Skocz do zawartości
IGNORED

zniesławienie ALLEGROHIFI -WYJAŚNIENIE


kosio

Rekomendowane odpowiedzi

...jedno jest dla mnie pewne: lampy używane nie powinny być sprzedawane z opisem "nowe" - podobnie jak auto podemonstracyjne czy sprzęt audio sprzedawane są przez UCZCIWYCH Sprzedawców jako eks-demo.

A lampy NOS to również lampy nowe w sensie ich wcześniejszej eksploatacji - więc jeżeli były używane to zwykle Sprzedawca stosowną uwagę zamieszcza. UCZCIWY Sprzedawca...

 

A skoro "Pośrednio Sprzedajacy" przyznał się, iż używał te lampy kilka czy kilkanaście godzin - opis umieszczony na aukcji był nierzetelny i rozmijał się ze stanem faktycznym.

 

Co do kwestii zwrotu - gdyby to był sklep - oczywistym jest, że najpierw wraca towar do rozpatrzenia ewentualnej reklamacji - tu jednak, skoro Sprzedający raz naruszył zasady uczciwej transakcji, powinien zrozumieć Kupującego i odesłać pieniądze - po tej "publicznej" awanturze jest to okazja wyjścia "z twarzą"...

 

Ale... pozostaje jeszcze jedna kwestia - co w sytuacji, gdy Kupujący odeśle lampy uszkodzone przez siebie - szczerze mówiac nie wiem, jak zabezpieczyć sie przed taką ewentualnoscią...

 

Piszę to wyłącznie na podstawie wpisów w tym wątku, spór stał sie publiczny więć jak każdy mam prawo do wyrażenia swojej opinii - a ta jest taka, że bez względu na kulturę wypowiedzi uczestników sporu - na wstępie miała miejsce nierzetelnosć ze strony Sprzedajacego...

 

pzdr Staszek

 

P.S. Kupiłem kilkanaście lamp NOS - z ebaya, przychodziły pocztą zapakowane różnie, ale zawsze miały prawidłową emisję i jeżeli byly wcześniej używane - zawsze było to uwzględnione w opisie aukcji,a gdy było to możliwe, nawet z podaniem przybliżonej liczby godzin...

Widze ze nie wszyscy zrozumieli co napisal muls a ma facet 100% racji.

 

Takim tokiem myslenia jak wykazuja sie niektorzy piszacy tutaj to prawie wszystko na tej planecie jest uzywane bo dotykane przez innych ludzi -juz podczas produkcji hehe.

 

2 tygodnie temu kupilem kolumny poza Allegro bo aukcja sie zakonczyla a ja nie mam konta wiec zaproponowalem kupno za pobraniem i sprzedajacy sie zgodzil.

 

Paczke wyslal jeszcze tego samego dnia opisal ze ostroznie a i tak ,,pocztowe pacany,, pierdykly kartonem o glebe i jak sie okazalo rog jednej kolumny (zaznaczam byly nowe)zostal obity.

 

Paczka nie byla ubezpieczona wiec do kogo mam miec pretensje ?

 

Zwyczajnie to olalem bo w zyciu sa wieksze problemy zeby sobie takim g... zawracac glowe-ale WOY dostalby zawalu jak mniemam!

 

robix.

Nie chcę rozstrzygać sprawy, bo na lampach się (póki co) dość słabo znam, poza tym podejrzewam, że chyba nikt z osób postronnych nie zna wszystkich szczegółów całej 'afery'. Ale co widzę, to napiszę. Fakt, WOY chyba jest specyficznym rodzajem klienta tj. takim - pardon - z lekka upierdliwym perfekcjonistą, na dodatek z wysokim poziomem nieufności (insza inszość, że normalny poziom nieufności wobec wielu allegrowych handlarzy jest objawem jak najbardziej zdrowym).

