Klub Miłośników Sony z serii ES

[bartasxx]

według mnie Piotr sprzedał swojego bardzo tanio i była to znakomita okazja ja swojego 670ES sprzedałem jako nie handlarz za 800 zł technicznie 100% sprawny wizualnie stan dobry

[bartasxx]

jeszcze jedno dałem za niego 900 zł także straciłem 100 zł cholera jak na handlarza to kiepsko

[clo2]

>bartasxx

 

Ja sprzedałem za 999zł sprzęt mający niecały rok, który w sklepie jeszcze niedawno stał na półce za 2999zł. Sprzęt jak ze sklepu, sporadycznie użytkowany. I co z tego?

[bartasxx]

to z tego że taki ES po tylu latach (15) jest wart tyle samo co sprzęt roczny kosztujący wcześniej 3 tyś zł:)

[clo2]

>bartasxx

 

i co ciekawe bardzo byłem zadowolony że za 999 zł mój zestaw Denona szybko poszedł, a kupujący był szczęśliwy jak dostał sprzęt, że kupił w tak okazyjnej cenie i w dodatku "jak z fabryki". Grunt wówczas, gdy obie strony są zadowolone, a nie tak, że jeden się cieszy że złapał "jelenia";)

[clo2]

koniec rozmowy o cenach...znów;)

to nie moja wina, pytałem, bo byłem zainteresowany zakupem.

Tylko bartasxx, jak znów coś wygrzebię z ES-ów i zapytam ile za to można kupić aby nie przepłacić, to nie prezentuj już SWOICH SUBIEKTYWNYCH FANTAZJI na temat aktualnych rynkowych cen i pamiętaj, jak pytam to pytam o AKTUALNĄ CENĘ RYNKOWĄ (zoltar7 wcześniej w tym wątku wyjaśnił co to takiego ta "cena rynkowa").

Obędzie się wówczas bez "nerwów";). Tym bardziej, że tak faktycznie wcale nie ja je prowokuję.

[zoltar7]

oj clo2 przeciez wiesz jak jest, jak ktos jest 'golec' to musi sprzedac po wysokiej cenie, bo najczesciej chce dolozyc troche (a czasami duzo) aby cos innego kupic. A jak ktos ma troche wiecej kasy (nie mowie ze jest milionerem) to wystawia po atrakcyjnej cenie (a czasami na allegro od 1 zl) i za tyle ile dostanie sprzedaje. Przyklad koncowka Pioneera M-90 wystawiona przez jednego z forumowiczow poszla cos chyba za 1200-1300 zl, a tym czasem handlarz wola za taka sama 2600 zl :D I co zrobic jego prawo... Niestety ciezko ustalic cene rynkowa tego 690 bo malo jest ich na rynku wtornym... ale Piotrek608 ma racje wiecej niz 700 zl to on chyba jednak nie jest warty, ale jak ktos sie napali to moze zaplacic i 2000 zl... jego problem :)) Grunt nie kupowac zadrogo, bo po co dawac zarabiac handlarzom.

[bartasxx]

fantazjować to teraz będziesz Sam Sobie dozbieraj kaski i kup sprzęta lub szukaj okazji bo gadasz i gadasz a prawdziwa perełkę od Piotrka to przesypiasz

[clo2]

>bartasxx

 

Kaskę dozbieraną już mam, więc nic zbierać nie muszę;). Ale milionerem też nie jestem, więc nie zamierzam szastać kasą i płacić komuś tyle ile mu się spodoba. Jak coś kupię to zapłacę cenę rynkową. Jak zobaczę, że warto to mogę i odrobinę przepłacić. Ale nie mam zamiaru sporo przepłacać (w relacji do ceny przedmiotu) i to w dodatku kupując od jakiegoś nieudolnego handlarzyny (oczywiście spotkałem też handlarzy którzy mają naprawdę wysoki poziom kultury osobistej i tym jestem w stanie coś więcej dopłacić, choćby za sympatyczny kontakt;)).

[clo2]

>bartasxx

A powiem ci na marginesie, że sprzedać coś w dobrej cenie to jest naprawdę SZTUKA (wiem coś o tym, bo od kilku lat mam pracę związaną z handlem). A jak jakiś sprzedający odwala "amatorkę" i chciałby za to w dodatku dużo pieniędzy (w relacji do tego co oczywiście sprzedaje) to wzbudza we mnie jedynie wesołość (takie już skrzywienie zawodowe;))

[bartasxx]

dobra koniec pitolenia o dupie Maryni należy posłuchać tego aby je docenić :)

[clo2]

>bartasxx

 

Też jestem estetą i jak złoże w końcu komplet to dorobię sobie boczki. Ale jak już, to do tych czarnych paskudztw;) dam czarne z "fortepianowym" wykończeniem na wysoki połysk.

Były gdzieś na forum rysunki z wymiarami jak te boczki zrobić? wiele osób dorabiało.

