Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Stivi, tylko to nie ma nic wspólnego z muzyką klubową co dałeś, co najwyżej z dyskotekową, a to jest WYRAŹNA różnica. W klubie zazwyczaj nie usłyszysz numerów które są grane w większości rozgłośni radiowych(pomijam internetowe) czy na kanałach muzycznych, w dyskotece tak. To tak na chłopski rozum napisane. ;)

 

Ps. Z kolumn postawił bym na Paradigmy, MA nie mają wypełnienia.

Edytowane przez DawidM

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Ostatnio, po przeszło dwóch latach posiadania sprzętu, hehe, odkryłem, że w mini Denonach jest coś takiego jak "Speaker Optimiser", co działa ponoć tylko z dedykowanymi/stockowymi kolumnami. Nigdzie w necie nie znalazłem informacji, na jakiej zasadzie to działa. Czy ktoś może wie? Czy komuś włączenie tego gadżetu zoptymalizowało dźwięk?

Ostatnio, po przeszło dwóch latach posiadania sprzętu, hehe, odkryłem, że w mini Denonach jest coś takiego jak "Speaker Optimiser", co działa ponoć tylko z dedykowanymi/stockowymi kolumnami. Nigdzie w necie nie znalazłem informacji, na jakiej zasadzie to działa. Czy ktoś może wie? Czy komuś włączenie tego gadżetu zoptymalizowało dźwięk?

Odkryłem to wcześniej niż Ty :-) Nie wiem jak ta opcja/funkcja ma działać ale ja nie słyszę żadnej różnicy - głośniki z zestawu.

W Marantzu M-CR503 jest tzw. bass manager, chodzi o odcinanie niskich częstotliwości w przypadku ustawienia głośników tuż przy ścianie by zapobiec nadmiarowi basu - może ta funcja w Denonie jest analogiczna?

<><

Wczoraj odsłuchiwałem Denona F107 z Usherami 520, Monitor Audio RS1. Repertuar: Dire Straits, TSA, Gary Moore, Raz Dwa Trzy.

 

Usher 520.

Aby dało się w ogóle słuchać musiałem głośność ustawić co najmniej na 1/2. Tutaj dała o sobie mała moc wzmacniacza (65W przy 4ohm) oraz niska efektywność ushera. Stereofonia, wysokie tony i precyzja na bardzo dobrym poziomie. Niestety dźwiękowi brakowało wypełnienia i basu, nie odrywał się on też od kolumn. Można było tylko zlokalizować źródło na linii pomiędzy kolumnami. Takie zestawienie sprzętu to totalna porażka.

 

Monitor Audio RS1.

Bardzo dobra stereofonia, precyzja, dźwięk nabrał masy, wypełnienia, odrywał się od kolumn. Dźwięk był świeży, zwiewny, raczej rozjaśniony ale nie krzykliwy, nie analityczny, bas dobrze komponował się z całością. Generalnie rodzaj dźwięku z RS1 mi odpowiadał. Niestety cena już nie.

 

Wg mnie słabość zestawu Denon F107 kryje się w jego kolumnach, które nie potrafią wydobyć wszystkiego czym dysponuje elektronika. Oczywiście nie należy oczekiwać cudów szczególnie jeżeli chodzi o budowanie sceny ale jak dla mnie wymiana głośników na inne jak najbardziej ma sens.

Będę chciał jeszcze sprawdzić swojego denka z Monitor Audio BX2 oraz magnatem Quantum 653.

Odkryłem to wcześniej niż Ty :-) Nie wiem jak ta opcja/funkcja ma działać ale ja nie słyszę żadnej różnicy - głośniki z zestawu.

 

Ja na trochę włączyłem i wydaje mi się się nieco podbija bas i zaczyna niekiedy lekko dudnić. Gdzieś w necie znalazłem opinię, że działa to jak jakiś equalizer chyba, bo manipuluje przy częstotliwościach: podbija właśnie bas i coś tam odcina.