ALE - sprzedawca z klasą potrafi ładnie i profesjonalnie obejść się i z takim (racja, że nieco trudnym) typem klienta. Fakt, co do sposobu realizacji reklamacji uparli się obaj na swoim i sytuacja zrobiła się patowa. Niby każdy ma trochę racji, ale - litości - toż to kwestia drobnej kwoty, po co bić tyle piany i rozdmuchiwać taką aferę. Tak, jest zasada, najpierw towar reklamowany trzeba zwrócić, ale z drugiej strony - jakby nie patrzeć to SPRZEDAWCY powinno zależeć na polubownym i jak najbardziej eleganckim załatwieniu sprawy. Ale nie - skoro zawziął się jeden, to i drugi w zaparte będzie stał przy swoim, aż się zaczną straszyć sądami. Pomijam, że jak już ktoś zauważył - rozwiązanie całej afery jest śmiesznie proste - WOY odsyła lampy za pobraniem i po sprawie.

 

Hm... nie ma jednak tego złego, bo przy okazji dostaliśmy tutaj (nie jest to zresztą pierwszy przypadek) piękny 'festiwal' mentalnego BURACTWA w wykonaniu tzw. handlarzy, allegrowych (i nie tylko). I skąd się potem dziwić takim a nie innym stereotypom dotyczącym tej profesji...

 

pozdrawiam

aTom

lecenie na skarge,jest charakterystyczne dla dzieci,i osob niedojrzalych.

normalny facet tak sie nie zachowuje ,jak pewna czesc uzytkownikow tego forum.

niekiedy lista zadan i oczekiwan kupujacych jest wrecz zenujaca.co bylo widac w opisywanym przypadku.

po takich perturbacjach nie przyjalbym tych lamp z powrotem,z obawy przed wyslaniem ich w uszkodzonym stanie.

towar jest zreszta napewno intensywnie uzywany,i testowany.nawet przeszedl przez kilka rak.

temu kupujacy nie chce zrobic ani fotek,ani powiedziec gdzie i jak je pomierzyl.i ten upor jest zastanawiajacy.

Yul, 9 Kwi 2008, 14:37

 

>>>>aTom,

>Czyli jesteś za, a nawet przeciw, całkiem jak kiedyś jeden prezydent.

 

Heh, no ja wiem, że generalnie świat dla większości ludzi jest czarno-biały, zatem w tym przypadku widzą oni dwie opcje: 1. łapaj oszustów z allegro, 2. kij w oko takim kupującym - mendowatym niedojrzałym upierdliwcom (co ciekawe, za tą drugą opcją jednym chórem opowiadają się osoby, o których wiadomo, że są handlarzami). I nie ma NIC pomiędzy. Tylko czy... naprawdę?

 

pozdrawiam

>>>aTom,

Chłop z Ciebie bysty! Zagadkę z punktu drugiego rozwiązałeś prawidłowo! Obok handlarzy głos w obronie oszustów zabierają jeszcze bogate snoby, które mówią: "O co cały ten zgiełk! O stówę?!? To już nie macie się o co kłócić! A co to jest stówa!"

Tu nie chodzi o żadną stówę, każdy to dawno pojął, tu chodzi o to aby uowszechnić zasadę: LICYTUJ, PŁAĆ I sp***dalaj. O to aby nie powstał jakiś precedens, że na forum publicznym można oszustowi powiedzieć, że jest oszustem. Żeby oszust był generalnie nietykalny.

Najgorsze jest jednak to, że handlarzy wspiera "Redankcja". Wspiera ich jak umie, na miarę swoich skromnych możliwości intelektualnych: blokuje wątki, zakłada kłódki, banuje, przepycha wątki na Bocznicę. Lukar taki nie był, Lukar czuł bluesa.

aTom

9 Kwi 2008, 15:24

O mnie » Ignoruj » PW »

 

stat: 1722 / 1686 / 42 Yul, 9 Kwi 2008, 14:37

 

>>>>aTom,

>Czyli jesteś za, a nawet przeciw, całkiem jak kiedyś jeden prezydent.

 

Heh, no ja wiem, że generalnie świat dla większości ludzi jest czarno-biały, zatem w tym przypadku widzą oni dwie opcje: 1. łapaj oszustów z allegro, 2. kij w oko takim kupującym - mendowatym niedojrzałym upierdliwcom (co ciekawe, za tą drugą opcją jednym chórem opowiadają się osoby, o których wiadomo, że są handlarzami). I nie ma NIC pomiędzy. Tylko czy... naprawdę?