[clo2]

Hasło - sprzedaż i warunki odsłuchowe;)

Dziś kupowałem "awaryjne" słuchawki, aby na czas nie posiadania wzmacniacza słuchać sobie muzyki.

Pojechałem do MediaMarkt, bo tam wisi trochę modeli więc chciałem coś wybrać "na ucho"

Słuchałem modeli od 80zł do 1200zł (w słuchawkach jestem całkowicie zielony, bo nie lubię słuchawek - teraz "awaria" więc dlatego kupiłem). Różnice niewielkie, co najwyżej ilość basu ale ogólnie straszna kaszana. Najciekawiej (najżywiej) zagrały jakieś Panasoniki za 220zł. Już je brałem pod pachę, ale poprosiłem jeszcze gościa aby cofnął płytkę na sampler z klasyką (bo tego głównie słucham) aby jeszcze ostatecznie potwierdzić słuszność wyboru.

Gość otwiera szafkę .... a tam kino domowe "all in one" typu Manta;). No to odłożyłem te Panasoniki, bo przypuszczałem, że skoro z takim sprzętem;) dają żywe brzmienie to prawdopodobnie strasznie muszą mieć podbite niskie i sieją przy tym górą. Wybrałem bardziej "stonowane" sennheisery i dobrze, że wziąłem jednak poprawkę na ten ich "sprzęt testowy";).

Market elektroniczny, na hakach słuchawki za ponad 1kzł a za "źródło testowe" robi Manta (czy coś w tym rodzaju) skrzętnie schowana w szafce. To są dopiero "specjaliści" od sprzedaży słuchawek;)

[zoltar7]

clo2 bo te MM to mielenie kasy, im te wszystkie sprzęty robi jakaś tam firma (we wszystkim MM i Saturnach bo te ich sklepy to Spółki komandytowe które upraszczając sprawę należą pośrednio do koncernu METRO AG) i tak aby wsjo działało a było wmiarę tanio :)))

TAKA JEST POLITYKA TEJ FIRMY.

A Stanheisery to dobre, bo ja słyszałem, że mechaniczna wytrzymałość ich sprzętu amatorskiego jest do niczego i lepiej kupić KOSSa czy coś tam...

[neomammut]

Ja aktualnie pracuje w SATURNIE w Jankach na dziale Foto i potwierdzam, sprzet testowy jest do bani, polityka firmy tak samo - nic nie robia, zeby zatrzymac pracownika przy sobie, ktos odejdzie to przyjdzie inny, w sumie prawda....

 

Co do sluchawek to ja wziolem ze soba swoje zrodlo (DAT TDC-D3) i poslchalem i wybralem :D

[clo2]

>neomammut, zoltar

 

Dziwi mnie, bo tam oprócz Panasoniców, Philipsów itp słuchawki Sennheisera, AKG, Kossy (różne ceny). Że też nikt z przedstawicielstw (dystrybutorów) tych firm nie "przypieprzył" się jeszcze do sposobu "prezentacji" ich prduktów w tego typu Marketach. Zamiast tej Manty postawiliby choćby jakiegoś jako takiego cdeka za kilka stów z Allegro;) i już coś byłoby można usłyszeć ewentualnie wybrać.

 

W spożywce to ludzie latają po sklepach, marketach, sprawdzają ekspozycję, patrzą czy wszystko jest jak należy a ... z tym sprzętem audio to tak jakoś dziwnie u nas jest;)

[neomammut]

Prawd jest taka, ze 99% ludzi, ktorzy przyuchodza do takieg marketu nie zna sie na sprzecie a juz napewno nie buduja sprzetu na ktorym beda sluchac muzyki. Co do prezentacji to sie calkowicie zgadzam - dla mnie zenada, ale jak ze wszystkim dzisiaj, aby kasa szla a reszte zrobili tak by Polska nie zginela....

[neomammut]

Zastanawiam sie nad preampem caly czas - wiem, ze jest zakaz, ale nie wiem czy wydawac duzo kasy na niego, TA-E2000ESD jest dostepny za 1500 zl, stan jak ze sklepu (!), mialem kupic E77ES lub E80ES, ale chyba kupie tego co wymienilem na poczatku... Co mi radzicie?

[Gość discomaniac71]

clo2 przypominam ze ten watek nie nazywa sie "Wasze spojrzenie na ceny klockow z serii ES na rynku wtornym" i nie sluzy do regulacji cen na Allegro ale ma skupic milosnikow tego sprzetu. Ile z tych klockow miales? Co mozesz powiedziec o ich brzmieniu? Kazdy z Twoich wpisow dotyczy cen. Jako autor watku prosze wiec zmien zasadniczy temat swoich wpisow (dotychczasowy uwazam za wyczerpany).