 

Kiedy miałem wenę na wymianę głośników w Denku zastanawiałem się też nad B&W685, UsheramiV601, Avance Dana630AV, RegaRS1, RLS CallistoIII, Xavian Primissima v.2, Monitor Audio BX1/2, Dali Lektor 1/2. Chociaż nie wiem, czy te Ushery, RLS, Xaviany to nie byłoby trochę nadmiarowo.

 

Rzeczywiście chyba to "UK strojenie" głośników nie każdemu może przypaść do gustu. W czasie ostatnich porządków ustawiłem kolumny węziej i prawdę powiedziawszy scena jest - ja to słyszę głównie za głośnikami, mniej po bokach, natomiast już nie przed głośnikami. Ale stoją dość blisko ściany. Chociaż gdybym uruchomił wyobraźnię, to i przed bym co usłyszał. Na ogół bowiem oczekuję, że będzie grało za głośnikami.

Ja na trochę włączyłem i wydaje mi się się nieco podbija bas i zaczyna niekiedy lekko dudnić. Gdzieś w necie znalazłem opinię, że działa to jak jakiś equalizer chyba, bo manipuluje przy częstotliwościach: podbija właśnie bas i coś tam odcina.

 

Trochę analogicznie jak w Marantzu, tyle ze tu są 4 opcje:

1. odcinanie częstotliwości poniżej 60 Hz

2. odcinanie częstotliwości poniżej 100 Hz

3. odcinanie częstotliwości poniżej 60 Hz i jednocześnie podbicie 400 Hz o 3 dB

4. odcinanie częstotliwości poniżej 100 Hz i jednocześnie podbicie 400 Hz o 3 dB.

 

Trochę się tym bawiłem i stwierdziłem, że najlepiej jest z wyłączonym "bass managerem", ale z jednoczesnym podbiciem basów (zwykła regulacja barwy) o 2 dB (nie wiem jaka to konkretnie częstotliwość, w instrukcji nie wspomniano).

Edytowane przez Bednaar

<><

Czy ktos z Was sluchal Denona CEOL Noir ? Moge ja miec za niecale 2400zl. Stad moje pytanie, jak to gra w porownaniu do innych miniwiez z tego zakresu cenowego ?

Dziś miałem okazję odsłuchać na Denonie F107 kolumny Monitor Audio BX2 i Monitor Audio RX1. Niestety minusem było duże pomieszczenie odsłuchowe, które w moim odczuciu było za duże dla tych monitorów, lecz nie ma co grymasić.

 

Minitor Audio BX2

Dźwięk z dużą ilością detali, informacji, rześki i przyjemny. Bas przy szybkich kawałach miał tendencję do słabej kontroli. Można to porównać do takiego zlania się go w jedną masę. Tam gdzie gitara basowa zakończyła grę w BX2 bas jeszcze wybrzmiewał. Dobre stereo, scena głównie rozpięta pomiędzy kolumnami.

 

Monitor Audio RX1

W porównaniu do BX2, kolumny te mają lepiej kontrolowany bas, który gra wtedy kiedy jest potrzebny, a nie zlewa się w jedną całość. Bas nie jest twardy bezduszny, może nie jest bardzo głęboki ale dobrze komponuje z resztą. Precyzja, scena lepsza niż w BX2. Ogólnie bardzo fajne monitory.

 

Generalnie potwierdzam, że zmiana firmowych monitorków z zestawu denona 107 wprowadza istotne zmiany w brzmieniu tego zestawu. Dźwięk nie jest płaski, jakby z za kotary, czy "pozbawiony życia". Jest dynamiczny, detaliczny, energiczny z wyraźnie lepszą podstawą basową, rozdzielczością i sceną, która może nie zawsze jednak jest skierowana w stronę słuchacza.

