Skocz do zawartości
IGNORED

Diora WS 504 - poprawa parametrów i ...


spagat

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Wypada się przywitać, bo to mój pierwszy post i za razem pytanie.

 

Ponieważ przeczytałem wszystkie wątki dotyczące wzmacniacza Diory WS 504, na tym forum i żaden z nich nie jest w pełni skończony, ani mnie nie satysfakcjonuje, postanowiłem zacząć od nowa.

 

Na początek chciałbym dodać, że to nie ma być jakiś tam "tuning", interesuje mnie profesjonalne poprawienie i tak dobrych (jak na owe czasy i stosunek ceny do jakości) parametrów Diory WS 504.

 

Uzbierałem niemałe środki na ten cel - proszę mnie nie krytykować za to - i nie interesuje mnie kupno innego wzmacniacza, chcę aby ten zagrał pełnią swoich możliwości.

Ze sprzętu warsztatowego nie posiadam jedynie oscyloskopu, pozostałe narzędzia są i ich obsługa obca mi nie jest.

Liczę sie z tym, że stare mogą zostać tylko układy drukowane Diory i jej obudowa.

 

Z początku wpadłem na pomysł użycia lepszej jakości materiałów (rezystory metalizowane, kondensatory tantalowe i lepsze elektrolityczne, zmiana gniazd i wyjść, na bardziej profesjonalne, kable sygnałowe itd.)

 

Dalej pomyślałem o wymianie wszystkich rezystorów na te same ale o mocy dwa razy większej, aby miały większy zapas mocy, nie wiem czy to nie jest już mocno na wyrost...?

Oczywiście mówimy tu o rezystorach metalizowanych dokładnych 1%.

 

Teraz pytanie jakiej firmy te rezystory i gdzie je najlepiej zakupić (cenowo, jakościowo), jestem z Łodzi, jakiś sklep, czy może internet?

I dalsze pytanie, czy wymieniać wszystkie po kolei zgodnie z moim pomysłem, czy tylko niektóre? Jeśli nie wszystkie to które i dlaczego akurat te...?

 

Następnie pomyślałem, żeby wstawić dwa transformatory toroidalne (od Diory WS 504). Naczytałem się, że oryginalne trafo ma 120 VA, co jest trochę mało dla tego wzmacniacza.

Chcę wstawić dwa trafa tylko dlatego, że bez większych przeróbek zmieszczą się tam spokojnie (jedno na drugie) i nie będzie problemu z podłączeniem ich równolegle.

 

Czy to dobry pomysł? Czy porzucić go i zainwestować w trafo wykonywane na zamówienie (wszystkie standardowe mają połączony punkt zerowy - symetryczny), jednakże posiadam drugie takie trafo i byłoby to szybsze, łatwiejsze rozwiązanie.

 

Dobrze by było aby ktoś mnie poprowadził przez ten zakres prac, nakierował co zmienić, czego nie ruszać, na co zwrócić uwagę.

 

Bardzo podoba mi się wątek o ulepszaniu Diory WS 442, profesjonalnie i rzeczowo.

 

Naczytałem się postów o tuningu tego sprzętu na elektrodzie i innych forach, wiem, że daje duże możliwości, chciałbym tego dokonać i to sprawdzić.

 

Planuje go używać w zestawie z Tonsil'ami Maestro II 130 - jeszcze się zastanawiam czy nie za duże do mojego pokoju...

 

Nie jestem audiofilem, raczej melomanem o subtelnym uchu - lubiącym ciepły delikatny dźwięk i głęboki miękki nienachalny bas (sprężysty, by było go czuć i słychać), nie trawię metalicznych wysokich tonów.

 

Głównym źródłem dźwięku na tym wzmacniaczu będzie gramofon GS 424 Adam ŁZR Fonica i odtwarzacz płyt kompaktowych Diora CD 502, czasami tuner Diora AS 502.

Nie zależy mi na głośności, takiej by robić dyskoteki, będzie grał dla mnie i tylko w moim pokoju, chcę ciepłego wciągającego dźwięku o dużej głębi, czystości i jakości.

 

Jeśli ktoś chce mi pomóc i być zaproszony potem na odsłuch przy jakimś dobrym trunku to zapraszam do kierowania moimi rękami przy tej pracy.

 

I jeszcze jedno:

Nie wmawiajcie mi, że to utopia, ja to dobrze wiem, z ekonomicznego punktu widzenia to jest totalny bezsens. Jednak chcę tego dokonać, nie liczę się z kosztami, mam hopla na punkcie polskiego sprzętu audio i tak już zostanie.

