwatermistrzów zrobić admiralicję. No i na koniec rzecz jeszcze jedna, której nie należy lekceważyć, mianowicie ludzki śmiech. Kiedy słyszę Kurskiego jak pyskuje do Wałęsy, bez najmniejszej refleksji nad swoją głupotą, że on w opozycji walczył o wolną Polskę (w 1980 miał 13 lat), a Wałęsa trzymał z komunistami, to w którym słowie, jest miejsce na powagę. Parafrazując słowa 148 cm kompleksów to są rządy błaznów dla błaznów, w pewnym sensie nowa formuła, w każdym razie skala niespotykana. Podoba się masom, kiedy przedstawiciele mas są na szczycie, jeszcze nie chce jeść, bo igrzyska emocjonujące, ale w końcu zaburczy w brzuchu, przyjdzie zapłacić za bilety i bezpłatne urlopy, przyjdą rachunki za wzięte na raty życie beztroskiego fanatyka. Ta władza, jak żadna inna, ma największe szanse, aby stanąć przed Trybunałem Stanu. Mały człowiek wielkich kompleksów, który do premierów Węgier i Słowacji odnosi się per młodzi ludzie i który od tych premierów dostał lekcje demokracji, któregoś dnia trafi na takiego obrażonego, który nie bawiąc się w bezsensowne dysputy wybije ostatnie trzy przyczerniałe zęby. Nie będzie już czym gryźć, pozostanie mlaskanie i odbijanie w kułak, razowiec podrobiony do źródlanej wody...."

  • Redaktorzy

"Tylko Ty mi odpowiedz, czy słowa "w sumie to ja Panu pozwalam pracować" są mniejszym łajdactwem?"

 

Nie, są świadectwem zadufanej w sobie głupoty, która poza swoją teczką świata nie dostrzega. Najczęściej takie postawy spotyka się w urzędach szczebla powiatowego ew. wśród nauczycielek bez dyplomu. Rząd Kaczyńskich wyniósł podobne osoby do wysokich godności i dzięki temu możemy oglądać i słuchać ich popisów przez śrdoki masowego pzrekazu. Przy okazji Europa ma rzadką okazję stanąć oko w oko z tym sposobem myślenia, co jest b. pouczające.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Polska ratuje Europę"

Prezydent Lech Kaczyński poleci do Brukseli

AFP

- To Polacy ratują Europę - pisze niemiecki dziennik "Die Welt", nazywając skandalem próby izolowania Polski przez niemieckie media i opinię publiczną.

Polska i bracia Kaczyńscy traktowani są z szyderstwem i drwiną - pisze publicysta Alan Posener, przypominając okładkę najnowszego wydania tygodnika "Der Spiegel" z podpisem "Umrzeć za pierwiastek kwadratowy: jak Polacy grają Europie na nerwach".

- Kto jednak uzmysłowi sobie, o co toczy się gra, zmuszony jest stwierdzić: Polacy mają rację - czytamy w "Die Welt".

Zdaniem gazety, Polacy "nie chcą w milczeniu przyglądać się pozbawianiu ich wpływów w Radzie (ministrów) UE". - Jeżeli szczyt (UE) w tym tygodniu zakończy się fiaskiem, historycy napiszą być może pewnego dnia: "Jak Polacy uratowali Europę" - twierdzi Posener.

Skandalem nazywa komentator próbę uchwalenia unijnej konstytucji pomimo odrzucenia jej przez obywateli dwóch ważnych krajów Wspólnoty - Francji i Holandii.

Sprzeciw Polski przeciwko systemowi ważenia głosów jest jak najbardziej uprawniony - ocenia Posener. Zwraca uwagę na próby ośmieszenia polskiego prezydenta i premiera za pomocą chwytów "na najniższym poziomie", w rodzaju hasła "Umrzeć za pierwiastek kwadratowy", co ma być tak śmieszne, jak "atak polskiej kawalerii na niemieckie czołgi w 1939 roku".

Posener przypuszcza, że mniejsze kraje UE sympatyzują z polskim stanowiskiem, jednak albo ratyfikowały już traktat, albo też obawiają się konfliktu z Niemcami.