Edytowane przez Marek76

rx1 są dla mnie też lepsze od b&w 685, co do s520 107 nie pompuje go więc faktycznie mogą grać jasno z piano e410 mi grały ok,

jak możesz posłuchaj też malutkich chario pisałem o nich fajne muzykalne monitorki,

mam na sprzedać malutki wzmak lampowy mini appj 6f3 jak ktoś jest zainteresowany to proszę na priv

Edytowane przez mikson

Focal + Naim

Z całym szacunkiem ale to jest muzyka dance, electrohouse(ja na to mówię electroszajs), a nie muzyka klubowa, do tego całkowicie pozbawione smaku wcinanie się Dj(pseudo), jednak nie dziwi to bo to zwykła dyskoteka, a nie żaden klub. Złośliwi na to mówią wixa, technopolo itd. Zresztą chwila na google i wszystko jasne. Jeszcze sporo czasu upłynie zanim Polska publika wyedukuję się także w tej materii.

 

Ja od siebie polecam jeden z ostatnich podcastów RA, zagrał tam Lee Foss, tu link do posłuchania muzyki house/tech-house/deep-house na poziomie(przy okazji wyedukowaniu się muzycznie):

 

http://www.killahbeez.com/2011/12/26/mixtape-mondays-ra-291-lee-foss/

 

W styczniu zaś w Szybie Wilson w Katowicach odbędzie się Letitroll. Czyli impreza drum'n'bass/dubstep/UK Garage jakiej w Polsce jeszcze nie było.

 

Letitroll czyli clownstep, wobble, trampki, rurki, długie grzywki - ten sam poziom z którego szydzisz ;)

Ano rzeczywiście ten sam poziom. <ROFTL>

 

Ps. Obecnie Dubstep to już nie ten sam Dubstep co kiedyś, tak samo D&B, jednak akurat Hospital Records to jakby nie było ścisłe pudło i o poziom można być spokojny.

Edytowane przez DawidM

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Witam szanownych miłośników miniwież :)

 

Mam ostatnio pewien dylemat, potrzebuję jakiegoś mini do pokoju 14m2, muzyka bardzo różna, fundusze to powiedzmy około 1000 PLN.

 

Odsłuchiwałem w marketach RTV ostatnio trochę tych zabawek, niestety jak wyglądają tam odsłuchu każdy wie.

 

Mam kilka typów:

 

1) Yamaha MCR-040 - to jest jedyny sprzęt do dostania nowy w tej cenie warty według mnie uwagi. Gra to bardzo energicznie, z konkretnym basem, dobrą średnicą i troszkę jak dla mnie zbyt krzykliwą górą (nie chodzi o sybilację czy specjalnie wyostrzenia, po prostu góra wydała mi się trochę "szorstka", a ja lubię lekkie ocieplenie/zaokrąglenie w tym paśmie bez utraty szczegółów).

 

2) Denon D-M37/38 - słuchałem tego nowszego, nie wiem czy dźwiękowo się to różni w porównaniu ze starszym. Starszy można dorwać do 1000 PLN używany. Nie wiem tylko jak wygląda sprawa z tym kurzeniem się optyki przez kiepsko umiejscowioną kratkę w modelu 37? Oczywiście soczewkę lasera (z wierzchu) można sobie przeczyścić, ale wiem, że czasem kurz lubi się dostać "do środka" soczewki - a wtedy jest kiepsko. Nie chciałbym, żeby z racji kurzu padł mi laser po miesiącu czy dwóch. Co do dźwięku, gra to dojrzalej od MCR-040, przede wszystkim w kwestii przestrzeni, reszta brzmienia na akceptowalnym dla mnie poziomie. Czy bas ma to porównywalny do MCR-040 lub E550 (którego też słuchałem)? Podobno w M37 przy odpaleniu podbicia basu słychać jakieś szumy?

 

3) Do kwoty 1000 PLN można też dostać np. bardzo starą serię PianoCrafta - E400. Niestety nie słuchałem ani E400, ani E410 ani w zasadzie nic poza wspomnianą wrześniej 550'tką, która nawet mi się podobała, ale przekracza budżet. Tutaj mam obawy o laser, czy te kilka lat nie zarżnęło go już doszczętnie? Jak wygląda kwestia z dostępnością lasera do takiego E400?

