Skocz do zawartości
IGNORED

1 MILION DOLARÓW DLA SŁYSZĄCEGO KABLE !


marianek

Rekomendowane odpowiedzi

Chłopaki, długo kiedyś miałem cd technicsa model SL-PG4 oraz wzmacniacz Onkyo A-7511. Do tego Tannoie M1 (niemodyfikowane oczywiście). Słuchałem sobie muzyki, sprzętem zanadto się nie interesując. Miałem znajomka audiofila z którego podkpiwałem (raczej z tego ile kasy pakuje w sprzęt a kupował klocki budżetowe, tak ok 4kzł za klocek). Nigdy nawet nie byłem zainteresowany odwiedzeniem go aby posłuchać systemu za 12kzł uważając, że wydawanie takiej kasy na sprzęt to... naprawdę trzeba nie mieć co z pieniędzmi robić. O wpływie kabli to wogóle nie słyszałem. Czasem w łapy wpadł mi jakiś egz. "Hi-fi i muzyka". Strony z kablami jako kompletnie nieinteresujące były przeze mnie "przewijane".

Ww sprzęt spięty był takimi drutami jakie wypadają z kartonu jak się kupi sprzęt. Jednak zdarzyło się, że chciałem cd postawić wyżej w szafce i "firmówka";) była za krótka. Zakupiłem sobie jakieś metrowe vivanco za kilkanaście złotych. Jedynym kryterium zakupu była długość przewodu. Wróciłem do domu, ustawiłem wszystko jak chciałem i wieczorem wrzuciłem dla relaksu jedną ze swoich płytek (która znana mi była na wylot). Zauważyłem, że dźwięk był inny. Stał się jakby trochę pełniejszy i jednocześnie bardziej miękki. Żadnej zmiany w dźwięku nie oczekiwałem ani nawet o żadnej zmianie nie myślałem. Po prostu przypadek sprawił że usłyszałem, że coś jest trochę inaczej niż do tej pory.

Potem przemieniałem te kable i słyszałem różnice. To było pierwsze zupełnie przypadkowe i nieoczekiwane doświadczenie. I to na jakim sprzęcie;)

 

Wtedy dopiero gdzieś wertując jakiś numer Hi-fi zwróciłem uwagę na temat kablowy. Postanowiłem kupić w salonie jakiś tani "audyofylski";) konekt i zobaczyć czy też będzie jakaś różnica - mam taką duszę eksperymentatora mimo iż nadal jeszcze byłem raczej sceptyczny, to postanowiłem sam się przekonać. Gdy gość w salonie usłyszał na jakim sprzęcie chciałem "eksperymentować", to patrząc na niego od razu widziałem co na ten temat myśli;). Chciałem sprawdzić kilka kabli w jakichś rozsądnych jak na moje ówczesne myślenie cenach. Na pierwszy ogień poszedł jakiś konekt xlo. To ten kabel zrobił mi z klawesynu mydło o czym wspominałem. Żadna autosugestia. Prosiłem gościa w salonie o jakiś kabel, który miałby wpływ na czytelność dźwięku. Dał mi na początek xlo o którym kompletnie nic nie wiedziałem i jeśli już, to zupełnie czego innego miałem się po nim spodziewać.

Potem wziąłem Audioquesta który jest u mnie do tej pory. Na nim dźwięk klawesynu wrócił do normy.

Dalsze wypożyczanie sobie darowałem, ponieważ oceniłem, że z Audioquestem jest lepiej jak z "fabrycznym" oraz vivanco (to mogła być autosugestia) ale za to bezzsprzecznie znacznie lepiej niż z XLO, na którym muzyki dawnej wogóle już słuchać bym nie mógł (tu autosugestię wykluczam). Dalszych eksperymentów nie było też z tego powodu, ponieważ sprzedawca z salonu był niezbyt sympatyczny i traktował mnie tak, jakbym mu d... zawracał. Sądził, że szkoda na mnie czasu. Co innego gdybym miał system naima lub coś innego a przy okazji rokował nadzieję na to, że będę robił przesiadkę na dwie półki wyżej i zostawię u niego większą kasę;).

 

To o czym pisałem to było słuchanie kompletnie bez żadnej wiedzy o podłączanych kablach. I na szczególnym materiale wpływ kabli było słychać na takim godnym ubolewania sprzęcie (poza kochanymi Tannoiami;)) jak wyżej.

A co ciekawe jeszcze na dzień przed "akcją" z vivanco gdybym od znajomego poza jego opowieściami o jego sprzęcie usłyszał coś o kablach to naprawdę zapytałbym go wprost czy na pewno się dobrze czuje.

Po usłyszeniu vivanco bynajmniej się nie przekonałem, ale cała sprawa mnie zastanowiła. Ale po doświadczeniu z owym nieszczęsnym XLO to już wiedziałem, że kable "grają".

 

Oczywiście późniejsze spostrzeżenia już na bardziej udanym sprzęcie niż ten z "pierwszych testów" cały czas się potwierdzały i to były znacznie bardziej dobitne.