 

pozdrawiam

 

 

zadna praca nie hanbi,ciekawy jestem co TY sprzedajesz,czym handlujesz,wiedza?tez jestes HANDLARZEM.

wszyscy czyms HANDLUJEMY!!!

Yul

9 Kwi 2008, 15:47

O mnie » Ignoruj » PW »

 

stat: 410 / 1009 / 2 >>>aTom,

Chłop z Ciebie bysty! Zagadkę z punktu drugiego rozwiązałeś prawidłowo! Obok handlarzy głos w obronie oszustów zabierają jeszcze bogate snoby, które mówią: "O co cały ten zgiełk! O stówę?!? To już nie macie się o co kłócić! A co to jest stówa!"

Tu nie chodzi o żadną stówę, każdy to dawno pojął, tu chodzi o to aby uowszechnić zasadę: LICYTUJ, PŁAĆ I sp***dalaj. O to aby nie powstał jakiś precedens, że na forum publicznym można oszustowi powiedzieć, że jest oszustem. Żeby oszust był generalnie nietykalny.

Najgorsze jest jednak to, że handlarzy wspiera "Redankcja". Wspiera ich jak umie, na miarę swoich skromnych możliwości intelektualnych: blokuje wątki, zakłada kłódki, banuje, przepycha wątki na Bocznicę. Lukar taki nie był, Lukar czuł bluesa.

 

 

pomysl,,,,,,,,,,,,,,nauczyciel w szkole zle Cie nauczyl,musisz brac korepetycje,czyli sprzedal zle swoja wiedze,trefny towar,,,,,,tez tak sie goraczkujesz?

lekarz popelnil pomylke,,,,,,zle sprzedal swoja wiedze.

 

a Ty sie czepiasz jakiejs dwuznacznej sytuacji,w ktorej kupujacy kreci na calego.

skad wiesz jak bylo,bo korespondencja przeczy slowom kupujacego.nie chce zamiescic fotek,ani podac metody pomiaru.

pisze oszczerstwa,bez jakichkolwiek podstaw.to jego subiektywne odczucia.

ma do nich prawo,ale jesli robi to na forum publicznym,to niech na rowni z pomowionym da dowody swoich racji.

co w tym dziwnego?

od miesiaca uzywa swoich lamp,ktore chce teraz w niewyjasniony sposob odeslac.

prosta sprawa,wklada w koperte,lub inne opakowanie i wysyla.

na allegro cofaja transakcje,i koniec.

co do kosztow wysylki......w aukcji bylo to napisane.mogl ponegocjowac ze sprzedajacym.

tomek7776, 9 Kwi 2008, 16:58

 

>zadna praca nie hanbi,ciekawy jestem co TY sprzedajesz,czym handlujesz,wiedza?tez jestes

HANDLARZEM. wszyscy czyms HANDLUJEMY!!!

 

Litości!!! Oczywizda, że sam fakt, iż sie czymś handluje, wcale źle o człowieku nie świadczy. Problem jest zupełnie gdzie indziej. Ale co ja tu będę tłumaczył... kto ma oczy ten widzi.

 

pozdrawiam

tomek7776, 9 Kwi 2008, 17:10

 

>co do kosztow wysylki......w aukcji bylo to napisane.mogl ponegocjowac ze sprzedajacym.

 

Hehe, no właśnie. Mógł. A jak frajer na to nie wpadnie, to niech buli. Ups, sorry, jak mogłem tak pomyśleć, że ktoś mógł tak pomyśleć. Oczywiście to równie dobrze mogła być przypadkowa pomyłka sprzedającego. Ma się rozumieć.

 

pozdrawiam

>>>tomek007,

Ustalmy jedną rzecz. Wiesz co to jest NOS (new old stuck)? Załóżmy, że coś kupiłeś 35 lat temu, prztachałeś do domu i zanim rozpakowałeś to schowałeś do jakiejś szafki. Szafka przestała wraz ze swoją zapomnianą zawartością te 35 lat i przyjmijmy, że teraz przyszło ci do głowy umalować mieszkanie. Otworzyłeś szafkę żeby ją opróżnić i wtedy właśnie wpadło ci w ręce to coś kupione 35 lat temu. Trzymasz więc w ręce autentycznego NOS-a!