[clo2]

>discomaniac71

 

Poniekąd słuszna uwaga. Pytałem po prostu fachowców od ES-a (bo niby kogo miałbym pytać?) o ceny klocków które potencjalnie mogą znaleźć się u mnie w domu. Zauważ kolego jeśli dobrze się przyjrzysz rozwojowi dyskusji w tym temacie, że to nie ja głównie zabierałem dużo cennego miejsca tymi tematami. Ot zadałem pytanie i oczekiwałem rzeczowej odpowiedzi, zamiast której często się pojawiały różne dywagacje lub zupełnie niepotrzebne "odpowiedzi".

 

Masz rację. Zapytałem ostatnio krótko: "Jaka jest cena rynkowa 690ES lub ile max warto za to dać"? Miejsca szczególnie nie zająłem. Piotrek608 odpowiedział jak to mówią"krótko i węzłowato" i ... mógł być koniec "tematu";), ale niestety ... nie był;).

Obiecuję Disco, że teraz tego typu pytania będę kierował bezpośrednio na priva do osób, które mogą posłużyć mi cennymi i rzeczowymi informacjami w tym temacie (do tej pory sądziłem, że takie info mogę otrzymać od każdego w tym wątku) i skończą się te bezsensowne dyskusje.

Ale oczywiście jeśli ktoś, gdzieś przy okazji jakiegoś tematu sam tu wtrąci, że za coś tyle a tyle "chodzi", a jak spojrzę i stwierdzę, że cena rynkowa odbiega od podawanych przez niego DEZINFORMACJI, to oczywiście nie gwarantuję, że nie zostanę przez takiego FANTASTĘ sprowokowany;).

[Gość discomaniac71]

clo2 zwyczajnie trzymaj sie glownego tematu watku...

[clo2]

>discomaniac71

 

tak też będzie, drogi Disco, howgh!!!;)

[Gość discomaniac71]

:)

[clo2]

>Discomaniac71

>clo2 zwyczajnie trzymaj sie glownego tematu watku...

 

Tak już dla pełnej jasności, proszę cię Disco o wyrażenie explicite "głównego tematu wątku". Bo skoro jest to "Klub miłośników Sony z serii ES" to można by sądzić (mylnie pewnie, sądząc po twoich uwagach), że można w nim poruszać wszelkie kwestie dotyczące właśnie Sony z serii ES. A tak będzie jasność. Twój wątek, więc powinieneś zadbać o precyzyjne określenie jego dopuszczalnej treści. Ale wyznacz wcześniej jasno tematy "tabu" i wszystko dalej będzie przebiegało gładko;)

[Gość discomaniac71]

Mozna poruszac wszelkie kwestie w granicach zdrowego rozsadku.

[clo2]

>Discomaniac

 

Ja pytając o ceny poruszałem się chyba w granicach zdrowego rozsądku. Podałem Ci wyżej modelowy przykład: jedno moje pytanie - jedna konkretna odpowiedź Piotrka608 i ...już wiem wszystko. Niczyich FANTAZJI które pojawiły się później mi nie trzeba było do szczęścia;).

Ale to na marginesie. Jak napisałem, sam uważam że najlepiej pytać bezpośrednio na PW osoby rzeczywiście zorientowane, a nie zadawać pytania w wątku gdzie nie zawsze odpowiada ten, który w danej kwestii ma naprawdę coś rzeczowego do powiedzenia.

ES price - THE END !!!!;)

[clo2]

>Discomaniac71

 

Ale swoją drogą te dyskusje bezowocne nie były. Dzięki temu wiem, kogo pytać na PW jeśli chcę jakiegoś ES-a kupić ...a kogo pytać jeśli będę potem chciał jakiegoś ES-a sprzedać;)

[bartasxx]

Piękny monolog :)

[clo2]

>Discomaniac71

 

Chciałem Cię Disco zapytać, bo ty już wiele ton japońskich gratów przerzuciłeś więc pewnie coś podpowiesz. Czy te starsze wzmacniacze Sony ES na Sankenach przypominają brzmieniowo np Marantza PM-64 (mniej więcej jeden okres produkcji, także Sankeny w koncówkach mocy), czy też to zasadniczo różne brzmienia?

Pytam, bo jeśli ES-y na Sankenach grają podobnie do wzmiankowanego Marantza, to wykreśliłbym je na razie "z listy zakupów" i ewentualnie skoncentrowałbym się na tych modelach na Mosfetach. NIe to, żeby MArantz grał źle, wręcz przeciwnie, grał świetnie ale chciałbym doświadczyć czegoś odbiegającego od tego, co już miałem (jak mi się nie spodoba to oczywiście nie problem, zaraz to odsprzedam i kupię coś innego).

[clo2]

>bartasxx

 

Dziękuję za uznanie miło mi było, że wprawiłem cię w zachwyt (uważaj abyś tylko - przestrzegam w ślad za słynnym poetą;) - nie popadł w "ekstazę nerwową" - );).