Rrrrrrrrrety. Tylu mądrych, tylu złotouchych. Jeźdzcie po ten milion, warto, można sobie trochę za to pożyć, lepszy sprzęt kupić. Dają milion dolarów, ale nikt się nie wysili.

Jedynym wytłumaczeniem jest to, że szansa sukcesu jest bliższa wygranej w totolotka, niż jedynce. Ale nie, kurczę, tu po prostu milion na nikim wrażenia nie robi. Słyszą, ale się nie pochwalą, bo i po co. Dziwne, że jeszcze nie ma tu cudotwórców z Filipin :]

-> marooned

"Dają milion dolarów, ale nikt się nie wysili."

 

Pozwól, że zacytuję mojego ulubieńca, słynnego zeda:

"Po kasę natomiast sie nie schylam, bo to plecy bolą"

 

Ot, i tyle ;)

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

pawcio, 8 Lut 2008, 22:52

 

>jak zmieniłem w IC geometrię przewodników, zmalał mi brum.

>to też się liczy?

>:D

 

Przynaj sie, ze po prostu sie najadles i przestalo Ci burczec w brzuchu :-D

Qubric, 8 Lut 2008, 22:08

 

>W takim rzie dlaczedo te osoby "słyszące" kable nie chcą poprawić stanu swojego portfela nagrodą za

>rozpoznanie brzmienia kabli???

>I jaki jest ich rodzaj ułomności?

 

cos przegapilem!?

czyzby Qubric proponowal ten milion dla kolegow ze specyficznym rodzajem ulomnosci

:)

kable slychac nawet w slepych testach, choc nie wszystkie ale sa takie ktore slychac,jezeli znam system na jakims kablu to jezeli wepnie ktos w niego cos zdecydowanie roznego nawet bez mojej wiedzy od razu cos mi nie tak jest w dzwieku. np. eksperymentowalem tak z sieciówka vanpowera,w moim systemie poznam go od razu. Powiedzcie komus z domownikow zeby kilka razy w tyg. podmienial wam kable np. interkonety ktorych nie widac, jak nie kapniecie Sie to rzeczywiscie wtapiacie kase. ale skoro ja sie kapnalem choc raczej tylko w stosunku do zamulaczy oznacza to ze kable slychac, druga rzecz o wiele bardziej oczywista niz roznica w brzmienu kabli, to taka rze nikt nigdy nikomu nie da miliona dolarow za rzecz oczywista i prostą dlatego nie wierze w to.podpucha.

kiedys brat nabral mknie ze zmienil kable i kazal sluchac, gralo kiepsko, wieczoram zaczelo grac ladnie. kabel byl oczywiscie ten sam. za to po dluzszych badaniach okazalo sie ze gdzies ok 22 dzwiek bardzo poprawia sie co bylo kwestia lepszego pradu. rano i w dzien gra slabo, wieczorem lepiej, a poznym wieczorem bardzo dobrze. Jezeli te anomalie wymieszamy ze zmianami kabli o roznych porach dnia+ jeszcze slepe testy to ja sie nie dziwie ze ludzie slysza te same rzeczy roznie i zdania sa przeciwne.

H.Himler

Dokładnie wiem o czym pan pisze. Mam identyczne zdanie.

Najpierw trzeba porządnie poznać swój system. I oczywiście najlepiej słychać różnice na kablach prezentujących całkowicie odmienne charakterystyki. Np:

Podpinałem kiedyś nordosta i słuchałem na nim pare miesięcy ,po zmianie na Kimbera dostałem porcje dźwięku charakteryzującą się (prawie całkowicie)innymi niuansami. Następna taka diametralna zmiana była po zmianie eenhoorna na srebrnego queda Tu trzeba podkreślić z całą stanowczością ,iż są to NIUANSE.

 

Żaden mp3 (empetrujkowiec) nie wie o czym teraz pisze ,bo niby skąd.

Większość z tych krzykaczy nie dysponuje nawet średniej klasy zestawem stereo. Smutek mnie ogarnia jak widzę ,że chłopaki zaczynają budowę zestawów od kabli ,ich rozczarowanie musi boleć !

Z stąd większość tych antykablarzy.

Ja tam w voodoo nie wierze, ale kurde kable słysze. Nie jest to na milion procent jakaś autosugestia czy coś w ten deseń. Ostatnimi czasy trafił do mnie pewien kabel, przedzieł cenowy podobny do obecnego czyli okolice 600 zł. Wydawało mi sie, że mimo wszystko mój poprzedni kabel zagra lepiej i że w najlepszym przypadku różnic nie będzie. Okazało się jednak, że różnica jest i to spora.

I chcąc nie chcąc, kable słysze, chociaż wcale mnie to nie pociesza:)

pozdrawiam

Ja się zgłaszam do konkursu. Na wytypowanym przeze mnie systemie. Jeśli przegram - własnoręcznie wypiszę Panu cośtamcośtam czek na 1 milion dolarów. Raz się żyje. Do kogo mianowicie mam się zgłosić?

