Skocz do zawartości
IGNORED

Kabelki technokratycznie


GuS

Rekomendowane odpowiedzi

>XYZPawel

nie chcę polemizować ale na stronie, którą podałeś o ile mój angielski jeszcze mnie nie zawodzi to autor podał, że przy kablach głośnikowych o długości 10m (takie robil badania) różnice występują.. JEDNAK przy przewodach o długości 4 czy też 5 stóp (1 stopa = ~30cm) tj. 120-150cm wpływ ten NIE występuje.

Nadmienię, że przewody typu interkonekt rownież miały po 10m dlugości - a jedyną różnicę jaką zaobserwowałem na wykresach to taką, że jeden kabel od drugiego różnił się spadkiem -3db w całym przebiegu charakterystyki. Same krzywe charakterystyki były prawie identyczne. Wniosek nasuwa się jeden - przy różnych kabelkach można co najwyżej zaobserwować jaśniejsze lub ciemniejsze brzmienie.

Jeżeli gdzieś to źle (sobie) przetłumaczyłem to proszę o poprawkę.

discomaniak...jestes szósty poproszony o posłuchanie.W ciagu dwoch lat NIKT z poproszonych przeze mnie ludzi a słyszących kabelki,wmacniacze operacyjne itd nie wyraził ostatecznie checi na test.Tak wiec moze ty???

Przestańcie wypisywać o tych rezystancjach, pojemnościach i indukcyjnościach bo to naprawdę nie ma w kablach audio przy ich długościach praktycznie zadnego znaczenia.

 

Ci co wypisują te filozofie o omach, hertzach i piko czy nano faradach nie mają zielonego pojęcia o technicznej budowie przewodów do audio klasy hi-end. Ze nie wspomne już ich brak doświadczenia, osłuchania i obycia z przynajmniej średniej klasy dobrym sprzętem.

 

Jak powtarzałem juz wiele razy ludzie którzy nie słyszą kabli nie mają o czym dyskutowac z doświadczonymi audiofilami którzy je słyszą i wydają na kable sporo kasy... po prostu nie ma o czym dyskutowac.

 

A tak poza tym zastanawia mnie fakt co robią tacy panowie na forum audiofilskim??

 

Kable to pełnoprawny element toru, niby dlaczego nie miały by mieć znaczenia, idąc tym torem ani rezystor ani kondensator nie powinien mieć znaczenia , to przecież tylko pojemność i rezystancja. Miedzy odtwarzaczami też nie powinno być, bit to bit.

 

Sa fora elektroniczne tam można do woli obsmarowywać kablarzy i tam pewnie bedzie wiecej poklasku.

 

Po prostu nie ma o czym dyskutować.

A panom od ohmów i faradów proponuję najpierw poza osłuchaniem sie z dobrym sprzętem zgłebić techniczne podstawy budowy przewodów do audio. Jest tego sporo, na przykład strony Cardasa czy Audioquesta. Wielu tajników nie zdradzają bezposrednio ale jest tam wiele wiedzy i podstaw.

muls

Twoje testy nie maja sensu

zgadywanka ktory kabel gra jest z gory skazana na niepowodzenie z racji ilosci informacji ktore niesie muzyka/

testy powinny byc najprostsze jesli juz chcesz sobie cos udowodnic

np : 3 dokładnie takie same systemy wygrzane z kablami,jeden system ma inny kabel wtedy cokolwiek ma sens a nie te durne zgadywanki

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

discomaniac71, 27 Mar 2008, 12:09

 

>Jak juz napisalem analizy techniczne i belkot ludzi ktorzy teoretyzuja kompletnie mnie nie

>obchodzi. Wystarczy zwyczajnie posluchac i wtedy ma sie odpowiedz czy kable maja wplyw na dzwiek czy

>nie. Za trudne?

 

jak cie nie obchodzi to sie nie wypowiadaj w tym watku. dla mnie belkotem sa marketingowe sciemy.

 

Ten watek jest o pikoFaradach mikroOhmah itd.

 

za trudne?

a kiedys juz w podstawówce uczyli....

"nie chcę polemizować ale na stronie, którą podałeś o ile mój angielski jeszcze mnie nie zawodzi to autor podał, że przy kablach głośnikowych o długości 10m (takie robil badania) różnice występują.. JEDNAK przy przewodach o długości 4 czy też 5 stóp (1 stopa = ~30cm) tj. 120-150cm wpływ ten NIE występuje."

 

Mnie interesuje ten wpis, jako pochodzący ze strony, jak mniemam, nauki i rozsądku. Otóż jak to możliwe, żeby zjawisko występowało w kablu o długości 10 m, zaś w 2,5 m (standardowa długość kabla głośnikowego w średnim pomieszczeniu) już wcale nie, i jaka nauka za tym stoi? Jakie zjawiska fizyczne właściwe dla 10 m, w 2,5 m przestają występować, lub są zastąpione przez jakieś inne? A jeśli to było tylko niezręczne wyrażenie, to czy właściwszym nie byłoby stwierdzić, ze zjawisko zauważalne w 10 m, w kablu o długości cztery razy krótszej występuje, tylko w MNIEJSZYM STOPNIU? A czy ten stopień jest jeszcze słyszalny, jest kwestią osobistych możliwości, systemu i odpowiedniego skupienia słuchacza?

