Skocz do zawartości
IGNORED

Yamaha AX-500 - czy była grzebana?(foto)


BuBeK.oNE

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

 

Poniżej załaczam zdjęcia Yamahy AX-500, którą niedawno nabyłem na Allegro.

Sprzęt gra normalnie, aczkolwiek niepokoi mnie jedna kwestia. Mianowicie odnoszę wrażenie, iż tranzystory mocy były przelutowywane. Niestety nie jestem zbyt biegły w temacie dlatego trudno mi jednoznacznie ocenic czy faktycznie cos było grzebane w mojej Yamaszce. Zwracam sie więc do szanownych kolegow z prośbą o rzucenie okiem na załączone fotki i fachową oceną czy tranzystory są oryginalne.

 

Link do zdjęć:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdrawiam i dziękuję z góry za pomoc. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przede wszystkim przyjżyj sie śrubom czy w miejscu w którym tkwi śrubokręt nie ma zarysowań, kolor cyny też bedzie sie róznił. Jesli był kiedys ujarany to być może ze tranzystory sterujace końcem mocy tez były ruszane a co za tym wszystkim idzie pyrki od ustawienia prądów spoczynkowych tez były by raczej kręcone jeśli usterka była by profesjonalnie naprawiana, czyli ślady na tym pyrku. Większośc jest fabrycznie zalakowana farbą. Ja w 90% przypadków kiedy otwieram wzmacniacz na pierwszy rzut oka potrafie stwierdzic czy wzmacniacz był grzebany bo zawsze jest jakis haczyk, cos co sie wyróżnia, te 10% to wyjątek od reguły :) Na zamieszczonych zdjeciach moim zdaniem widzimy oryginalny, nie grzebany sprzęt :)

SONY - TA-F500ES, TA-F770ES, TA-F800ES, TA-N80ES, TA-E80ES, ST-S770ES, ST-S500ES, CDP-X559ES -2x. NAKAMICHI - OMS-5E, OMS-7E. YAMAHA - M4 - 2x, C-4, C-6, T550. Bowers & Wilkins 602.S3. sorento.

Po kawałku cyny, który "przypadkowo" przyklejony jest obok końcówki tranzystora mocy, oraz po "charakterze" punktów lutowniczych widać, że tranzystory były przelutowane. Tak przynajmniej ja uważam. Co do tego czy tranzystory są oryginalne, to trzeba by załatwić instrukcję serwisową i sprawdzić jakie tranzystory zastosował tam producent, a tego nie wiem.

Pozdr.

Dla mnie to fabryczna robota.

Wezcie pod uwage, ze tranzystory mocy nie sa lutowane na tasmie w takich produktach tylko recznie. Kolor cyny sie nawet zgadza na tranzystorach z kolorem farycznej na płytce.

Nawet jakby było to naprawiane, to robil to naprawde zawodowiec.

Uważam, że wzmacniacz nie był ruszany. Te charakterystyczne bąble cyny na przy tranzystorach są bardzo charakterystyczne dla dalekowschodnich konstrukcji. Cyna również ma kolor jak "spod igły"

Załączam link do serwisówki powyższego sprzętu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi.

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przejedź na wszelki wypadek punkty lutownicze tranzystorów mocy preparatem do mycia płytek drukowanych. Widać na tych punktach zbyt wiele topnika, a on nie wpływa korzystnie na punkt lutowniczy.POZDRAWIAM:)

Szanowny kolego, mam wielką prośbę, czy mógłbyś mi podesłać tą serwisówkę na priva, próbowałem ją ściągnąć z linka, ale wywala mi komunikat "plik uszkodzony." Jakiś rok temu trafił do mnie taki wzmacniacz, zdymiony jeden kanał. Jakoś nie mogłem znaleźć schematu, byłbym dozgonnie wdzięczny.

Pozdrawiam

[email protected]

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.