wiek sprzetu

Piterek_Krk · 24 Stycznia 2008

>depawelo, 24 Sty 2008, 19:06

>W ostatnim czasie szukałem dla siebie monitorów. Prawdę mówiąc gdybym miał zrealizować zakup tak,

>jak chciałem, tzn przesłuchać przynajmniej ze 3-4 wytypowane konstrukcje, najlepiej w moim systemie,

>to musiałbym chyba zastosować czasopodwajacz i jakąś maszynkę żeby dodrukować trochę forsy ....

heh, widzisz, istotne jest to że wiesz czego szukasz i masz pewną drogę wytyczoną, ja dotąd miałem midi shit technicsa więc nie mam specjalnie skali porównawczej, uznałem ze muszę coś kupić gdy stwierdziłem ze mój sprzęt car audio gra znacznie lepiej od tego w domu, posłuchałem opinii, poczytałem, mam nadzieję że podjąłem właściwe decyzje, stoi przede mną ostania bardzo ważna, monitory, problem polega na tym że wiesz, muszę w zasadzie wziąć również w ciemno wierząc że to co zostanie mi przez kogoś zaoferowane/dostarczone jest sensownym rozwiązaniem w kontekście tych klocków które mam, sam nie mam wyćwiczonego ucha i właściwie nie wiem czego oczekiwać tak na prawdę, słyszę różnice ale nie wiem co jest tym moim brzmieniem...

dlatego chyba nie mam co rwać włosów [póki je jeszcze mam ;) ] kupię coś przyzwoitego a na ewentualne zmiany przyjdzie czas później...jak już całkiem zachoruję :)

Piotr

Rafał · 25 Stycznia 2008

Polski wzmacniacz lampowy Meloman 25 z 1972. Nie grzebany, na oryginalnych lampach. Żeby podłączyć interkonekt musiałem dość znacznie poszerzyć otwory w tylnej ściance, bo opadała na nie. Stan - więc dosłownie dziewiczy. Dużo przyjemności, bo mam prawdziwe mono :D

Kolumny Sansui SP-50. Kupione, by przełamać niechęć rodziców do sprzętu audio. Pasowały do mebli ;-) Skutecznie zresztą. Przełom lat 60 i 70-tych. Z pewnością nie hi-end ale i nie mam do nich poważniejszych zarzutów. .

Parę starych tunerów z lat 70'tych. Z tych samych lat gramofon CEC'a.

Naim Nait to przy nich młodziak, bo jest z 1984.

Nie boje się starego sprzętu. Ryzyko oczywiście istnieje. Ale to daje ten dreszczyk. Ponadto na skompletowanie porównywalnego nowego sprzętu po prostu by mnie nie było stać.

clo2 · 3 Lutego 2008

Mam cd marantza cd-65 na TDA1541A. Sprzęt ma już pewnie ze 20 lat "(jak nie lepiej). Pytanie, czy możliwe jest, że odbiega on znacząco dźwiękowo od tego co było dawniej z powodu np. starych kondensatorów i jeśli tak, to w jaki sposób się to objawia?

Czy sensowna jest zabawa w wymianę kondków (ok 22 szt., powiedzmy że koszt nie ma znaczenia)?

Kto z osób zorientowanych w temacie możliwego wpływu starych kondków na dźwięk mógłby coś podpowiedzieć?

Marek-41 · 3 Lutego 2008

Jak działa ,to nie ruszaj.Zresztą gdzie dzisiaj znajdziesz kondensatory takiej jakości.Tylko te do zastosowań militarnych spełniają dzisiaj tamte standarty.

clo2 · 3 Lutego 2008

>Marek

Ale czy w 20 letnim cd mogą być już wyschnięte kondki i radykalnie wpływać na wydobywający się dźwięk? Pytam dlatego, że z ciekawości zakupiłem cd na TDA1541A (oczywiście naczytawszy się wcześniej forum i chciałem posłuchać tej "legendy") i .. powiem szczerze jestem rozczarowany. Dlatego pytam, czy to cd "tak ma", czy może nie gra ono "jak z fabryki wyszło" np z powodu starych kondensatorów. Bo jeśli to nie kondki odpowiadają raczej za jego aktualne brzmienie, to po prostu "olewam" to cd i nic nie kombinuję z nim dalej (bo wtedy szkoda pracy).

akism · 3 Lutego 2008

Jestem zwolennikiem sprzętu używanego ,choć sam nabyłem pre, końcówkę mocy i kolumny nowe(oczywiście nie po cenie katalogowej:),a to dlatego ,że poszukiwany przeze mnie model ciężko nabyć z drugiej ręki:(Jeżeli chodzi o cd to posiadam Marantza cd16 exclusive(lmitacja 300szt),który ma z 12 latek a gra....bajecznie.Ostatnio także słuchałem marantza CD11,który ma z 15 lat i też brzmi wyśmienicie.Jedno mogę doradzić,jeżeli chcecie nabyć droższe starsze klocki to polecam ebay.Niemiec jak pisze "wie neu" to znaczy,że klocek wygląda jak nowy,na naszym allegro bywa różnie....Ja wszystkie używane klocki mam z Niemiec i nigdy się nie zawiodłem,zarówno cd jak i decki wyglądaja i grają rewelacyjnie:)

Marek-41 · 3 Lutego 2008

Kondensatory raczej nie powinny wpływać aż tak na dzwiek,raczej na poziom szumów itd.Najwazniejsze w cd jest to,czy odtwarza wszystkie płyty bez problemu.Jeśli tak jest to dałbym sobie z nim spokój.Mój ma 18 lat i działa tak samo jak nowy.Mam cztery napędy cd i powiem,ze grają praktycznie tak samo.Nie wiem co ludzie robią z tymi cd.Duzo zależy od płyty,a mniej od odtwarzacza.Ja swojego nie zamieniam,bo nie widze powodu.

Jakew · 23 Marca 2008

Swój sprzęt używam 10 lat bez żadnych problemów, ale ciekawi mnie na ile mógł on stracić na swoich walorach użytkowych, dlatego wszedłem w wątek.

A kable Panowie, czy kable połączeniowe po 10 latach użytkowania starzeją się fizycznie (zużycie) i jak to się mówi moralnie (czyli że dokonał się jakiś istotny postęp techniczny w okablowaniu w tym czasie 10 lat)?

Piotr__ · 24 Marca 2008

glosniki z 1950, 1956 i okolo 1960, amplituner z 1962-4 nigdy nie pamietam jesli cos sie rozleci nienaprawialnie w lampie na pajaku i papierowych sztywno mocowanych glosnikach to znajde sobie podobny zlom a za kolejne pol wieku pewnie mnie juz nie bedzie.