Skocz do zawartości
IGNORED

Jak przyjmujecie HD na rynku?


Meloman

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi się, że to pierwsza rzecz, która od dawien dawna RZECZYWIŚCIE wprowadza nową jakość do KD.

Swoją konkluzję opieram na kilku miesięcznym doświadczeniu z filmami HD.

Na obraz z DVD naprawdę już nie mogę patrzeć.

Czy jednak w dobie mp3, jakość materiału dla większości ma znaczenie?

Wydaje się jednak, że rynek na Zachodzie rozwija się bardzo dynamicznie. W zasadzie wszystkie nowe tytuły wydawane są także w wysokiej rozdzielczości.

A u nas... no wiadomo panie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/38665-jak-przyjmujecie-hd-na-rynku/
Udostępnij na innych stronach

Chociażem nie kinoman, uważam że HD stosunkowo łatwo i szybko znajdzie drogę do nabywców, bo WIELKĄ różnicę w jakości SD i HD zauważy każdy. Szkoda tyko, że jeszcze nie wszyscy wiedzą, że taka jakość istnieje i jest dostępna.

 

Trudno powiedzieć ile poczekamy na ekspansję. IMHO, HD zawojuje rynek szybciej niż może się dziś wydawać. W polskich realiach oceniam, że upowszechnienie zajmie to rok, góra dwa lata.

* * *

Jeśli platformy cyfrowe będą nadawać więcej programów w HD, szybko zacznie przybywać zwolenników, tym samym mocniej ruszyłaby sprzedaż sprzętu do oglądania w HD i format szybko by się upowszechniał.

hmmm..postawmy sprawe jasno, wiekszosc cyfrowych tv nie oferuje w pelni cyfrowego przekazu, o kanalach jakosci HD nie wspominam, bo tam przekaz HD jest postawiony do min. standardow tego przekazu(marny birate). Wg. mnie to jeszcze troche potrwa. Dlatego poki co najlepszym rozwiazaniem jest jeszcze "stary" ale i najlepszy tv crt hdtv.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Andrea, my wiemy że taka jakość istnieje, ale...

 

Osobiście nie próbuję się nawet kusić o zamawianie jakiejkolwiek platformy HD z dwóch powodów.

 

Po pierwsze nie mam jeszcze na czym tego wyświetlić. Po drugie, nawet gdybym miał, to nie chcę się przywyczaić do lepszego dopóki nie będę posiadał odtwarzacza HD. A na ten zdecyduję się nieprędko, gdyż nie zamierzam sponsorować dwóch niezależnych bloków konkurujących o laur zwycięzcy.

 

Nauczyłem się w życiu cierpliwości. Przyjdzie czas, to wymienię sobie odtwarzacz na HD i będę się cieszył oczywistą poprawą jakości.

 

ArtS :)

Rzeczywiście - chyba dzięki telewizji, ten nowy format może zostać szybko przyjęty na rynku. Wg mnie znacznie szybciej niż DVD, czy nawet CD.

Ciekawe kiedy w mojej wypożczyczalni będą oferować "nową jakość".

Z drugiej strony kilkakrotnie porównywałem polskie stacji nadające w HD z zachodnimi i muszę z przykrością stwierdzić, że nasz jakością nie grzeszą.

Zresztą w przypadku SD było podobnie. Kiedy swego czasu miałem C+, to na kanał HBO zasadniczo nie mogłem patrzeć. Jakość porównywalna do zużytego VHS - czasami miałem wrażenie jakbym oglądał kasetę kupioną od ruskich na targu.

Obecnie w MM można kupić odtwarzacz HD DVD Toshiba HD-E1 za 899,-zł.

Opakowanie zawiera bonusy: 3 płyty HD DVD + kabel hdmi.

Na pokładzie bardzo dobry skaler do 1080i.

Bardzo mnie korciło i skusiłem się. Kupiłem ponad dwa tygodnie temu i nie żałuję.

Nawet za sporo większą kasę trudno będzie znaleźć urządzenie lepiej odtwarzające stare DVD, gdyby na przykład format HD DVD nie utrzymał się na rynku.

ArtS007, 24 Gru 2007, 09:36

 

Też męczył mnie ten dylemat: co zrobić (kupić cos nowego czy czekać), jeśli tak to co (plazma czy LCD, jakiej rozdzielczości), ile wydać by nadto nie przepłacać (rozsądne pieniądze). No i ta świadomość, by nie zostać w tyle,w innej epoce.