 

WS 504 do przeróbek jest to wzmacniacz, który uszkodziłem (spaliłem STK'i) subwooferem 6 Ohm.

Możliwe, że upaliły się dlatego, że nie były oryginalne (tak się dowiedziałem)...

 

Mam drugiego WSa 504, który jest w ciągłym użytku, tak więc, będę miał dobre porównanie przerobionego wzmacniacza.

 

Każda rada i sugestia, jest dla mnie bardzo cenna i pomocna.

Z góry dziękuję za pomoc.

 

Jeszcze o jednym zapomniałem.

 

Czy jest jakaś możliwość (jeśli tak to jaka), tak aby nie popsuć parametrów tego wzmacniacza, aby nie był tak czuły na kolumny o impedancji 6 ohm, a najlepiej tez i 4 ohm?

 

Taka modyfikacja dawałaby pewność, że nie zostanie uszkodzony zestawem kolumn o impedancji powiedzmy 6 ohm (jak to miało miejsce z moim subwooferem 3.3 Tonsi'a) i może wtedy nie osiągałby takich temperatur jak teraz na Tonsil Alton 70.

 

Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/39983-diora-ws-504-poprawa-parametr%C3%B3w-i/
Udostępnij na innych stronach

>spagat

 

Z cudzą miłością lepiej nie walczyć ani z niej drwić bo źle się to może skończyć;)

A na poważnie - to chyba wątek w zakładkę "DIY". Na pewno ktoś pomoże jak już pieniądze masz i koniecznie chcesz je wydać na przerabianie Diory w Hi-end.

>spagat

 

Tylko skoro kochasz polski sprzęt, to nie lepiej go sobie postawić w kąt, przykryć szmatkami aby się nie kurzył, czasem z radością popatrzeć tylko jak rzeźnik dobierać się do "bebechów" praktycznie tylko po to, aby zostawić samo opakowanie? Bo to już Diora nie będzie. Można też pewnie wyjąć jakiś gotowy udany wzmacniacz i przełożyć dopasowując jedynie elementy sterujące i będzie ekstra. Zawsze to mniej pracy i ryzyko niesatysfakcjonującej modyfikacji mniejsze.

Zaraz też pewnie będą ci doradzać modyfikację albo pewnie wymianę głośników. Naprawdę nie szkoda pieniędzy i ... Diory skoro ją tak pokochałeś?;)

Fakt, może z tą zakładką to nie trafiłem, ale wzorowałem się na wątku z Diorą WS 442 (był w "stereo").

 

Właśnie nie chodzi mi o wrzucenie bebechów od innego wzmacniacza.

 

Ten wzmacniacz jak na tamte lata był dość ambitną konstrukcją, wadami było to, że nie było dostępnych tak dobrych części jak w założeniach projektowych.

Chciałbym mu dać zaprojektowaną dokładność elementów i sprawdzić jakie były założenia projektantów.

 

Przykrywając szmatkami i tylko spoglądając na nią od czasu do czasu, zachowałbym się jak ktoś kto kupuje Ferrari Daytonę z 1959 roku i patrzy na nią co weekend nie czerpiąc przyjemności z jazdy nią.

Zdaję sobie sprawę, że Diora to nie Ferrari, ale można bez brutalnych ingerencji utrzymać jej ducha poprawiając ją maksymalnie jak się da. Właśnie ta niedoskonałość tego sprzętu pociąga mnie do tych przeróbek.

I jeśli nawet jego poprawę nazwiemy popsuciem i zagubieniem jej oryginalności, to proszę się nie martwić - ubezpieczyłem się na tą ewentualność - mam drugą która zawsze może leżeć pod szmatkami, kiedy będę wsłuchiwał się w grę tej poprawionej.

 

Pozdrawiam i liczę na Waszą pomoc.

Z góry dziękuję.

Fakt, może z tą zakładką to nie trafiłem, ale wzorowałem się na wątku z Diorą WS 442 (był w "stereo").

 

Właśnie nie chodzi mi o wrzucenie bebechów od innego wzmacniacza.

 

Ten wzmacniacz jak na tamte lata był dość ambitną konstrukcją, wadami było to, że nie było dostępnych tak dobrych części jak w założeniach projektowych.

Chciałbym mu dać zaprojektowaną dokładność elementów i sprawdzić jakie były założenia projektantów.

 

Przykrywając szmatkami i tylko spoglądając na nią od czasu do czasu, zachowałbym się jak ktoś kto kupuje Ferrari Daytonę z 1959 roku i patrzy na nią co weekend nie czerpiąc przyjemności z jazdy nią.

