Zagadka filmowa

[wasylak]

Film ten zaczyna się tak:

 

 

"Nadzieja bywa, jeżeli ktoś wierzy,

Że ziemia nie jest snem, lecz żywym ciałem,

I że wzrok, dotyk ani słuch nie kłamie.

A wszystkie rzeczy, które tutaj znałem,

Są niby ogród, kiedy stoisz w bramie.

 

Wejść tam nie można. Ale jest na pewno.

Gdybyśmy lepiej i mądrzej patrzyli,

Jeszcze kwiat nowy i gwiazdę niejedną

W ogrodzie świata byśmy zobaczyli.

 

Niektórzy mówią, że nas oko łudzi

I że nic nie ma, tylko się wydaje,

Ale ci właśnie nie mają nadziei.

Myślą, że kiedy człowiek się odwróci,

Cały świat za nim zaraz być przestaje,

Jakby porwały go ręce złodziei."

 

Kto odgadnie?

[Lt_Bri]

Nie mam pojęcia, ale strzelam - "Dolina Issy" Konwickiego?

[burz]

Czlowiek z zelaza, oczywiście

[Lt_Bri]

Mój błąd ;)

[Pawlinda]

To ja tylko tytułem uzupełnienia dodam, że jest to fragment wiersza Cz. Miłosza pt. Nadzieja.

[wasylak]

burz,

 

gratuluję:)!

 

Pawlinda- owszem, to Miłosz, wiersz jest cały,

 

pozdrawiam