Mówię jasno, ze wtedy i teraz cały czas wiem, ze KD nie jest dla mnie (wolę stereo). ale pooglądać nawet kilka interes. pozycji w HD jest fajnie (np. "lekką" atletykę, boks, programy Discovery czy co tam kto lubi i uważa).

 

W życiu czasem trzeba/można/warto iść z prądem ;) (Ofc. to b. indywidualna sprawa i nic mi do czyichś innych poglądów na tt.)

* * *

Moja droga do tego co obecnie mam:

Wpierw (chyba dobrze z ponad rok temu) kupiłem upatrzony odtw. DVD (podczas gdy nieużywany magnetowid stał sobie bezczynie chyba od 2 lat...)

Skorzystała najw. żona (wypożyczała sporo filmów).

 

Potem kupiliśmy nowy tv-plaskacz. Przy czym właściciel salonu sprzedaży od razu polecał nam o wiele lepszy model (ofc. droższy). Ja nie byłem co do słuszności i sensu wydawania większej kasy przekonany, gdyż za dużo było dla mnie rzeczy niewiadomych i niepewnych ad. tempa rozwoju HD. Nie chciałem kupować sprzętu o maksymalnym potencjale, bo wiadomo: będzie taniał. (Tymczasem nasz CRT THOMSON Black Diva 29" miał już z 11 lat...)

Komentarz sprzedawcy ad. mojego wyboru: będzie pan zmieniał szybciej niż się panu wydaje.

Dziś kupowałbym plazmę (z recorderem, bo to wygodne i eleganckie rozwiązanie w war. domowych) albo LCD ale 100 lub 120Hz. (Możliwe, że REGZĘ Toshiby.) Obowiązkowo z min. 2 wejściami HDMI (a że jestem przewidujący, chętniej z 3.

 

Po pewnym okresie odsapnięcia, ok. pół roku temu, zdecydowałem się (za free) na przetestowanie przez pól roku cyfrowego dekodera. I było, przyznam całkiem fajnie, bo nie mieliśmy z nim żadnych problemów.

Spisywał się b. db. tylko co z tego, kiedy kablówka nie oferowała jakości obrazu HD ? Nie po to kupowałem następcę CRT, by obecnie nie wykorzystywać jego potencjału...

Korzystanie z dekodera cyfrowego kablówki tylko dla kapkę lepszej jakości programów (IMHO jakość cyfrowa była w sumie tylko odrobinę lepsza od analogowej), IMO nie miało większego sensu.

Ależ żona ubolewała, że w tv analogowej nie będzie miała info o programie (jaki to, ile trwa, itd.) i upierała się, by go nie zwracać.

 

W międzyczasie po raz 2. spadła cena na upatrzony przeze mnie zestaw do KD. (Stał chyba z ponad z pół roku i nikt go nie kupił ;) Kupiłem go. (Miał kolumny, których kolor pasował nam do mebli /wenge/.) Nie stawiałem przed nim wielkich audio wymagań. Uparłem się tylko, by ampli był wyposażony w automatyczną kalibrację akustyczną pomieszczenia. I taką funkcję ten ampli z zestawu miał. (Nie powiem, f. b. wygodna i IMHO działa :)

Kalibracja dziecinie prosta - inżynierowie o wszystko zadbali.

 

(BTW: tak piszą o niej na stronie Pioneer'a:

 

"Zoptymalizowana i wzmocniona precyzja A/V w Twoim domu

VSX-(...) wyposażony został w system automatycznej kalibracji akustycznej MCACC. Za naciśnięciem przycisku MCACC optymalnie dostroi ustawienia amplitunera do środowiska akustycznego w jakim rozstawiono głośniki. W rezultacie uzyskuje się precyzyjne brzmienie systemu dostrojone tak jakby zrobił to wykwalifikowany inżynier dźwiękowy."

* * *

Żeby móc oglądać choć 1. program w HD, sprawdziłem co można, za ile i skąd.

Bezapelacyjnie zwyciężyła oferta "n"-ki.

Jestem zadowolony (żona też).

Po świętach zajmę się podłączeniem nradia.

 

Wszystko skalibrowałem i ustawiłem jak umiałem i jestem zadowolony, (zwłaszcza z kanału 112 -> NON STOP KINO HD ale i kilku innych).

 

Przyznaję, że jak ktoś b. lubi kino, ma trochę kasy na zbyciu i pokój z 4-5m długi, powinien pomyśleć o projektorze i ekranie (projektor ok. 4,5-5,0kzł /a może i taniej ?/. Ekran - nie wiem ile.