Komentator wymienia trzy powody, dla których Niemcy powinny okazać zrozumienie dla Polaków. Po pierwsze, Niemcy zawsze były adwokatami mniejszych krajów w Unii. Po drugie, w stosunkach z Warszawą Berlin musi nadrobić straty wyrządzone przez Gerharda Schroedera. Poprzedni kanclerz zamknął rynek pracy dla polskich pracowników, co było "bezsensownym, politycznym, krótkowzrocznym ustępstwem na rzecz populistycznego protekcjonizmu" - ocenia autor. Jego zdaniem, błędem był też sojusz Schroedera z Rosją i tworzenie przeciwwagi dla Ameryki. Po trzecie, w rozszerzonej w przyszłości o Turcję UE tak silne eksponowanie liczby ludności w procesie podejmowania decyzji nie będzie w interesie Niemiec.

Polska propozycja wskazuje wyjście z tej sytuacji - twierdzi Posener. - Polska zasługuje na podziękowanie, a nie szyderstwa - podkreśla, dodając: Na końcu może okazać się tak, że to nowi Europejczycy są lepszymi Europejczykami.

Polskę na szczycie w Brukseli będzie reprezentował prezydent Lech Kaczyński. Jego brat spotka się w tym czasie z Andrzejem Lepperem i Romanem Giertychem - poinformował serwis tvn24.pl.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Niemcy jak zwykle pełni galanterii. Cóż, my mamy bliźniaków na codzień, trudno mi się zdobyć na podobny optymizm i sympatię. W mojej opinii bliźniaki kłócą się o pierwiastek: a. żeby w kraju zademonstroważ patriotyzm, i b. dlatego, że nic innego poza awanturowaniem się im nie wychodzi, robią więc rozsądnie to, co potrafią najlepiej.

taaaaak niemcy zawsze dla mniejszych krajow chcieli dobrze, szczegolnie dla polski, najwiecej sukcesow przez lata mieli w zmniejszaniu zaludnienia polski, w sumie w kazdej polskiej rodzinie ktos zginal z niemieckiej reki, teraz w unii chca dbac o nasze interesy w atmosferze wzajemnego zrozumienia...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

czwartek. no i mamy już winnych ewentualnej porażki w negocjacjach na szczycie unijnym - są to pielęgniarki protestujące przed KPRM oraz politycy je popierający ;-/

za wp.pl - zdaniem wicepremiera (Gosiewskiego oczywiście ;-), zapowiadane przez posłankę Ewę Kopacz z PO wotum nieufności dla rządu (w związku z protestami płacowymi pracowników służby zdrowia), to cyt. "tworzenie piątej kolumny przed najważniejszą dla Polski bitwą, czyli walką o naszą pozycję w Unii Europejskiej."

O! mamy już tych co sypią piach w tryby i wkładają kij w szprychy IV RP rozpędzającej się do prędkości absurdalnej... oczywiście ci sami podżegacze leją wodę na młyn odwetowców z Bonn! oczywiście mętną wodę...

qrwa, dookoła XXI wiek, a u nas jak za Gomułki ...

(na fot. duce Gosiewski obmyśla plan ukarania V kolumny winnej ew. porażki Polski w unijnych negocjacjach)

x.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

electro, 21 Cze 2007, 11:57

 

>taaaaak niemcy zawsze dla mniejszych krajow chcieli dobrze, szczegolnie dla polski, najwiecej

>sukcesow przez lata mieli w zmniejszaniu zaludnienia polski,

 

Niemcy zawsze działają planowo, z żelazną konsekwencją: chcą dla mniejszych krajów dobrze, skoro jednak jakiś mniejszy kraj jest trochę większy niż mniejszy, to trzeba go pomniejszyć żeby można dla niego dobrze chcieć, więc to robią - pomniejszają, redukują i zaraz potem pomagają!

Trudno odmówić im racji!