 

Co wybrać Panowie?

 

Za wszelkie sugestie z góry dziękuję i pozdrawiam,

Jak wygląda kwestia z dostępnością lasera do takiego E400?

 

Od 11 zł. Wybierz Pianocrafta 200, 400 lub 410 o ile masz zamiar słuchać płyt z mp3.

Od 11 zł. Wybierz Pianocrafta 200, 400 lub 410 o ile masz zamiar słuchać płyt z mp3.

 

A to jest jakieś kryterium? Płyt z mp3 nie słucham, nawet na przenośny odtwarzacz wrzucam flaczki. Sprzęt tradycyjnie będzie służył do odtwarzania CD i radia.

 

Przy okazji słuchałem też sporo innych wynalazków - Philipsy, Pionek jakiś (strasznie kiepski), chyba czterech Sharpów i bliźniaczego Onkyo - niestety, wszystko to klasa w dół w stosunku do 550'tki Yamahy, Denona czy nawet MCR 040. Słuchałem też "plastikowej" mini JVC za 500 PLN zdaje się i co ciekawe nie było tragedii, w przypadku droższych Philipsów i Pioneera było dużo gorzej.

Przy okazji słuchałem też sporo innych wynalazków - Philipsy, Pionek jakiś (strasznie kiepski), chyba czterech Sharpów i bliźniaczego Onkyo - niestety, wszystko to klasa w dół w stosunku do 550'tki Yamahy, Denona czy nawet MCR 040.

 

Właśnie miałem zaproponować Onkyo CS-545 (po przeczytaniu Twojego pierwszego postu), ale widzę, że trochę inne wrażenie odniesliśmy po odsłuchach - moim zdaniem to Onkyo grało zdecydowanie lepiej od Yamahy MCR-040, która to nawiasem mówiąc w ogóle nie przypadła mi do gustu pod względem brzmienia (szorstkie niemal całe pasmo jak na moje uszy).

Czytałem o pewnym patencie eliminujacym kurz w Denonie - wystarczy zakleić gorną ściankę np. folią samoprzylepną, wystarczą te wywietrzniki po bokach obudowy :)

Posłuchaj Marantza M-CR503 (gra u mnie jakieś pół roku) - co prawda ma dość szczupły bas, ale może Tobie się spodoba?

Edytowane przez Bednaar

<><

Właśnie miałem zaproponować Onkyo CS-545 (po przeczytaniu Twojego pierwszego postu), ale widzę, że trochę inne wrażenie odniesliśmy po odsłuchach - moim zdaniem to Onkyo grało zdecydowanie lepiej od Yamahy MCR-040, która to nawiasem mówiąc w ogóle nie przypadła mi do gustu pod względem brzmienia (szorstkie niemal całe pasmo jak na moje uszy).

Czytałem o pewnym patencie eliminujacym kurz w Denonie - wystarczy zakleić gorną ściankę np. folią samoprzylepną, wystarczą te wywietrzniki po bokach obudowy :)

Posłuchaj Marantza M-CR503 (gra u mnie jakieś pół roku) - co prawda ma dość szczupły bas, ale może Tobie się spodoba?

 

Dzięki za odpowiedź. Być może to Onkyo miało włączony jakiś kontur? Na pewno któryś Sharp miał włączony, nie pamiętam niestety, czy Onkyo też - być może z tego względu takie, a nie inne są moje wrażenia? W każdym razie dla mnie wszystko czego słuchałem sporo odstawało od PC 550 i Denona. W Denonie brzmienie wydało mi się lekko "muliste" i bas bardziej podobał mi się w PC. Niestety albo stety, ostatnio stałem się mocno basolubny i w sumie ten mini zestaw też powinien taki być - bo nie będzie przeznaczony do samotnych, "audiofilskich" odsłuchów tylko raczej czegoś mniej angażującego - musi mieć "fun". Yamaha MCR 040 zupełnie by mi wystarczyła, gdyby nie ta jej lekka szorstkość na górze (na średnicy i na basie specjalnie tego nie odczułem, choć bas jest lekko "fantastyczno-bombastyczny" ale tzw "funu" nie można jej odmówić:)

 

Denny ma też bardzo dobrą przestrzeń i nie wymusza chyba tak bardzo słuchania w "sweetspot'cie" :) Szczerze mówiąc, byłem tym faktem mocno zaskoczony (i to podczas odsłuchów w markecie).