A że myślę (i projektuję co robię) alternatywnie (tzn. liczę się, że mogę kiedyś zmienić zdanie), zainstalowanie tych 2. rzeczy w moim domu dziś nie stanowiłoby żadnego problemu (nie trzeba ponosić kosztów innych jak tylko zakup projektora i ekranu).

Osobiście uważam, że główny pokój w moim domu nie powinien być zdominowany przez urządzenie domowego kina (za takie WYŁĄCZNIE uważam obecność projektora i ekranu). (Ale co kto lubi i co komu do szczęścia potrzebne...)

I co ważne, ekran w żaden sposób nie wpłynąłby na estetykę pokoju, jedynie co to trochę obecność projektor (ale niewiele).

 

Ponieważ KD aż tak b. mnie nie ciągnie. Wystarczy mi/nam (dziś myślę, że na długo) to co mam/-y.

* * *

Też czekam (ale b., b. spoookoooojnie) na zwyciezcę pojedynku gęstych formatów.

Osobiście jestem za podejściem ewolucyjnym, czyli... - wiadomo komu kibicuję :) Oceniam, że jestem chyba w obozie mniejszościowym ;) Trudno.

 

Pisanie to mógłbym zakończyć Twoimi 2 ostatnimi zdaniami, ale zakończę jednak nieco inaczej:

Otóż wolałbym, by oferta programów w HD była taka żeby nie był mi w ogóle potrzebny odtwarzacz HD...

 

No to Wesołych i spokojnych Świąt :)

ArtS007, 24 Gru 2007, 12:52

 

Hehe, ale ten więcej kosztuje ! ;)

Nie to, żebym podstawiał mu nogę ale kibicuję Toshibie*...

 

* - nic mnie z ta firmą nie łączyło nie łączy (poza szacunkiem dla podejścia i dokonań)

Stawiam na HD DVD (kupiłem najtańszą Toshibę E1 - jest super. Ten format wygra. Na allegro filmy jeszcze w mniejszości ale co tydziń przewaga BR spada. Było już 280 / 70 a teraz 250 / 80.

 

Na Ebay.de już jest wyraźne odrobienie strat: 464 (BR) / 387 (HD DVD) i przewaga też cały czas spada!!!!

 

Sony znowu za pazerność dostanie prztyczka!!! Ich zabezpieczenia - nieskuteczne tylko blokują odtwarzacze stacjonarne.

 

Wesołych Świąt!

Ciekawe jak to się ułoży. Kluczowe jest jak bedzie kształtowac się sytuacja w stanach. Generalnie niebagatelne są koszty produkcji tych formatów. BR są drogie i wymagają zupełnie nowych, drogich linii produkcyjnych (jast ich mało w Europie, generalnie Sony DADC w Austrii). Z kolei HDDVD jest b.podobne do starego DVD9 (tylko wymagany nowy, tez drogi system do masteringu (produkcja stamperów) oraz cholernie drogi sprzęt do testowania). Ale linie do produkcji są te same jak do DVD - tylko wymagaja moldów nowej generacji. Nawet w Polsce mamy kilkadziesiąt linii gotowych do producji HDDVD. Podsumowując koszty produkcji HDDVD są dużo nizsze niż BR. A studia patrzą na koszty. Wiem co mówię:)

Od 3 mies. mam Canal+ a w nim Filmy, Sport i National Geo w HD. Oglądam na Pionierze 436. I na razie więcej oglądam TV niż słucham stereo. Po prostu chce się patrzeć. Z odtwarzaczem poczekam. I jednak zdecydowanie polecam plazmę niż LCD, nawet Sony. Plazma jest "ciepła" i pomimo, że nie jest Full HD, obraz jest przyjemniejszy (bardziej miękki) niż ten na ekspozycjach w MM czy Saturnie na LCD. Idzie rewolucja bo jakość jest bezdyskusyjna.

hmm , kupiłem niedawno Plazme z Full HD i powiem tyle że jedynie Discovery HD powala jakością ale jedynie na platformie 'N' , C+ nie ma takiego obrazu , wiem bo mam i to i to - nie wiem czy warto było przepłacać za Plazmę bo repertuar ilością nie powala jak narazie

"HD dopiero nadchodzi" (skrót art. z prasy tv "To i owo":

 

"Pod koniec ub.r. przekazy wysokiej rozdz. odbierano na świecie na > 16mln odb. tv. Za 4 lata ich liczba wzrośnie 6x. Najszybciej w USA i Japonii."

