Wymiana kondensatorow.

[rafal735r]

Mam juz dosc leciwego ampa i martwic mnie zaczynaja kondensatory. Tak naprawde po jakim czasie one zaczynaja wysychac i czy ich wymiana to duzy koszt? I jak je wogole dobrac? Zeby to dzialalo jak pierwotnie. Czy mozna zastosowac jakies lepsze? Zeby np poprawic jakosc dzwieku?

[stumm]

Zobacz najpierw w wyszukiwarce.Podobne tematy napewno byly.

[rafal735r]

Ciezko znaledz cos tu sensownego bo wszystkie tematy dotycza juz jakis modelow, marek i wogole pojec dla mnie niezrozumialych. Zanim sie przebije przez to wszystko to pol dnia zejdzie, a ja nie mam niestety tyle czasu...

[Ryszard1]

Pisalo, tu na tym FORUM : ze w sumie jak nic sie nie slyszy zlego z dzwiekiem to nie ma co na sile zmieniac kondensatorow, bo najczesciej mimo dlugiego uplywu czasu sa jeszcze sprawne. Wymiana na "sile" i do tego na jakies przypadkowe moze nawet "popsuc" dzwiek. Ja zastosowalem ta metode, i jak na razie nie narzekam,

[stumm]

Ryszard ma racje.Kondy moga wysychac ale to problem mocno grzejacych sie wzmakow(lampa,klasa a).Jesli dalej masz ochote na wymiane poszperaj w internecie,jest tam pare stron na ten temat.

[rafal735r]

Aha. Bo moj amp byl malo uzywany przez te 17lat. Bo one wysychaja od ciepla emitowanego poprzez wzmacniacz tak? A im mniej sie grzeje tym wolniej wysychaja, wiec jak ktos sluychal cicho muzyki to parktycznie nie wysychaja?

[folab]

ja tak rozumie,jak sie mało grzeje nie wysychają

[Yul]

>>>rafał1735r,

Praktycznie to wszystko kiedyś szlag trafi. Elektronika starzeje się zgodnie z tak zwaną "krzywą wannową". Ten dziwny termin odnosi się do tego, że jak na wykresie zestawić ilość uszkodzeń w funkcji czasu, to mamy krzywą przypominajacą kształtem wannę. Najpierw jest dużo uszkodzeń (wady ukryte wyłażą zaraz na początku, czasem nawet tuż po pierwszym włączeniu sprzętu), co daje nam lewe zbocze tej krzywej. Potem jest długi odcinek czasu (jakby dno wanny), w którym nic się nie psuje. Na koniec znów się ilość uszkodzeń podnosi, co wynika z wielu przyczyn, najprościej powiedzieć, że ze "starości" urządzenia. To daje nam prawe zbocze krzywej.

Generalnie to zasada jest taka, że JAK COŚ NIE JEST ZEPSUTE, TO SIĘ TEGO NIE NAPRAWIA. To ostatnie zdanie może się nie podobać wszelkim "tuningowaczom", bezrobotnym elektronikom, zwolennikom "małego grzebnięcia" albo "dużego grzebnięcia". Oni będą Cię przekonywać do innych teorii, a przede wszystkim do tego, abyś dał im zarobić.

Pozdro,

Yul

[kaviter]

jezeli wzmacniacz gra OK i kondensatory wydaja sie OK na oko (nie sa popuchniete) to ja bym nie ruszal, podstawowym czynnikiem znacznie skracajacym zycie kondensatora jest wysoka temperatura tak jak pisali koledzy, np w moim ampie klasy A ktory sie grzeje na potege zauwazylem ze kondy w zasilaczu sa popuchniete (wzmacniacz mial 9 lat), dla swojego swietego spokoju wymienilem w nim rowniez wszystkie pozostale elektrolity

[denon.dcd.2560]

ZOSTAW SPRZęT W SPOKOJU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

NIE JEST JESZCZE TAK STARY ZEBY TRZEBA BYłO KONDY WYMIENIAC, POMYSLISZ O TYM ZA JAKIES 10 LAT.

[stumm]

Rafal,nie oto chodzi czy sluchasz cicho czy glosno lecz o prace wzmacniacza.Twoj to zapewne klasa b a jakie sa roznice miedzy klasami?To juz sobie poszperaj w necie np.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muls]

oooo to jul ma jednak jakiś niezerowy wspólczynnik aktywnosci mózgowej? Nic nic nie robic .Jak jest dobrze to czekac az sie zepsuje.A wtedy prosze bardzo.

[Yul]

>>>muls,

A co, pogrzebał byś chętnie w cudzym wzmacniaczu? No way, muls, jeszcze się taki głupi nie narodził, aby oddać ci wzmacniacz do popsucia.

[rafal735r]

Przeczytalem ten tekst z linku i nie wiem w jakiej klasie moj pracuje, ale chyba AB? :) Nie wiem :) Pobiera 250W i ma 2 x 80W przy 8ohm na kanał.

[muls]

no wlasnie jul.I o to chodzi zeby sie taki głupi.... nie narodził.A to forum to..... skad?

[Yul]

>>>muls,

"....A to forum to..... skad?...."

 

Widocznie nasiali (wbrew przysłowiu).

[rafal735r]

Dajcie se juz spokoj chlopaki.

[Darek Ocias]

Najlepiej zobacz jakiej firmy kondensatory masz zamontowane i poszukaj na internecie ich not aplikacyjnych. Tam będziesz miał napisane jaka jest ich żywotność przy maxymalnej temperaturze pracy (zwykle jest to 85°C). Żywotność jest odwrotnie proporcjonalna do pojemności.

 

I tak w tych samych warunkach napięciowych (procentowo w stosunku do napięcia referencyjnego) dla np. dla 18000µF – 3 lata, a dla 220µ - 5 lat. Przy niższych temperaturach pracy żywot kondensatorów może się znacznie wydłużyć.

Zmierz sobie temperaturę w pobliżu kondensatorów i będziesz wiedział co jest grane.

 

Oczywiście to wszystko co napisałem jest dużym uproszczeniem problemu, bo jeszcze dochodzą warunki pracy i typ kondesatora (przeznaczenie).

 

Na zakończenie powiem, że u mnie po wymianie elektrolitów w kńcówce mocy wyrównała sie charakterytyka częstotliwościową.