 

Swoją drogą, słuchałem Denona w RTV Euro AGD i w Saturnie. Pierwszego sklepu nikomu nie polecam - Denon był akurat odłączony, po wielu prośbach i minutach czekania pan łaskawie mi go podłączył, po czym stanął koło mnie i się gapił, jak słuchałem. Być może zrobił to złośliwie, bo wcześniej się go spytałem czy "już za godzinę może mi podpiąć tego Denona?", po ten jak tak koło mnie stał to miałem mu zadać kilka kolejnych, ciekawych pytań, ale w końcu stwierdziłem, że zignoruję buraka. Co więcej zadziwia mnie fakt podpinania we wspomnianym Euro wszystkich sprzętów na jakieś dziwne czujniki - paranoja.

 

W Saturnie było OK, dostałem nawet pilota do MCR-040, bo bez niego dosyć trudno ten sprzęt odsłuchać miarodajnie (brak przycisków do przeskakiwania na kolejne utwory).

 

Aha jeszcze jedna kwestia - monitory będą odsunięte od ściany mak 25-30 cm, nie wiem jak sobie z tym poradzą te, które mają BR z tyłu? Z tego też powodu MCR-040 trochę odpada, bo kolumienki są długie. Jakby tego było mało, to będą też stały dość nisko - jakieś 50 cm nad ziemią, trochę poniżej poziomu głowy podczas siedzenia, w związku tym maleńkie szerokopasmówki od 040 byłyby dość nisko względem słuchacza.

 

No i to tyle, czekam na dalsze uwagi... :) Sam jestem ciekaw, czy będę w stanie na prawdę słuchać z przyjemnością, kiedy moje byłe kolumny z 30cm basowcami (Revox Plenum B) zamienię na coś tak małego? :)

Dzięki za odpowiedź. Być może to Onkyo miało włączony jakiś kontur? Na pewno któryś Sharp miał włączony, nie pamiętam niestety, czy Onkyo też - być może z tego względu takie, a nie inne są moje wrażenia? W każdym razie dla mnie wszystko czego słuchałem sporo odstawało od PC 550 i Denona. W Denonie brzmienie wydało mi się lekko "muliste" i bas bardziej podobał mi się w PC. Niestety albo stety, ostatnio stałem się mocno basolubny i w sumie ten mini zestaw też powinien taki być - bo nie będzie przeznaczony do samotnych, "audiofilskich" odsłuchów tylko raczej czegoś mniej angażującego - musi mieć "fun". Yamaha MCR 040 zupełnie by mi wystarczyła, gdyby nie ta jej lekka szorstkość na górze (na średnicy i na basie specjalnie tego nie odczułem, choć bas jest lekko "fantastyczno-bombastyczny" ale tzw "funu" nie można jej odmówić:)

 

Denny ma też bardzo dobrą przestrzeń i nie wymusza chyba tak bardzo słuchania w "sweetspot'cie" :) Szczerze mówiąc, byłem tym faktem mocno zaskoczony (i to podczas odsłuchów w markecie).

 

Swoją drogą, słuchałem Denona w RTV Euro AGD i w Saturnie. Pierwszego sklepu nikomu nie polecam - Denon był akurat odłączony, po wielu prośbach i minutach czekania pan łaskawie mi go podłączył, po czym stanął koło mnie i się gapił, jak słuchałem. Być może zrobił to złośliwie, bo wcześniej się go spytałem czy "już za godzinę może mi podpiąć tego Denona?", po ten jak tak koło mnie stał to miałem mu zadać kilka kolejnych, ciekawych pytań, ale w końcu stwierdziłem, że zignoruję buraka. Co więcej zadziwia mnie fakt podpinania we wspomnianym Euro wszystkich sprzętów na jakieś dziwne czujniki - paranoja.