Zdaję sobie sprawę, że Diora to nie Ferrari, ale można bez brutalnych ingerencji utrzymać jej ducha poprawiając ją maksymalnie jak się da. Właśnie ta niedoskonałość tego sprzętu pociąga mnie do tych przeróbek.

I jeśli nawet jego poprawę nazwiemy popsuciem i zagubieniem jej oryginalności, to proszę się nie martwić - ubezpieczyłem się na tą ewentualność - mam drugą która zawsze może leżeć pod szmatkami, kiedy będę wsłuchiwał się w grę tej poprawionej.

 

Pozdrawiam i liczę na Waszą pomoc.

Z góry dziękuję.

>spagat

 

No to bez gadania ,co się opłaca co nie :

 

W zasilaczu wstawić szybkie diody prostownicze i lepsze elektrolity (nie koniecznie większe).

W reszcie układów zamienić tanie elektrolity na lepsze. Co do rezystorów precyzyjnych to nie

jestem pewien czy ma to sens (według mnie nie).

Z trafem sieciowym eksperymentowałbym na końcu.

Jeżeli chodzi o firmy i typy części - w internecie do wyboru do koloru.

Zamieść duzo zdjec wnetrza ;) Byc moze tez bede sie szykowal do identycznej zabawy, czyli mocno przerobic diore 504 na male Hi-Fi ;D Na razie planuje zakup jakiejś sztuki.

Pozdrawiam

To zaczynamy!

 

Jakie diody? BYW29 starczą, czy może iść tropem wątku wzmacniacza WS 442 i zastosować porządne 35-cio amperowe mostki prostownicze?

 

Kondensatory Jamicon 10000uF/63V 105st, dobre będą czy coś z wyższej półki, jeśli tak to poproszę o jakiś typ i markę najlepiej dokładnie co kupić.

 

Co z rezystorami, może jeszcze rozpatrzeć montaż rezystorów bezindukcyjnych?

 

Pozdrawiam i czekam na dalsze info.

;)

 

hmmm... jesli chodzi o diody to nie znam sie za bardzo, ale moze uzyc tych gainclone'owskich MUR860? te LM'y sa wrazliwe na wszystko i skoro udalo sie wyczaic ze te diody sa super (chyba maja niskie opuznienia) to czemu nie uzyc ich... ;]

 

Co do pojemnosci kondów to nawet bym proponował 10 000uF na kanał, chyba ze zostanie jeden zasilacz.... pozatym jamicon to wg mnie nie najwyzsza polka, czegos sie jeszcze poszuka, wybor jest ogromny w tej dziedzinie...

 

Rezystory mozna zamowic z www.rezystory.net, albo z allegro, np tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie najtaniej, ale bardzo chwalone rezystorki ;)

 

Podaj fotki wnetrza to bedziemy myslec... bede za nie bardzo wdzieczny, zobaczymy co sie zmiesci a co nie...

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dokładnie o tych rezystorach myślałem. Co do kondensatorów, jeśli te co wymieniłem są kiepskiej jakości, to podajcie jakąś konkretną markę, typ i wartości.

 

Co do diod to proszę wobec tego o konkretny model bo szybkość MUR860/200 jest ok. 60ns, a BYW29/200 ok.35ns.

 

Pozdrawiam.

Dobra!

 

Wymontowałem płytkę z obudowy, będzie się lepiej pracowało i dla niej też to będzie bezpieczniejsze.

 

Na zachętę fotka.

 

Nadal czekam na konkretne dane, jeśli nie to wrzucam kondensatory Jamicon 10000uF, zastanawiam sie nad Samwha i wpadły mi do głowy M-Lythic - ale nie wiem czy da sie kupić w Polsce?...

Nie wiem też jak z tymi diodami, może jakąś konkretną firmę MUR860/200 widziałem, że są Philips'a?

 

Pozdrawiam.

 

PS. przepraszam za jakość zdjęć, nie posiadam aparatu, wolę kasę na aparat wydać na Diorę.

Więc fotki z telefonu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Hmmm

 

Co do kondensatorów to Samwha jeszcze gorsza od Jamicon'ów wg mnie ;)) Żeby dobrać elementy musisz podać np wymiary, czyli średnicę jakiej może być max kondensator, noi na jakim napięciu chodził (ile miał Volt na nalepce).