Nam wypada w tym przypadku tylko i wyłącznie zachować się grzecznie, bowiem wielką niewdzięcznością byłoby odmówić takiej pomocy. Niestety, na to trzeba człowieka wielkiego formatu, o światowym sznycie jak na przykład Profesor Geremek, który przyjęcia niemieckiej pomocy nigdy nie odmówi w odróżnieniu od tej niewychowanej i nędznej Jakubik!

Panie, ale powyrabiało się w tej polityce. D. Tusk kilka dni temu okazuje wsparcie polskim negocjatorom walczącym o pierwiastek, dzisiaj rano w PR III największy jastrząb z PO, B. Komorowski, rzetelnie ocenia pozytywy i negatywy starań rządu Polski w tej sprawie. No, jeśli St. Niesiołowski zmniejszy pracę ślinianek, to już na bank, że PO wykonała rachunek sumienia i będzie starała się w sensowniejszy sposób zaistnieć na polskiej scenie politycznej, bo dotychczasowy sposób uprawiania polityki zaowocował jedynie pojawieniem się A. Kwasniewskiego z przybudówkami i to nie w kulisie.

  • Redaktorzy

PO zawsze było bardzo zbliżone politycznie do PiS, tylko trzeba było ten fakt zatrzeć, żeby lepiej wygrać wybory a potem utrzymać się samemu u władzy. Potem zaś działacze sami zapominają, jak było, i stąd konsternacja, jak Tusk albo Komorowski coś poprą, mimo że przecież nie powinni (??). PO i PiS różnią się głównie stylem działania, a obecnie (po przejęciu znacznej części elektoratu Samoobrony i LPR) także i stopniem wykształcenia wyborców.

  • Redaktorzy

W końcu, panowie drodzy, pomysł koalicji PO/PiS nie był wzięty z sufitu, z sufitu to wzięła się Samoobrona i wasz LPR/MW - dołączone w nadziei zmarginalizowania.

Leszek, 21 Cze 2007, 12:34

 

>jar a jakiej Rzeczypospolitej byś sobie życzył? :O)

 

Może takiej? ....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A może taką z 1937 roku?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

..."odezwa, zamieszczona w Samoobronie Narodu na dzien 3-go Maja pod napisem:

 

Zyd to twój wróg!

Kto jest zdrajca i szpiegiem - Zyd!

Kto jest klamca i falszerzem - Zyd

Kto jest wezem-kusicielem - Zyd

Kto jest siewca wszelkiego zla - Zyd

Kto jest lichwiarzem-pasozytem - Zyd

..."

 

"... Nie zapominajmy na wielkiej madrosci slowa naszego prymasa, ks., kardynala Hlonda, który tak pisze w sprawie zydowskiej:

 

Problem zydowski istnieje i istniec bedzie, dopóki Zydzi beda Zydami. W poszczególnych krajach zagadnienie to ma rózne natezenie i rózna aktualnosc. U nas jest ono specjalnie trudne i powinno byc przedmiotem powaznych rozwazan. Tutaj dotykam krótko strony moralnej w zwiazku z dzisiejszym polozeniem.

.."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A to też cytat z tej stronki....

 

" Nasza dzisiejsza rzeczywistosc (1936 rok), której i sami Zydzi nie przecza, jest taka, ze czesc Zydów z Polski wyjsc musi i to bezapelacyjnie. Niemozliwa bowiem staje sie juz rzecza, zeby przy takiej ilosci, w jakiej u nas sa, i nam i im bylo dobrze. Jezeli zas sami dobrowolnie wyjsc nie zechca, to sama zyciowa sila wkrótce ich z Polski wyrzuci. Gdzie zas maja isc, to nie tylko nasza sprawa, ale jeszcze wiecej ich samych i miedzynarodowej polityki na która maja przeciez bardzo wielkie wplywy."

 

I rzeczywiście, wkrótce, już za dwa lata (1939) przyszła ta ' życiowa siła' ....

Jar, po co cytujesz stronę założoną przez Gazetę Wyborczą po to żeby później się na nią powoływać?

Ja rozumiem że oni mają w tym interes ale ty?

Chyba że pracujesz, Kurka, dla Wyborczej!