 

W Saturnie było OK, dostałem nawet pilota do MCR-040, bo bez niego dosyć trudno ten sprzęt odsłuchać miarodajnie (brak przycisków do przeskakiwania na kolejne utwory).

 

Aha jeszcze jedna kwestia - monitory będą odsunięte od ściany mak 25-30 cm, nie wiem jak sobie z tym poradzą te, które mają BR z tyłu? Z tego też powodu MCR-040 trochę odpada, bo kolumienki są długie. Jakby tego było mało, to będą też stały dość nisko - jakieś 50 cm nad ziemią, trochę poniżej poziomu głowy podczas siedzenia, w związku tym maleńkie szerokopasmówki od 040 byłyby dość nisko względem słuchacza.

 

No i to tyle, czekam na dalsze uwagi... :) Sam jestem ciekaw, czy będę w stanie na prawdę słuchać z przyjemnością, kiedy moje byłe kolumny z 30cm basowcami (Revox Plenum B) zamienię na coś tak małego? :)

 

http://allegro.pl/yamaha-pianocraft-mcr-550-nowe-gwarancja-i2022160855.html

Dzięki za odpowiedź. Być może to Onkyo miało włączony jakiś kontur? Na pewno któryś Sharp miał włączony, nie pamiętam niestety, czy Onkyo też - być może z tego względu takie, a nie inne są moje wrażenia?

 

Dokładnie tak. Sharp XL-HF200, Onkyo CS-545 a takze Pioneer X-HM50 to bliźniacza elektronika - domyślnie ma właczony system podbicia basów, który da się wyłaczyć tylko z pilota i dopiero wtedy można naprawdę odsłuchać te zestawy - tak naprawdę to kazdy z nich bardziej mi się spodobał od MCR-040. Zestawy te różnią się w zasadzie tylko głosnikami, najlepsze moim zdaniem są w Onkyo, najsłabsze w Sharpie. Na Twoim miejscu celował bym w Onkyo (poproś o pilota przed odsłuchem i wyłącz podbicie basów) albo w Denona. Sam kupując minisystem odsłuchałem sporo systemów, najbardziej przypadł mi do gustu Denon D-M38, jednak w moich warunkach domowych były narazony na masę kurzu (4-letni chłopak plus kudłaty pies ;-)), dlatego wybrałem szczelnie obudowanego Marantza M-CR503, który w zasadzie gra dość podobnie do Yamahy MCR-550, ale wydał mi się nieco bardziej przyjazny dla ucha (bardziej zaokraglony dźwięk) no i ma dużo lepsze wyjście słuchawkowe, a takze wyjście RCA - czyli możliwość podłaczenia wzmaka słuchawkowego w perspektywie (Yamaha nie ma tej możliwości). Marantza i Yamahę porównywałem w sali odsłuchowej salonu firmowego Top Hi-Fi na kolumnach z zestawu Yamahy oraz na moich słuchawkach (AKG K530), więc warunki były dużo lepsze niż w marketach.

<><

Dokładnie tak. Sharp XL-HF200, Onkyo CS-545 a takze Pioneer X-HM50 to bliźniacza elektronika - domyślnie ma właczony system podbicia basów, który da się wyłaczyć tylko z pilota i dopiero wtedy można naprawdę odsłuchać te zestawy - tak naprawdę to kazdy z nich bardziej mi się spodobał od MCR-040. Zestawy te różnią się w zasadzie tylko głosnikami, najlepsze moim zdaniem są w Onkyo, najsłabsze w Sharpie. Na Twoim miejscu celował bym w Onkyo (poproś o pilota przed odsłuchem i wyłącz podbicie basów) albo w Denona. Sam kupując minisystem odsłuchałem sporo systemów, najbardziej przypadł mi do gustu Denon D-M38, jednak w moich warunkach domowych były narazony na masę kurzu (4-letni chłopak plus kudłaty pies ;-)), dlatego wybrałem szczelnie obudowanego Marantza M-CR503, który w zasadzie gra dość podobnie do Yamahy MCR-550, ale wydał mi się nieco bardziej przyjazny dla ucha (bardziej zaokraglony dźwięk) no i ma dużo lepsze wyjście słuchawkowe, a takze wyjście RCA - czyli możliwość podłaczenia wzmaka słuchawkowego w perspektywie (Yamaha nie ma tej możliwości). Marantza i Yamahę porównywałem w sali odsłuchowej salonu firmowego Top Hi-Fi na kolumnach z zestawu Yamahy oraz na moich słuchawkach (AKG K530), więc warunki były dużo lepsze niż w marketach.