 

Ja myślę, że coś z Nippon-Chemicon trzeba by wstawiać jako kondensatory. Fajna dynamika z dużą ilością basu, takiego sprężystego, ale to jeszcze zależy od serii, ale jako filtrujące zasilanie to zawsze kondy tej marki bardzo dobrze się sprawdzały. Wiele uznanych firm je stosuje.

 

Żeby podejść do tego spokojnie i z rozwaga potrzebujemy zdjęć także obudowy, dobrze że już jest płytki, ale niewiele widać niestety, fajnie jakbyś pożyczył aparat i narobił hurtem zdjęć wszystkiego, bo nawet nie widać co można zrobić, ja jeszcze nie mam swojej Diory temu ciężko wogóle próbować pomoc.

 

Na początek podaj:

- średnice miejsc na kondensatory (tam gdzie ich brakuje, lub chcesz wymieniać) na tej płytce (a także wartości pojemności i napięć aby wiedzieć na jakie wielkości kondów wogóle patrzeć)

- podaj także same wymiary tej płytki

- Spróbuj sprawdzić, zmierzyć (ale to już jak będą zdjęcia) ile jest wolnego miejsca na zrobienie dwóch zasilaczy, po jednym na kanał, taka separacja ma swoje duże plusy.

- ja po weekendzie dopiero będę ostro ruszał w tym temacie, na razie szukam Diory dla siebie ;))

 

Pozdrawiam

Witam ponownie!

 

Jeśli chodzi o kondensatory, to firma mi nie robi różnicy, mają dać ładny sprężysty miękki ciepły bas. Pole kondensatorów ma średnicę 35mm, wysokość jaką można upchnąć pod obudowę to maks 100mm, bezpieczniej 95mm.

Co do wartości to na schemacie mają wartość 4700uF/63V, myślę więc, że zastosowanie 10000uF/80V grzechem nie będzie. Jeśli te Nippony charakteryzują się dużym basem to wkładam właśnie te, tylko która to seria, żeby nie było po czasie rozczarowań?

Gdzie najszybciej i najtaniej je zakupić?

 

Zdjęcia obudowy już są, zrobiłem zarówno działającego wzmacniacza (drugiej WS504), jak i obudowy wzmacniacza przerabianego.

 

Wymiary płytki tej z fotki to 210mm (krawędź przy bezpiecznikach), na 200mm (krawędź prostopadła dłuższa), 180mm (przy gniazdach głośnikowych), 175mm (na przeciw 200'u milimetrowej).

 

Jeśli chodzi o miejsce na zasilacze, to po wyrzuceniu czarnej skrzyneczki z włącznikiem sieciowym i gniazdami 230V na inne klocki ma wymiary dł.180mm, szer. 140mm, wys. 110mm (wymiary maksymalne - na styk).

Jeżeli nie wyrzucamy czarnej skrzyneczki to zmienia się długość na 130mm.

 

Czekam na dalsze wskazówki.

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-18398-100001104 1202400847_thumb.jpg

post-18398-100001105 1202400847_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

te wszystkie małe elktrolity zastap panasonikami Fc ..lubia sie z diorą..tylko dobierz napieciami..w miare mozliwosci powinienes upchac na wyzsze napiecie bo nasze elwy strasznie wielkie były

Bardzo dziękuję za przyjęcie zaproszenia ;)

 

Z tymi mostkami też tak właśnie myślałem, te dodatkowe otwory na płytce drukowanej jakoś tak znajomo wyglądają.

Ale czy to będzie rozwiązanie wystarczające, czy dające maksimum w tym "punkcie" przeróbek?

Chodzi mi o jak najlepsze parametry, mogę nawet zastosować rozwiązanie trzy razy droższe.

Co do diod to właśnie sprawdzałem w dataschet, bo nie wiedziałem na jaki amperaż te BYW dobrać.

 

Te kondensatory mniejsze to rozumiem, że wszystkie bez wyjątku na Panasonic'i wymienić?

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To chodzi o te z tabeli "SNAP-IN TYPE STANDARD"?

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Spisałem dziś wszystkie parametry kondensatorów na tej płytce i z katalogiem w ręku "Panaconic FC" oraz suwmiarką dobrałem pod względem wielkości na wyższe napięcia.

Wygląda to obiecująco.

Zaraz biorę się za zamówienie tych elementów.

 

Jednak coś zwróciło moją uwagę:

Na płytce drukowanej są miejsca na kondensatory o numerach C527, C528, jednak na schemacie ich nie ma...

Punkty połączenia według płytki i schematu wychodzą na 1 i 2 odnodze hybrydy STK.

Dlaczego nie uwzględniono ich na schemacie, skoro są miejsca na płytce?

