Propozycje i uwagi dotyczące Forum

[karkołomny]

A oto kilka suchych faktów na poparcie twierdzenia:

1. Mac może pisac w wątkach, w których jest zablokowany

2. Zakłada wątek "klub" w zakładce lampy, po czym inny z moderatorów przenosi wątek do odpowiedniej zakładki, by ten zaraz wrócił do nieodpowiedniej, a moderator dostaje reprymendę od moderatora McGyvera, że jak chce ruszać jego wątek, to najpierw niech spyta, a Mac sam zadecyduje.

3. Może łamać regulamin, a gdy zwróci się na to uwagę innych moderatorów, to twierdzą, że rozmawiali o tym z McGyverem na priv i on przeprosił, i jest ok. Nawet kilka razy dziennie. Innym forumowiczom, nawet z większym stażem, zamyka się gębę bez rozmów.

4. Reklamuje bezkarnie swoje usługi w prawie każdym wątku

5. Wystarczy podać kilka faktów dotyczących Maca i wpisy znikają, a autor przeważnie dostaje bana.

...pomijam sprawę graftona- dla nowych- McGyver założył sobie drugiego nika, by pod nim zachwalać swoje usługi

[qb_1]

-> karkołomny

 

generalnie na temat McGyver'a wypowiedziałem się raz, więcej nie zamierzam. Jego interesiki i fakt, czy jest moderatorem, czy nie, latają mi koło dupy, jako że po pierwsze nie jestem klientem na jego usługi, po drugie nie zamierzam nikogo przed nim bronić :-) Rozumiem jednak Twoje zastrzeżenia.

 

Niezależnie od tego, uważam jedynie, że pełna lista moderatorów dostępna w widocznym miejscu byłaby rozwiązaniem eleganckim, oraz etycznym.

 

Nie wiem, czy pamiętasz sprawę moderatorską sprzed paru lat. Generalnie paru forumowiczów pokazało swoje prawdziwe oblicze. Egzamin z etyki zdali Walery i Gutekbull, któremu zresztą chyba się za to (na szczęście tylko słownie) dostało. Parę osób się w wątku moderatorskim nie udzielało, więc pozostały czyste (np. Gutten). O paru osobach (m.in. obecnie moderującym Fr@ntzu) nie będę się wypowiadał, ewentualnie mogę im powiedzieć co sądzę prosto w oczy, ale nie sądzę żeby byli zainteresowani. Ad meritum - forum posiada właściciela, jeśli komuś nie odpowiadają jego reguły - droga wolna. Jedyny wymóg, który ja tutaj widzę, to jawność i czystość reguł, jest ona bowiem warunkiem, który decyduje o tym, czy użytkownik może w precyzyjny sposób określić, czy reguły mu pasują, czy też nie. Doświadczenie pokazuje, że populacja podzieli się na 3-5 grup, część osób odejdzie z forum, część się poodgraża, część się zasymiluje, część będzie milczeć, a część postanowi kręcić swoje gówniane interesiki...

 

Pozdrowienia

[anastazy]

ja proponuje żeby takich opornych likwidować np. strzałem w tył głowy, można by wynająć Franza tego z "Psów" albo Grossa, majora, też z "Psów"

[qb_1]

anastazy, 2 Maj 2009, 21:37

 

>ja proponuje żeby takich opornych likwidować np. strzałem w tył głowy, można by wynająć Franza tego

>z "Psów" albo Grossa, majora, też z "Psów"

 

Są 2 możliwości:

1. Robisz sobie jaja - wtedy rozumiem :-)

2. Jesteś baranem o zakutym łbie, który nie wie jakie konotacje ma w naszym kraju sformułowanie "strzał w tył głowy".

 

Nie wnikam nawet kogo nazywasz "opornym", bo to nawet nie ma znaczenia, niemniej mam propozycję - jeśli się kiedyś spotkamy na żywo, to możesz zacząć rzucać podobne teksty - zobaczymy na ile jesteś odważny, a na ile jesteś zwykłą gnidką.