 

Bednaar wydaje mi się, że któreś Sharpy miały wyłączony ten bas boost - bo jak jest włączony to na wyświetlaczu widać. Nie wiem - posłucham tego jeszcze raz, może zmienię zdanie?

 

Co do ciężkich warunków to właściwie chcę przeznaczyć na ten zakup tyle pieniędzy, a nie więcej, z tego powodu, że będzie to stało w pokoju na dość niskiej (ale długiej i dość szerokiej) szafce RTV. Mam córkę 9-cio miesięczną, która za chwilę zapewne zacznie raczkować, potem biegać i rozrabiać (już to robi, tylko na razie można jej na coś pozwolić lub nie - sama się nie przemieści:), a potem może być różnie - nie wykluczam, że sprzęt może wylądować na podłodze któregoś dnia, albo coś nie może stać z membranami przykładowo (swoją drogą, Sharpy mają chyba jakieś maskownice niemateriałowe - powinny się sprawdzić - pod warunkiem, że się je przyklei do kolumn ;)))

 

Marantz jest poza budżetem, używanego nie dostanę. Kwestia słuchawek mnie osobiście w ogóle nie interesuje w przypadku miniwieży, bo mam oddzielny system słuchawkowy, który zostaje teraz w zasadzie moim głównym systemem odsłuchowym.

 

W każdym razie dzięki za dotychczasowe rady.

Skoro tak sprawa wygląda - weź Sharpa XL-HF200 (dodatkowe oznaczenia PHS lub PHBK - zależnie od koloru obudowy). Maskownice są z metalowej siatki :)

<><

SHARP XL-HF300

 

A tego ktoś słuchał? Był w Saturnie także, ale niepodłączony... a na mnie przez jakieś 2 godziny i tak obsługa patrzyła jak na debila, bo latałem od wieży do wieży i zapuszczałem ciągle te same kawałki ;) więc nie chciałem już ich "fatygować".

 

Wygląda na to, że 300'tka posiada inne kolumny, może lepsze? Niestety maskownica już materiałowa zdaje się.

300 ma inne kolumny, chyba lepsze - niestety nie słuchałem (za późno natknąłem się na ten model).

 

301 ma jeszcze inne kolumny... Przeglądając te Sharpy nie bardzo wiem, czym różnią się te najnowsze modele XL-HF201 od XL-HF200? Co ciekawe Sharp w specyfikacji podaje, że waga jednostki (czyli ampli) w tym nowszym to 2,6 kg, zaś starszy XL-HF200 - 4 kg. Trochę to dziwne. Dokładnie tak samo jest z serią 300. Więc czego oni nie wsadzili do nowszych wersji, że waży 1,4 kg mniej?

 

Za to kolumny do XL-HF301 wyglądają całkiem OK - ciekawe jak grają?

 

http://www.sharp.pl/cps/rde/xbcr/pl/productimages/img-P-audio-XL-HF301-full-frontal-960.jpg

post-10224-0-35440500-1326280178_thumb.jpg

Edytowane przez szwagiero

Witam z dużym zainteresowaniem czytam ten post ....... takze jestem przed zakupem sprzetu i mam pytanie jaka bedzie roznica ..... miedzy tym sprzetem a yamaha MCR-840 czy warto tyle placic dziekuje i pozdrawiam

Więc czego oni nie wsadzili do nowszych wersji, że waży 1,4 kg mniej?