Czy wlutować tam jakieś pojemności?

Jeśli tak to jakie (wartości pojemności i napięcia, typ, rodzaj), wydaje mi się, że tam powinien być jakiś mały tantal... Ale to czysto teoretyczne bajdurzenie.

 

Pozdrawiam.

spokojnie ta chodziło o jakas opcję układu STK ..czyms to sie tam oznaczało Na koncu STK4042były znaczki V albo II i tam cos sie drobnego zmieniało sprawdz w serwisówce tam napewno jest wyjsanienie.

A i zadnych szybkich diód nie w tym modelu tylko solidne 10a mostki płaskie..zupełnie wystarczą i tak są 300% lepsze od tego co było!!!

Kondensatoru Nippon chemicon sa trudne do zdobycia w wykonaniu snap in FI35mm szukaj na allegro niekiedy niejaki pawełp zbywa po pare sztuk 10000/80V idealnych do tego wzmaka..ale pamietaj zawsze sa inne dobre kondzie..ELNA,RUBYCON,PANASONIC..pamietam ze w WSS442 znakomicie grały Panasoniki 10000/63.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam

Chcialbym wtracic 2 grosze jesli pomoge. Gwozdz programu jakim jest STK jest klasycznym wzmacniaczem o roznicowym stopniu wejsciowym spolaryzowanym zrodlem pradowym o pradzie 1,35mA,nastepnie w torze wzmocnienia jest lustro pradowe bez rezystorow emiterowych niwelujacych roznice napiec UBE i linearyzujacych prace tego stopnia. Nastepnie jest pojedynczy stopien wzm. napieciowego z rezystorem emiterowym 33 ohm i kompensacja pomiedzy C a B , jest on obciazony zrodlem pradowym typu botstrap. Stopien kompensacji temperaturowej jest niestety nieregulowalny(gdybys myslal o grzebaniu w pradzie spocz). Stopien koncowy qasi komplementarny ktory jest w miare dobry.

Teraz powiem tak: ten scalak ,jak na scalak ,jest w miare dobry - powiem jeszcze inaczej pewne modyfikacje i wymiany elementow dadza roznice jak dzien do nocy w stosunku do orginalu tym bardziej ze dostep do wew. struktory przez wyprowadzenia jest bardzo duzy jak w zadko ktorym scalaku.. Niektorzy beda pewnie twierdzic ze nie bedzie to mialo nic wspolnego z HI-ENDEM, ale widze ze nie taki cel jest Twoim zalozeniem i zdajesz sobie z tego sprawe.

C o ktorych pisales pomiedzy pinami 1 i 2 to C pewnej formy kompensacji szest. i zabezpieczenia trajtow we. przed przesterowaniem sygnalem o duzym SR . w pewnym stopniu modyfikuja brzmienie ale na razie bym to zostawil jak jest.

Odnosnie C w zasilaniu mocy zostalbym max przy 10000uf a dalej chyba wiecej efektu da mocniejszy trafo lub trafa.Producent kondkow ? Jamicon jest powiedzmy pierwszym dobrym kondkiem jesli chcemy uzyskac pewna poprawe ale tu warto napewno zabawic sie ,jak to koledzy proponuja, w cos bardziej wysublimowanego. Jesli chodzi o sterowanie kolumn 4 omowych to w notach katalogowych nie ma na ten temat zadnych danych ( Vcc zalecane +-45 V tylko dla 8 ohm) ale biorac za punkt odniesienia dzialke slabszy model tego scalaka (STK 4040V)gdzie podane sa rowniez parametry dla 4 ohm to dla tej imp. ma on zasilanie +- 36V i mysle ze wTwoim przypadku nie mozna tej wartosci przekroczyc .

Gdybys myslal o rozwiazaniach typu brak C na wejsciu lub w sprzezeniu zwr.(patrz GAINCLONE)to tu nie ma to racji bytu ze wzgledu na napiecia na we. wzm rzedu kilkadziesiat mV gdzie brak tych kondkow spowoduje duze napiecie niezrownowazenia na wyjsciu wzm. Pochodna przymusu stosowania tych kondkow jest dobieranie ich pod wzgledem brzmieniowym.

jescze pytanko-czy zasilanie koncowki mocy jest pelnym dual mono czyli dwa osobne symetryczne uzwojenia trafo osobno dla R i L czy jedno symetryczne uzwojenie zasilajace dwa mostki diodowe z odzielnymi kondami dla R i L. przydaloby sie tez zdjecie spodniej strony druku.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.