Na tym tle lampy którymi kupczył żadnymi NOS-ami oczywiście nie są, co jest jasne dla 5 letniego dziecka. Napisał więc ów w swojej ofercie o tym CZYM NIE JEST dany przedmiot, zamiast napisać o tym CZYM JEST dany przedmiot. Jak powinien to opisać, to wielu już przede mną to określiło.

Jakie jest usprawiedliwienie dla ? Sęk w tym, że żadne! Przcież nie napisał, że to NOS-y nienaumyślnie. Co, ręka mu się omsknęła jak to pisał? Napisał nieprawdę bo chciał dostać za lampy więcej kasy. Napisał to z czystej zachłanności.

Jak nazwać postępowanie ? Ci którzy mają kruchy kręgosłup moralny napiszą, że może minął się trochę z prawdą, nie powiedział całej prawdy, nie wiedział co pisze, bo mu te lampy dał kolega, to były NOS-y, ale jednocześnie "nie-NOS-y", itp., itd. Ale ponieważ W CAŁOŚCI odpowiada za to co pisze w ofercie (no przecież nie kupujący, kupujący nie odpowiada za to co sprzedający powypisywał), to równie dobrze też to można nazwać oszustwem. Zatajanie prawdy w celu uzyskania korzyści majątkowej jest w rozumieniu prawa wykroczeniem i podlega karze. Może porządny prawnik wybroniłby , ale musiałby pójść w kierunku, że ma ograniczoną poczytalność, no, że działał w stanie np. "pomroczności jasnej" w momencie pisania oferty. Sąd musiałby zacząć od powołania biegłego (ale nie mulsa, hahaha, mulsa sąd może powołać na woźnego) do oceny stanu tych lamp. Przypuszczam, że sprawa nie byłaby jednoznacznie rozstrzygnięta i doszłoby do jej umorzenia. Panowie i zasililiby budżet państwa, co zresztą nie byłoby takie złe.

widzisz,ja mam zupelnie inny poglad na ten temat.

jak kupujesz powiedzmy garnitur,a przed toba mierzylo go juz 3 gosci,czy to jest nowe?czy uzywane?

czy wiec gdyby okazalo sie ze raz przymierzony garnitur traci cechy nowego produktu,a nie zostal zakupiony przez mierzacego,to sprzedawca powinien to powiedziec nowemu nabywcy i obnizyc cene??

w/g Twojego rozumowania za mierzenie nalezy zaplacic.

to jest tresc anonsu z allegro,nie ma tam nic ze sa to NOSy,a ze sa nowe to chyba widac.dla porownania fotki.

no chyba ze ja zle widze.

 

i jakos nie mozemy sie doprosic aktualnych fotek.moze ten kto mierzyl te lampy je zniszczyl?

 

 

 

SYLVANIA ECC88 (6922)

 

DO SPRZEDANIA 2 LAMPY SYLWANIA PAROWANE Z 1979 ROKU W OPAKOWANIACH. CENA DOTYCZY 2 SZTUK. Stan techniczny (NOWE) i wizualny bardzo dobry. Zdjęcia REAL PHOTO- POLECAM !!!!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-3042-100005284 1207762496_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czeresniak....duzo napisałes....ale bez sensu.jak zwykle u humanistów uczonych w przyspieszonych terminach.Lampy nioski jak i nienioski zachowuja sie tak samo.Nie produkowano lamp 30 lat temu z nadzieja że beda to nioski.Rezim technologiczny by taki sam a lampy zachowuja sie tak samo.Dotyczy to zarówno nowych jaki i starych.Takie same przypadłosci dotyczą również nowych lamp.Problemem zdaje sie jest wygląd nózek jak i emisja./Jesli kupujacy widział te lampy a one w twojej ocenie humanisty nie spełniaja kategorii niosek -to widział czy nie ?czyli teraz spadamy na nioski czyli na noski.Czyli własciwie zostaje jeden porblem.czy to sa nioski.No to juz twój problem.tzw problem idioty.

czy w tym ogłoszeniu jest czeresniak cos dziwnego???ja widze ze papier opakowań jest biały.A powinien byc szary....tyle lat czeresniak.Moze ta droga -jak z nioskami nie wyjdzie.