 

 

Może chodzi o plastikową obudowę (200 i 300 zdaje się była metalowa... chyba aluminiowa). Moj Marantz ma aluminiową obudowę, waży 4,4 kg, gabaryty mniej więcej takie jak Sharp więc może o to chodzi...

 

Witam z dużym zainteresowaniem czytam ten post ....... takze jestem przed zakupem sprzetu i mam pytanie jaka bedzie roznica ..... miedzy tym sprzetem a yamaha MCR-840 czy warto tyle placic dziekuje i pozdrawiam

 

Szczerze mówiąc po wszystkich odsłuchach stwierdziłem, że 99 % powszechnie dostępnego, sensownego mini w cenie do 2000 zł gra podobnie jesli chodzi o klase brzmienia i rożnią się tylko charakterem - dotyczy to mini firm: Yamaha, Marantz, Onkyo, Sharp, Pioneer - zatem zamiana jednego na drugie z tej grupy byłaby krokiem w bok, zaś sprawa czy warto dopłacić do Yamahy zamiast taniego Sharpa jest już sprawą osobistą - subiektywną i wymaga osobistego, bezposredniego porównania. Inna sprawa z Denonem D-M38 - ten system zdecydowanie wyróżnia się na plus jesli chodzi o brzmienie, gdyby tylko nie te nieszczęśliwe otwory wentylacyjne...

<><

Może chodzi o plastikową obudowę (200 i 300 zdaje się była metalowa... chyba aluminiowa). Moj Marantz ma aluminiową obudowę, waży 4,4 kg, gabaryty mniej więcej takie jak Sharp więc może o to chodzi...

 

Właśnie kłopot w tym, że nowsze mają aluminiową obudowę - słuchałem właśnie ich, bo starych wydaje mi się nie było. Może z tego powodu nie przypadło mi to do gustu? Może przebudowali to w środku w jakiś sposób? Nie wiem, pozbyli się trafa? Przerobili wzmak na cyfrowy?

O ile mi wiadomo to teraz we wszystkich mini są wzmaki cyfrowe. Nie słuchałem tych nowszysch wersji 201, 301 itp - może faktycznie w środku coś uszczuplili? Jeszcze niedawno widziałem XL-HF200 w łódzkim RTV Euro AGD w Manufakturze - ale to chyba były już jakies ostatnie zapasy, bo cena była jakaś smiesznie niska.

<><

Słuchałem dzisiaj chwilę Onkyo 525 i Denona D-M38, a jeszcze krótszą chwilę MCR-040 i MCR-320.

 

W Onkyo można wyłączyć podbicie z poziomu panelu tak jak w Denonie, oczywiście wszystko podkręcone prawie na maksa - masakra. W każdym razie po dokonaniu "spłaszczenia" moje wnioski są takie, że z Onkyo mógłbym żyć, nie brzmi to źle. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to z lekka pudełkowy bas i coś mi nie pasuje na przełomie dołu i środka, słyszę lekką "studnię". Niestety na dłuższe odsłuchy ani nie miałem czasu, ani warunków.

 

Denon oczywiście lepszy pod każdym względem, chociaż jak dla mnie jest nawet odrobinę za ciepły, odbieram to trochę jako lekkie "zmulenie". No ale w ogólnym rozrachunku i tak wypada lepiej.

 

Na Yamce 040 odsłuchałem tylko jeden kawałek, bo nawet nie chciało mi się pytać o pilota (jednak szkoda, że nie pokusili się o przyciski do przerzucania kawałków na panelu - mocno to utrudnia przypadkowe odsłuchy:). Fakty są takie, że góra jest jednak minimalnie zbyt agresywna i nie mówię, że sybiluje, tylko jest po prostu trochę za dosadna. Reszta pasma w porządku, choć szerokopasmowce jednak brzmią inaczej niż klasyczne dwie drogi.

 

Pozdrawiam,

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.