 

Na wypadek, gdybyś "opornym" nazywał mnie, to przetłumaczę Ci sens mojego poprzedniego postu, w punktach:

1. W dupie mam czy Fr@ntz jest moderatorem - przy spełnieniu pewnych wymagań, określonych przez zarząd portalu, może nim być. To czy jego zachowanie mi się podoba, czy nie, ma drugo-, albo trzecio- rzędną wagę, proponuję jednak rozwiązanie, do którego odnosi się pkt. 2

2. Propozycja dotycząca publikacji listy modów na stronie może zostać wykorzystana, lub nie. Nie próbuję narzucić tego pomysłu, podaję argumenty za jego zastosowaniem.

3. Tekst o różnych postawach wobec przyjętych przez właścicieli forum porządkach jest neutralny i stara sie estymować rzeczywistość. Po przejęciu strony przez Site obserwowaliśmy różne postawy.

 

A na koniec - masz inż. za mgr. Pamiętaj, że to "inż" odróżnia nas od humanistów i obliguje do myślenia, więc pomyśl czasem nim chlapniesz coś żałosnego.

[broy]

punkt 4

 

kubuś, z anastazjo się nie dyskutuje na takim poziomie, tutaj trzeba walnąć parę jobów bo inaczej chłopina nie zrozumi

mamy paru mendrcuw na bocznicy i wyroczni

anastazja jest jednym z nich

[qb_1]

-> broy

 

Mówisz, że jak z drzwiami w Zaporożcu? Przyp... trzeba? ;-)

 

Wiesz, ja nie za bardzo lubię polityczną poprawność, delikatne pitu- pitu-, ale dosadność ma podkreślać jakąś treść. W poście Anastazego treści brak (w każdym razie ja nie znajduję), poza tym ta dosadność taka niskich lotów była :-)

 

Z drugiej strony, posiadanie poglądów innych niż moje nie kwalifikuje osobnika od razu jako idioty, to dzieje się z opóźnieniem potrzebnym na przeprowadzenie przeze mnie stosownego dowodu ;-)))

 

Pozdrowienia.

[karkołomny]

qb_1, 2 Maj 2009, 21:32

 

>-> karkołomny

>

>generalnie na temat McGyver'a wypowiedziałem się raz, więcej nie zamierzam. Jego interesiki i fakt,

>czy jest moderatorem, czy nie, latają mi koło dupy, jako że po pierwsze nie jestem klientem na jego

>usługi, po drugie nie zamierzam nikogo przed nim bronić :-) Rozumiem jednak Twoje zastrzeżenia.

>

>Niezależnie od tego, uważam jedynie, że pełna lista moderatorów dostępna w widocznym miejscu byłaby

>rozwiązaniem eleganckim, oraz etycznym

 

No właśnie o tym piszę, niby lista oficjalnie jest, tylko jakby niepełna.

 

>Nie wiem, czy pamiętasz sprawę moderatorską sprzed paru lat. Generalnie paru forumowiczów pokazało

>swoje prawdziwe oblicze.

 

Pamiętam i widzę, że jest tak samo.

 

 

>Ad meritum - forum posiada właściciela, jeśli komuś nie odpowiadają jego reguły -

>droga wolna. Jedyny wymóg, który ja tutaj widzę, to jawność i czystość reguł, jest ona bowiem

>warunkiem, który decyduje o tym, czy użytkownik może w precyzyjny sposób określić, czy reguły mu

>pasują, czy też nie.

 

Podoba mnie się to o jawności i czstości reguł ;)- tego nie będzie, bo cały czas koleś stoi za kolesiem. Nigdy nie będzie się dobrym moderatorem czy redaktorem, gdy wykorzystuje się swoje sympatie i antypatie zamiast trzeźwego spojrzenia.

[qb_1]

karkołomny, 3 Maj 2009, 07:58

 

>Podoba mnie się to o jawności i czstości reguł ;)- tego nie będzie, bo cały czas koleś stoi za

>kolesiem. Nigdy nie będzie się dobrym moderatorem czy redaktorem, gdy wykorzystuje się swoje

>sympatie i antypatie zamiast trzeźwego spojrzenia.

 

Nie wiem, ja nigdy nie padłem ofiarą jakiegoś kolesiostwa, ale ja na tym forum nic nie znaczę, nie handluję niczym i nie mam aspiracji, dlatego pewnie nigdy nie załapałem się na kopniaka. To o czym pisałem w odniesieniu do epizodu moderatorskiego, to fakt, że z większości naszych kolegów, którzy zostali modami, wyszedł klasyczny przykład psychiki ormowca.