Nie wiem gdzie leży mina, przez którą ludzie słyszący różnice między kablami kładą się na ślepych testach, - i chętnie bym się dowiedział.

Chciałbym zwrócić uwagę, że ludzie (ci słyszący), gdzie by w świecie nie mieszkali, co do cech brzmieniowych konkretnych kabli - ich sygnatury - są na ogół zgodni. Antykablarze powiedzą, że wszyscy kolejni zrzynają pierwszą recenzję, ci od spiskowej teorii mogą nawet mówić o tajnych dyrektywach pisanych przez producentów szyfrem i rozsyłanych recenzentom...

Jeśli już musi się udowadniać wpływ kabli na dźwięk, można to zrobić w ten sposób: Rozdać audiofilom kable, po dwa na przykład, najlepiej zupełnie nieznane, albo zamaskowane, albo DIY (powtarzalne) - i niech słuchają. Dobrze by było, gdyby nie wiedzieli o sobie (żeby uniemożliwić spiski:-) ). Rozdać im też ankiety - żeby ujednolicić opis, i niech piszą. Jeśli opisy będą powtarzalne - słyszą. Jeśli opisy będą od czapy różne, to nie wiem co - na tortury by ich (nas)?

 

Bawiliśmy się podobnie na własny użytek. Słychać.

Ja mówię poważnie. Ktoś, kto nie słyszy na dobrym systemie kabli głośnikowych - w porządku, daja w sumie najmniejszą zmianę, ale IC albo sieciówki??? Skandal!

Woskowinę sobie trzeba z uszu wytrzebić lub drugi raz się urodzić.

Natomiast, kwintesencje życiowe panów używających pierwotnie Unitry, a obecnie kompa jako źródła - mam w bardzo głębokim poważaniu. Bez przejrzystych kolumn i wzmacniacza nic z tego nie będzie. Większości bęcwałów - na tym forum - negujących mniej lub bardziej subtelne wpływy kabli - nawet nie stać na dobrej klasy wzmacniacz. O kolumnach lepiej nie wspominać! I taki jeden z drugim dokładają po cegiełce swojej głupoty do ogólnego antyaudiofilizmu szerzącego się w tym burdelu... Większość tematów to - " Jaki pieprzony Sony sprzed 20 lat jest lepszy od pieprzonego Marantza sprzed 20 lat... O czym tu dyskutować? O tobie Foto? A może z Qubrickiem o Qubricku?

-> Belial

"Ktoś, kto nie słyszy na dobrym systemie kabli głośnikowych - w porządku, daja w sumie najmniejszą zmianę, ale IC albo sieciówki???"

Czyli wg Ciebie różne sieciówki zmieniają dźwięk bardziej, niż rożne kable głośnikowe? Nieźle...

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

nedj, 10 Lut 2008, 00:43

 

Jak widzisz na forum pisze niewielka grupa userów, notorycznie mylących własną gębe z dupą.

 

 

 

 

PS. O, widze, że po tygodniu niemycia uszu, Belial powrócił z nowymi przemyśleniami... Znaczy się, że Clo2 czy Camle (nie pamiętam dokładnie komu Belial obiecywał ) ma już obitą gębę??? :))) Bo jesli chodzi o inne obietnice, to nadal nie mam wiadomości że pewien user otrzymał od Beliala obiecaną darowiznę (LOL)

"Nie wiem gdzie leży mina, przez którą ludzie słyszący różnice między kablami kładą się na ślepych testach, - i chętnie bym się dowiedział"

 

Mina leży w puszczaniu tych samych kawałków x razy , jeśłi róznice między kablami są małe to zaczynamy więcej wyłapywać "części" samego utworu, potem sie męczymy i na końcu wychodzi 50procent

Jak miałem kiedyś słaby sprzęt typu Technics, Nad, Altus itp. to też nie było słychać różnicy w kablach, gdyż w ogóle to mało było słychać. A przy lepszym sprzęcie - to już inna historia. Zasadniczo jednak wyrazy współczucia dla tych co nie słyszą różnicy między np. Aries Shuynata a Belkinem (jako analogowy). Serdeczne wyrazy współczucia.

Piotrek608, 8 Lut 2008, 17:34

 

>no fakt kable to czyste 10000% voodoo jak ja czytam posty co niektórych niby powaznych ludzi na

>naszym forum to serce sie kraje..jakies stereovoxy,nordosty,van den hule...i po 1000zł za metr

 

O nie można się z tym zgodzić, a stałeś Piotrek608 kiedyś pod linią wysokiego napięcia, ja tam słysze płynący prąd :)))

Jak to się nie liczy... przecież słysze kable wyraźnie

a w temacie stoi jak wół: "1 MILION DOLARÓW DLA SŁYSZĄCEGO KABLE !" LOL !!!

"Słyszącego kable" a nie "słyszącego inaczej"... :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.