 

"Z badań Informa Telecoms & Media wynika, że w 2011r. niemal co 2. tv w USA będzie odbierać programy HD."

(Amerykanie zdecydowanie przodują w produkcji programów HD.) Liderem jest Discovery oferujący swój kanał HD na 15 międzynarodowych rynkach.

Niedawno w USA uruchomiono kolejne 3 kanały HD: Animal Planet, TLC i The Science Channel. Wszystkie prezentują wyłącznie filmy przygotowane od samego początku w nowej technologii, wzbogaconej dźwiękiem 5.1 surround. To niezwykle istotne, bowiem wielu nadawców pod hasłem HD ukrywa programy jedynie skonwertowane do tego standardu.

 

W Polsce od ponad roku abonenci platformy "n" mają dostęp do Discovery HD, MGM HD i nSport. Ostatnio dołączono Nonstop Kino HD. Jednak 3 ostatnie stacje nadają jedynie niektóre programy w wys. rozdz. lub konwertowane ze standardu SD."

 

Cyfra + proponuje National Geographic HD i wybrane pozycje sportowe oraz filmowe na 2. programach.

Najsłabiej w tym zestawieniu wypada Cyfrowy Polsat, proponujący w najn. technologii jedynie niektóre transmisje na Polsacie Sport."

>>>Konrado, 25 Gru 2007, 10:06

 

>>>Z kolei HDDVD jest b.podobne do starego DVD9 ...

 

Czy przypadkiem "DVD9" nie jest tylko symbolem dwuwarstwowej płyty DVD, tak jak "DVD5" to płyta jednowastwowa?

DVD9 to rzeczywiście oznaczenie dla "double layer."

Tak przy okazji malutka ankieta. W jakies formie oglądacie HD:

1. poprzez platformy cyfrowe (co powiecie o jakości sygnału, proszę o szczere odpowiedzi),

2. oryginalne płyty,

3. materiał z netu (jaki format?).

 

Wstyd się przyznać, ale u mnie wyłącznie 3 punkt - tylko format matroska.

Pierwszy odpada, bo moja klatka schodowa zlokalizowana jest we wnętrzę i nie mam możliwości ustawienia talerza na balkonie. Z kolei nie uśmiecha mi się lokalizować jej na balkonie, bo musiałbym prowadzić prawie kilkanaście metrów kabla (przez 3 piętra).

Dwójeczka - wiadomo, posucha na rynku. Ale może w nowym roku coś drgnie?

U mnie zrodlem materialo HD jest televizja napowietrzna. Roznica pomiedzy kanalem SD, a tym nadawanym cyfrowo w HD jest ogromna. Oczywiscie nie kazdy material nadawany cyfrowo jest HD, ale jest ich coraz wiecej.

W stanach od 2009 ma juz nie byc wogole televizji analogowej.

Moje źródło to tylko oryginalne płyty HD DVD.

Telewizja jest jeszcze chyba zbyt cienka jakościowo, jeśli chodzi o nadawanie w HD. Nie wiem czy to się prędko zmieni ... wymuszona duża kompresja. Zresztą TV oglądam w minimalnym stopniu.

 

>Czy przypadkiem "DVD9" nie jest tylko symbolem dwuwarstwowej płyty DVD, tak jak "DVD5" to płyta >jednowarstwowa?

 

Meloman, to było pytanie retoryczne. Pozdrawiam.

Meloman, 26 Gru 2007, 14:33

 

Z "n" -ki prawie każdy program wypada dla mnie dobrze (satysfakcjonująco). Najlepiej - wiadomo - programy nadawane w HD i z dźwiękiem DD 5.1. (Zestaw: LCD Sharp LC 42 SA 1E + "n"-ka.)

 

Przed chwilą porównywałem zestaw alternatywny: plazma LG 42PC1 RR + "Cyfra +" (dekoder Philipsa). No i tu obraz wypada słabo. Wydaje mi się, że przyczyną jest brak możliwości dopasowania obrazu do parametrów odbiornika tv.

 

* * *

Z oglądania filmu "Czekolada" na odtw. DVD Pioneer DV-393 jestem zadowolony (ale po łączu SCART a nie Component(!) gdzie obraz traci nasycenie barwami (jest jak za mgłą albo białą firanką).

Z tego co widziałem ... to jakość HD TV znacząco odbiega od materiału odtwarzanego bezpośrednio z płyt HD DVD.