 

Jeśli chodzi o układziki i handelek w typie Zeda, McGyvera i paru innych, to oczywiście jest to nieeleganckie, ale skala tego w odniesieniu do tego, co można obserwować w realnym życiu jest taka, że mogę tylko wzruszyć ramionami i stwierdzić, że to żałosne :-)

 

Pozdrowienia

[Redaktor]

Cóż, sądzę że na przykład fakt, ze pojawia się tu facet mający na koncie 15 dni i gada jak stary, chwali się swoim doświadczeniem forumowym i opowiada z miejsca brzydkie rzeczy o innych forumowiczach, świadczy o dużym zasobie dobrej woli i cierpliwości moderatorów, którzy roboczo nie kwalifikują go jako (zabronionego) klona, tylko kogoś, kto z jakichś względów osobistych pragnie, aby jego wcześniejszy nick pozostał tajemnicą. Hrabia Monte Christo był postacią tragiczną i w sumie szlachetną, więc niech tak będzie. Co do sugestii qb1, to to rozwiązanie jest od dawna na liście pomysłów do zastosowania (planowałem je od początku), jednak teraz nie mam technicznej możliwości wprowadzenia go. W zw. z tym woleliśmy zrobić, co się da, zamiast czekać na pełnię możliwości nie wiadomo jak długo. Co do reguł, to oczywiście obowiązuje wciąż regulamin w brzmieniu podanym w linku na dole strony, zaś egzekwują go moderatorzy.

[karkołomny]

Redaktor, 3 Maj 2009, 16:22

 

>Cóż, sądzę że na przykład fakt, ze pojawia się tu facet mający na koncie 15 dni i gada jak stary,

>chwali się swoim doświadczeniem forumowym i opowiada z miejsca brzydkie rzeczy o innych

>forumowiczach, świadczy o dużym zasobie dobrej woli i cierpliwości moderatorów, którzy roboczo nie

>kwalifikują go jako (zabronionego) klona, tylko kogoś, kto z jakichś względów osobistych pragnie,

>aby jego wcześniejszy nick pozostał tajemnicą.

 

A ile dni trzeba być zalogowanym, żeby mieć "doświadczenie forumowe"? Czy w ogóle trzeba być zalogowanym? Jóźwa bądź poważny. O jakich forumowiczach i jakie brzydkie rzeczy opowiadam? Przytoczyłem kilka FAKTÓW dotyczących jednego forumowicza McGyvera vel graftona i oczywiście wiedziałem, że taka będzie reakcja z twojej strony. Zero odniesienia się do FAKTÓW, tylko atak na tego, kto je przytoczył.

qb_1 ma rację, to jest żałosne ;)

 

Odpowiesz na moje pytania, czy od razu dostanę bana?

[anastazy]

@ qb_1

 

żartowałem sobie żartami stosownymi do poziomu tego forum i ludzi nim zarządzających.

[anastazy]

karkołomny, 3 Maj 2009, 16:33

 

>Odpowiesz na moje pytania, czy od razu dostanę bana?

 

 

jak nie łukasik to kacperek albo lan czy atopos,

 

ja napisałem wyżej co bym z wami zrobił :-)

[Redaktor]

"A ile dni trzeba być zalogowanym, żeby mieć "doświadczenie forumowe"? Czy w ogóle trzeba być zalogowanym? Jóźwa bądź poważny."

 

 

Jaki Józwa? Znowu pamięć genetyczna się odzywa? Naukowcy do dziś wątpią w jej istnienie, a tu proszę: dowód jak na dłoni, nic tylko publikować.

[karkołomny]

Redaktor, 3 Maj 2009, 18:08

 

>"A ile dni trzeba być zalogowanym, żeby mieć "doświadczenie forumowe"? Czy w ogóle trzeba być

>zalogowanym? Jóźwa bądź poważny."

>

>

>Jaki Józwa? Znowu pamięć genetyczna się odzywa? Naukowcy do dziś wątpią w jej istnienie, a tu

>proszę: dowód jak na dłoni, nic tylko publikować.

 

A to redaktor, to nie jóźwa? Skleroza genetyczna tez istnieje? W mordę, niedługo nam wmówią, że jóźwa, to nie redaktor. Heh, w takim razie ja jestem józef k.