>>>tomek,

Niestety nie masz słusznego poglądu. Nie umiem ci tego wytłumaczyć w bardziej przystępnej formie. Garnitur rozpakowany z fabrycznego opakowania i używany przez sprzedawcę do demonstracji (np. założony na manekin) lub wydawany kilentom do miary, nowy nie jest. To fakt oczywisty. On jest prawie nowy, nie zasługuje jednak żeby go sprzedawać za cenę nowego. Ja w takiej sytuacji proszę o nowy. Ekspedientka idzie na zaplecze i przynosi nowy. Jeśli na zapleczu trzyma garnitury które udają nowe (np. też kiedyś były wydawane klientom do miary), to znaczy, że mnie próbuje w tym momencie oszukać. Ja mam dobrą dykcję (związaną z zawodem) i potrafię w zrozumiały sposób wymówić wyraz: N-O-W-Y. Dla nieuczciwości ekspedientki nie ma żadnego wytłumaczenia.

"jak kupujesz powiedzmy garnitur,a przed toba mierzylo go juz 3 gosci,czy to jest nowe?czy uzywane?"

owszem nie, jak powiedział Kowalewski. Ale jak już ten garnitur przymierzany przez kilka osób w salonie, kupi ktoś i po kilku dniach używania sprzedaje, to sprzedaje nowe czy używane? to samo tyczy się samochodu chyba.

powiem krótko.jesli kupujacy ma TE lampy- to niech spada na drzewo -razem z toba.Ale oczywiscie mozemy załozyc ze chinczycy juz dawno opanowali sztuke produkcji białych pudełek oraz pieczatek kolorowych na lampy.Rozumiem chinczyków bo oni tylko zareagowali na takich przyspieszonych humanistów jak ty.

>>>muls,

A cóżeś się tak wściekł? Muls jest groźny, muls jest zły, muls ma bardzo długie kły....wrrrr.

Co cię tak zdenerwowało? Propozycja objęcia zawodu woźnego w sądzie? Przynajmniej byś się czymś pożytecznym zajął...

A już było tak ładnie! Ja cię nazywałem Sołtysem Kierdziołkiem, a ty mnie Czeresniakiem. I jakoś się żyło Panie Holanke! Miałem cię za czołowego eksperta sceny europejskiej od lamp starożytnych, a tu taka przykra niespodzianka! Ekspert jest przecież cool do końca, rzeczowy i twardy jak Roman Bratny. Mulsik, ty jednak jesteś ekspertem od innych lamp. Jak tam, "na gospodarce" emisję lamp sprawdziłeś? Wszystko obleciałeś? W obórce byłeś? A w stajence? A w kórniku? Wszystkie świecą dobrze, dobra emisja czy spada? Nie zapomnij o tej lampie w stodółce! Pa ! Bez odbioru.

>>>muls,

Ty jednak wielki niewdzięcznik jesteś! A patrz jak ładnie dziś do Ciebie napisałem (mój wpis z godziny 12:29). Albo nie, przekleję ten wpis poniżej, żebyś się szukaniem nie musiał męczyć:

 

"...Mulsik, i tak Cię lubię, bo jesteś....zbiornicą cnót wszelakich i chodzącą poczciwością..."

 

No przecież jesteś chodzącą poczciwością, jak każdy kierownik PGR-u.

 

Pozdro,

Czereśniak

No to mamy problem ze zdefiniowaniem Nioski. Wygląda na to, że większość kupujących Nioski wymaga od nich by były dziewicami.... To, kurde, trudne jest.

muls

to dziwne, niby nie jestes mlody, jeszcze lampy pamietasz, a pier**lisz babole jak potluczony, nie przekonuje mnie twoja wiedza(?), ale mozesz mnie obrazac, nie ma dla mnie znaczenia co kolejny blazen forumowy, ktoremu w zyciu najlepiej to wyszly wlosy wyklepie na moj temat na swojej zasyfionej klawiaturce, w swoim zasyfionym m2...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.