Skocz do zawartości
IGNORED

Jamo Concert11vs Dali 505vs Altus 300


annawroc

Rekomendowane odpowiedzi

heh, annawroc to, jak można przeczytać w "o mnie", jednak dwuosobowa postać, a że jedna z tych osób dała sobie spokój z tym forum. został tylko "on", ot cała historia.

a we Włoszczowej nigdy nie byłem, w Częstochowej też nie.

Aleście Amerykę odkryli;). Ja jak tylko przytachałem do domu Altusy i je podłączyłem to od razu wiedziałem, że one niczego tak nie potrzebują jak przestrzeni. Wyniosłem więc przed blok, odsuwając oczywiście na odległość 15m aby bas się nie zbytnio nie potęgował i nie zaciemniał średnicy. To dopiero było to !!!!. Tylko, że ciężkie cholerstwa a ja taki mikry;) jestem i żeby ich codzień nie znosić i wnosić z powrotem na 4 piętro, to po pierwszym spacerze je zostawiłem w ich optymalnym ustawieniu. Nie wziąłem tylko pod uwagę, że w naszym kraju spuść tylko coś na chwilę (a co dopiero na noc całą) z oka a już nóg dostaje. I tak stałem się byłym właścicielem wspaniałych Altusów. Przez rok z żalu muzyki słuchać nie mogłem;)

Brum - (BURN - niech cię pochłonie ... - lekrama!) - MDF to jest PŁYTA PILŚNIOWA - dylenaturacie. Altusy są z hi-endowej płyty wiórowej, która jest najlepszym materiałem akustycznym. Przewyższa ją jedynie granit w podstawkach (niektórzy radzą robić podstawki z marmuru ale Granit ma znacznie lepsze właściwości soniczne i nie wywołuje zmiękczenia dźwięku).

 

 

 

Zoltar7 - istotnie olśnienie spłynęło na SENICZA już wcześniej... Jeszcze wtedy kiedy został DOKTOREM od chorób skórnych. Całkiem możliwe, że było efektem kolejnych spotkań z byłymi już pacjentami DR.SENICZA - którym, się k**wa, amunicja w magazynku skończyła (zdanie po myślniku, to się chyba z innego filmu wkleiło?).

>zoltar7

 

Jaki tam Zodiak. Amator STEREO 2b;). Piękny sprzęt. To był amplituner do słuchania "łojenia" dla prawdziwych twardzieli. Niech was nie zwiedzie deklarowana moc 2x10W. Tyle było przy 2/3 ustawinia suwaczka "głośność". Po przekroczeniu tej magicznej granicy włączały się dopiero dopalacze. Ten ampli miał po prostu wbudowany regulowany efekt distorion. Im głośniej tym Slayer brzmiał coraz bardziej naturalnie. Można powiedzieć, że Amator lubił grać głośno;)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.