 

ps. czyli na pytania jednak nie odpowiesz ;))))

[karkołomny]

żeby nie napisać josef ;)

[karkołomny]

w sumie to wszystko jasne- jóźwa to nie redaktor, a grafton to nie mcgyver. porażająca konsekwencja

[Redaktor]

Karkołomny, skoro tak wszystko wiesz sam z siebie, na zasadzie wiedzy przedustawnej, to świetnie wiesz rónież, ze na tematy przez ciebie poruszone udzielono już odpowiedzi (ostatnio jakiś tydzień temu). Odśwież to sobie, ja naprawdę nie muszę dyskutować z kimś po sto razy tylko dlatego, ze temu ktosiowi spodobało się nadać sobie nagle inną nazwę. Zresztą, skoro sam się demaskujesz jako klon, uważając najwidoczniej że wszyscy mogą ci naskoczyć, to przykro mi, ale regulamin obowiązuje, sam rozumiesz.

[Kazelot]

Redaktor, 3 Maj 2009, 19:25

 

>Karkołomny, skoro tak wszystko wiesz sam z siebie, na zasadzie wiedzy przedustawnej, to świetnie

>wiesz rónież, ze na tematy przez ciebie poruszone udzielono już odpowiedzi (ostatnio jakiś tydzień

>temu). Odśwież to sobie, ja naprawdę nie muszę dyskutować z kimś po sto razy tylko dlatego, ze temu

>ktosiowi spodobało się nadać sobie nagle inną nazwę. Zresztą, skoro sam się demaskujesz jako klon,

>uważając najwidoczniej że wszyscy mogą ci naskoczyć, to przykro mi, ale regulamin obowiązuje, sam

>rozumiesz.

 

Na forum raczej się nie udzielam, a już tym bardziej rzadko zaglądam na bocznicę. Niemniej jednak, ktoś ostatnio zwrócił moją uwagę na nią. Więc tak obserwuję. Widzę, że Redaktor banuje wszystkich, którzy wdadzą się w jakąkolwiek dyskusję z "władzą". Bez odpowiedzi na pytania, lub odpowiedzi w stylu "jesteś klonem", blokuje się każdego, kto zadaje niewygodne pytania. Dlaczego?

Powyżej przykład:

"Zresztą, skoro sam się demaskujesz jako klon,

>uważając najwidoczniej że wszyscy mogą ci naskoczyć, to przykro mi, ale regulamin obowiązuje, sam

>rozumiesz."

- w którym miejscu karkołomny zdemaskował się jako klon? Czy ja jestem zbyt ślepy, żeby to zobaczyć, czy Redaktor widzi coś, czego nie ma? Bardzo proszę o przykład, a nie bana. Czy się panowie nie zagalopowaliście w tym wszystkim? Do cholery, forum to forum, a nie piaskownica i bicie łopatką po głowie, bo "on pokazał mi język". Czy na forum nie powinno się banować ludzi za słowa nieprzystojne, obrażanie innych czy ogólnie łamanie regulaminu. Jeżeli daje się bana za klona, to dobrze by było udowodnić, że ktoś jest klonem i napisac czyim, a nie tylko: "bo mnie się zdaje". Robi się groteska i samowolka. Przecież to jest (no może było) najlepsze i najbardziej opiniotwórcze forum w Polsce. Po co to zmieniać? Może warto się nad tym zastanowić. A może wszyscy macie to gdzieś.

Pozdrawiam świątecznie

[Redaktor]

Kazelot, pardon, ale jesteś w błędzie. Pozdrawiam mimo to serdecznie i życzę miłych chwil na forum.

[Kazelot]

Redaktor, 3 Maj 2009, 20:01

 

>Kazelot, pardon, ale jesteś w błędzie. Pozdrawiam mimo to serdecznie i życzę miłych chwil na forum.

 

A czy nie zechciałbyś mnie wyprowadzić z tego błędu? Jeżeli nie, to też się nie pogniewam, nie zawracaj sobie mną głowy. Nadal będę czytał.

[Gość]

Z obłedu? Cięzko będzie, żeby to jakieś natręctwo było dali by ci procha, a tak?

[semidas]

jak dodac nowy temat?

[Redaktor]

"A czy nie zechciałbyś mnie wyprowadzić z tego błędu?"