Trzeba się liczyć z tym, że tak będzie zawsze.

A satysfakcjonująco wypadają (bynajmniej dla mnie) niektóre filmy czy programy SD w TV, tylko co z tego wynika ... nic.

wojciechb01, 27 Gru 2007, 10:37

 

Też mi się tak wydaje. Bezpośrednio nie porównywałem ale kiedyś trafi się okazja...

Pewnie tak ale niekoniecznie.

Dla mnie satysfakcjonujący obraz to taki, który jest na tyle dobry, że jego jakość nie irytuje. Jest na tyle zadowalający, że nie odczuwa się znaczącej różnicy w porównaniu do stacji nadających programy w HD.

To właśnie miałem na myśli. (Nie ma tu nic do rzeczy treść czy ocena wartości programu.)

andrea29

 

>(Obraz) Jest na tyle zadowalający, że nie odczuwa się znaczącej różnicy w porównaniu do stacji nadających

>programy w HD.

 

I tu leży istota rzeczy ... w odbiorze skali tej różnicy.

 

Resident Evil II na DVD (nie mylić z jedynką - jedynka to znacznie niższy poziom jakości obrazu) prezentuje się naprawdę bardzo dobrze ... przyjemnie się ogląda i trudno specjalnie do czegoś się przyczepić.

DVD Terminator 3, skalowany do rozdzielczości 1080i również (przy niższym skalowaniu fragmentami gorzej wypada).

 

Jednak obie wymienione płytki DVD w porównaniu do HD DVD (Underworld II, Apocalypto, Hannibal, Cesarzowa) nie posiadają jednej istotnej cechy, a mianowicie takiego poziomu szczegółowości obrazu jaką daje HD. Widać każde źdźbło trawy czy inne detale obrazu, co powoduje zwiększenie realizmu przekazu.

Trzeba to samemu zobaczyć ... najlepiej w 1920x1080, żeby wyrobić sobie zdanie.

wojciechb01, 28 Gru 2007, 00:29

 

Rozumiem.

* * *

Ja mam trochę inne do KD podejście, gdyż nie zaliczam siebie do ludzi o ekstremalnym podejściu do tematu.

Moje KD to tylko kd. (Taka subtelna różnica ;)

 

Mam kilka uwag do powyższych realizacji KD ale lepiej o nich napiszę dopiero gdy zdecyduję się swoje wcielić w życie.

 

Zobaczymy. Na razie nie jestem zdecydowany ale pomysł na KD w swoim mieszkaniu mam. (Choć nie taki ekstremalny, by z pokoju gościnnego robić salę KD. /Takie podejście jest mi obce - wolę nie zmieniać char. pokoju.)

Może kiedyś wcielę ten pomysł jednak w życie to sobie ocenicie jak to wyszło.

 

Pozdrawiam.

andrea29, 28 Gru 2007, 14:56

 

Wybacz ... ale chyba jednak nie rozumiesz!

 

Nigdzie nie napisałem, że jestem kinomaniakiem czy wielbicielem KD.

Znacznie więcej słucham muzyki. Oglądanie filmów to margines.

Nie interesuje mnie jako takie KD w wydaniu 5.1, 6.1, 7.1, czy diabli wiedzą co tam jeszcze jest.

Pisałem tylko i wyłącznie o wrażeniach wizualnych (obrazie HD).

 

Dźwięk daje u mnie w tym "pseudo kinie domowym" dwukanałowo wzmacniacz "dziadziuś" Musical Fidelity A1 + Tannoy-e 609, które to elementy zakupiłem w '93 roku i stanowiły one jeden z pierwszych moich zestawów audiofilskich (patrz w moim "o mnie"-II system).

 

Nigdy nie miałem magnetowidu ... nie interesowało mnie to.

Mój pierwszy kontakt z DVD nastąpił w grudniu 2006. Kupiłem wtedy narywarkę HDD/DVD, z tym drobnym szczegółem, że chodziło mi głównie o możliwość zapisu programów na HDD i pozbycie się reklam.

Później zaczął szwankować piętnastoletni TV 21" i trzeba było kupić coś płaskiego. Po kilkumiesięcznych poszukiwaniach i prawie rezygnacji w penym momencie jednak kupiłem telewizor Full HD, który przyzwoicie radził sobie z wyświetlaniem TV SD.

Tak więc widzisz ... błędnie oceniłeś moje podejście do KD.

Jeszcze jedno ... u mnie w salonie (pokoju gościnnym) nie ma telewizora.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.