Bartek1, 27 Mar 2008, 12:23

 

>A panom od ohmów i faradów proponuję najpierw poza osłuchaniem sie z dobrym sprzętem zgłebić

>techniczne podstawy budowy przewodów do audio. Jest tego sporo, na przykład strony Cardasa czy

>Audioquesta. Wielu tajników nie zdradzają bezposrednio ale jest tam wiele wiedzy i podstaw.

 

 

juz sie ucze, faktycznie sporo wiedzy jak zarobic dużo kasy:) gratulacje jak wiedze czerpiesz z folderów reklamowych i twierdzenia działów PR bierzesz za pewnik a odrzucasz podstawy fizyki.

 

za moich czasów bylo powiedzenie - praw fizyki pan nie zmienisz

a skad wiesz czego jeszcze sluchalem i co mam? A to Onkyo w sojej klasie i cenie jest trudne do przebicia i do sypialni rewelacja. jedyny mankament to nieco za cienkie skrzynki kolumn, ale te z czasem beda nowe.

A podstawowy sprzet wlasnie dotarl kurierem - moge juz sie wypowiadac?

wiedza na temat kabli na stronach Cardasa? :-))

 

wiedza na temat kabli to jest tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

zasadniczym tematem jest "speaker wire" ale o "interkonektach" też jest parę słów

 

do 1988 roku McIntosh dostarczał do swej elektroniki gratis "zwykłe" interkonekty - jak w Media Markt :-))

 

"o zgrozo!"

 

no tak no tak - "prawdziwy hi-end to dopiero w latach 90-tych" - po "odkryciu sieciówek" itp.

"wcześniej to był tylko chłam" - wiadomo ;-))

 

;-))

 

polecam mój wątek "Magazyn HiFi o kablach (grudzień 1995)"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Panowie kablowcy nie macie wrażenia ze dyskusja jest sztucznie prowokowana przez nowych ,czyzby admin znow sie nudził i ciagnie sobie druta ????

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Tylko, że w tym wątku nic 'technicznego' nie ma - no, może oprócz prawa Ohma.

Poziom techniczny 'technicznych' jest w większości na adekwatnym do posiadanego sprzętu audio. :-)

Re: cir, 27 Mar 2008, 12:29

 

>muls

>Twoje testy nie maja sensu

>zgadywanka ktory kabel gra jest z gory skazana na niepowodzenie z racji ilosci informacji ktore

>niesie muzyka/

>testy powinny byc najprostsze jesli juz chcesz sobie cos udowodnic

>np : 3 dokładnie takie same systemy wygrzane z kablami,jeden system ma inny kabel wtedy cokolwiek ma

>sens a nie te durne zgadywanki

 

tak - bardzo mądry wpis

 

słuchanie kabli nie ma sensu z uwagi na ilość informacji jaką niesie muzyka - zawsze to powtarzałem

 

słuchasz kabli albo słuchasz muzyki (czytaj: jesteś czubkiem albo miłośnikiem muzyki) - wybór należy do Ciebie :-)

coś na rozluźnienie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Mnie interesuje ten wpis, jako pochodzący ze strony, jak mniemam, nauki i rozsądku. Otóż jak to

>możliwe, żeby zjawisko występowało w kablu o długości 10 m, zaś w 2,5 m (standardowa długość kabla

>głośnikowego w średnim pomieszczeniu) już wcale nie, i jaka nauka za tym stoi? Jakie zjawiska

>fizyczne właściwe dla 10 m, w 2,5 m przestają występować, lub są zastąpione przez jakieś inne? A

>jeśli to było tylko niezręczne wyrażenie, to czy właściwszym nie byłoby stwierdzić, ze zjawisko

>zauważalne w 10 m, w kablu o długości cztery razy krótszej występuje, tylko w MNIEJSZYM STOPNIU? A

>czy ten stopień jest jeszcze słyszalny, jest kwestią osobistych możliwości, systemu i odpowiedniego

>skupienia słuchacza?

 

oczywiscie ze wystepuje, tylko chodzi:

1. o skale zjawiska

2. zalezność parametrów wywołujących zjawisko od ceny

 

1. mozesz mierzyc predkosc samochodu w mm/h i zachwycac sie przyrostem o jednostke tylko po co? jakie ma to znaczenie praktyczne?

dla mnie typowy interkonekt to pol metra, nie mam zamiaru ciagnac sygnalu z drugiego pokoju ani od sasiada, sprzet stoi obok siebie. pomieszczenie ma 35m2, sciana na ktorej stana glosniki 5. odleglosc głosników od sciany 1m - czyli rozstaw nie wiekszy niz 3m. potrzebuje wiec 2m kabla głosnikowego na strone.

2. okazuje sie ze lepsze jest wrogiem dobrego i czesto drogie kable ida nie w kierunku minimalizacji indukcji czy pojemnosci a wrecz przeciwnie - no i potem slychac - tylko czy aby na pewno o to chodzi? przeciez system ma byc neutralny!

Ale zakladam ze sa tez drogie kable minimalizujace nieporzadane wartosci za odpowiednia cene oczywiscie.

o ile nizsza moge uzyskac indukcyjność za 1000pln - w mH poprosze a nie w szerokości sceny, kontroli basu itp

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.