 

Właśnie to robię. A klon jest klonem, cóż, od tego jestem, żeby miedzy innymi takie drobiazgi wiedzieć. A bo to pierwszy klon w okolicy...

 

Co do dodawania nowego tematu, to po wejście w zakładkę po prawej stronie powinno być widoczne takie wielkie jasnozielone coś. Kliknięcie tego powoduje przejście do podstrony zakładania nowego tematu.

[_WILU_]

semidas, 4 Maj 2009, 03:01

 

>jak dodac nowy temat?

 

Kliknąć w "DODAJ NOWY TEMAT FORUM"

[Gość sugam]

Kazelot, 3 Maj 2009, 19:53

 

>Redaktor, 3 Maj 2009, 19:25

> Czy na forum nie powinno się banować ludzi za słowa nieprzystojne,

>obrażanie innych czy ogólnie łamanie regulaminu.

 

Banuje się, banuje, a jakże. A że nie wszystkich? No cóż - władca absolutny ma pełne prawo do własnej interpretacji.

 

Gdybyś był zainteresowany wiedzą, której nie znajdziesz w Regulaminie, to zasada z grubsza jest taka - jeśli nie jesteś poplecznikiem Redaktora, a w dodatku masz inny od niego światopogląd, to oczywiście nie wolno ci obrażać innych i używać nieparlamentarnych słów. Ale jeśli wspierasz wszelkie wypowiedzi Redaktora na forum oraz sympatyzujesz z tą samą co on partią i, generalnie, linią polityczną, to .... hulaj dusza, piekła nie ma. W dodatku w tym drugim przypadku dostajesz w pakiecie ochronę przed tymi, którzy cię obrażają i bez ustanku atakują ad personam (czyli oni do ciebie "ch.ju" - Redaktor zachowuje pełne opanowanie, ty do nich w odpowiedzi "ku.wo" - Redaktor się irytuje i ostrzega, żebyś się zachowywał kulturalnie, bo, rozumiesz, Regulamin, netykieta, etc.). Pełny Wersal, bielutkie rękawiczki, ale wykładnia jest taka, że ty zachowujesz się po chamsku, a oni się przekomarzają.

[qb_1]

-> sugam

 

jeśli algorytm naliczający wpisy nie jest zjebany, to zadebiutowałeś w niezłym stylu :-)

 

Pozdr.

[Kazelot]

To może ja z propozycją małej zmiany. Jeśli banujecie kogoś za to, że jest klonem, to może napiszcie czyim i na jakiej podstawie to wiecie. Zauważyłem, że ostatnio jak ktoś zadaje niewygodne pytania, dostaje bana pod pretekstem bycia klonem i już. Nie twierdzę, że nie jest klonem, ale chyba warto byłoby to jakoś uzasadnić, podać fakty. Na razie ze strony forumowiczów wygląda, że banujecie kogo chcecie, bo chcecie.

[Redaktor]

"To może ja z propozycją małej zmiany. Jeśli banujecie kogoś za to, że jest klonem, to może napiszcie czyim i na jakiej podstawie to wiecie"

...

 

Nie ma powodu, aby wprowadzać tę nowość, bo nikt tu ma ambicji bycia odkrywcą nowego stylu moderacji w internecie. Tak samo jak nie planujemy wprowadzać np. głosowania w sprawie moderowania. Moderacja nie jest od tego, aby być tematem forum, bo forum poświęcone jest tematyce audio. Moderacja ma dbać, aby w tym nie pzreszkadzano, i sama nie przeszkadzać.

[Redaktor]

Co by z tego przyszło, np. gdybym napisał, że user "sugam" jest klonem zablokowanego usera "maciek_m", który w zeszłym roku dostał tutaj bana za trolling, po czym przeniósł się na forum o nazwie Audiohobby, gdzie od czasu do czasu pisuje pod mistycznym nickiem "magus". Nie zamierzam szczegółowo analizować takich przypadków, bo po co? Teraz piszę to tylko dlatego, zeby Maciuś (sugam) zdał sobie sprawę, że nie jest tu wcale prześladowany (jak wciąż sugeruje), tylko przeciwnie, jest chwilowo pod ochroną moderatora, który postanowił dać gościowi drugą szansę. Z której sugam korzysta bez skrępowania.

[qb_1]

Swoją drogą przejrzenie tabeli userów na bazie forumowej mogłoby być całkiem ciekawe :-)