Kurka_mać, jak można zwiedzać takie fora (wstydź się jarmaryj, wstydź), gdzie informacja w żaden sposób nie jest weryfikowalna.

Widzi mi się, że to Drogi Bronisław prowokacyjnie uwiarygadnia swój ciężki los w tej RP 3,5 unter der Katschorenkoalitionsregierung. :))

dudivan, 21 Cze 2007, 13:06

 

>Jar, po co cytujesz stronę założoną przez Gazetę Wyborczą po to żeby później się na nią powoływać?

>Ja rozumiem że oni mają w tym interes ale ty?

>Chyba że pracujesz, Kurka, dla Wyborczej!

 

Kurna, dudi, to Ty tu pracujesz też dla Wyborczej?

Józwa o teraz rozumiem Młode Wypasy :O)dziekuję.

jar,ale przedtem(przed 1939 r) po zachętach ze strony III rzeszy części narodu żydowskiego udało się emigrować do Rzeczypospolitej.W USA jakoś ich nie widzieli.

jar nadal nie wiesz jakiej chcesz Polski?Ciagle powołujesz się na jakąś propagandę,zamiast napisać coś od siebie :O)

Proszę, oto dalszy miód.... z "Zupełnie Świeżego Państwa" ;-)

 

...." Musimy z siebie stworzyc spoleczenstwo na wskros katolickie!

 

Powiadam: spoleczenstwo i Katolicyzm nasz nie moze sie dalej zamykac wsród domowych scian, ani ograniczac do samych prywatnych praktyk! Nie!

 

Dosc takiego tchórzostwa!

 

Dosc przeróznych kompromisów z liberalizmem i materializmem!

 

Czas juz najwyzszy podniesc dumnie glowe i poteznie zawolac: Jestesmy katolikami! Ewangelii sie nie wstydzimy! Niech sie pala ze wstydu duchowi barbarzyncy, których Zydzi na swym pasku prowadza; którzy zostawiaja za soba ruine; którzy tona w zgniliznie bezboznictwa i niemoralnosci! Katolicyzm musi przenikac odtad cale zycie nasze - dusze - rodziny - szkole - organizacje zawodowe - prawodawstwo panstwowe - polityke nasza - cale nowe dzieje polskie!...:

A to Lesiu, jak Ci sie podoba?

 

..." Z woli Boga jestesmy odrebnym narodem i nim pozostac musimy!

 

Swojej narodowosci musimy bronic przed szkodliwymi wplywami zydowskimi. Nie mozemy dopuscic do tego, zeby Zydzi tchnieniem swego semickiego ducha kazili nasze pismiennictwo narodowe, nasza polska sztuke i w ogóle nasza kulture narodowa..."

  • Redaktorzy

Eee, to wszystko... Roman G. po prostu chciałby przenieść się w tamte czasy, razem ze swoimi dwudziestolatkami w krawatach, kibolami w dresach, staruszkami w beretach, zabalsamowanym ojcem i portretem dziada Jędrzeja. Szczęść Boże, tylko żeby potem nie było jak z tym "patriotycznym publicystą" co to Słonimskiego spoliczkował za brak polskości, a potem jego AK rozstrzelało - za to samo. Uwielbienie dla wyższej rasy (również własnej) bywało już, że prowadziło do uwielbienia tego, co nas wzięło pod but. Pozwolę sobie wkleić w nawiązaniu własną refleksję literacką:

 

"[...]Jak ponoć powiadają w Bel Yarnak, cóż może być lepszego niż dobry skalpel, oraz parę innych narzędzi stosowanych przez zręcznych chirurgów lub poczciwych rzemieślników? Wielokrotnie się przekonałem, że pozornie hardzi zwolennicy prymatu Silnych, powrotu Wielkiej Rasy, zaprowadzenia naturalnego porządku i tym podobnych, ściśnięci obcęgami prędko zbywają się swych, płytko widać ugruntowanych, przekonań. Mimo, że przecież powinni być dumni, że ich poglądy tak dobrze dają się udowodnić na nich samych."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.